Wszystkich Świętych

[Adamix]

Zastanawiam się nad sensem pchania potrójniaków na 15 we Wszystkich Świętych kolejny raz. Zwłaszcza, że tym razem z Kurczaków jeździć będzie też linia D3. Rok temu frekwencja w 15 nie była oszałamiająca i nie przewyższała znacząco frekwencji na innych liniach.
Ponadto zastanawiam się dlaczego uparcie zamyka się dla ruchu ulicę Kurczaki. Fakt, że od krańcówki tramwajowej ludzie chodzą całą powierzchnią jezdni, ale właśnie dlatego że nic tam nie jeździ (przynajmniej nie powinno). Ale dlaczego nie można by tam wpuścić 52, zamiast wytyczać mu objazd przez św. Wojciecha? Autobus mógłby ewentualnie skręcać w Sternfelda jeśli to problem przejazdu obok cmentarza.

[Piotr Ossowski]

Kiedyś ul. Kurczaki w Święto Zmarłych, a od XX lat we Wszystkich Świętych ludzi szli nie tylko chodnikiem, ale i jezdnią. Im bliżej cmentarza, tym więcej stało straganów ze zniczami lub kwiatkami. Wówczas na 1 dzień robienie z tej ulicy deptaka miało sens. Jednak od jakiegoś czasu ruch pieszych zmalał na tym odcinku, a okresowe przekupki zniknęły.

Pomysł, aby ul. Kurczaki w ten dzień/dni była przeznaczona dla autobusów jest nie tyle dobry, co wskazany. Dotychczas autobusy tkwiły i będa tkwić w korku na ul. Sternfelda, który nierzadko zaczynał się przy kościele lub domu księży seniorów.

Myślę, że wyłączenie ul. Kurczaków do dyspozycji transportu publicznego nie zostało wprowadzone w obawie przed polskimi kierowcami, którzy nie przestrzegają przepisów. Wszak nie od dziś wiadomo, że niektórzy to by autem pod sam grób podjechali.

[Adamix]

I często podjeżdżają, mimo zakazów. Dlatego policja musi pilnować barierek zagradzających wjazd od strony Rzgowskiej, bo gdy tylko radiowóz odjeżdża, od razu znajduje się jakiś cwaniak, który odsuwa barierkę.
Na mapce bodajże w "Echu Miasta" w legendzie było napisane, że ul. Kurczaki jest "tylko dla MPK i taxi", więc przez chwilę miałem nadzieję, że wreszcie ktoś zmądrzał. Ale po co mają coś poprawiać i pomagać ludziom. Skoro od x lat taki porządek funkcjonuje, niech ludzie się męczą...

[o3r]

@o3r - autobusu 'D2' nie ma w wykazie linii, ani na JBusMap. Jakoś w październiku musiała wyparować

25 października na pewno jeździła

[rafik1987]

Już jest rozkład D1. Przy D2 i D3 coś kombinują bo nie ma ich od godziny.

Warto nadmienić, że na stronie MPK jest tylko rozkład D1. Rozkładów D2 i D3 nie ma.

[Piotr Ossowski]

Ale po co mają coś poprawiać i pomagać ludziom. Skoro od x lat taki porządek funkcjonuje, niech ludzie się męczą...

No przecież tradycja w narodzie nie może zginąć

[igor]

Już jest rozkład D1. Przy D2 i D3 coś kombinują bo nie ma ich od godziny.

Warto nadmienić, że na stronie MPK jest tylko rozkład D1. Rozkładów D2 i D3 nie ma.

No. Bo oczywiście im się nie chciało jak zwykle Pewnie myślą "A co tam na dwa dni nikomu nie będzie rozkład potrzebny" I się mylą bo mi już są potrzebne.

[Adamix]

