Łódzki Tramwaj Regionalny
Jak doszłoby do likwidacji tramwaju to założe się że prywatni przewoźnicy z pewnością zakupili na potrzeby obsługi nowych wsi większe autobusy i zapewne zatrudniliby na nowo konduktorów.kafar pisze:I tak tramwaju 46 nic nie zastąpi, na wioskach busy się nie zatrzymują, a nawet gdyby to robiły, to musiałoby ich podjechać 10 na raz, żeby się wszyscy zabrali. ŁKA nie jest żadną alternatywą dla tramwaju, który przejeżdża przez wiele wiosek.
Tak, nowy przystanek w Ozorkowie jest obok hali 'Glass Fassaden Technik', która od stycznia br. stoi pusta ponieważ przedsiębiorca wycofał się z rynku lub zmienił lokalizacje. W najbliższej okolicy nie przejeżdża wcale linia przez Aleksandrów, nie ten kierunek. W dodatku nie ma tam w pobliżu żadnego przystanku autobusowego.STUDI pisze:Zważ że w Ozorkowie jest już nowy przystanek ŁKA ważniejszy komunikacyjnie niż dworzec. Zlokalizowany przy strefie ekonomicznej oraz stosunkowo blisko blokowiska (po jego drugiej stornie przejeżdża tramwaj.
Aby skorzystać ŁKA nie trzeba dojeżdżać gdzieś na "zatyłcze" na dworzec.
W pobliżu nowego przystanku ŁKA przejeżdżają prywatne autobusy np. relacji Alksandrow - Ozorków.
Bo nie ma pozwolenie na przystanki dla busów. Jakby były te przystanki, wierz mi, byłoby inaczej.basutsuaa pisze:I tak tramwaju 46 nic nie zastąpi, na wioskach busy się nie zatrzymują, a nawet gdyby to robiły, to musiałoby ich podjechać 10 na raz, żeby się wszyscy zabrali.
Kilkunastotysięczne miasto kontra 4 wsie w tym dwie większe mające nie więcej niz 1000 mieszkańców. Nawet dodając te polożone dalej to tak bilans liczby mieszkańców nekorzystny.basutsuaa pisze: ŁKA nie jest żadną alternatywą dla tramwaju, który przejeżdża przez wiele wiosek.
Przecież busiarze tam jeżdizli autobusami nie busikami.basutsuaa pisze: Jak doszłoby do likwidacji tramwaju to założe się że prywatni przewoźnicy z pewnością zakupili na potrzeby obsługi nowych wsi większe autobusy
Tu się mylisz. Etacik konduktora mocno obniży rentowność.basutsuaa pisze: i zapewne zatrudniliby na nowo konduktorów.
Większość przywtanków to niewielka liczba wsiadających - spokojnie sprzeda bilet, przyjmie zapłatę. Prędzej wprowadzą bilet/legitymiację uprawniająca do jazdy okazywaną kierowcy przy wsiadaniu niż zatrudnią konduktora. Prywatne to nie nieefektywne państwowe (nie moje to co mnie obchodzi czy traci czy zarabia).
Wielokrotnie jeźdżę z właścicielami różnych firm w relacji Aleksandrów-Ozorków i po pierwsze mijałem więcej zabudowy przemysłowo-usługowej (po południowozachodniej cześci Ozorkowa zwanej OIDP Strzeblowem) niż tylko jedna hala, oraz przejeżdżałem zawsze tuż obok przystanku.STUDI pisze: Tak, nowy przystanek w Ozorkowie jest obok hali 'Glass Fassaden Technik', która od stycznia br. stoi pusta ponieważ przedsiębiorca wycofał się z rynku lub zmienił lokalizacje.
W najbliższej okolicy nie przejeżdża wcale linia przez Aleksandrów, nie ten kierunek.
Mijałem nie raz busy na tej trasie. Ba jeden z moich klientów mający zakład przy tejże drodze - obok jego manufakturki przystanek busów....
Z Ozorkowa do Aleksandrowa (czy nawet naos. 650-lecia w Zgierzu) to szybciej dojedziesz jadąc przez Grotniki. Jak nie jeździsz własnym samochodem to sumie OK, nie zauważasz naturalnego sprawnego dojazdu Aleksandrów-Ozorków innego niż jazda drogą krajową do Zgierza, potem przepychanie się przez Zgierz i jazda ul. Aleksandrowską w Zgierzu.
