Łódzkie Forum Komunikacyjne

Dziś nastąpiło otwarcie ofert

http://andrespol.bip.cc/attach_tender/9 ... 0ofert.pdf

Do obsługi linii 201 zgłosili się:

- Kasz-Bus (zaoferował cenę w wysokości 151.588,58zł)
- Kris-Tour (zaoferował cenę w wysokości 124.158,27zł)

Do obsługi linii 202 zgłosił się:

- Kris-Tour (zaoferował cenę w wysokości 235.073,06zł)

Oferta Kris-Toura dla linii 202, w końcu nie przekracza budżetu jaki zaplanował Andrespol

Kasz-Bus zainteresowany obsługą linii w ramach LTZ – tego jeszcze nie grali

No nie ma co.
A tak serio, to teraz na linii Łódź-Brzeziny-Koluszki są tylko dwie brygady (z czego jedna dotyczy porannego szczytu ) a na linii Łódź-Lipiny-Brzeziny jedna i to szczytowa. Nie wiem jak tam na linii Łódź-Justynów-Koluszki, ale pewnie też zapotrzebowanie jest mniejsze i bardzo podobnie, choć tu i tak jest znacznie lepiej niż na innych liniach, jest na Głownie/Łowiczu. Tylko pytanie czy po zupełnym powrocie do normalności, który pewnie nastąpi po lecie, wystarczyłoby im brygad na Andrespol.

Komuś może udało się policzyć stawki wzkm?

Stawki kształtują się następująco:

Linia 201:
- GMINA - ok. 3,86 zł/ wzkm
- Kris-Tour - ok. 3,72 zł/wzkm
- Kasz-Bus - ok. 4,53 zł/wzkm

Linia 202:
- GMINA - ok. 4,36 zł/ wzkm
- Kris-Tour - ok. 4,19 zł/wzkm

Jako ciekawostka co do linii 201 to z moich wyliczeń wynika, że pomimo iż Kasz Bus dał droższą ofertę to jednak z uwagi na zaoferowanie dwóch pojazdów klimatyzowanych, naprawdę niewiele zabrakło by otrzymał lepszą punktację od Kris Toura. Prawdopodobnie punktacja ofert będzie następująca:
- Kris-Tour - 90,00 pkt
- Kasz-Bus - 89,14 pkt

Wystarczyłoby gdyby Kasz Bus wycenił usługę na ok. 3 tys. zł mniej (stawka ok. 4,44 zł/wzkm) - wówczas teoretycznie otrzymaliby minimalnie więcej punktów niż Kris-Tour, ale wtedy pewnie gmina unieważniłaby przetarg z uwagi na przekroczenie zaplanowanego budżetu.

Zawiadomienie o wyborze najkorzystniejszej oferty obsługi linii 201

http://andrespol.bip.cc/attach_tender/9 ... %20201.pdf

Zawiadomienie o wyborze najkorzystniejszej oferty obsługi linii 202

http://andrespol.bip.cc/attach_tender/9 ... %20202.pdf

Nowy przetarg obsługi linii 201 i 202 w okresie od dnia 01.01.2021 r. do dnia 31.12.2021 r.

http://andrespol.bip.cc/index.php?p=tender&det=940

Wymagania bez zmian, chodź zauważyłem że nie jest już wymagany 2006 r. produkcji autobusów

Ciekawe czy w sytuacji pandemii jakieś nowe firmy wystartują żeby mieć gwarancję dochodu przez rok.

Po zakończeniu remontu Rokicińskiej mieli ogłosić przetarg na dłuższy okres - widać nic z tego nie będzie ? Wiadomo, w dobie pandemii nie ma co liczyć że gmina szarpnie się na luksusy typu biletomaty czy klimatyzowane pojazdy, ale sam przetarg na dłuższy okres mógłby zachęcić nowych graczy z lepszym taborem.

Andrespol pozostaje przy przetargach na jeden rok. Biletomat w Andrespolu już jest, więc nie ma sensu pakować tych mniejszych do autobusów.

Jest sens, bo większość pasażerów nie wsiada w Andrespolu. Także na przystankach w Łodzi nie ma biletomatów i IMO Łódź nie powinna się zgodzić na ich brak w pojazdach (ewentualnie jako alternatywę można dopuścić sprzedaż biletów przez kierowców).

I co to znaczy "pozostaje"? Na jak długo dalej z tym dziadostwem? Przecież jest doskonale wiadome, że przy tak krótkich przetargach nie będzie ani dobrego taboru, ani w ogóle dobrych ofert.

To "dziadostwo" to i tak najbardziej cywilizowana komunikacja podmiejska inna niż zamówienie kursów MPK.
Być może wystarczająca byłaby sprzedaż biletów jednorazowych przez kierowcę? Może nawet w formie paragonu z kasy, i w taki sposób żeby to zasilało kieszeń przewoźnika żeby jeszcze trochę zmniejszyć stawkę. Bo nie wiem czy ZDiT zgodzi się na to żeby honorować całą gamę biletów z kasy fiskalnej

Forma biletu jest do uzgodnienia z przewoźnikiem – jak będzie mu wygodniej drukować je z kasy, to mogą być i drukowane z kasy. Nawet, jeśli kasa za nie miałaby ostatecznie iść do ZDiT-u. To rzecz drugorzędna.

