Łódzkie Forum Komunikacyjne

A to nie mogą wziąć podwykonawcy, jak Andrespol?

Do tego pamiętajmy, że teraz pozyskali zewnętrzne finansowanie na pewne projekty, co jest dodatkowym motywatorem do zrealizowania planów.

Czym dziś do Tuszyna?2212 czy 256?

http://tuszyn.org.pl/2018/12/28/wazne-i ... yn-lodz-4/

Poza tym zapraszam do przejrzenia ostatnich postów w wątku o PKS-ie:
http://forum.buslodz.pl/viewtopic.php?f ... 20#p198565

Część kursów PKS-u przejął Polan, ale tylko część i na busach.

Nie wiem, czy coś z tego 256 wyniknie, jak teraz tak skąpią. Teraz gmina nie chce płacić za komunikację najlepiej chyba w ogóle, a w momencie wejścia 256 nagle im się zachce?

No teoretycznie na 256 mogli sobie zabezpieczyć środki w budżecie, a teraz to w sumie nagła sprawa i może nie udało się przesunąć więcej kasy.

No ale to 256 w tym roku ruszy? Raczej niemożliwe, by w przeciągu jednego roku udało im się kupić tabor przecież. A przetargu jeszcze nie ma, nie?

Mieszkańcy zaprosili TVP3 Łódź https://www.facebook.com/TVPLWD/videos/ ... 6575/?t=10

W tym programie po 19 niestety zrobiła się pyskówka, ale między słowami wyszło, jakim syfem wprost jest łódzki PKS.

Zapowiedzieli koniec przejazdów, ale zablokowali przy okazji pozwolenia dla prywatnych przewoźników. Przecież to powinno iść do prokuratury i zniszczyć doszczętnie tę dziadowską firmę!!! Mieszkańcy też powiedzieli, że cięli kursy jak chcieli, nawet popularne, jak i wiecznie się spóźniali.

Podstawowe problemy do załatwienia to autobusy zamiast busów, lepsza obsługa Tuszynka z szpitalem i więcej kursów - z czego pierwszy przed 5 rano (babka powiedziała wprost, że kupili z mężem drugie auto, bo ona pierwszym pks spóźniała się do pracy) i ostatni po 22. Zobaczymy za 2-3 tygodnie. Podobno dwie kolejne firmy zgłosiły się do ZDiT o pozwolenie na przewozy. Burmistrz chce się spotkać z firmami i dostosować rozkład do potrzeb ludzi (żeby nie jechały 3 busy-autobusy naraz, ale bardziej równomiernie).

No i szkoda, że jak to TVP przygotowanie do programu żadne pani dziennikarki. A można było zapytać o zakup autobusów do Łodzi, o rozkład do Tuszyna itp itd...

Rzucasz prokuraturą, a PKS zwyczajnie jak każdy przewoźnik ma określony czas na złożenie wniosku o wygaszenie zezwolenia. Że PKS robi po chamsku i na złość to inna sprawa, bo skoro jak to określiłeś PKS zablokował możliwość kursowania innych przewoźników tzn., że PKS jeszcze nie złożył wniosków o wygaszenie zezwolenia.

PKS sobie prawdopodobnie jedynie zawiesi zezwolenie aby w razie czego móc tam wrócić w każdej chwili.

Zawieszenie z tego co pamiętam też ma pewne obwarowania, ale PKS ma do tego prawo.

Zgodnie z przepisami przewoźnicy muszą zgłosić zmiany najpóźniej w terminie 14 dni od dnia zaistnienia okoliczności. Można więc wcześniej poinformować, ale można już po fakcie.

Z tego co było wspomniane w materiale PKS złożył wniosek o wygaszenie linii w dniu 24 grudnia. Wiadomo, że nowy przewoźnik w terminie tygodnia (gdzie jeszcze dochodzą dni świąteczne) nie uzyskałby wszystkich wymaganych zezwoleń na kursy w tych samych godzinach, więc musieli kombinować z tymi kursami. Padła też tam informacja, że kolejnych dwóch "busiarzy" stara się o wydanie zezwolenia na linie Łódź-Tuszyn, także może się tam jakoś sprawa nieco unormuje.

To tylko pokazuje jak beznadziejne prawo jest w tym kraju.

PKS jest gorszy w tym momencie od Bursiaków i Kris-Tourów i w normalnym kraju dawno byłby zniszczony i zmieciony z powierzchni ziemi. Bezczele, co nie szanują zwykłych ludzi (opóźnienia choćby na linii do Tuszyna to nie ostatnie miesiące - to była normalka już ponad dekadę temu O. o). Dziwne, że teraz nagle 2 miliony im brakuje. To jest czysta chamska bezczelność i dziadostwo i tyle

Ciekaw co to za przewoźnicy walczą o pozwolenie. Może jest tam jakaś firma z autobusami, bo ludzie narzekają na rozkład, ale i to, że busy są bardzo ciasne i niewygodne.

PKS to firma jak każda inna tylko trzeba umieć się z nimi dogadać co nie każdemu wychodzi...

Chyba jednak to PKS powinien być wdzięczny zamawiającemu przewozy, że chciał skorzystać z ich usług, a nie odwrotnie...

SCEL pisze: skoro jak to określiłeś PKS zablokował możliwość kursowania innych przewoźników tzn., że PKS jeszcze nie złożył wniosków o wygaszenie zezwolenia.

A co za przepisy zakazują dać jakiemuś innemu przewoźnikowi zezwolenie?

O ile mi wiadomo, to gmina ma prawo (nie obowiązek, jedynie prawo) nie dać zgody przewoźnikowi na korzystanie z danego przystanku w sytuacji, gdyby wyczerpać miała się jego przepustowość. Tam raczej aż takiego taktu, by kolejny przewoźnik się na przystankach nie zmieścił nie ma...

W Łodzi przepustowość wynosi 4 minuty. Na ulicy Rzgowskiej czy Broniewskiego/Kilińskiego/Rzgowska zatrzymuje się bądź co bądź sporo przewoźników i mogą być takie godziny, że ciężko się "wstrzelić".

Woronin pisze:PKS to firma jak każda inna tylko trzeba umieć się z nimi dogadać co nie każdemu wychodzi...

Pytanie na ile to inni nie są w stanie porozumieć się z PKS-em, a na ile PKS nie może (lub nie chce) się dogadywać.

A na podwójnym czy potrójnym przystanku jest odpowiednią krotnością?

4 minuty jest bez względu na to czy przystanek pojedynczy, podwójny czy jaki tam...
Jedynym wyjątkiem jest WPA na Fabrycznym, gdzie ustalono inną przepustowość.