Kilka refleksji z dzisiaj:
1. Wielkie korki na Rzgowskiej już od rana. Od Paderewskiego do Strażackiej wszystko stoi. Ponadto w obliczu zamknięcia skrzyżowania ze Strażacką, de facto zmusza się kierowców do stania w gigantycznym korku lub łamania przepisów. W Kurczaki skręcić nie można, a stojący tam sygnalizator kierunkowy w myśl przepisów zabrania zawracania, a pozwala tylko na skręt w lewo... Więc zgodnie z prawem nie powinno się zawracać przy Kurczakach, a dopiero na następnym skrzyżowaniu, co oznaczałoby znaczne wydłużenie czasu podróży.
2. W przypadku linii D1, D2 i D3 w ogóle nie powinno być rozkładów tylko informacja że częstotliwość wynosi 10 min. Rozkład wiszący na przystankach to fikcja. Przez pół godziny na Kurczakach nie pojawiło się żadne D3, a jak już było to nie mogło odjechać zgodnie z rozkładem, bo tory zajęte były przez inne tramwaje.
3. Trzywagonowa 15 przynajmniej na południowym odcinku trasy nie ma racji bytu. Nawet zwykłe, podwójne składy jeżdżą pustawe.
4. "Wzmocnienia" taborowe linii tramwajowych są zrobione trochę bez sensu. Przez nie żadne składy nie odjeżdżają zgodnie z rozkładem, choć w takcie 15 min. powinno się tego oczekiwać. Ewentualnie można napisać, że linia w ten weekend jest wzmocniona i obowiązuje określona średnia częstotliwość zamiast rozkładów. Uważam, że jeśli coś jest wzmocnione to poza odjazdami wpisanymi w rozkład są jeszcze dodatkowo brygady wzmacniające. Tymczasem tramwaje z Kurczaków odjeżdżają kilka minut po czasie rozkładowym, w środku luki przed następnym kursem, a o czasie planowym nie rusza nic...
5. Wzmocnienia w okolicy Rzgowskiej najlepiej widać na linii 16, które potrafią stać po trzy na Kurczakach i często jeżdżącej i zawsze zapchanej 52, niepotrzebnie tracącej mnóstwo czasu w korkach na Rzgowskiej i św. Wojciecha. Ponadto z ciekawostek, część autobusów ma na wyświetlaczu "Łokietka Sternfelda", a inne "Kurczaki". Dobrze, że zaznaczono trasę objazdową, choć z drugiej strony Kurczaki jest bardziej czytelne niż osiedlowe ulice, o których odwiedzający cmentarze mogą nawet nie mieć pojęcia.

[igor]

Kilka refleksji z dzisiaj:
1. Wielkie korki na Rzgowskiej już od rana. Od Paderewskiego do Strażackiej wszystko stoi. Ponadto w obliczu zamknięcia skrzyżowania ze Strażacką, de facto zmusza się kierowców do stania w gigantycznym korku lub łamania przepisów. W Kurczaki skręcić nie można, a stojący tam sygnalizator kierunkowy w myśl przepisów zabrania zawracania, a pozwala tylko na skręt w lewo... Więc zgodnie z prawem nie powinno się zawracać przy Kurczakach, a dopiero na następnym skrzyżowaniu, co oznaczałoby znaczne wydłużenie czasu podróży.
2. W przypadku linii D1, D2 i D3 w ogóle nie powinno być rozkładów tylko informacja że częstotliwość wynosi 10 min. Rozkład wiszący na przystankach to fikcja. Przez pół godziny na Kurczakach nie pojawiło się żadne D3, a jak już było to nie mogło odjechać zgodnie z rozkładem, bo tory zajęte były przez inne tramwaje.
3. Trzywagonowa 15 przynajmniej na południowym odcinku trasy nie ma racji bytu. Nawet zwykłe, podwójne składy jeżdżą pustawe.
4. "Wzmocnienia" taborowe linii tramwajowych są zrobione trochę bez sensu. Przez nie żadne składy nie odjeżdżają zgodnie z rozkładem, choć w takcie 15 min. powinno się tego oczekiwać. Ewentualnie można napisać, że linia w ten weekend jest wzmocniona i obowiązuje określona średnia częstotliwość zamiast rozkładów. Uważam, że jeśli coś jest wzmocnione to poza odjazdami wpisanymi w rozkład są jeszcze dodatkowo brygady wzmacniające. Tymczasem tramwaje z Kurczaków odjeżdżają kilka minut po czasie rozkładowym, w środku luki przed następnym kursem, a o czasie planowym nie rusza nic...
5. Wzmocnienia w okolicy Rzgowskiej najlepiej widać na linii 16, które potrafią stać po trzy na Kurczakach i często jeżdżącej i zawsze zapchanej 52, niepotrzebnie tracącej mnóstwo czasu w korkach na Rzgowskiej i św. Wojciecha. Ponadto z ciekawostek, część autobusów ma na wyświetlaczu "Łokietka Sternfelda", a inne "Kurczaki". Dobrze, że zaznaczono trasę objazdową, choć z drugiej strony Kurczaki jest bardziej czytelne niż osiedlowe ulice, o których odwiedzający cmentarze mogą nawet nie mieć pojęcia.

