[Brzeziny] Komunikacja
[Brzeziny] Komunikacja
Skoro mówimy tu o regionie to może opowiem trochę o komunikacji w naszym "małym miasteczku".
Komunikację z punktem życia (czytaj Łodzią) obsługują:
- PKS Łódź /autobus - często spóźniony albo w trakcie roku szkolnego cudem dziwnym odwołany albo zamieniony na żółte maleństwo (tak 30 osób na przystaku chce dojechać do szkoły, do pracy i na uczelnie) albo przypadkiem złapał opóźnienie tak duże że można zrezygnować bo spóźnienie już przekroczyło limity dobrego smaku
- PKS Łódź BUS przez miasto z częstotliwością 1.5 godziny /zazwyczaj na czas, tolerancja opóźnienia + 4, - 2 minuty
- Kris Tour /przewoźnik prywatny więc z PKS'em toczy zaciętą walkę o klienta, przyjeżdza niezgodne z tabliczką rozkładową często przed konkurencją ale za to jedzie pod Galerię co dla niektórych jest znaczącym posunięciem w sferze komunikacji
- PKS Rawa Mazowiecka lub Skierniewice /zazwyczaj autobus, ciągnie się niemiłosiernie, nigdy na czas, jedzie przez osiedla ale trasa ta i wysiłki kiermana powodują notoryczne spóźnienia.
- PKS Łódź /przelotowy z Warszawy bardzo bardzo rzadko
- Prywatny bus do Nowego miasta /nikt nie wie kiedy jeździ ani o której przyjedzie
Konkurencja jak widać słaba (z doświadczenia użytkownika) choć przewoźników mozna powiedziec sporo. I powtarza się także numer że jeśli coś jedzie to wszystko naraz a jak nie jedzie to nic i zero możliwości wydostania się.
Plany przedłużenia MPK do nas byłyby zbawieniem ale plany upadły tak szybko jak się narodziły. Jak widzę fani komunikacji omijają nas szerokim łukiem - trochę szkoda że jesteśmy tylko punkcikiem na trasie do Wa-wa ale cóź taki już nasz marny los.
Do napisania skłoniły mnie posty o innych miastach okalających Łódź a o nas zapomniano więc ktoś musiał przypomnieć. Do nas tylko 24 km kochani
Komunikację z punktem życia (czytaj Łodzią) obsługują:
- PKS Łódź /autobus - często spóźniony albo w trakcie roku szkolnego cudem dziwnym odwołany albo zamieniony na żółte maleństwo (tak 30 osób na przystaku chce dojechać do szkoły, do pracy i na uczelnie) albo przypadkiem złapał opóźnienie tak duże że można zrezygnować bo spóźnienie już przekroczyło limity dobrego smaku
- PKS Łódź BUS przez miasto z częstotliwością 1.5 godziny /zazwyczaj na czas, tolerancja opóźnienia + 4, - 2 minuty
- Kris Tour /przewoźnik prywatny więc z PKS'em toczy zaciętą walkę o klienta, przyjeżdza niezgodne z tabliczką rozkładową często przed konkurencją ale za to jedzie pod Galerię co dla niektórych jest znaczącym posunięciem w sferze komunikacji
- PKS Rawa Mazowiecka lub Skierniewice /zazwyczaj autobus, ciągnie się niemiłosiernie, nigdy na czas, jedzie przez osiedla ale trasa ta i wysiłki kiermana powodują notoryczne spóźnienia.
- PKS Łódź /przelotowy z Warszawy bardzo bardzo rzadko
- Prywatny bus do Nowego miasta /nikt nie wie kiedy jeździ ani o której przyjedzie
Konkurencja jak widać słaba (z doświadczenia użytkownika) choć przewoźników mozna powiedziec sporo. I powtarza się także numer że jeśli coś jedzie to wszystko naraz a jak nie jedzie to nic i zero możliwości wydostania się.
Plany przedłużenia MPK do nas byłyby zbawieniem ale plany upadły tak szybko jak się narodziły. Jak widzę fani komunikacji omijają nas szerokim łukiem - trochę szkoda że jesteśmy tylko punkcikiem na trasie do Wa-wa ale cóź taki już nasz marny los.
