Łódzkie Forum Komunikacyjne

Marcin pisze:

Kpc21 pisze:Poza tym o ile na liniach miejskich brak sprzedaży biletów przez kierowców jeszcze można przeboleć

Nie można.

Nie wiem czy jeździsz w ogóle zgierską komunikacją ale kupowanie biletów u kierowców np. na kursach porannych przed ósmą byłoby bzdurą. Autobusy i bez tego łapią spore opóźnienia. To nie PKS...

W Łodzi taka możliwość jest i problemów jakoś z tym nie ma...

To kwestia ustalenia ceny biletu sprzedawanego przez kierowców na odpowiednim poziomie.

Jest problem. Najczęściej jest to opóźnienie o cykl świateł, które może potrwać 2-3 minuty przy czym mówimy tylko o jednej takiej sytuacji na trasie. Pasażerów kupujących bilet może być więcej. Najbardziej irytujące jest, gdy planujesz się przesiąść i kawałek przed miejscem przesiadki, przychodzi ktoś po bilet. Kierowca zapala światełko i czekamy...

W praktyce jest tak, że pasażerowie rzadko mają odliczoną kwotę lub mają drobne, ale nie idealnie odliczone. Co z tego, że jest informacja o sprzedaży tylko za odliczoną kwotą skoro pasażer podaje grubszy banknot dopiero gdy bilet ma już w ręku? Minuty lecą. Kierowcy gdy nie mają drobnych, starają się wydać ze swoich pieniędzy i to trwa jeszcze dłużej (szukanie portfela, itd.). Kupowanie biletu u kierowcy nie trwa paru sekund, tak jak się niektórym wydaje.

Sprzedaż biletów u kierujących jest może ułatwieniem, ale nie jest to też pewne. Brak biletów, brak kwoty reszty do wydania, itp.

No to wydaje się że najlepszym rozwiązaniem są biletomaty. MUK miał możliwość wprowadzenia wymogu wyposażenia pojazdów w biletomaty w ostatnim przetargu - teraz jest już jednak po ptakach.

Zawsze może je zamówić dodatkowo, ale pytanie czy finansowo by to przeboleli? Przecież wiele udogodnień mogli wprowadzić (albo wymóc ich wprowadzenie szybciej), ale wszystko obija się o kasę.

Zdecydowanie biletomaty i tylko biletomaty. Jeśli takowy nie działa, sprawę powinno kierować sie do przewoźnika. Prowadzący nie powinien zajmować się tego typu sprawami. Nie można przez to obracać rozkładu w fikcję.

Można wprowadzić zasadę że jak nie działa biletomat, wolno jechać bez biletu + przewoźnik ma obowiązek pokryć straty. Tyle że to zawsze wyższe koszty.

Jakie straty? Kilka złotych?

W tej sytuacji cały autobus jedzie za darmo. O ile pasażerowie będą na tyle sprytni, że zorientują się, że nie działa biletomat i mogą jechać za darmo (przecież nikt takiego pasażera nie przeszuka, czy miał jakieś bilety na zapas, czy nie), a skoro po ujawnieniu się kanara sporo osób potrafi się ulotnić na pierwszym przystanku, to w tym przypadku nie będzie inaczej.

Kpc21 pisze:W tej sytuacji cały autobus jedzie za darmo. O ile pasażerowie będą na tyle sprytni, że zorientują się, że nie działa biletomat i mogą jechać za darmo (przecież nikt takiego pasażera nie przeszuka, czy miał jakieś bilety na zapas, czy nie), a skoro po ujawnieniu się kanara sporo osób potrafi się ulotnić na pierwszym przystanku, to w tym przypadku nie będzie inaczej.

Oczewiście nikt nie korzysta z migawek..

A jak często biletomaty nie działają? Jaka jest kwota awaryjności.? 70 procent?

Kpc21 pisze:W tej sytuacji cały autobus jedzie za darmo. O ile pasażerowie będą na tyle sprytni, że zorientują się, że nie działa biletomat i mogą jechać za darmo (przecież nikt takiego pasażera nie przeszuka, czy miał jakieś bilety na zapas, czy nie), a skoro po ujawnieniu się kanara sporo osób potrafi się ulotnić na pierwszym przystanku, to w tym przypadku nie będzie inaczej.

Bilet w automacie pasażerowie kupują rzadko. Przeważnie siedzą, a więc mają bilety miesięczne albo jadą na gapę. Ponadto wiele osób ma zapas biletów jednorazowych (mniejszy, bądź większy), bo przecież pojazdów z biletomatami jest dość mało.

Głowno -> Zgierz
W DNI ROBOCZE
przez Sosnowiec (od ronda w Sosnowcu trasą 71 na Zgierz): 11:20E 13:40 19:20
przez Białą, Kębliny: 6:05 6:50E 7:47 8:50E 9:45 12:00 14:30E 15:15 16:35E 17:30
E - nie kursuje w dni wolne od nauki szkolnej (oprócz wakacji)
W SOBOTY
przez Białą, Kębliny: 8:50 11:20 13:40 15:30 17:30
W NIEDZIELE POWSZEDNIE
przez Białą, Kębliny: 9:30R 11:20 16:35 18:20
R - kursuje od 1 maja do 31 października w niedziele powszednie
Busy nie kursują w święta oprócz niedziel powszednich.

