[Tuszyn] Linia 42

Rozmowy, dotyczące funkcjonowania transportu zbiorowego w okolicach Łodzi.
Cvany
Czasem wpada
Posty: 74
Rejestracja: ndz 19:04, 14 gru 2008
Lokalizacja: Łódź Górna
Kontakt:

[Tuszyn] Linia 42

Post autor: Cvany »

Nie znalazłem takiego tematu na forum więc go zakładam . Jest to linia tramwajowa którą najbardziej się pasjonuje i niestety nie miałem możliwości się nią nigdy przejechać . Czy mogę prosić o informację o tej lini i zdjęcia od początku do końca kursowania tej linii . Z góry wielkie dzięki .
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Na stronie Wojtka w dziele Tramwaje->Krancówki (http://www.mkmlodz.webd.pl) znajdziesz na samym dole zdjęcia z Tuszyna.
Linię zlikwidowano w czerwcu 1978 roku z powodu poszerzania drogi krajowej o drugą nitkę jezdni.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Cvany
Czasem wpada
Posty: 74
Rejestracja: ndz 19:04, 14 gru 2008
Lokalizacja: Łódź Górna
Kontakt:

Post autor: Cvany »

prof_klos pisze:Na stronie Wojtka w dziele Tramwaje->Krancówki (http://www.mkmlodz.webd.pl) znajdziesz na samym dole zdjęcia z Tuszyna.
Linię zlikwidowano w czerwcu 1978 roku z powodu poszerzania drogi krajowej o drugą nitkę jezdni.

Te zdjęcia już widziałem , najbardziej interesują mnie zdjęcia z fragmentów Tuszyn Las , poddębina
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

Jeżeli nie ma u Wojtka, to raczej mało prawdopodobne, by były gdzie indziej. Nu, chyba że przekopiesz się przez lokalne archiwa Obrazek
Piotr Ossowski
Stały bywalec
Posty: 377
Rejestracja: wt 20:59, 27 mar 2007
Lokalizacja: Pabianice, Piaski

Post autor: Piotr Ossowski »

Skoro mowa o archiwum...

W Archiwum Państwowym w Łodzi oddział przy al. T. Kościuszki 121 znajduje się zespół akt: Łódzkie Wąskotorowe Koleje Dojazdowe. Na miejscu możesz otrzymać inwentarz, czyli spis teczek i co się w nich znajduje. Ostrzegam tylko, że jest to pokaźny zbiór akt: 44,6 metrów bieżących lub 1851 jednostek archiwalnych (czyli teczek; skoroszytów; pudeł), które są różnej objętości.

Nr zespołu to 530/0. Z tymi informacjami idziesz pod wskazany wyżej adres. I tam wypełniasz resztę.

Ps. A w Muzeum Komunikacji Miejskiej przy ul. Wierzbowej byłeś?
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

1851? Jakże zbieżna z pewną PESĄ 122N... :>
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
Michał
Sympatyk forum
Posty: 671
Rejestracja: pn 20:53, 11 lip 2005
Lokalizacja: Jednakaglomeracja Łódzka / Poznań

Post autor: Michał »

prof_klos pisze: Linię zlikwidowano w czerwcu 1978 roku z powodu poszerzania drogi krajowej o drugą nitkę jezdni.
Ale powód... nie mogli zbudować po środku torowiska? Ewentualnie po boku?
Adam Alex(ex1022)
Sympatyk forum
Posty: 814
Rejestracja: pn 21:18, 15 maja 2006
Lokalizacja: Aleksandrów Ł.

Odp

Post autor: Adam Alex(ex1022) »

Szkoda,że niestety zlikwidowali 42 . Najpierw Tuszyn a potem Rzgów padł . I w taki sposób pozostały tylko 43,43bis oraz 46 z numeracji podmiejskich zaczynających się na 4. Pamiętam linię 42 i 42 bis ale nie miałem okazji się przejechać
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

Michał pisze:
prof_klos pisze: Linię zlikwidowano w czerwcu 1978 roku z powodu poszerzania drogi krajowej o drugą nitkę jezdni.
Ale powód... nie mogli zbudować po środku torowiska? Ewentualnie po boku?