Do napisania skłoniły mnie posty o innych miastach okalających Łódź a o nas zapomniano więc ktoś musiał przypomnieć. Do nas tylko 24 km kochani
Tak się kiedyś zastanawiałem, czy dałoby radę wydłużyć 53 i 54 do Brzezin. Niekoniecznie wszystkie kursy oczywiście. MPK konkurowałoby wtedy z PKS-ami na linii 53, a na linii 54 z tym prywatnym przewoźnikiem jeżdżącym do Galerii (gdyby oczywiście wydłużyć te niektóre kursy 54 do Centralu czy nawet krańcówki przy Dworcu Kaliskim).
Taa, wiem, że to fantastyka Jak sobie przypominam, to już skierowanie 54 do Natolina i Lipin było wielkim problemem, bo ktoś tam nie chciał dopłacać do kursów.
Taa, wiem, że to fantastyka Jak sobie przypominam, to już skierowanie 54 do Natolina i Lipin było wielkim problemem, bo ktoś tam nie chciał dopłacać do kursów.
@px33 owszem frikobus jezdzi ale tylko w sobote i niedziele... choc czasem takze nie dociera i wtedy sie zaczyna...
co do wydluzenia - przydaloby sie nawet jesli odjazdy mialyby byc co godzine i jak widze i znam trasa pokrywalaby sie ze standardem czyli brzeziny -> nowosolna i tu albo jak 54 czyli skret na lewo albo prosto jak 53. ale czy faktycznie ta opcja moze pozstac tylko w sferze naszych pieknych marzen?
co do wydluzenia - przydaloby sie nawet jesli odjazdy mialyby byc co godzine i jak widze i znam trasa pokrywalaby sie ze standardem czyli brzeziny -> nowosolna i tu albo jak 54 czyli skret na lewo albo prosto jak 53. ale czy faktycznie ta opcja moze pozstac tylko w sferze naszych pieknych marzen?
@SEC jestem pod wrazeniem rozeznania i umiejetnosci planowania i dysponowania zasobami ludzkimi. pomysl jak najbardziej popieram. a co bylbyś skłonny puścić na linię?
ew ta linia Doły - Brzeziny nie zachaczałaby o krancówkę MPK tą "Lipiny kr." bo wsiada tam raptem kilka sztuk albo zjazd bylby w drodze do Łodzi na chwilę i dalej...
ew ta linia Doły - Brzeziny nie zachaczałaby o krancówkę MPK tą "Lipiny kr." bo wsiada tam raptem kilka sztuk albo zjazd bylby w drodze do Łodzi na chwilę i dalej...
Nie widzę sensu puszczenia 53 do Brzezin PRZEZ pętlę w Lipinach. Powstała, bo przecież autobus nie zawróci sobie na DK 72. W pobliżu jest wcześniejszy przystanek, więc nie widzę problemu.
Co puścić? Zależy, co masz na myśli. Czy tabor? Jeśli tak to albo przeguby na 53 i krótkie na 53A, albo krótkie na oba warianty, bo przecież częstotliwość, co 30 minut i autobus mieszczący ok. 100 osób jest lepszy od busików kursujących z podobną częstotliwością.
Co puścić? Zależy, co masz na myśli. Czy tabor? Jeśli tak to albo przeguby na 53 i krótkie na 53A, albo krótkie na oba warianty, bo przecież częstotliwość, co 30 minut i autobus mieszczący ok. 100 osób jest lepszy od busików kursujących z podobną częstotliwością.
-
- Stały bywalec
- Posty: 447
- Rejestracja: śr 11:59, 08 lis 2006
- Lokalizacja: Zgierz
czyli sugerujecie pozostawienie miejsca. ok jest to bardzo dobry pomysl bo od centrum bardzo szybko dociera sie w każdy punkt z buta (w granicach rozsądku). co do lokalizacji u nas... hm ten dworzec autobusowy to jest dla mnie obecnie dworzec widmo, stara buda z desek, bałagan, resztki słupków: obecnie wszytsko to kilka słupków przystankowych i nic więcej. szukam czegos aktualnego co mogloby pokazac ten obraz nędzy i rozpaczy (jeden z wielu takich punktow) moze cos sie ruszy w sprawie jak pomecze nasze wladze mail'ami bo przeciez krajowke juz zrobiono wiec problem nawierzchni juz odpadl teraz trzeba ponegocjowac ale watpie bo ludziom przyssanym do przyslowowego koryta los miast staje sie jakos dziwnie obcy...
-
- Gaduła
- Posty: 1568
- Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
- Kontakt: