Chwilowe zmiany tras

[Kpc21]

Dziwi mnie to T1 na Doły, ale może i jakiś sens to ma, bo tam jest przesiadka na T2.

[nowy1212]

Nie ma sensu. Powinni zawiesić tramwajowe T1 i dac autobusowe T1.

[eDragon55]

Wysyłanie T1 na Doły ma chociaż ten plus, że będzie dobra przesiadka na T2. W innym przypadku linia T2 musiałaby robić koło.
Szkoda, że nie ma trasy tramwajowej na Rudzkiej bo można byłoby przetrasować T1 na Popioły. Obecnie linia turystyczna mogłaby jechać co najwyżej do Portu ale stamtąd jest kawał drogi np. do Stawów Stefańskiego.
Zmiany na korzyść mieszkańców Kozin bo w końcu otrzymają sensowną ofertę ale tylko tymczasowo.

[TramMomentyStudenta]

No i ŁTR za dużo przy tym nie traci, choć z samej 2 i 11 w rejonie Manu to będą średnio zadowoleni.

[nowy1212]

^^Dlatego wg mnie można było pomyśleć nad innymi trasami (ta zmiana minimum do końca sierpnia ma być), tj.:
3 - Widzew Augustów-...-Koziny
7 - Pl. Niepodległości-...Zachodnia-Zgierska-Dolna/Łagiewnicka

Oczywiście na dwukierunkowych, ale to by mogły być i M8CN i NF6D. Przecież po to je kupiono by własnie w takich sytuacjach z nich korzystać, a przynajmniej na tramwaj do Manu by się jednak krócej czekało.
Co prawda taka 7 by dalej pewno była co 24min (choć wg mnie takt 18min by się dało zrobić), ale zawsze by jednak było więcej połączeń w kier. Bałut.

No i wtedy Z3 można by wtedy skrócić
MARYSIN WARSZAWSKA – Warszawska, rondo Powstańców 1863 r., Inflancka, Łagiewnicka, Dolna, Zgierska-Limanowskiego-LIMANOWSKIEGO/ZACHODNIA
LIMANOWSKIEGO/ZACHODNIA – Zachodnia, Dolna, Łagiewnicka, Inflancka, Marysińska, Astrów, Warszawska – MARYSIN WARSZAWSKA

Co by dało oszczędności w taborze autobusowym, a zarazem autobus unikałby korków jakie są obecnie przy Pałacu Poznańskiego w związku z zamknięciem Ogrodowej.

[TramMomentyStudenta]

W sumie, to jeszcze szkoda, że Julianów zlikwidowano. Służyła w dawnych czasach jako pętla awaryjna i właśnie w takiej sytuacji przydałaby się, mimo wszystko, w taki sposób, by zmiana odbyła się w jak najmniejszym stopniu kosztem pasażerów.

[Kpc21]

Maciej Sobieraj wspominał w jednym z ostatnich wywiadów dla prasy, że myślą nad odbudową pętli Julianów.

[kuba_bed]

Chyba musieliby zmienić plan miejscowy? Bo chwilowo jest to teren przeznaczony pod usługi kultury.



Do wykonania rysunku planu użyto mapy zasadniczej z kwietnia 2008 roku gdzie jeszcze bardzo dobrze widać przebieg byłego torowiska.

[BB93]

Ten teren należy obecnie do klasztoru i mam wrażenie, że komuś warstwa kulturowa pomyliła się z warstwą kulturalną

[Kpc21]

A kto powiedział, że ta pętla musi być budowana akurat w tym miejscu?

[kuba_bed]

A gdzie ją tam indziej upchnąć? Tylko tak, żeby też nie była zbyt blisko Helenówka.

[Kpc21]

Nie dałoby rady przy Sowińskiego?

Widzę też taką możliwość, jak pętla uliczna przez Skarbową i Skarbową do Julianowskiej, choć tu pewnie mieszkańcy nie zgodzą się na to, by ją wykorzystywać liniowo, w grę wejdzie raczej tylko użycie jej do celów awaryjnych. Poza tym na północ od Pojezierskiej też są bloki, a do tego przy św. Teresy budują się nowe, i raczej nie powinno się ich ignorować.

[kuba_bed]

W którym miejscu przy Sowińskiego?
Skarbowa mogłaby już bardziej pasować, ale ona ma niecałe 9 metrów przy Zgierskiej - może być problem, żeby wszystko pomieścić w pasie drogowym.

[Kpc21]

Tam przy Sowińskiego jest generalnie sporo miejsca. Oczywiście mówię o wschodniej stronie Zgierskiej.

No i przy samym pomniku pętli zrobić nie można, bo zaburzy to jego wizę artystyczną. Ale jakby posunąć się kawałek Sowińskiego w kierunku Łagiewnickiej - to tam jest dużo miejsca i po jednej stronie (koło cmentarza), i po drugiej (w pobliżu pomnika). Raczej po stronie cmentarza bym tę krańcówkę widział - znów, by nie zaburzać wizji artystycznej jeśli chodzi o pomnik. O tutaj: https://goo.gl/maps/gJWWbtdjRGL2

Wada - pewnie ucierpiałoby trochę drzew. I trzeba by było dopilnować, by jak najwięcej z tych drzew zostało zachowanych.

A co do Skarbowej, to ja to widziałem jako torowisko w jezdni (na obu ulicach Skarbowych oczywiście, nie na Julianowskiej).

Dalej, na skrzyżowaniu Skarbowej ze Skarbową, jest nawet przestrzeń na ew. miejsce postoju tramwajów. Dalej do Julianowskiej znów musiałoby być torowisko w jezdni.

