[Ozorków] Linie 46/Z46/10

[Kpc21]

To zdecyduj się. Biletów łódzkich czy MPK? Bo to różnica. Bilety MPK były na linii P, na pabianickim odcinku 11 przed budową ŁTR, oraz w 2004 roku na komercyjnej linii B.

No i ten twór należałoby nazwać 45.

[Marcin]

Ale co do tego ma MPK?
Im nie robi żadnej różnicy, czy sprzedawane są bilety MUK czy ZDiT, bo i tak dostają kasę za wozokilometr.
Czyli to ZDiT może być jednostką, która proponuje wprowadzenie taryfy łódzkiej. Ale jeśli Zgierz się na to nie zgodzi, to przecież nie niesie to za sobą żadnych konsekwencji, bo ZDiT nie jest stroną obecnej umowy.
Wydłużenie 46A zamiast 16 wydaje się mało prawdopodobne.

[px33]

To by w sumie z jednej strony nie było jakoś bardzo źle (można by było porzucić 16 w cholerę i ustalić na 11 normalny takt - 7,5 minuty w robocze, 10 w weekendy), z drugiej strony fatalnie, że Zgierz nie chce przejść na normalną taryfę ŁLTZ-u (czy oni naprawdę płacą mniej za wzkm niż gdyby mieli płacić przez ZDiT i jeśli tak to czy różnica jest tak wielka żeby podwajać koszty dojazdu do Zgierza?)

PS. Co to za linia B? Zachowały się jakieś zdjęcia? Co na tym jeździło (7000 33xx bo jako jedyne miały automaty?) Wszystkie Emtale miały wgrane w automaty biletowe bilety na tę linię?

[Kpc21]

Najlepiej byłoby w ogóle przyłączyć cały Zgierz do łódzkiego systemu taryfowego.

[kuba_bed]

A czasem 11 i 16 razem nie mają razem lepszego taktu niż sama 11 co 7,5 minuty?
Poza tym 11 nie może jeździć częściej ani rzadziej ze względu na umowę(?) z Unią. A tak w ogóle gdyby miał zostać przywrócony takt 7,5 minuty to chyba nie byłoby już w ogóle Cityrunnerów na 10

PS. Dlaczego w rozkładzie jazdy od 2 listopada nie ma niskopodłogowców na 10?

[Kpc21]

Takt w umowie z Unią określony chyba nie jest. Chodzi o tabor niskopodłogowy. Jeśli MPK miałoby jego odpowiednią ilość, mogliby jeździć nawet co minutę.

A skoro wycofują Cityrunnery z 10, to gdzieś muszą je przenieść. Może właśnie zwiększają takt na 11?

[gothmucha]

Najlepiej byłoby w ogóle przyłączyć cały Zgierz do łódzkiego systemu taryfowego.

Najlepiej to by było stworzyć jeden wspólny bilet aglomeracyjny, obejmujący wszystkich miejskich przewoźników w aglomeracji, PKS Łódź oraz operatora przyszłej ŁKA. Ale co można w Warszawie...

[Kpc21]

I przewoźników prywatnych (na liniach podmiejskich) również. Ale czy to możliwe? Dobrze że chociaż PKS-y honorują nawzajem swoje migawki.

[bartek]

Napisałem to co usłyszałem i się dowiedziałem we firmie. Nie wiem na jakiej umowie, zasadzie jeździ MPK od Helenówka do pl. Kilińskiego.

[px33]

Na umowie z MUK (czy jak się tamtejszy organizator w końcu nie nazywa) Zgierz na sam odcinek Helenówek-Zgierz-pętla. Z drugiej strony z jakiegoś powodu ta pokraczna 16 dublująca się z 11 na prawie całej trasie jeździ więc prawdopodobnie w grę wchodzą inne umowy.

[Kpc21]

Skoro od Helenówka do Pl. Kilińskiego obowiązują bilety MUK, to MPK jeździ tam na umowie z MUK (tak samo na 51). A na 6 Markab musi mieć umowę z ZDiT.

[SZAUTER]

Takt w umowie z Unią określony chyba nie jest. Chodzi o tabor niskopodłogowy. Jeśli MPK miałoby jego odpowiednią ilość, mogliby jeździć nawet co minutę.

A skoro wycofują Cityrunnery z 10, to gdzieś muszą je przenieść. Może właśnie zwiększają takt na 11?

Ma to związek zapewne z brakami kadrowymi i brakiem możliwości zagwarantowania że czerwony kurs będzie zrealizowany Bombardierem. Bezpieczniej jest nic nie wpisywać w rozkład.

[Kpc21]

Można wiedzieć, co mają wspólnego braki kadrowe z niewypuszczaniem pojazdów niskopodłogowych? Rozumiem, że kierowcy i motorniczowie mają stały przydział do wozów, ale przecież w razie np. choroby pracownika, pojazd chyba nie powinien stać odłogiem, tylko powinien zostać do niego przydzielony kierowca/motorniczy zastępczy. W skrajnym przypadku można nawet tymczasowo przenieść motorniczego z Konstala na Bombardiera.

[px33]

Citki i Pesy nie mają ZTCW stałych przydziałów, ale może po prostu brakować motorniczych przeszkolonych na ten typ wozu.

[rafik1987]

To należy przeszkolić taką ilość personelu, żeby takie braki nie miały miejsca.

[kafar]

fatalnie, że Zgierz nie chce przejść na normalną taryfę ŁLTZ-u

To znaczy, że taryfy inne niż łódzkie są nienormalne?

[Kpc21]

Prawdę mówiąc równie dobrze Łódź mogłaby przejść na normalną taryfę MUK.
Tyle, że:
1. Wspólna taryfa jest przede wszystkim w interesie zgierzan, nie łodzian, w zdecydowanej większości to mieszkańcy Zgierza dojeżdżają do Łodzi.
2. Łódź jest znacznie większym miastem, to ona stanowi centrum.
3. Taryfa MUK jest o tyle gorsza, że tamtejsze bilety nie uprawniają do przesiadek.

[kafar]

Wszystko się zgadza, wspólna taryfa na 16 (46A, 45, cholera wie) ułatwiłaby wszystko. Ale nie wiem, czy wprowadzenie czegoś takiego na 6 i 51 nie wywołałoby lekkiej dezorientacji.

[Kpc21]

Najlepiej wprowadzić łódzką taryfę w całym Zgierzu.

[berger.m]

Jak wspólna taryfa może spowodować dezorientację?! Wspólna taryfa powinna objąć wszystkie linie w Zgierzu, jak zresztą w całej aglomeracji.