ja miałem kiedyś tak że tramwajarz nie otworzył drzwi, a przyciskami się nie dało(nie wiem dlaczego) i tak odjechaliśmy na następny przystanek. ale byli ludzie zdenerwowani!!! bo był to okres przedświąteczny i każdy się spieszył...
A powiedzcie mi: czy przystanek autobusowy Woronicza/Dworzec Łódź-Żabieniec (w kierunku Brukowej) też jest zaliczany jako podwójny? Pytam, bo każda linia ma wyznaczone miejsce (osobno jadące w kierunku Teofilowa, osobno w stronę Pojezierskiej) i po prostu zacząłem się zastanawiać. Myślę, że nie, ale może się mylę...
Na pl.Niepodległości jest potrójny, bo oddzielnie stają 57/N6, 95 i 50/72. Przy Dw.Żabieniec oddzielnie stają autobusy jadące na Brukową, a oddzielnie te na Teofilów. Dla mnie to są po prostu dwa różne przystanki, tak jak na pętlach. Jeśli 95 stoi na swoim przystanku, to 57 je omija i staje na swoim, a nie za 95. Idea przystanków podwójnych jest taka, że autobusy stają równocześnie, niezależnie od kolejności linii.
Tak jest często. Np. autobusy jadące w kierunku Janowa zatrzymują się równocześnie niemal zawsze na przystankach Zakładowa/Odnowiciela i Zakładowa/Hetmańska (bo jest sporo miejsca), a takze jak się spieszą i/lub mają mało ludzi na wszystkich ustawionych przy Hetmańskiej. Czasem też spotykam się z takimi sytuacjami m.in. na Piłsudskiego przy Niciarnianej (w kier. centrum), a także Traktorowa/Rojna (w kier. Szczecińskiej). A więc jest takich sytuacji sporo...
No tak - zapomniałem. Rzeczywiście ten na Rojnej podwójny, ale tam są te czarwone budki i ten drugi słupek jest taki trochę nie widoczny (wtapia się w kolor budek). Z resztą tam ciężko jest wysiąść, bo strasznie dużo ludzi się kręci przy tych sklepikach i mozna na kogoś wpaść niechcący.