Zgierz dw. PKP -> Głowno
W DNI ROBOCZE
przez Sosnowiec (od ronda w Sosnowcu trasą 71 na Zgierz): 5:15 8:00E 11:20
przez Białą, Kębliny: 6:00E 6:55 8:55 10:30E 12:50 13:30E 14:30 15:30E 16:40 18:20
E - nie kursuje w dni wolne od nauki szkolnej (oprócz wakacji)
W SOBOTY
przez Białą, Kębliny: 8:00 10:30 12:50 14:40 16:40
W NIEDZIELE POWSZEDNIE
przez Białą, Kębliny: 8:20R 10:30 15:20 17:30
R - kursuje od 1 maja do 31 października w niedziele powszednie
Busy nie kursują w święta oprócz niedziel powszednich.

Rozkład który obowiązywał przed tym poprzednim:
http://obrazki.elektroda.pl/5600047200_1394925496.jpg

Mam już rozkład ze Zgierza. Zdjęcie wyszło kiepsko, ale ważne że jest: http://obrazki.elektroda.pl/9272578600_1399661637.jpg

Utworzona nie tak dawno lina autobusowa 3A łącząca Stryków, Zgierz i Aleksandrów Łódzki cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród pasażerów.

Od początku trasę liczącą około 20 kilometrów przejechało kilka tysięcy mieszkańców, cieszy to Andrzeja Jankowskiego, burmistrza Strykowa. - Sądziliśmy na początku, że będą problemy. Baliśmy się, że nie ta linia nie będzie popularna. Obłożenie jest znakomite, a jeśli rozwinie się ruch, to puścimy więcej autobusów - dodaje.

Linia autobusowa 3A powstała z myślą o pracownikach Strykowskich i Aleksandrowskich firm, dzięki niej mogą oni dojeżdżać do pracy bez większych problemów. Za jej utrzymanie odpowiadają wszystkie trzy samorządy.

https://www.radiolodz.pl/posts/4606-mieszkancy-zadowoleni-z-dodatkowej-linii-autobusowej

A Zgierz nie wiedzieć czemu nie zgadza się, by jej rozkład był publikowany w jakdojade.pl. Taką informację dostałem od ich pracownika przy okazji zgłaszania błędu.

Pabianice z linią do Rzgowa takiego problemu nie mają.

Międzygminna linia się sprawdziła

Przegubowcem do Strykowa
Uruchomiona niemal rok temu linia międzygminna 3A, łącząca Aleksandrów Łódzki, Zgierz i Stryków, ma takie powodzenie, że potrzebny jest większy autobus. Zgierski przewoźnik zdecydował się na zakup przegubowca. Ma przyjechać do Zgierza jeszcze w tym tygodniu. Od października zmieni się też numer linii na 2.
-Ta linia to strzał w dziesiątkę - mówi Paweł Marczewski, kierownik Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu. - Wpływy z biletów w ciągu roku jej funkcjonowania szacujemy na ok. 240 tysięcy złotych. Pasażerów z miesiąca na miesiąc przybywa.
Linia 3A jest finansowana wspólnie przez gminy, po których kursuje, oraz Starostwo Powiatowe w Zgierzu.. Umowa, podpisana na rok, właśnie dobiega końca. Wszystkie samorządy zgodziły się ją przedłużyć, tym razem na czas nieokreślony. Władze Aleksandrowa chcą niewielkiej modyfikacji w obrębie miasta, władze Strykowa domagają się natomiast skierowania autobusów zupełnie inną drogą.
-Chcemy, żeby obsługiwały też miejscowości położone dalej od drogi krajowej 71, takie jak Klęk czy Kiełmina - wyjaśnia Andrzej Jankowski, burmistrz Strykowa.
-Pracujemy nad uwzględnieniem tych postulatów, co nie jest jednak proste, bo taka trasa spowoduje wydłużenie czasu jazdy - mówi Paweł Marczewski. - Prawdopodobnie będzie tak, że najbardziej obciążone kursy, którymi dojeżdżają pracownicy strykowskich firm, pojadą prostą drogą, a inne kursy skierujemy przez okoliczne miejscowości.

Artykuł z dzisiejszego wydania "Expressu Ilustrowanego".

To jak to, nie chą tej wspaniałej ŁKA?

Dlaczego nie chcą? Przecież ta linia m.in. dowozi do ŁKA

Kpc21 pisze:Dlaczego nie chcą? Przecież ta linia m.in. dowozi do ŁKA

To co po przegubowiec na trasie Aleksandrów - Zgierz - Stryków.

Powód jest prosty. Do Aleksandrowa nie prowadzi żadna linia kolejowa, a mieszkańcy tego miasta dojeżdżają też do Strykowa. Poza tym nie ma żadnego skomunikowania Dworca PKP z zakładami pod Strykowem, a autobus dojeżdża pod zakłady bezpośrednio. Zainteresowanie jest duże więc czemu by nie wysłać na nią przegubowca.