D3 pewnie nie przyjeżdżało w związku z zatrzymaniem na Przybyszewskiego. (Wykolejnie 8/10) Aczkolwiek dziś RANO o 8 już się zaczęło wielkie zamieszanie. Ponieważ: (oto moje spostrzeżenia)
-8:23 jedzie D2.
-8:37 nie przyjeżdża D2 mimo, że o 8:37 powinno być na przystanku
-8:39 przyjeżdżają trzy D3 pod rząd
-8:52 przyjeżdażdża D2 w kierunku Kozin ( 15 minut opóźnienia) prawdopodobnie przez to, ze juz wtedy mogło powstać wykolejenie przy Tatrzańskiej
-8:59 przyjeżdża D3 (18 minutowe opóźnienie)
-9:01 przyjeżdża D2 i D3 w kierunku Lodowej
-9:03 ponad 2 godzinna przerwa w kursowaniu tramwajów
D2 kierowane na Augustów:
Koziny-Srebrzyńska... Piłsudskiego, Rokicińska-Augustów
W drugą stronę: Augustó-rokicińska, Puszkina, Przybyszewskiego...
3:
Piotrkowska, Przybyszewskiego, Śmigłego-Rydza, Niższa-Śląska
D3 nie wiem ale nie na Śląską ponieważ w kierunku Kurczaków jeździło normalnie (więc pewnie na Augustów co znaczy: ... Przybyszewskiego, Śmigłego-Rydza, Piłsudskiego, Rokicińska-Augustów

[MNK]

D3 jeszcze stało potem w zatrzymaniu na Rzgowskiej.

[Adamix]

D2 kierowane na Augustów:
Koziny-Srebrzyńska... Piłsudskiego, Rokicińska-Augustów
D3 nie wiem ale nie na Śląską ponieważ w kierunku Kurczaków jeździło normalnie (więc pewnie na Augustów co znaczy: ... Przybyszewskiego, Śmigłego-Rydza, Piłsudskiego, Rokicińska-Augustów

Czyli linie cmentarne omijały cmentarz...Wyobrażam sobie zamieszanie wśród ludzi jadących na Zarzew, a rzadko korzystających z KM. Pewnie informacja pasażerska była na takim poziomie jak zwykle. Pechowo, że takie zdarzenie w takim miejscu akurat w takim dniu. Część kierowców decyduje się jechać dziś na cmentarz tramwajem, a tu taka "niespodzianka". I kolejny argument by nie jeździć tramwajem przez cały rok.
Swoją drogą, to kolejny argument dla władz, by jak najszybciej wyremontowały ten odcinek.

[igor]

Owszem, ponieważ ten odcinek jest FATALNY. Teraz już rozkłady się trochę ustabilizowały według moich obserwacji, lecz ciągle nie są perfekcyjnie Co do informacji pasażerskiej nie było tak bardzo źle ponieważ przez kilkanaście minut jeździło NR i informowało pasażerów o wykolejeniu.. W kierunku Kurczaków i Kozin linie jeździło normalnie (oprócz tego, że jechały z Augustów) ale w drugą stronę pchały na Śmigłego rydza. Co do D2 jestem pewien, że jechało prosto Piłsudskiego, do trójki też ale do D3 nie jestem stuprocentowo przekonany, ale prawdopodobnie tak jeździły. Zamieszanie było spore. Na przystankach rozgorzały dyskusje typu: dlaczego tramwaj nie przyjeżdża? i tak dalej. Kierowcę 2037 pasażerowie nieźle wnerwili ale wcale się mu nie dziwię. 6 osób się go zapytało jak jedzie (Przy śmigłego-Rydza) kierowca tłumaczył, że zawraca ale oczywiście nikt nie rozumiał. Nawet mnie czternaście (!) osób zapytało co się dzieje. W każdym razie, bałagan na pół miasta. Może to przemówi do ZDIT, że odcinek Niciarniana-Śmigłego rydza trzeba jak najszybciej wyremontować zanim dojdzie do jakiegoś nieszczęścia.

[jan_defecto]

Na Manii po 11.[74] idealnie wzmocniona w kierunku Huty Jagodnicy 3 Volva krótkie w ciągu 5 min. Na [83] w tym czasie jedno B10L do którego mało kto się zmieścił i po 10 min 1245 który szybko się zapełnił.Na [76] zapełnienie w przegubach 80%, w krótkich 100% ale wszyscy się mieścili. [6] jeździ z normalnymi zapełnieniami czyli ok 30%.
Jutro będzie gorzej.

