EI pisze:
Zgierz oszczędza na komunikacji miejskiej
2012-02-10, Aktualizacja: dzisiaj 04:43
(jaz)
projekty obniżenia kosztów funkcjonowania komunikacji miejskiej wpłynęły do zgierskiego magistratu. Projekt Miejskich Usług Komunikacyjnych przewiduje redukcję liczby tzw. wozokilometrów, nową siatkę połączeń i bardziej efektywny rozkład jazdy. Zgierskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne "Markab", które zarabia na wynajmowaniu autobusów do obsługi zgierskich linii, chce utrzymać dotychczasową liczbę kursów, a nawet jeszcze ją zwiększyć.
Oszczędności upatruje natomiast w uszczelnieniu systemu biletowego i wyeliminowaniu gapowiczów. Ma temu służyć bilet elektroniczny w postaci karty czipowej (wieloprzejazdowej, z możliwością doładowania), który każdy pasażer będzie musiał przyłożyć do czytnika, wchodząc do autobusu. Wsiadanie odbywałoby się wyłącznie przednimi drzwiami. Jeśli ktoś wsiądzie innymi drzwiami lub nie przyłoży karty do czytnika, specjalny czujnik zaalarmuje lotną grupę interwencyjną, która podjedzie samochodem i skontroluje autobus na trasie.
- To brzmi może fantastycznie, ale takie rozwiązania funkcjonują w wielu miastach w całej Europie - mówi Marek Wachowicz, prezes "Markabu". - Nasze autobusy są przystosowywane do najnowszych rozwiązań, mają pełny monitoring, system GPS, czujniki w drzwiach.
Za wprowadzeniem kart przemawia wiele, na przykład brak kosztów druku tradycyjnych biletów. Najważniejsze jest jednak to, że każdy wsiadający do autobusu będzie musiał zapłacić za przejazd. Dziś co piąty pasażer podróżuje na gapę i stąd problemy z finansowaniem komunikacji.
O matko, ale dyrdymały.
Na pewno wprowadzenie biletu elektronicznego zmniejszy znacząco liczbę gapowiczów i komunikacja wreszcie stanie się dochodowa.
Niby jak mają nie być drukowane bilety papierowe? A co z tymi, którzy nie mają elektronicznej zabawki?...
No i lotna grupa interwencyjna... Kilkanaście autobusów zacznie jednocześnie "pikać", że jest gapowicz... Grupy interwencyjne pędzą, a gapowicza już nie ma.
www.muk.zgierz.pl pisze:W związku z okresem wakacyjnym,zakończeniem roku szkolnego i okresem urlopowym, a co za tym idzie zmiejszonym zapotrzebowaniem na usługi komunikacyjne, informujemy, iż ulegną zmianie rozkłady jazdy autobusów linii nr 1, 3, 4, 5, 8. W najbliższym czasie na stronie internetowej Miejskich Usług Komunikacyjnych w Zgierzu oraz na przystankach komunikacynych, zostaną opublikowane wakacyjne rozkłady jazdy ww. linii, które wejdą w życie z dniem 1 lipca 2012 r.
.
Ciekawe jest to, że co roku wakacyjny rozkład wprowadzano tylko na 5. Jak widać, na ten rok szykują się większe cięcia, tylko jakie? Pewnie zostaną zawieszone szczytowe brygady a może coś więcej. Oby nie powstały stadka kursujące np. ze Staffa do centrum co 20 minut.
1 w międzyszczycie co około 25 minuty, niedziela wieczór co 45...
3 raz na godzinę
4/8 raz na godzinę
5 w szczycie 5 razy na godzinę, poza tym 2-3 razy na godzinę.
Ciekawe co będzie po wakacjach. Zgierskiej komunikacji przydałaby się gruntowna przebudowa.
Na stronie MUK są już rozkłady powakacyjne. Powróciła druga brygada na 3. Niestety 4 i 8 cały czas na dwóch brygadach (+ kurs "szkolny"). Na 1 i 5 praktycznie bez zmian.
http://www.muk.zgierz.pl pisze:Pragniemy Państwa uprzejmie poinformować, że dobiega końca kolejny etap prac zmierzających do opracowania rozkładów jazdy z uwzględnieniem napływających próśb i wniosków mieszkańców. Zmieniane rozkłady jazdy (...) wejdą w życie z dniem 1 stycznia 2013 r.
Rozkłady jazdy są już na stronie MUK. Zmiany wyglądają raczej na kosmetyczne, oczywiście nadal o równym takcie chociażby na "5" możemy pomarzyć (nie rozumiem, dlaczego zamiast 02, 12, 23, 34, 45 nie można zrobić po prostu 02, 12, 22, 32, 42). Co ciekawe, prawdopodobnie kurs "4" dowożący do Gimnazjum nr 1 i SLO nie będzie już wykonywany dwoma autobusami (podjazd na pętlę na ul. Szczawińskiej kursu okrężnego). Ciekawie będzie się działo, biorąc pod uwagę spore napełnienie obu kursów.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez BB93, łącznie zmieniany 1 raz.
W zgierskich autobusach likwidowane są miejsca siedzące. W większości pojazdów wymontowano po cztery siedzenia.
Władze miasta tłumaczą, że dzięki temu w autobusach zmieści się więcej pasażerów. Poza tym jest to dostosowanie do unijnych standardów, według których w autobusie ma się znajdować maksymalnie 28 miejsc siedzących.
Wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak apeluje przy tym do młodszych i sprawniejszych pasażerów, by ustępowali miejsc: - Miejsca siedzące są i jest ich wystarczająca ilość. Potrzeba tylko, aby stosować zasadę kultury taką, że jeżeli widzimy starszą osobę to wstajemy i pozwalamy na to aby ta osoba usiadła.
Szef zgierskiego przewoźnika nie chciał komentować sprawy. Jednak, jak ustalił nasz reporter, skargi mieszkańców przyniosły efekt i wymontowane siedzenia mają wrócić do autobusów jeszcze w tym tygodniu.
domino pisze:Władze miasta tłumaczą, że dzięki temu w autobusach zmieści się więcej pasażerów. Poza tym jest to dostosowanie do unijnych standardów, według których w autobusie ma się znajdować maksymalnie 28 miejsc siedzących.
Takiego kretyństwa jeszcze nigdy nie widziałem!
Usuwają siedzenia tam, gdzie są podeszty?!
No nie no, debilizm przekroczył już wszystko! HAHAHA!
Kto tam ma stać w takim kąciku?
Ale teraz wiadomo, dlaczego kupili ostatnio te złomy z Francjii.. one nie mają prawie żadnych siedzeń!
PS: UE ma naprawdę dużo chorych przepisów, ale takiego NA PEWNO nie ma!
To nie jest wcale takie trudne, dobudować w trybie modernizacji do starego autobusu klimatyzację.
Więc nawet O405N z 1990r. mógł by jechać nadal..
I szczerze mówiąc, w zgierskich autobusach powinno być dużo siedzeń. Zgierz to nie Łódź, gdzie autobusy są zawsze dobrze wykorzystywane..
Przecież cały czas nie wiadomo, czy w ogóle Markab wygrał przetarg... Oferta Kris-Toura była nawet ponoć tańsza.
A skoro Markab w dziwne sposoby obchodzi wymogi ustawionego przecież pod nich przetargu, wymigując się od tego, czego od niego oczekiwano (mimo że to przecież po części spółka miejska), to myślę że stosowanie taryfy ulgowej nie ma tu sensu.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja! format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem... Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Graficzny pisze:To nie jest wcale takie trudne, dobudować w trybie modernizacji do starego autobusu klimatyzację.
Więc nawet O405N z 1990r. mógł by jechać nadal..
Ekonomicznie zupełnie nieopłacalna opcja. To tak samo jakby do traktora napędzanego parą zamontować elektryczne szyby...
M. Kaźmierczak pisze:
Ekonomicznie zupełnie nieopłacalna opcja. To tak samo jakby do traktora napędzanego parą zamontować elektryczne szyby...
Klimatyzacja w autobusie miejskim to faktycznie nie jest ekonomiczne.
Biorąć pod uwagę, że O405(N) jest jednak owiele więcej korzystny niż palące się Plastico O530N , to nie ma innego wyjścia. Mercedes z serii 405 jest nie do zastąpienia. Tak jak Ikarus. Wytrzymały, solidny i z niemiecką jakością, która w 90. latach jeszcze była na prawdziwym poziomie.
Tak sobie obserwuje Zgierską komunikację miejską, i to co się tam ostatnio wyprawia, to można czasem zrobić tylko jedno spuścić zasłonę milczenie na to wszystko. I żeby nie było nie wymagam od Zgierza bóg wie jakiej rozbudowanej komunikacje ale obecny system komunikacji miejskiej w Zgierzu, jest po prostu tragiczny..., zresztą nie tylko to.
M. Kaźmierczak pisze:
Ekonomicznie zupełnie nieopłacalna opcja. To tak samo jakby do traktora napędzanego parą zamontować elektryczne szyby...
Klimatyzacja w autobusie miejskim to faktycznie nie jest ekonomiczne.
Biorąć pod uwagę, że O405(N) jest jednak owiele więcej korzystny niż palące się Plastico O530N , to nie ma innego wyjścia. Mercedes z serii 405 jest nie do zastąpienia. Tak jak Ikarus. Wytrzymały, solidny i z niemiecką jakością, która w 90. latach jeszcze była na prawdziwym poziomie.
Patrząc na wkład, który musi włożyć przedsiębiorstwo, żeby zamontować układ klimatyzacji w 20-letnim złomie, jest to niezwykle nieekonomiczne, bo cena układu zdecydowanie przewyższa wartość pojazdu.
Może i O405N jest wytrzymały, ale wiecznie te konstrukcje jeździć nie będą. Niedługo nastąpi ich kres liniowy. Nie rozśmieszaj mnie, że Ikarus jest tak samo wytrzymały.
M. Kaźmierczak pisze:
Patrząc na wkład, który musi włożyć przedsiębiorstwo, żeby zamontować układ klimatyzacji w 20-letnim złomie, jest to niezwykle nieekonomiczne, bo cena układu zdecydowanie przewyższa wartość pojazdu.
Może i O405N jest wytrzymały, ale wiecznie te konstrukcje jeździć nie będą. Niedługo nastąpi ich kres liniowy. Nie rozśmieszaj mnie, że Ikarus jest tak samo wytrzymały.
No to trochę dziwne, że MARKAB kupiło kolejny O405N(2) z 1996r., BEZ klimatyzacji.
O405N będzie dużej jechać, bo Shitaro 15-letnie w następnym okresie letnim doszczętnie spłonie, bo motor się za mocno rozgrzał..
Nie jest (tzn. to trochę dziwne, że nie odwołali zamówienia po wynikach przetargu, ale może wiedzą więcej niż my). Widocznie wyszło im, że zakup dwóch autobusów (taniego O405N teraz i tańszego niż teraz Citaro za kilka lat) byłby bardziej korzystny