[Aleksandrów Łódzki] Linia 78
Muszą się przesiadać (akurat jak na łódzkie warunki przesiadka z 78 na 8 jest bardzo dobra).
Łodź (jeszcze?) nie ma systemu bezprzesiadkowego...
BTW: skąd na tym forum tak duży nacisk na tworzenie dojazdu do jednej-dwóch fabryk stojących w polu? Jakby te fabryki były centrum miasta i na dodatek generowały ciągły ruch:/ (casus linii 98...)
Łodź (jeszcze?) nie ma systemu bezprzesiadkowego...
BTW: skąd na tym forum tak duży nacisk na tworzenie dojazdu do jednej-dwóch fabryk stojących w polu? Jakby te fabryki były centrum miasta i na dodatek generowały ciągły ruch:/ (casus linii 98...)
-
- Fan forum
- Posty: 3520
- Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
- Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
- Kontakt:
@Geograf: stąd, że jednym z podstawowych parametrów sieci jest w mojej opinii jej dostępność. Im będzie ona szersza i sensowniejsza, tym bardziej konkurencyjna wobec podróży puszką. I należy walczyć o zwiększenie konkurencyjności transportu zbiorowego wszędzie, a nie tylko w centrach miast. Jednym z największych błędów organizacyjnych jeśli idzie o komunikację regionu łódzkiego jest olbrzymia liczba miejscowości pozbawionych w ogóle jakiejkolwiek komunikacji, kolejowej, pks-owej, ŁLTZ - no czegokolwiek. Nie chcę(my) by fabryka dołączyła do listy białych plam. Corning pokazał, że jak się chce to można - i to zarówno na przykładzie 60 jak i rzeszy pracowniczych.
Dokładnie, szczególnie biorąc pod uwagę korki w drodzę do centrum od strony Toefilowa oraz ich brak + mała ilość przystanków na Włókniarzy.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez SEC, łącznie zmieniany 1 raz.
rkplodz pisze:Nie chcę(my) by fabryka dołączyła do listy białych plam. Corning pokazał, że jak się chce to można - i to zarówno na przykładzie 60 jak i rzeszy pracowniczych.
Tak, takie dopieszczanie fabryk na przedmieściach, to m.in. sprawl ...
Chodzi mi o nacisk, jaki kładziony jest na tym forum na zapewnienie bardzo (w niektórych projektach nawet bardziej niż bardzo! ZDiT miałby tworzyć specjalne linie, dostosowane stricte do fabryki. Za pieniądze wszystkich miejskich podatników, oczywiście. Niekiedy można odnieść wrażenie, że wręcz ZDiT powinien za te pieniądze wręcz wyręczyć właściciela fabryki w dojeździe) dobrego dojazdu do fabryk. Nie powinno się tworzyć dojazdu do fabryki w oderwaniu od realiów miejskich.
Ot, taki semantyczny wniosek.
(Taki przykład: Gillette powinien być dowożony częstą, szczytową linią z Kusocińskiego (z ew. podjazdami na pętlę Maratońska), zamiast wydłużonymi liniami "z miasta". Byłoby to bardziej ekonomiczne oraz klarowne)
Dojazd - tak - ale nie kosztem zainteresowania innymi częściami miasta.
(ileż to rejonów (głównie "wiejskich") wręcz błaga o lepszą komunikację miejską, a nic z w tej sprawie się nie robi).
SEC pisze:Dokładnie, szczególnie biorąc pod uwagę korki w drodzę do centrum od strony Toefilowa oraz ich brak + mała ilość przystanków na Włókniarzy.
Tramwaje stoją w korku?! Mała ilosc przystanków - bo więcej nie trzeba. Przecież ta trasa poprowadzona jest bokiem osiedli. JEst idealna do szybkiego transportu tramwajowego...
