Tak się prezentują obecnie rozkłady MPK i PKS ze Rzgowa (pl. 500-lecia) do Łodzi:
Znaczenia kolorów łatwo się domyślić. Litery:
N - MPK 50 - przez Rudę, Pabianicką na pl.
Niepodległości
K - MPK 56 - przez Starową Górę, Rzgowską, Paderewskiego na
Karpacką (Piastów Kurak)
S - MPK 50 do zajezdni - przez Rudę, Pabianicką, Politechniki, Obywatelską do zajezdni Nowe
Sady
T - PKS z
Tuszyna - przez Starową Górę, Rzgowską, Broniewskiego do przystanku Broniewskiego/Rzgowska/Kilińskiego
C - PKS z
Czyżeminka - przez Grodzisko, Konstantynę, Starową Górę, Broniewskiego do przystanku Broniewskiego/Rzgowska/Kilińskiego
G - PKS ze Rzgowa - przez
Grodzisko, Konstantynę, Starową Górę, Broniewskiego do przystanku Broniewskiego/Rzgowska/Kilińskiego
Porównanie czasów przejazdu:
- MPK 50: 25 minut do RLL, 30 minut do pl. Niepodległości
- MPK 56: 21 minut do Paderewskiego, 24 minuty do krańcówki
- PKS Tuszyn: 16 minut do Broniewskiego
- PKS Rzgów/Czyżeminek (przez Grodzisko): 23 minuty do Broniewskiego
Porównanie cen biletów jednorazowych (dojazd co najmniej do Broniewskiego/Paderewskiego):
- PKS Tuszyn: 3 zł
- PKS Rzgów/Czyżeminek: 5,10 zł
- MPK: 3,60 zł normalny, 1,80 zł ulgowy
Nie wiem, czy w PKS są ulgi. E-podróżnik nie pokazuje przy tym kursie żadnych ulg handlowych, więc prawdopodobnie nie ma.
Tak więc przy bilecie jednorazowym normalnym PKS z Tuszyna wypada najlepiej i cenowo, i czasowo. Przy ulgowym lepsze jest MPK, jednak przejazd jest aż o 5 minut dłuższy (i to mimo braku sprzedaży biletów w pojeździe przez kierowcę - aż tak czas przejazdu jest wydłużany przez fakt, że na terenie Łodzi do autobusu wsiadają mieszkańcy Łodzi, podczas gdy do autobusu PKS nie wsiadają?). Najmniej korzystne są kursy PKS przez Grodzisko - "Czyżeminki" i wariant skrócony ze Rzgowa. Poza tym rozkład ułożony jest tak, że "Czyżeminki" bardzo często odjeżdżają tuż przed odjazdem autobusu z Tuszyna - prawdopodobnie świadomi pasażerowie czekają w takiej sytuacji na kurs z Tuszyna, a ci mniej świadomi - przepłacają i jadą dłużej. Generalnie jednak MPK z PKS-em w większości przypadków się uzupełniają i MPK zapełnia luki między kursami PKS.
Kursy są w nie do końca regularnych odstępach i czasem występują dziwne luki, np. od 9:00 do 11:00 są trzy kursy, jednak między dwoma z nich przerwa to aż 40 minut, a między dwoma pozostałymi tylko 10 minut.
Dobrze by było kursy MPK i PKS bardziej rozłożyć w czasie, a poza tym tak rozłożyć godziny odjazdów "Tuszynów" i "Czyżeminków", by też się uzupełniały, a nie ze sobą konkurowały. Z drugiej strony - pewnie takie, a nie inne godziny odjazdów, i pokrywanie się "Tuszynów" z "Czyżeminkami" ma jakiś związek z godzinami rozpoczynania zajęć w szkołach ponadgimnazjalnych i wyższych.
Swoją drogą, jak jest z zapełnieniem w tych kursach z Tuszyna vs. z Czyżeminka? Czy te z Tuszyna jeżdżą pełne, a z Czyżeminka puste?