Na samej Julianowskiej południową jezdnię można spokojnie zawęzić o jeden pas.

Gdyby to torowisko wykonano w cichej technologii, to nawet mieszkańcy nie robiliby problemów, no ale u nas takich technologii, jak w zachodnich krajach się niestety nie stosuje.

[kuba_bed]

Sowińskiego - możemy raczej wykorzystać tylko pas drogowy szerokości 20-25 metrów i w tym musimy jeszcze zwrócić - będzie ciężko. Do tego nie możemy wejść na teren zielony, bo tam jest zakaz lokalizacji sieci infrastruktury napowietrznej (sieć trakcyjna będzie w to wchodziła).

Skarbowa - pojedyncze torowisko by się zmieściło z ewentualnym rozgałęzieniem przy skrzyżowaniu ze Skarbową (śmiesznie to brzmi swoją drogą) i dalej wracało na Julianowską. Z tym, że to wszystko wymaga dodatkowych sygnalizacji, kolejnego zatrzymywania ruchu.
Myślę, że gdyby zwęzić każdy pas na Julianowskiej na obu jezdniach to w pasie rozdziału zmieściłoby się pojedyncze torowisko. Uznaję, że obsługa byłaby tylko od południa miasta.

[nowy1212]

A nie można zrobić krańcówki na terenie parku tak jak to jest na Zdrowiu? Np. na wysokości Świetej Teresy. Nawet jeśli są jakie MPZP to przecież można je zmienić.

No bo przecież nikt nie będzie budował 300m+ torowiska tylko po to by było używane awaryjnie. To musi być tanio.

[TramMomentyStudenta]

No bo przecież nikt nie będzie budował 300m+ torowiska tylko po to by było używane awaryjnie. To musi być tanio.

Niekoniecznie awaryjnie. Może być wykorzystane liniowo, gdy będzie robiona Warszawska - a to już pewnie po TdŁ. Powiem więcej. Gdyby dobudować łuki N-E w obu skrzyżowaniach, to pętelka uliczna, o której mowa, mogłaby pełnić awaryjną funkcję dla 45, aby nie brała udziału w zatrzymaniach ruchu w rejonie os. Jagiełły. Nawet 4 i 11 z Helenówka mogłyby tam częściowo zjeżdżać w razie tego typu incydentów. Oczywiście równie zła sytuacja jest, gdy jest zatrzymanie na skrzyżowaniu Zgierska/Dolna. Za Zgierska/Zachodnia już można zorganizować rozsądny objazd.

[Joxer]

A czy nadal jest pusto za Szuwarowa/Zgierska?

[Kpc21]

Skarbowa - pojedyncze torowisko by się zmieściło z ewentualnym rozgałęzieniem przy skrzyżowaniu ze Skarbową (śmiesznie to brzmi swoją drogą) i dalej wracało na Julianowską. Z tym, że to wszystko wymaga dodatkowych sygnalizacji, kolejnego zatrzymywania ruchu.

Ale sygnalizacja to raczej tylko wzbudzana przez tramwaj - co by oznaczało, że przez 90% czasu świeciłoby się tam i tak zielone (czy żółte migające, jak na RLL) dla przejeżdżających samochodów.

Na Julianowskiej z północnej jezdni pasów bym nie zabierał, ale z południowej spokojnie można, bo trzy pasy tam nie są potrzebne (dopiero przed samym skrzyżowaniem z Łagiewnicką jest jakiś pożytek z większej liczby pasów), a gdyby nadal brakowało miejsca, to można lekko przesunąć jezdnię na południe - tam jest bardzo dużo wolnego miejsca. Które jednak niestety na pętlę się nie bardzo nadaje, bo tramwaj jechałby pod oknami mieszkańcom bloku.

Z drugiej strony tramwaj na Skarbowej to też, w sumie, byłby tak trochę tramwaj jadący "pod oknami" - ale tam to co innego, bo tam i tak jest jezdnia, którą jeżdżą samochody, a po południowej stronie Julianowskiej jest teren zielony.

O "pętli w parku" (tam to akurat nie park, ale nadal teren zielony) myślałem właśnie pisząc o Sowińskiego. Bo jeśli chodzi o ten park na południe od cmentarza, to tam jest chyba jakaś spora różnica wysokości między ulicą a parkiem.

Z pętli tramwajowej zlokalizowanej "pod drzewami" są korzyści, np. to, że wnętrze tramwajów się nie nagrzewa latem podczas postoju na pętli. Ktoś na to zwracał niedawno uwagę na forum SSC. Oczywiście są też wady - w razie jakiejś większej nawałnicy niemal gwarantowane jest zablokowanie takiej pętli i uszkodzenia sieci - ale takie przypadki są rzadkie. No i trzeba przycinać gałęzie tak, by była zachowana odpowiednia odległość od sieci.

[TramMomentyStudenta]

Na Julianowskiej z północnej jezdni pasów bym nie zabierał, ale z południowej spokojnie można, bo trzy pasy tam nie są potrzebne (dopiero przed samym skrzyżowaniem z Łagiewnicką jest jakiś pożytek z większej liczby pasów), a gdyby nadal brakowało miejsca, to można lekko przesunąć jezdnię na południe - tam jest bardzo dużo wolnego miejsca. Które jednak niestety na pętlę się nie bardzo nadaje, bo tramwaj jechałby pod oknami mieszkańcom bloku.

A zabierając pasy z południowej strony Julianowskiej, to oczywiście, że od środka, nie od zewnątrz.

Pętla uliczna i tak zawierałaby przejazd Skarbową, to nie jest duży problem. Zakładam, że pętla będzie miała tylko jeden tor.