[Pabianice] Busy Pabianice - Łódź

[basutsuaa]

Mam prośbe. Mógłby mi ktoś napisać ile kosztują bilety w busach (prywatnych) i PKSach z Łodzi do Pabianic? Chciałbym się jeszcze też dowiedzieć czy są ulgi i bilet miesięczne, a jeżeli tak to jaka jest ich cena. Z góry dzięki, wiem że gdzieś to już było omawiane ale jakoś nie mogę znaleźć.

[Kuba]

Odgrzebuję temat, bo ostatnio jest jakaś medialna akcja prywatnych przewoźników z Pabianic, którzy żalą się na to, że muszą kończyć w Łodzi na Kościuszki/Radwańska.

W skrócie chodzi o to, że busiarze ozywiście chcieliby (jak za dawnych czasów przed remontem trasy WZ) zatrzymywać się przy Centralu. Pierwotnie nawet chcieli wjeżdżać pod DTC, teraz chcą korzystać z przystanków nocnych Kościuszki/Mickiewicza. Interweniował nawet osobiście Prezydent Pabianic, lecz stanowisko Łodzi jest negatywne.

Rozczarowań ciąg dalszy
13 stycznia 2017 | Marzena Zawodzińska

PKS Bugaj do placu Dąbrowskiego nie jeździ, a prywatne busy nadal docierają tylko do ul. Radwańskiej.

Otwarcie Dworca Fabrycznego wcale nie poprawiło sytuacji pabianiczan dojeżdżających do Łodzi. Pisaliśmy o tym już w połowie grudnia. Ostatnio interweniował prezydent Grzegorz Mackiewicz, który wnioskował o udostępnienie przewoźnikom przystanków znajdujących się w pobliżu centrum przesiadkowego Piotrkowska-Mickiewicza.

Tymczasem łódzki Zarząd Dróg i Transportu na swoim profilu na Facebooku wyjaśnia, iż nikt nie broni busom wjazdu na dworzec, przewoźnicy muszą tylko wystąpić o zgodę na wjazd oraz wnieść opłatę, jak za korzystanie z każdego przystanku. Tak odmowę prezydentowi tłumaczy przedstawiciel ZDiT:

„… podobną sytuację mieliśmy na al. Mickiewicza przy Centralu przed przebudową. Bliskość skrzyżowania, w tym przypadku wylot drogi rowerowej, a do tego obsługa pasażerów przez busy wymaga dłuższego postoju, co wpływało na ruch innych autobusów i pojazdów (…) Zatrzymywanie się na przystanku na al. Kościuszki negatywnie zaopiniowała również komisja przystankowa, która decyduje o lokalizacji przystanków. W pobliżu Centralu nie planowane były żadne przystanki oraz linie autobusowe, dlatego nie budowano takiej infrastruktury”.

Kontrowersje budzi opłata, jaką przewoźnicy mieliby wnosić za korzystanie z Dworca Fabrycznego, ponieważ każdy podaje inną sumę. Jeden z kierowców twierdził, iż miało to być 10 tys. miesięcznie, inny, że 10 zł za każdy wjazd. ZDiT podaje: „Wjazd na dworzec nie jest obarczony wysokim opłatami. Jest to taka sama kwota jak za każdy inny przystanek (…) Kilka groszy od kursu”.

Czy tylko pasażerom zależy na przedłużeniu trasy busów do Dworca Fabrycznego, a przewoźnikom już nie?

W mojej ocenie nikt nie broni im wydłużyć linii na Fabryczny (i wtedy po drodze mogliby się zatrzymywać np. na Kościuszki/Struga lub przy Zielonej), jednak z tego co wiem żaden z pabianickich busiarzy nie wyraził chęci z jego korzystania. Z kolei przystanki na Kościuszki przy Centralu są niedostosowane - jeden jest bez zatoczki, a drugi zatoczkę ma, ale dość blisko skrzyżowania, tam dalej są też wjazdy do posesji i odczekujące busy może faktycznie utrudniałyby ruch innych pojazdów.

https://pabianice.tv/rozczarowan-ciag-dalszy/
http://lodz.tvp.pl/28698681/problemy-ko ... abianicach

[Kpc21]

Wszelkie prywatne busy mające przystanki końcowe rozrzucone po całej Łodzi powinno się przenieść właśnie na Fabryczny. A szczytem absurdu jest tu przystanek na Traugutta przy Sienkiewicza. Przeniesiono ten przystanek ze skrzyżowania Składowej z Kilińskiego - i nie stanowiło to żadnego problemu. Wystarczyłoby go teraz zlikwidować i przenieść na stanowiska Fabrycznego. Czy przy zmianie lokalizacji przystanku przewoźnicy muszą przechodzić całą papierologię od początku? Nie wydaje mi się (choć może nie mam racji).

Rozumiem sprawę PKS-u Łódź, gdzie konieczne jest wydłużenie trasy (szczególnie, że nadal chcą się zatrzymywać na Kaliskim i na Północnym) - ale u innych przewoźników nie powinno być tak ciężko.

[Kuba]

Każda zmiana rozkładu uruchamia całą tą papierologię (łódzki ZDiT musi wydać zgodę, Marszałek zatwierdzić i takie tam...). Wydłużenie trasy przejazdu dotyczy nie tylko PKS Łódź, ale tez innych przewoźników, bo im się odjazdy posypią dalej na trasie. Są tacy przewoźnicy, którym się nie chce wiele zmieniać w rozkładach i piszą, że rzekomo odcinek między skrzyż. Marszałków a Fabrycznym są teoretycznie w stanie pokonać np. w 5 min, albo między Kaliskim a Fabrycznym w 8 min (i odwrotnie), co w godz. szczytu jest niemożliwe. No chyba że chcemy mieć wiecznie spóźnione busy podjeżdżające na Fabryczny i będzie bałagan.

Przystanek można zlikwidować, można w zamian uruchomić inny, ale na siłę zmusić jakiegoś przewoźnika do korzystania z tego nowego nie można. Z tego co wiem busiarze z Traugutta nie są zbytnio zainteresowani Fabrycznym. Podobno po likwidacji przystanku na Traugutta będą chcieli się zatrzymywać na Sienkiewicza naprzeciwko budynku telewizji.

[Kpc21]

Ale czy miasto musi wydać im zgodę na korzystanie z tego przystanku? Szczególnie biorąc pod uwagę, że byłyby to przystanek końcowy (co implikuje utrudnianie ruchu pojazdów komunikacji miejskiej)?

Skoro Łódź jest w stanie uniemożliwić przewoźnikom z Pabianic kończenie w innym miejscu niż przystanek na Kościuszki przy Radwańskiej (a w szczególności na przystanku na Kościuszki przy Mickiewicza), to dlaczego nie jest w stanie zrobić tego samego w przypadku przewoźników korzystających obecnie z przystanku na Traugutta?

Dlaczego ci przewoźnicy nie przeniosą się na przystanek na Sienkiewicza przy Piłsudskiego, gdzie Łódź raczej nie ma wahań, by wydawać zezwolenia na korzystanie z tego przystanku kolejnym przewoźnikom na kolejnych trasach, mimo że już jest on zapchany i normalną sytuacją są czekające na nim trzy busy (Brzeziny, Koluszki, Głowno/Łowicz, czasem jeszcze Borowa)?

Czyli przy dowolnej zmianie lokalizacji przystanku przewoźnicy muszą przechodzić te wszystkie procedury? A co jeśli przystanek końcowy zostanie zlikwidowany, a przewoźnik nic nie zrobi? W takiej sytuacji przystankiem końcowym staje się dotychczasowy przedostatni przystanek na trasie?