Pewnie że mogli. To był raczej "pretekst" niż "powód". Jedną z innych przyczyn było to, że Tuszyn znalazł się w międzyczasie w innym województwie. Kolejnym - że tramwaje były już wtedy passe - nie wpisywały się w poetykę spektakularnych inwestycji okresu Gierka oraz zachwyt motoryzacją (który z resztą w większości przypadków trwa do dziś).
Michał
Sympatyk forum
Posty: 671
Rejestracja: pn 20:53, 11 lip 2005
Lokalizacja: Jednakaglomeracja Łódzka / Poznań

Post autor: Michał »

No to przykre. Lutomiersk, np. też był w sieradzkim, a linia istnieje do dzisiaj...
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

I, co więcej, nie zamierza się z tramwajem rozstawać.
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

o3r pisze:I, co więcej, nie zamierza się z tramwajem rozstawać.

Ale nie jest powiedziane, że jest to relacja obustronna - tj. czy tramwaj nie zamierza rozstawać się z Lutomierskiem...
o3r
Fan forum
Posty: 3605
Rejestracja: ndz 22:12, 01 lip 2007
Lokalizacja: Łódź Śródmieście

Post autor: o3r »

No to już inna para kaloszy Obrazek
Tomasz.bu
Gaduła
Posty: 1436
Rejestracja: śr 15:01, 22 lis 2006
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Tomasz.bu »

A tak a propos, to w okolicach Tuszyna tu i ówdzie walają się jeszcze podkłady tramwajowe - przypuszczalnie z rozbiórki tej linii.
Awatar użytkownika
1888
Czasem wpada
Posty: 86
Rejestracja: czw 12:07, 21 gru 2006
Lokalizacja: Zgierz
Kontakt:

Re: Lina 42 do Tuszyna

Post autor: 1888 »

Cvany pisze:Nie znalazłem takiego tematu na forum więc go zakładam . Jest to linia tramwajowa którą najbardziej się pasjonuje i niestety nie miałem możliwości się nią nigdy przejechać . Czy mogę prosić o informację o tej lini i zdjęcia od początku do końca kursowania tej lini . Z góry wielkie dzięki .

Nie znam liny 42, znam natomiast linię 42. Wypadałoby chociaż tytuł wpisać poprawnie.
A...byłbym zapomniał - pisze się linii a nie lini.

To tyle...
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Post autor: prof_klos »

Poprawiłem mu co trzeba.
Dzięki za uwagę, czasem umykają literówki.

Linię 42 to ja pamiętam ale w relacji Łódź-Rzgów! Obrazek
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
homer
Niemowa
Posty: 6
Rejestracja: ndz 09:35, 15 sty 2012
Lokalizacja: Paderewskiego/Karpacka

Post autor: homer »


Tramwaju trochę żal...

„To se ne wrati” – mówią nasi bracia zza południowej granicy. W tym przypadku słowa te dotyczą komunikacji tramwajowej, która przez dziesięciolecia łączyła Rzgów z Łodzią. Dziś, po niemal dwudziestu latach od likwidacji linii tramwajowej coraz częściej słyszy się opinię, że popełniono wówczas błąd, że tramwaje powinny nadal kursować. Autobusy są co prawda szybsze, ale nic nie jest w stanie zastąpić tramwaju.