Ergo - jak już nie raz było zauważone - jazda przez Złotno byłaby wolniejsza, niż jazda z przesiadką, ale przez Teofilów. Mało tego - Teofilów, Żabieniec, Radogoszcze, Żubardź - te osiedla są dużo większymi generatorami potoków pasażerskich, aniżeli Złotno, os. Montiwiłła, czy Niesięcin. Trudna prawda, wiem.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez geograf, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Sympatyk forum
- Posty: 697
- Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
- Lokalizacja: Niższa/Śląska
- Kontakt:
geograf pisze:(Taki przykład: Gillette powinien być dowożony częstą, szczytową linią z Kusocińskiego (z ew. podjazdami na pętlę Maratońska), zamiast wydłużonymi liniami "z miasta". Byłoby to bardziej ekonomiczne oraz klarowne)
Jako osoba pracująca tam pewien czas (w Sonoco) - powiedz to ludziom, którzy napełniali autobus już na wysokości Widzewa Wschodu (odjazd 4:28 z Janowa) - no chyba że uważasz, że mieli jeździć rowerem albo... no właśnie, samochodem?
gothmucha pisze:(...) no chyba że uważasz, że mieli jeździć rowerem albo... no właśnie, samochodem?
Czy ja zaproponowałem LIKWIDACJĘ wszystkich kursów pod Gillette?
Nie.
Więc przeczytaj jeszcze raz co napisałem, pomyśl i wysnuj odpowiednie wnioski.
rkplodz pisze:ZDiT powinien robić wszystko co możliwe by jak najwięcej osób korzystało z tramwaju i autobusu.
To dlatego niektóre linie kursują żałośnie często wieczorami.
To dlatego nie zwiększa się ilości połączeń, a do niedawna kupowało w większości krótkie autobusy (w zamian za długie).
To dlatego nie polepsza się komunikacji "wewnątrz" miasta, za to rozbudowuje się sieć połączeń "na zewnątrz".
To dlatego "14" kursuje co 10 minut.
To dlatego .... (jeszcze kilka przykładów bym znalazł)
Tak, to całkiem logiczne. To faktycznie może pomóc w zwiększeniu ilości pasażerów.
Powtarzam : nie chodzi mi o negację potrzeby obsługi nowych fabryk liniami miejskimi. Zastanawiałem się jedynie nam swoistym akcentowaniem niezbędności, stopniem wazności, jaki przypisano tworzeniu nowych linii/dodawania kursów do obsługi tego typu obszarów (na tym forum i w działaniach ZDiTu (uległości miasta wobec inwestorów?)).
(Zobacz ile można by oszczędzić na niepotrzebnych kursach 98 na Nowy Józefów)
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez geograf, łącznie zmieniany 4 razy.
Skoro korzystają z jednej linii, która im pasuje jednocześnie ci, którzy jadą z Widzewa na Retkinie, z Centralu do Gilletta, czy nawet z Olechowa do Gilletta to jaki jest sens to rodzielać? Nie mieszkamy w Niemczech - nie można uszczęśliwiać ludzi na siłę skazując ich na ciągłe przesiadki, nie ma odpowiedniej infrastruktury i punktów przesiadkowych, a ludziom niektóre nawet długie linie nawet w kilku kursach dziennie mogą zwyczajnie pasować. Wiadomo, że nie zapewnimy wszystkim pracownikom bezpośredniego dojazdu do domu, ale dobrze żeby przynajmniej istniały linie, które dojadą na większe osiedla (postulowałem o uruchomienie linii okresowej zamiast 99 i skierowanie jej na Radogoszcz przez Koziny i Żubardź, a nie przez Zachodnią), czy oddalone od zakładów dzielnice.geograf pisze:Czy te osoby, które zapełniły 98 na Widzewie W KOMPLECIE dojechały na Józefów?
Można oczywiście pozostawić do Giletta kilka kursów dziennie 98, stworzyć kwiatek 98A, ale co wtedy, gdy do fabryki chce dojechać ktoś nie do pracy i kursy z myślą o zmianach w zakładzie mu nie pasują? Ma iść pieszo z Retkini?
BTW. 14 powinna jeździć, co 7,5 minuty/co 15 minut. Kilka lat temu ZDiT pięknie rozwalił jednolitą częstotliwość tramwajów na trasie W-Z.