Reorganizacja linii tramwajowych w Łodzi
Teraz (w roku szkolnym) Pabianicka ma 11+41+15A. 11 co 10 minut czyli 6 kursów na godzinę, 41 co 20 minut czyli 3 kursy na godzinę, 15A co 12 minut czyli 5 kursów na godzinę. Razem nie wychodzi nic innego niż 14.
Pisałem o 15 co 20 minut, by wpisało się w takt. Da to kursy co 5 minut, czyli 12 kursów na godzinę. To mniej niż obecnie. Można i jak teraz, 15 co 12 minut, tylko korzyść z tego wielka nie będzie, bo mamy raz odstęp 5 minut, raz 10 i do tego 15A "jeżdżącą" po rozkładzie. I niekiedy tworzącą stada. Taki problem był na Pomorskiej w czasach TP.
Pisałem o 15 co 20 minut, by wpisało się w takt. Da to kursy co 5 minut, czyli 12 kursów na godzinę. To mniej niż obecnie. Można i jak teraz, 15 co 12 minut, tylko korzyść z tego wielka nie będzie, bo mamy raz odstęp 5 minut, raz 10 i do tego 15A "jeżdżącą" po rozkładzie. I niekiedy tworzącą stada. Taki problem był na Pomorskiej w czasach TP.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
tgm78 pisze:Może po prostu 1616a puścić przez Rzgowską na Kurczaki, a 6 przez Paderewskiego Pabianicka na Strykowską. Może to rozwiąże problem z dublowaniem 11 przez 1616A. Nieco to skróci trasę dla samych motorniczych.
I tak zdecydowana większość trasy będzie się pokrywała. Co to za zmiana?
Skróci się długość i czas przejazdu 16(A), ale za to wydłuży 6 - wyjdzie ogólnie na zero. Poza tym te 4-5 minut nie zbawi motorniczego, bo taka jest różnica w czasie przejazdu przez Rzgowską i przez Paderewskiego. A pamiętajmy, że w Łodzi i tak są zapasy czasu przejazdu w rozkładach, więc wystarczy je usunąć (czyt. skrócić czas przejazdu tam gdzie to możliwe) i wszyscy będą zadowoleni. Trzeba tylko chcieć...
Według mnie dyskusja jest nieco... no zbędna. Komuś przeszkadzał układ linii jaki był kilka miesięcy temu? Pomijam kwestie samych rozkładów (patrz: 11 z 46 na Pabianickiej prosto po sobie i 15 i 46 to samo na Politechniki...). Według mnie ten układ był w sumie idealny. Największy problem sprawiała w sumie linia 16(A) i Pomorska, na której było trochę za mało kursów. A tak generalnie wszystko było ok. W Łodzi (podobno) funkcjonuje system przesiadkowy, więc nie powinno się tworzyć Bóg wie ilu linii, bo nie na tym to polega.
15a nie powinna być traktowana w rozkładach jak 46. Według mnie nic by się nie stało, żeby 15 na Kurczaki i 17 (15A) jeździły w soboty co 15 i 20 minut, a w niedziele co 20 minut. Może wtedy nie traktowałbym pomysłu na trasę w jednym kierunku za chybiony pomysł.
16 można zostawić w takim układzie jak jest, ale naprawdę Paderewskiego nie po to remontowali, by kursowały tam tramwaje jak po jakieś wsi...
To ratowali byt 57 czy 16 ?zabierając 16a z Kurczaków? Normalne jak nie masz jak dojechać szukasz innego połączenia. Może jakoś zmienić trasę 57...by oddali 16a.
Skąd ta pasja na równe takty i zaburzenia na ŁTR? Czy dzięki taktom jedzie PESA szybciej, a inne tramwaje też?
16 można zostawić w takim układzie jak jest, ale naprawdę Paderewskiego nie po to remontowali, by kursowały tam tramwaje jak po jakieś wsi...
To ratowali byt 57 czy 16 ?zabierając 16a z Kurczaków? Normalne jak nie masz jak dojechać szukasz innego połączenia. Może jakoś zmienić trasę 57...by oddali 16a.
Skąd ta pasja na równe takty i zaburzenia na ŁTR? Czy dzięki taktom jedzie PESA szybciej, a inne tramwaje też?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez tgm78, łącznie zmieniany 2 razy.
Dzięki taktom tramwaje nie jeżdżą w stadach. Przy braku równego taktu siłą rzeczy będą takie momenty.
A tramwaj w stadzie to strata, bo pasażer, mimo tego że ma o jedną linię więcej, i tak nie czeka krócej.
Tak jak teraz masz na Paderewskiego. 15 co 12 minut i 16 co 20 minut.
A tramwaj w stadzie to strata, bo pasażer, mimo tego że ma o jedną linię więcej, i tak nie czeka krócej.
Tak jak teraz masz na Paderewskiego. 15 co 12 minut i 16 co 20 minut.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Gdzie w Łodzi masz odstępy 40-minutowe między kursami (poza 43)?
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
To pociągnęliby tam po prostu w weekendy całość 16. A Cityrunnery na 15A coby się nie marnowały, chociaż po remoncie łuków chyba i na Kurczaki powinny pojechać.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
16 w niedzielę jest mistrzostwem...
Najprościej by było wywalić 16 całkowicie i w zamian dać normalną 15 co 6 min i albo 11 co 5min, albo cały ŁTR co 7,5 min. Skończyłby się problem RLL. Bo co mi po tym, że mam bezpośrednie połączenie Politechniki z IKEA, jeśli jest niedziela, wsiadłem w 15 zwykłą gdzieś na Politechniki, dojechałem do Ronda, następna 15 za 10 min znowu do Kurczaków i dopiero za kolejne 10 min 15A (tak było w niedzielę takt 10 min, 2 kursy na Kurczaki, 1 do IKEA), siłą rzeczy albo czekam na to "bezpośrednie" połączenie, albo idę na 11 i 41 żeby nie stać 20 min na przystanku w oczekiwaniu na 15A, kończy się na tym, że ustawię się na chodniku między Politechniki i północną Pabianicką i będę wyglądał, czy nadjeżdża 11 lub 41, albo 15A, jak coś za późno zauważę, to biegnę przez przejście dla pieszych na przystanek.
To samo z połączeniem na Kurczaki, nawet w dzień powszedni przed wakacjami było tak, że na 1 przystanku była 15 co 12 min, a na 2. 16 co 20 min, i jaki jest to system przesiadkowy?
Zawsze byłem przekonany, że w systemie przesiadkowym chodzi o to, żeby tworzyć linie w najpopularniejszych relacjach i żeby tych linii było jak najmniej, a ich częstotliwośc jak najwyższa, co sprawi, że nawet przesiadka będzie mało odczuwalna, bo wystarczy pójść na 1 przystanek (w przypadku RLL albo na Politechniki i jedziemy na Kurczaki albo na Pabianicką i jedziemy na Chocianowice) i nie trzeba "polować" na tramwaj szczególnie w weekendy, kiedy częstotliwość spada, a czasami jest wręcz żałosna (16 na Paderewskiego).
Jeśli w Łodzi chcemy mieć taki system to nie możemy tworzyć kolejnych bezpośrednich relacji, bo zaczynają na tym cierpieć ciągi komunikacyjne (nierówne takty, bieganina między przystankami na węźle, jak w jednej relacji tramwaje przyjeżdżają z różnych kierunków).
Uwowa podobno się skończyła, więc jaki byłby problem w puszczeniu na "Zgierskie" brygady 11 konstali? Przy częstotliwości 7,5 i tak mogłoby nie wystarczyć niskopodłogowych tramwai.
Najprościej by było wywalić 16 całkowicie i w zamian dać normalną 15 co 6 min i albo 11 co 5min, albo cały ŁTR co 7,5 min. Skończyłby się problem RLL. Bo co mi po tym, że mam bezpośrednie połączenie Politechniki z IKEA, jeśli jest niedziela, wsiadłem w 15 zwykłą gdzieś na Politechniki, dojechałem do Ronda, następna 15 za 10 min znowu do Kurczaków i dopiero za kolejne 10 min 15A (tak było w niedzielę takt 10 min, 2 kursy na Kurczaki, 1 do IKEA), siłą rzeczy albo czekam na to "bezpośrednie" połączenie, albo idę na 11 i 41 żeby nie stać 20 min na przystanku w oczekiwaniu na 15A, kończy się na tym, że ustawię się na chodniku między Politechniki i północną Pabianicką i będę wyglądał, czy nadjeżdża 11 lub 41, albo 15A, jak coś za późno zauważę, to biegnę przez przejście dla pieszych na przystanek.
To samo z połączeniem na Kurczaki, nawet w dzień powszedni przed wakacjami było tak, że na 1 przystanku była 15 co 12 min, a na 2. 16 co 20 min, i jaki jest to system przesiadkowy?
Zawsze byłem przekonany, że w systemie przesiadkowym chodzi o to, żeby tworzyć linie w najpopularniejszych relacjach i żeby tych linii było jak najmniej, a ich częstotliwośc jak najwyższa, co sprawi, że nawet przesiadka będzie mało odczuwalna, bo wystarczy pójść na 1 przystanek (w przypadku RLL albo na Politechniki i jedziemy na Kurczaki albo na Pabianicką i jedziemy na Chocianowice) i nie trzeba "polować" na tramwaj szczególnie w weekendy, kiedy częstotliwość spada, a czasami jest wręcz żałosna (16 na Paderewskiego).
Jeśli w Łodzi chcemy mieć taki system to nie możemy tworzyć kolejnych bezpośrednich relacji, bo zaczynają na tym cierpieć ciągi komunikacyjne (nierówne takty, bieganina między przystankami na węźle, jak w jednej relacji tramwaje przyjeżdżają z różnych kierunków).
Uwowa podobno się skończyła, więc jaki byłby problem w puszczeniu na "Zgierskie" brygady 11 konstali? Przy częstotliwości 7,5 i tak mogłoby nie wystarczyć niskopodłogowych tramwai.
A jak jest w ogóle z tymi torami na terenie Zgierza? Ile tam jest niewyremontowane? Bo od Kuraka do pl. Kilińskiego są chyba nowe.
A RLL to miejsce, gdzie właśnie powinny być przystanki za skrzyżowaniami. Tymczasem projektanci ŁTR-u przystanki za skrzyżowaniami wymyślili przy Struga, a na RLL zostawili przed.
A RLL to miejsce, gdzie właśnie powinny być przystanki za skrzyżowaniami. Tymczasem projektanci ŁTR-u przystanki za skrzyżowaniami wymyślili przy Struga, a na RLL zostawili przed.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Czekanie na 15A i 15 w soboty, a szczególnie w niedziele to jakiś koszmar. Nie ma 15 idziesz na 16, a tu za 40 minut, co robisz ? idziesz na 69 przesiadasz się licząc na 52, a tu niespodzianka one także za 20 minut. Przesiadki jak marzenie....
Naprawdę co mi po taktach, jak na Politechniki postawiono na studentów, zapomniano o ludziach za RLL. I czy naprawdę z Ikea i Paderewskiego ludzie jadący potrzebują objeżdżać uczelnie?
Jeśli nie obowiązuje ta umowa unijna to może dać 11A na PESACH do Helenówka, a zwykłe 11 do Zgierza na Bulwach, a 16 puścić co 15 minut na Kurczaki z Helenówka. Pozostaje problem z 15A....
Naprawdę co mi po taktach, jak na Politechniki postawiono na studentów, zapomniano o ludziach za RLL. I czy naprawdę z Ikea i Paderewskiego ludzie jadący potrzebują objeżdżać uczelnie?
Jeśli nie obowiązuje ta umowa unijna to może dać 11A na PESACH do Helenówka, a zwykłe 11 do Zgierza na Bulwach, a 16 puścić co 15 minut na Kurczaki z Helenówka. Pozostaje problem z 15A....
O to SWB to trzebaby mocnego młota pneumatycznego na ZDiTowy beton, jeśli teraz 15A jeździ na 2 brygady Czemu 23 a nie 25?
