Jak się sprawuje komunikacja w Łodzi?

[Gość z Warszawy]

Widzę, że nie tylko w Warszawie są fanatycy Komunikacji Miejskiej. W Łodzi też cieszy się sporym zainteresowaniem. Uczę się dopiero, krytykujcie, chwalcie, nie wiem, piszcie cóż Wam dusza rozkaże. Nie podam jeszcze mojego linku. Chcę się zapoznać z tutejszymi (Wami) ludźmi, opiszcie mi, jak to jest w Łodzi, jak u Was sprawuje się Zarząd Transportu Miejskiego. Serdecznie pozdrawiam. Fanatyk każdej linii autobusowej, tramwajowej, SKM.. z Warszawy

[kosin]

Łódzka komunikacja jest w tragicznym stanie. Autobusy i tramwaje ciągle sie psują. Codziennie jeżdżę linią 96 i nie bylo dnia, abym nie czekał krócej niż 30 minut, choć w rozkladzie autobusy powinny jeździć co 8 minut. Prawda jest taka że one w ogóle nie wyjeżdżają na trasę bo są zepsute. Na przyklad w volvach nie jest właściwie naprawiane zawieszenie pneumatyczne i codziennie widzę KILKA zlamanych VolV. Już nie wspomnę o Ikarusach, które są co najmniej niebezpieczne.

[Kamyk]

Łódzka komunikacja jest w tragicznym stanie. Autobusy i tramwaje ciągle sie psują. Codziennie jeżdżę linią 96 i nie bylo dnia, abym nie czekał krócej niż 30 minut, choć w rozkladzie autobusy powinny jeździć co 8 minut. Prawda jest taka że one w ogóle nie wyjeżdżają na trasę bo są zepsute. Na przyklad w volvach nie jest właściwie naprawiane zawieszenie pneumatyczne i codziennie widzę KILKA zlamanych VolV. Już nie wspomnę o Ikarusach, które są co najmniej niebezpieczne.

Nie wygląda to na ironie, a chyba tylko tak można ten tekst odebrać, gdyż to co napisałeś, delikatnie mówiąc, mija się z prawdą.
Nie zauważyłem by autobusy i tramwaje ciągle się psuły, a 96 wg. rozkładu jeździło co 8 minut, tak samo jak nie obserwuje codziennie kilku złamanych Volvo. W zasadzie to tylko raz widziałem złamane Volvo.

[Adam Alex(ex1022)]

Rzeczywiście text Kosina mija się z prawda. Aż tak źle nie jest na pewno nie ma tak jak w Krakowie, Stolicy POznaniu czy Elblągu , ze budowane są z rozmachem nowe linie sukcesywnie wymienia sie tramwaje .Wymiany potrzeba głownie na pewnych torowiskch. Pierwszym ważnym przedsięwżięciem będzie ŁTR. Z autobusami jest lepiej gdyż tabor jest cały czas wymieniany. Na pewno co jakis tam pojazd ulega awarii ale tak jest wszędzie.

[SEC]

Owszem jest wymieniany, ale mało dbają o nowe pojazdy. Ze starszych: M181MB zdecydowanie rzadziej by się psuły, gdyby należycie o nie dbano. Szkoda tych przegubów, bo są niskopodłogowe. Przez te awarie jeżdze przez to wypożyczonymi, starymi Ikarusami .

[BartStep]

Widzę, że nie tylko w Warszawie są fanatycy Komunikacji Miejskiej.

eeeee?

Klub Miłośników Pojazdów Szynowych w Poznaniu
http://www.mpk.poznan.pl/kmps

Szczecińskie Towarzystwo Miłośników Komunikacji Miejskiej
http://infoludek.pl/stmkm

Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej w Warszawie
http://www.kmkm.waw.pl

Klub Miłośników Transportu Miejskiego w Chorzowie Batorym
http://www.tram-silesia.pl/kmtm

Lubelskie Towarzystwo Ekologicznej Komunikacji
http://www.ltek.comernet.pl

Klub Miłośników Komunikacji w Krakowie
http://kmk.krakow.prv.pl

Towarzystwo Miłośników Komunikacji Miejskiej we Wrocławiu
http://www.tram-muzeum.wroc.pl

Koło Miłośników Krakowskiej Komunikacji Miejskiej
http://kmkkm.tk.krakow.pl

Krakowski Klub Modelarzy Kolejowych
http://www.komunikacja.krakow.pl/kkmk/

Gorzowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej
http://www.gkmkm.prv.pl/

Częstochowski Klub Miłośników Komunikacji Miejskiej - Tramwaj na Błeszno
http://www.tramwajbleszno.prv.pl

[Gość z Warszawy]

No przecież napisałem, że nietylko w Warszawie są miłośnicy komunikacji miejskiej, więc czego się czepiasz? Dzięki za linki

[Kazik]

No i fanatycy KM to raczej nie stoją na przystanku 30min, chyba że chcą się przejechać konkretnym pojazdem

[BartStep]

Jak było trzeba, to się stało i pare godzin na mrozie;) ah, te dawne czasy...