Dziś, gdy opadły już emocje można spokojnie mówić o tych sprawach, widać jak na dłoni, że ekonomia pierwszych lat po wyborach 1989 roku okazała się brutalna. Ówczesny samorząd nie mógł się dogadać z MPK, a warunki finansowe stawiane przez Łódź były po prostu nie do przyjęcia. 14 marca 1991 r. ówczesna Rada Gminy Rzgowa postanowiła zrezygnować z usług MPK w Łodzi „z uwagi na bardzo wysokie koszty usług przekraczające możliwości budżetu gminy”. Linie tramwajową 42 miał zastąpić autobus PKS, dotyczyło to także linii autobusowej 268, która obsługiwała wcześniej m.in. mieszkańców Starowej Góry, Grodziska i Prawdy, a także autobusu linii 266 wożącej mieszkańców z rejonu Romanowa. Do 1989 r. nie było większych problemów z finansowaniem komunikacji tramwajowej do Rzgowa, ale po wyborach i wzięciu kursu na kapitalizm państwo ten obowiązek zrzuciło na samorząd. Łódzkie MPK zażądało 45 mln z za utrzymanie połączenia tramwajowego, a cały ówczesny roczny budżet Rzgowa wynosił zaledwie 9 mln zł. Niestety, zamierzenia gospodarzy gminy, związane z zastąpieniem tramwajów autobusami, okazały się patykiem na wodzie pisane, bo PKS nigdy nie była zbyt solidnym partnerem i ludzie narzekali na funkcjonowanie komunikacji autobusowej. W tej sytuacji 18 grudnia tegoż roku radni postanowili uruchomić zawieszoną komunikację tramwajową na odcinku od Rzgowa do Placu Niepodległości w Łodzi. Wielka Łódż zgodziła się co prawda na częściową partycypację w kosztach tego przedsięwzięcia, ale i ta inicjatywa nie okazała się szczęśliwa dla rzgowian. Ostatecznie – jak wspomina aktualny przewodniczący Rady Miejskiej Marek Bartoszewski - w 1993 r. ostatecznie zrezygnowano z tramwajów. Następne lata to okres walki o utrzymanie komunikacji samochodowej. Gmina samodzielnie próbowała zorganizować tabor do przewozu ludzi, ale i to rozwiązanie ze względu na wysokie koszty i brak doświadczenia okazało się chybione. Ostatecznie wiosną 1995 r. Rada Gminy postanawia zlikwidować istniejącą jeszcze linię tramwajową i „zobowiązuje Zarząd Gminy do zapewnienia sprawnej i prawidłowo funkcjonującej komunikacji autobusowej na bazie innych przewoźników”. Dziś po tamtej linii tramwajowej nie ma już śladu, jeśli nie liczyć kawałka toru pozostawionego na pamiątkę w samym centrum Rzgowa. Łza się w oku kręci, bo przecież tramwaj odcisnął piętno na dziejach miasta. Nie wszyscy pamiętają, że uruchomione w 1916 r. połączenie tramwajowe z Łodzią umożliwiało dotarcie nie tylko do Tuszyna, ale także do Kruszowa. Oczywiście z funkcjonowaniem komunikacji szynowej wiązały się i dramatyczne chwile, jak choćby te z 1917 r. gdy iskra z parowozu spowodowała wielki pożar Rzgowa, jednak w pamięci kilku pokoleń mieszkańców tramwaj zapisał się raczej dobrze. I choć już w połowie 1978 r. w związku z budową drugiej jezdni do Piotrkowa zlikwidowano tory do Tuszyna, zapoczątkowując powolny upadek komunikacji tramwajowej do Rzgowa, nikt zapewne nie przypuszczał, że piętnaście lat później dojdzie do katastrofy... Likwidacja tramwaju do Rzgowa to w gruncie rzeczy woluntarystyczna i szkodliwa konsekwencja decyzji wielkiej Łodzi, dla której mały Rzgów nie mógł być partnerem. Ten sposób podejścia nadal funkcjonuje w stosunku do innych „maluczkich”… (ER)

kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

45 mln za utrzymanie linii? "Trochę" spora ta liczba... Ciekawe co tyle mogło kosztować?

Poza tym to chyba jeszcze stawka za tramwaj podawana w "starym złotym" i tak mi się wydaje, że 9 mln. złotych budżetu to już "nowa waluta". Nie wierzę, że jakakolwiek gmina byłaby w stanie przetrwać z budżetem wysokości dzisiejszych 900 tys. złotych albo żeby Łódź żądała 4,5 mln nowych złotych...
Awatar użytkownika
SzK
Sympatyk forum
Posty: 791
Rejestracja: pt 11:30, 07 lip 2006
Lokalizacja: Pabianice / Otwock

Post autor: SzK »

9 mln złotych tamtejszych złotych to obecne 900 zł... MPK żądało 45 mln, czyli 4500 zł dzisiejszych.

A skąd te śmieszne kwoty, wtedy wartość pieniądza była inna, w wyniku przemian mieliśmy do czynienia z hiperinflacją, wskutek czego wszyscy stali się milionerami (najwyższy banknot miał nominał 2 mln).
W 1995 przeprowadzono denominację obcinającą 4 zera.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Post autor: kuba_bed »

Co do obliczeń - racja, coś źle przeliczyłem. Jednak nadal nie wierzę, że pomimo innej wartości pieniądza samorząd mógł mieć 900 zł budżetu... Dla mnie coś tutaj po prostu nie pasuje.
ODPOWIEDZ