[M. Kaźmierczak]

52 jeździ w duetach, przez opóźnienia, spowodowane korkami na Rzgowskiej i przy cmentarzu na Kurczakach.

Wzmocnienia (to co udało mi się wypatrzeć):
#2609 na 84/1
#2706 na 84/3
#1310 na 89/2
#1810+1811+1417 na 15/9
#3340+3341+3353 na 15/10
#1702+1703 na D1/5
#2226+2227 na D2
#2280+2281 na D2
#2501+2502 na D2/5
#2296+2313 na D2/6
#2410+2411 na D3
#1013+1014 na D3/7

[SEC]

Jakie znowu korki na Rzgowskiej? Co najwyżej przed skrętem w lewo w Sternfelda. Wszystko szybko się rozładowuje. 62, 70, 75, 93 o czasie, a spóźnione 52 to wynik objazdu Kurczaków i korków, które tam się tworzą.

Vero na 62 widziane na Św. Wojciecha. Przyjechało od strony Dubois, zaliczyło kryterium uliczne jak 52 i wróciło na Rzgowską w kier. PD. Za 10 min było już w kier. PN i pojechało na Chojny. Nie wiem o co chodzi.

[M. Kaźmierczak]

Jakie znowu korki na Rzgowskiej? Co najwyżej przed skrętem w lewo w Sternfelda. Wszystko szybko się rozładowuje. 62, 70, 75, 93 o czasie, a spóźnione 52 to wynik objazdu Kurczaków i korków, które tam się tworzą.

Jak byłem rano w okolicy, to na odcinku Powszechna-Chóralna, tworzył się niezły zator w obie strony. Jedno 52 doganiało drugie. Następnie do Szenfelda przyjeżdżały dwuskłady.

[MKMLODZ]

Ze wzmocnień:
1440+1441 - D1
2613 - 84
2489 - 76/10
Jeździły po dwa 76, dwa 64, krótkie 81, 81 z 87
Wojska Polskiego stoi od Skweru do Palki. Radogoszcz bez utrudnień poza tymi, którzy chcieli byle bliżej parkować, zamiast przejść się...
Szczecińska to koszmar. Od Morgowej wszystko stoi. Zobaczymy jak jutro - dziś się wycofałem (jutro Świętej Teresy - tam chyba lepiej jest). Aleksandrowska w kierunku centrum od mniej więcej Spadkowej w porywach do Szczecińskiej zakorkowana. Wojska Polskiego w Aleksandrowie koło cmentarza też stoi.
PS. Pozytywne zaskoczenie - wyremontowali Kąkolową, pomimo tabliczki o drodze gruntowej.

[SEC]

Jak byłem rano w okolicy, to na odcinku Powszechna-Chóralna, tworzył się niezły zator w obie strony. Jedno 52 doganiało drugie. Następnie do Szenfelda przyjeżdżały dwuskłady.

Hmm, kręciłem się tam dzisiaj nie raz i mogę powiedzieć, że ruch był większy, samochodów dużo i wolniej wszystko się przesuwało, ale korkiem bym tego nie nazwał . Brygady normalne, a dodatkowe na linii 52 podobnie jak na innych liniach powinny jeździć na przemian. Co z tego skoro już na starcie dodatki wyjeżdzały opóźnione. Później dochodziły przerwy na posiłek (zarówno brygad normalnych, ale tych kursujących krócej oraz samych dodatków), że wszystko się wymieszało. Wypadł też jeden autobus, później został podmieniony. Na podstawie 70 i 93 (odjazdów planowych) mogę stwierdzić, że Rzgowską da się jeździć o czasie .

[MNK]

Co ciekawe 70A/10 które przyjechało po 70A/8, odjechało wcześniej niż to 70A/8

Wzmocnienia (te wypatrzone)
2515 93
2523 93
2527 93
2618 93
2680 70A/7
2681 70A/8
2657 70A/9
2677 70A/10
3838+3839 D3 (zatrz. na Rzgowskiej)

[SEC]

Co ciekawe 70A/10 które przyjechało po 70A/8, odjechało wcześniej niż to 70A/8

Przerwa na posiłek.

Wzmocnienia (te wypatrzone)
2515 93
2523 93
2527 93
2618 93

93/1 - 2707
93/2 - 2757
93/3 - 2616
93/4 - 2523
93/5 - 2527
93/6 - 2618
93/7 - 2515