A sam system biletów jednorazowych, na których zarabiałby przewoźnik, a nie ZDiT - miałby sens, ale pewnie ZDiT się na to nie zgodzi.

px33 pisze: ↑

ndz 21:14, 22 lis 2020

To "dziadostwo" to i tak najbardziej cywilizowana komunikacja podmiejska inna niż zamówienie kursów MPK.

Ja wiem, czy taka cywilizowana, biorąc pod uwagę gabaryty taboru? Jeszcze niedawno jeździły pełne autobusy, teraz na jednej z linii już tylko Vero. Wtedy było chyba bardziej cywilizowanie, nawet mimo braku integracji taryfowej.

Było to już wielokrotnie mówione, że na 201 już nie potrzeba dużego autobusu, bo obecnie jeździ max. 10 osób.

Gdyby 201 było obsługiwane przez MPK też pewnie jeździłyby Isuzu. Co do dostępności biletów, koleżanka mieszkająca w Justynowie musiała jechać kiedyś na gapę, bo w niedzielę po południu żaden sklep tamże nie był otwarty a w autobusie nie ma możliwości zakupu biletów.

Niestety o ile dobrze pamiętam wprowadzenie sprzedaży biletów przez kierowcę na tych liniach wymagałoby zmiany łódzkich przepisów taryfowych... najlepszym rozwiązaniem byłby zapis mówiący, że dopuszczalna jest sprzedaż biletów przez kierowcę (oczywiście tylko podstawowych czasowych) w pojazdach niewyposażonych w biletomat - automatycznie zwalnia z tego obowiązku MPK i BP Tour, a jednocześnie umożliwia sprzedaż w 201/202.

Obecny tabor na 201 jest dopasowany idealnie - jakie by Jelcze Vero nie były, to mają odpowiednią pojemność, mniejsze gabaryty - ul. Ogrodowa w Bedoniu zbyt szeroka nie jest, więc kierowcy mają łatwiej, mniejsze spalanie, a przede wszystkim - skrawek niskiej podłogi, więc niepełnosprawny lub rodzic z wózkiem mają szanse na podróż. Gdzie tu w ogóle porównanie do wcześniejszych O407.

Raczej nie wymagałoby.

Który punkt zakazuje sprzedaży biletów przez kierowcę? http://dziennik.lodzkie.eu/WDU_E/2017/1 ... al/akt.pdf

Co prawda nie jest to aktualne brzmienie, ale w tej kwestii chyba nic się nie zmieniło.

Zresztą absurdem byłoby definiowanie w uchwale Rady Miejskiej kanałów sprzedaży biletów.

A co do pojemności taboru... Abstrahując od pandemii, jeśli wcześniej (przed włączeniem w LTZ) na trasie 201 były potoki na pełen autobus, a teraz nagle one są mniejsze, to czy aby na pewno jakość tej komunikacji w postrzeganiu pasażerów się zwiększyła? Skoro mniej chętnie nią jeżdżą, to chyba niekoniecznie.

Może błędem było wycofanie tych linii z centrum Łodzi?

Taki jest żywot życia cywilizowanej komunikacji. Zresztą jest przewidziana świetna przesiadka na tramwaj pod wiaduktem, a poza tym gdyby ta linia jechała do centrum to i tak pewnie musiałaby się zatrzymywać na przystankach i musiałaby jechać górą żeby stanąć pod centralem.

No i może pociągi się cieszą większą popularnością?

A trasa do centrum przy obecnych korkach nie ma sensu. Jeśli już to na Widzew Stadion by mogło jechać, bo wtedy by była przesiadka na 8,64,75,80. Tylko że tam brak zaplecza socjalnego, a ogólnie sama krancówka jest dość mała.

Rzeczywiście przepisy nie definiują wprost kanału sprzedaży biletów. Wychodzi więc na to, że brak sprzedaży biletów w pojazdach to kwestia... braku chęci organizatora i przewoźnika ?

Skrócenie trasy raczej w niewielki sposób wpłynęło na zmniejszenie potoków. Podstawową przyczyną jest dynamiczny rozwój kolei aglomeracyjnej - w czasie największej popularności linii wówczas jeszcze nie 201 przeżywała ona głęboką stagnację przez remont dworca Fabrycznego i fatalną jakość obsługi przez PR. Teraz pod względem czasu przejazdu i wygody jest bezkonkurencyjna. Oprócz tego niedługo po starcie linii 201 zaczął się remont Rokicińskiej, autobusy jeździły dziurawym objazdem i stały w kilometrowych korkach. Koniec remontu zbiegł się z wybuchem pandemii. No i jeszcze w temacie kolei - na trasie znajduje się przejazd kolejowy na ul. Brzezińskiej, który więcej czasu jest zamknięty niż otwarty. To też z pewnością nie wpływa na zwiększenie potoków, aczkolwiek w planach jest rozwiązanie tego problemu poprzez budowę tunelu.