Czy naprawdę 16 musi wogóle istnieć? Przy 15 co 6 min i 11 co 7,5 albo nawet częściej (jeśli ktoś wpadłby na pomysł, że ŁTR ma taki ruch, że nierówny takt jest niezauważalny w godzinach szczytu, byle by było te około 30-32 brygady) przesiadka odbywałaby się dość sprawnie.
Czy naprawdę 16 musi wogóle istnieć? Przy 15 co 6 min i 11 co 7,5 albo nawet częściej (jeśli ktoś wpadłby na pomysł, że ŁTR ma taki ruch, że nierówny takt jest niezauważalny w godzinach szczytu, byle by było te około 30-32 brygady) przesiadka odbywałaby się dość sprawnie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez tomass94, łącznie zmieniany 1 raz.
Dużo 11 i 15 wyklucza RLL. 15 czy 11 nie podjedzie jak Z5 na wspólny przystanek, a bieganie wokół ronda to średnia przyjemność.
15A powinna przypominać trasą stare 27. Tylko ta 12 nie do ruszenia przeszkadza.
15A powinna przypominać trasą stare 27. Tylko ta 12 nie do ruszenia przeszkadza.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez tgm78, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie trzeba biegać wokół ronda, dystanse do przejścia są najkrótszymi na rondzie
Nikt nie będzie szedł z przystanku na Politechniki na przystanek na Pabianickiej w kierunku centrum (największy dystans między przystankami) wybierze 50, 72 albo 55,77 z Politechniki które dowiezie go do ŁTR.
Z Paderewskiego na przystanek na Pabianickiej do IKEI będą jeździli ci co jadą do Portu z okolic Chojen (pasażerowie z Kurczaków dojadą 62,63,68 do Pabianickiej), po za tym tu też jest jeszcze niewielki dystans.
Jeśli obecnie trzeba ustawiać się w punkcie środkowym namalowanych czerwonych linii i "polować", to gdzie mamy większe "bieganie wokół ronda"?
W normalnym mieście byłyby A+T przed i za rondem. Obecnie lepiej iść na Ciołkowskiego jeśli wybieramy coś w kierunku Chojen.
@Adamix dla Kurczaków, zniknęłaby 16, w zamian 15 sama obsługiwałaby Paderewskiego.
Kiedy jeździłem czasem rano 15 od Paderewskiego/Rzgowska jeszcze przed utworzeniem 15A (czyli 15 równo co 10 min na Kurczaki), w tramwaju już było pełno osób stojących w obu wagonach (około połowa pasażerów wysiadała przy WAMie na przesiadkę na WZ, przez ścisłe centrum były nawet wolne miejsca, a zapychało się od Zachodniej w ramach zbierania ludzi do liceów przy Pomorskiej i osiedla akademickiego).
Nikt nie będzie szedł z przystanku na Politechniki na przystanek na Pabianickiej w kierunku centrum (największy dystans między przystankami) wybierze 50, 72 albo 55,77 z Politechniki które dowiezie go do ŁTR.
Z Paderewskiego na przystanek na Pabianickiej do IKEI będą jeździli ci co jadą do Portu z okolic Chojen (pasażerowie z Kurczaków dojadą 62,63,68 do Pabianickiej), po za tym tu też jest jeszcze niewielki dystans.
Jeśli obecnie trzeba ustawiać się w punkcie środkowym namalowanych czerwonych linii i "polować", to gdzie mamy większe "bieganie wokół ronda"?
W normalnym mieście byłyby A+T przed i za rondem. Obecnie lepiej iść na Ciołkowskiego jeśli wybieramy coś w kierunku Chojen.
@Adamix dla Kurczaków, zniknęłaby 16, w zamian 15 sama obsługiwałaby Paderewskiego.
Kiedy jeździłem czasem rano 15 od Paderewskiego/Rzgowska jeszcze przed utworzeniem 15A (czyli 15 równo co 10 min na Kurczaki), w tramwaju już było pełno osób stojących w obu wagonach (około połowa pasażerów wysiadała przy WAMie na przesiadkę na WZ, przez ścisłe centrum były nawet wolne miejsca, a zapychało się od Zachodniej w ramach zbierania ludzi do liceów przy Pomorskiej i osiedla akademickiego).
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez tomass94, łącznie zmieniany 1 raz.