[smugler1990]

Jacy fanatycy??Dla mnie fanatykiem jest osoba która zna cały rozkład MPK na pamięć-co do linii -choć i pewnie tacy są

[rkplodz]

ja pamiętam większość. No może nie większość - ale naprawdę sporo i na ogół jeżdżę "na pamięć".

[smugler1990]

hmm-co znaczy na pamięć-zresztą fanatyk komunikacyjny nie równa sie fanatyk religijny

[rkplodz]

tzn idę na przystanek i wiem, że najbliższy tramwaj to x za y min.

[SEC]

Ja od kilku lat znam rozkład MPK (trasy, niekiedy odjazdy i częstotliwość - w tym wszystkich tramwajów, sporej ilości autobusów). Cały czas wszystko sobie aktualizuję w głowie.

[Gość]

Ja znam każdą linie autobusową i tramwajową w Warszawie, początek i koniec. Fajnie jest być w Warszawie Chyba się zarejesrtuję na stronce.

[kierowca]

Tekst Kosina ma sporo prawdy z punktu widzenia pasażera.

1) Linia 96 jest linią która ma jedne z największych opóźnień w związku z korkami jakie sietworzą czy to normalnie czy w wyniku ciągłych remontów i rozkopanych ulic. Wiec często sie zdarza że jeżdzą wszystkie autobusy a ... nic nie przyjeżdza. Można powiedzieć skoro ma takie opóźnienia to trzeba zmienić rozkłady - to wiązałoby się albo ze zmniejszeniem częstotliwości (autousy jeszcze bardziej jeździłyby obciążone) albo ze zwiększeniem ilości taboru - a na to nie ma piniędzy.
Zresztą co dałoby zmiana rozkładu jazdy skoro podczas zamknięcia skrzyżowania Limanowskiego i rozkopanego z Lutomierską po godz 16 od Zachodniej do Włókniarzy jechało się 40 minut (normalnie 6).

2) Linia 96 jest jedną z najbardziej obciążonych - przeładowane autobusy jeżdzą powyginane na poduszkach. 96 to linia zabójcza dla autobusów.
Jak jeszcze wypada którysz powodu awarii czy dużych opóźnień to kaplica.
Przydałoby się więcej autobusów na 96 - ZDIT powie że nie ma pieniędzy na dodatkowe kursy, MPK nie ma dodatkowego taboru.

Wogóle cały układ z linią 96 wymaga przebudowy, mszczą się braki w sieci tramwajowej, która rozwiążałaby problemy ze spóżniającymi się 96.

To samo można powiedzieć o innych liniach - np 59 i innych.

[krzychu_zarzew]

Fakt,linia 96 jest najbardziej obciążoną linią w Łodzi.Czasami to co się dzieje w autobusach i na przystankach to po prostu dantejskie sceny.Najlepszy przykład : w zeszłym tygodniu wracałem z kursu,na przystanku na 96 czeka tak na oko ok.50 osób.Autobus oczywiście krótki,ja się jakoś wepchnąłem,ale wiele osób zostało na przystanku.I takie sceny zdarzają się codziennie.Uważam,że błędem była likwidacja tramwaju linii 29,który w domyśle miał być zastąpiony własnie autobusem 96.Ale prawda jest taka,że ta linia nie daje sobie rady.Gdyby był alternatywny tramwaj na trasie chociaż do pl.Dąbrowskiego to może sytuacja uległaby poprawie.

[Bros]

Przydałoby się więcej autobusów na 96 - ZDIT powie że nie ma pieniędzy na dodatkowe kursy, MPK nie ma dodatkowego taboru.

Wg ZDiT jeden taki dodatkowy kurs rocznie kosztuje ok. 50 tysięcy złotych.

[Aleksej]

Nie wiem z ktorej strony chcesz dojechac na Pl. Daborawskiego ale z Teofilowa jest jeszcze 13.

Aleksej

[morton]

Wg ZDiT jeden taki dodatkowy kurs rocznie kosztuje ok. 50 tysięcy złotych.

Nic dziwnego.