Może nie wiesz o nim (nie uraź się), bo raczej busiarzom słupki itd nie są potrzebne (tym bardziej na drodze lokalnej) . Zatrzymają się tam gdzie ludzie potrzebują.W dodatku nie ma tam w pobliżu żadnego przystanku autobusowego.
Jak będą tam miejsca pracy, zacznie jeździć regularnie ŁKA to busiarze szybko wykorzystają to do swojego zarobu zmieniając inne trasy.
Nie wierze że nie ma połączenia Ozorków - Grotniki, Ozorków - Grotniki - Aleksandrów (zagłębie skarpetkowo-rajstopowe). A najdogodniejsza droga przechodzi obok nowego przystanku ŁKA. Przez te okolice da się tez pojechać na Parzęczew.
Do tego przystanku ŁKA od bloków na nowym mieście jest zdecydowanie bliżej niż do dworca.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
To akurat ja napisałem, ale mniejsza...STUDI pisze:basutsuaa pisze:I tak tramwaju 46 nic nie zastąpi, na wioskach busy się nie zatrzymują, a nawet gdyby to robiły, to musiałoby ich podjechać 10 na raz, żeby się wszyscy zabrali.
Dopóki zakaz zatrzymywania się nie by egzekwowany, to prywaciarzy było chyba z 5 firm, wszyscy jeździli miejskimi lub podmiejskimi wozami. W szczytowym okresie kursowały co 15 minut w robocze i co pół godziny w weekendy. Dopóki na 46 nie wprowadzono 16 minutowej częstotliwości i nie wydłużono trasy, to było dobrze (dla nich). Do niedawna (nie wiem jak dziś) tylko PKS Łęczyca miał pozwolenie na zatrzymywani się. Jakoś inne firmy się o to nie postarały, widocznie zdali sobie sprawę że nie są już konkurencją dla tramwaju.Bo nie ma pozwolenie na przystanki dla busów. Jakby były te przystanki, wierz mi, byłoby inaczej.
To jest argument przeciw tramwajowi przez wsie? To ja może powiem to: Lutomiersk.Kilkunastotysięczne miasto kontra 4 wsie w tym dwie większe mające nie więcej niz 1000 mieszkańców. Nawet dodając te polożone dalej to tak bilans liczby mieszkańców nekorzystny.
Jak na razie to ja widzę odwrót od większych autobusów w kierunku busików i jakichkolwiek innych tras niż dubel tramwaju. A gdyby się postarali to mogliby być dobrą konkurencją dla tramwaju, jak jeszcze kilka lat temu.Jak doszłoby do likwidacji tramwaju to założe się że prywatni przewoźnicy z pewnością zakupili na potrzeby obsługi nowych wsi większe autobusy
To była odpowiedź na tezę że ŁKA nie jest konkurencją dla 46 bo ta ostania przejeżdża przez wsie.kafar pisze: To jest argument przeciw tramwajowi przez wsie? To ja może powiem to: Lutomiersk.
A co do Twojego zdania, jakoś pokutuje nawet na tym forum że nawet większe wsie a raczej dzielnice willowe są pretekstem do likwidacji tramwaju, bo on mam sens tylko na postkomunistycznym blokowisku.
Odwrót wynika z prostej rzeczy. Jak masz mniej pasażerów to nie wypuścisz przeguba tylko małego busika. Przecież paliwo za darmo nie jest, ubezpieczenia droższe. To nie pańśtwowy relikt jak MPK, który nie licząc się z kosztami na linie "na wieś" jak np. 67 wieczorem puszcza przeguba.Jak na razie to ja widzę odwrót od większych autobusów w kierunku busików i jakichkolwiek innych tras niż dubel tramwaju. A gdyby się postarali to mogliby być dobrą konkurencją dla tramwaju, jak jeszcze kilka lat temu.
Pasażerów jest mniej (nie tylko busiarze, PKS'y tramwaje tez koleje tym bardziej). Kilkuletni, wciąż pogłębiający się (niestety) kryzys -> brak pracy a jeśli jest to wymaga dyspozycyjności a wtedy koniecznością jest własny samochód bo ani ani KM nie dowiezie Ciebie.
Jak się pojawi popyt i zlikwidowane będą durne zakazy urzędnicze to szybciutko pojawią się autobusy. Kto pierwszy ten więcej zarobi. Rynek nie znosi pustki.
Na linii Głowno/Łowicz pasażerów jest dużo, bywa że się nie mieszczą, a autobusów nikt nie wypuszcza. Po co puszczać autobus, jak do busa też się jakoś tych ludzi wepchnie, a bus tańszy i żre mniej paliwa? Podobnie - po co wieszać rozkład (i w ogóle mieć rozkład, i się tego rozkładu trzymać), jak ludzie na przystanek przyjdą i po jakimś czasie, jaki by on nie był, coś w końcu przyjedzie (albo i nie)?
Proponuję przejechać się w godzinach szczytu popołudniowego do Zgierza tramwajem i do Zgierza busem. I zaobserwować, ilu pasażerów jedzie jakim środkiem transportu.
Swoją drogą ciekawe, że busów do Zgierza/Ozorkowa nie objęła ta fala wydłużania tras z przedmieść do centrum Łodzi. Większość firm dowozi ludzi do ul. Lutomierskiej, czyli donikąd, a chcąc gdzieś dojechać (może poza Manufakturą, gdzie i tak trzeba się kawałek przejść) trzeba się przesiadać na MPK.
A kryzys to po prostu wygodna wymówka władz na wszelkie niepowodzenia.
Proponuję przejechać się w godzinach szczytu popołudniowego do Zgierza tramwajem i do Zgierza busem. I zaobserwować, ilu pasażerów jedzie jakim środkiem transportu.
Swoją drogą ciekawe, że busów do Zgierza/Ozorkowa nie objęła ta fala wydłużania tras z przedmieść do centrum Łodzi. Większość firm dowozi ludzi do ul. Lutomierskiej, czyli donikąd, a chcąc gdzieś dojechać (może poza Manufakturą, gdzie i tak trzeba się kawałek przejść) trzeba się przesiadać na MPK.
A kryzys to po prostu wygodna wymówka władz na wszelkie niepowodzenia.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 2 razy.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Jeśli wieczorem na 67 pojawia się przegub to tylko i wyłącznie dla dobra pasażera. Albo idzie rezerwa z miasta (zawsze przegubowa) albo ściąga się coś z częściej kursującej linii. To szybsze niż podstawienie autobusu z zajezdni, dzięki czemu ten "wypadnięty" kurs może zostać zrealizowanyTo nie pańśtwowy relikt jak MPK, który nie licząc się z kosztami na linie "na wieś" jak np. 67 wieczorem puszcza przeguba.
Z całym szacunkiem, ale wspaniały prywaciarz stwierdziłby że nie opłaca mu się dla zadowolenia garstki pasażerów ściągać autobusu z innej linii i trzymać rezerwy
A jest alternatywa? Bo nie było żadnej. Te kursy 60tki do Strykowa to też nie oferta dla mieszkańca Strykowa, który miałby dojechać do Łodzi do pracy/szkoły. ŁKA może coś zmieni mimo b. niekorzystnego przebiegu linii kolejowej (nadal busik będzie szybciej w centrum bo z d. Kaliskiego trzeba się jeszcze jakoś dobić zakorkowanymi ulicami do centrum)Kpc21 pisze:Na linii Głowno/Łowicz pasażerów jest dużo, bywa że się nie mieszczą,
A to że jest jak jest. No cóż jak wójt będzie blokował konkurencję dla szwagra który ma busa i ma dzięki niemu i znajomościom interes życia....
No bo czasowo bus przegrywa z tramwajem. Jedyny możliwey zysk jest za krótki (Helenówek - centrum Zgierza - czyli zdezelowane torowisko) Jedynie ma żniwo gdy staną tramwaje KZ podjeżdża zazwyczaj po jakiejś godzinie. Zgierz to praktycznie dzielnica Łodzi.Kpc21 pisze: Proponuję przejechać się w godzinach szczytu popołudniowego do Zgierza tramwajem i do Zgierza busem. I zaobserwować, ilu pasażerów jedzie jakim środkiem transportu.
Ale już Ozorków nie będzie tak słodko dla wyremontowanej linii 46 - kolej jadąca znacznie szybciej od tramwaju podmiejskiego (nawet po nowiutkich torach).
Trochę dygresji - 46 będzie miało silna konkurencja w postaci LKa, tak samo planowania linia na os. 650lecia w Zgierzu (ratunek dla niej to skierować ją zdecydowanie na południe do puszczanie jej pod stację Zgierz Północny północnym skrajem dzielnicy -czyli omijając większość tego osiedla - nie będzie już miało sensu).
Co innego na linii do Konstantynowa nawet do Pabianic pod warunkiem zbudowania odnogi na Bugaj. Ba brak ŁKA oznacza nawet szanse dla budowy linii do Aleksandrowa czy nawet Brzezin.
Bo wtedy trafi je bolączka tramwajów - awaryjność - spowodowana korkiem, zatrzymaniem w centrum itd.Kpc21 pisze: Swoją drogą ciekawe, że busów do Zgierza/Ozorkowa nie objęła ta fala wydłużania tras z przedmieść do centrum Łodzi.
No ale oferta komunikacyjna MPK jest tam całkiem niezła.Kpc21 pisze: gdzie i tak trzeba się kawałek przejść) trzeba się przesiadać na MPK.
Dla władz wymówka ale faktycznie kryzys to drastyczny spadek popytu. Praktycznie w każdej branży.Kpc21 pisze: A kryzys to po prostu wygodna wymówka władz na wszelkie niepowodzenia.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
No nie ma. Poza PKS-em kilka razy na dzień, do którego strach wsiadać ze względu na stan techniczny samochodów.STUDI pisze: A jest alternatywa? bo nie było żadnej.
I dlatego w tramwaju ludzi jest dużo więcej (aż dziwne że to się utrzymuje, skoro w godzinach szczytu w busie typu MB Sprinter nie są zajęte nawet wszystkie miejsca siedzące)? Trochę dziwna ta twoja logika.No bo czasowo bus przegrywa z tramwajem. Jedyny możliwey zysk jest za krótki (Helenówek - centrum Zgierza - czyli zdezelowane torowisko)
Trasy Głowno/Łowicz jakoś nie trafia... W ostateczności kierowca nie jedzie do samego końca tylko wyrzuca ludzi gdzieś wcześniej i jedzie z powrotem. Ale kto by się przejmował pasażerem w prywatnej, nastawionej na zysk firmie.Bo wtedy trafi je bolączka tramwajów - awaryjność - spowodowana korkiem, zatrzymaniem w centrum itd.
Tak - 3 linie tramwajowe jeżdżące wcale nie tak często, nabite już pasażerami po brzegi.No ale oferta komunikacyjna MPK jest tam całkiem niezła.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Nie jest dziwna bo nie przesiada się i wychodzi dzieki temu taniej dojazd. .Kpc21 pisze: Trochę dziwna ta twoja logika.
A co powiesz o jednej kursującej w sumie jeszcze rzadziej?
Trasy Głowno/Łowicz jakoś nie trafia...
[/quite]Przecież pisałem o trasie do Zgierza.
Tak - 3 linie tramwajowe jeżdżące wcale nie tak często, nabite już pasażerami po brzegi.
Dopiero co pisałeś, że to przez zdezelowane torowisko. Przez zdezelowane torowisko więcej ludzi jeździ tramwajem niż busami. I tu już logiki nie widziałem. Poza tym akurat z 46 też w większości przypadków trzeba się przesiąść, choć często jest to jedna przesiadka mniej (ale to zależy, bo jedna z firm z Ozorkowa dojeżdża do pl. Wolności - dojeżdża tam od samego początku, jak się pojawiła).STUDI pisze: Nie jest dziwna bo nie przesiada się i wychodzi dzieki temu taniej dojazd. .
No właśnie. Trasy do Zgierza to nie trafia. Dlaczego?Przecież pisałem o trasie do Zgierza.
Może i coś w tym jest, ale w tej jednej linii dużo łatwiej za to o miejsce siedzące.A co powiesz o jednej kursującej w sumie jeszcze rzadziej?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
No ale tego zdezelowanego torowiska jest raptem 8 minut na pl.Kilińskiego od Helenówka. Ile to stanowi w czasie przejazdu od Centralu?Kpc21 pisze: Dopiero co pisałeś, że to przez zdezelowane torowisko. Przez zdezelowane torowisko więcej ludzi jeździ tramwajem niż busami. I tu już logiki nie widziałem.
Mimo iż zdezelowane to poza ostanim krótkim odcinkiem wydzielone. Gdy jest duży ruch bus nie ma szans.
Durne miejsce bo trzeba dymać do Zachodniej. Już ta Bazarowa lepsza.Kpc21 pisze: (ale to zależy, bo jedna z firm z Ozorkowa dojeżdża do pl. Wolności - dojeżdża tam od samego początku, jak się pojawiła).
Żebym ja sie sam nie zaplątał.No właśnie. Trasy do Zgierza to nie trafia. Dlaczego?
Trasa do Zgierza - za krótki powolny odcinek podmiejski, zaś zatłoczona droga w porze gdzie najwięcej klientów nie dają szans na konkurencyjny czas przejazdu.
Trasa do Głowna - ŁKA ma problem bowiem przebieg linii jest niekorzystny, i tak trzeba jeszcze z w. Kaliskiego się cofnąć do centrum niestety tez przez korki.
Niestety ale już miejsc siedzących w 6tce to już od Spornej brak.Może i coś w tym jest, ale w tej jednej linii dużo łatwiej za to o miejsce siedzące.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale akurat jadąc do Łodzi wysiadanie na Północnym mija się z celem, jak można wysiąść na Dołach. Na Północnym wysiadają albo ci którzy mają w okolicy interes (w pobliżu jest parę popularnych szkół), albo przesiadają się na 5 na stałej trasie (z Północnego na 5 to jest kawałek drogi, ale lepszej opcji nie ma, można ewentualnie kręcić się w kółko 81/87, którym nie dojedzie się wszędzie). 6 jadące z Dołów do Spornej jedzie zwykle prawie puste i tam się zapełnia.
Natomiast jeśli chodzi o kierunek przeciwny - może i rzeczywiście do Lutomierskiej dojechać jest łatwiej jak na Północny.
Sam jak jadę do Łodzi nawet nie w rejon Centralu, zamiast na Dołach wolę wysiąść na Rondzie Solidarności gdzie jest dużo częściej jeżdżące 15. Gdzie prawdopodobieństwo trafienia na wolne krzesło jest mniejsze, ale i tak zwykle nie ma z tym problemu. Natomiast w przeciwnym kierunku preferowanym przystankiem jest Północny. Po pierwsze - nie trzeba stać jak kołek, można usiąść na ławce, a zimą nawet ogrzać się w poczekalni, czy też wejść do środka, odpalić laptopa i czekając na bus nad czymś popracować. Po drugie - sporo tych busów, szczególnie w szczycie, nie jedzie przez Północny tylko na Północnym zaczyna trasę. Tam nie dość, że bez problemu się usiądzie, to jeszcze w środku luźniej, bo z Północnego mimo wszystko mniej tych ludzi jeździ (w ciągu dnia, wieczorem jest nie wiedzieć czemu inaczej - może ludzie nie wiedzą, że wszystko wtedy i tak idzie z Galerii).
To "to" które miało trafić linię do Zgierza to nie pasażerowie, a fala wydłużania tras do centrum. Ale w sumie i na to odpowiedziałeś.
Natomiast jeśli chodzi o kierunek przeciwny - może i rzeczywiście do Lutomierskiej dojechać jest łatwiej jak na Północny.
Sam jak jadę do Łodzi nawet nie w rejon Centralu, zamiast na Dołach wolę wysiąść na Rondzie Solidarności gdzie jest dużo częściej jeżdżące 15. Gdzie prawdopodobieństwo trafienia na wolne krzesło jest mniejsze, ale i tak zwykle nie ma z tym problemu. Natomiast w przeciwnym kierunku preferowanym przystankiem jest Północny. Po pierwsze - nie trzeba stać jak kołek, można usiąść na ławce, a zimą nawet ogrzać się w poczekalni, czy też wejść do środka, odpalić laptopa i czekając na bus nad czymś popracować. Po drugie - sporo tych busów, szczególnie w szczycie, nie jedzie przez Północny tylko na Północnym zaczyna trasę. Tam nie dość, że bez problemu się usiądzie, to jeszcze w środku luźniej, bo z Północnego mimo wszystko mniej tych ludzi jeździ (w ciągu dnia, wieczorem jest nie wiedzieć czemu inaczej - może ludzie nie wiedzą, że wszystko wtedy i tak idzie z Galerii).
To "to" które miało trafić linię do Zgierza to nie pasażerowie, a fala wydłużania tras do centrum. Ale w sumie i na to odpowiedziałeś.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Dobre ale tylko gdy docelowe miejsce to pl. Wolności.Kpc21 pisze: Sam jak jadę do Łodzi nawet nie w rejon Centralu, zamiast na Dołach wolę wysiąść na Rondzie Solidarności gdzie jest dużo częściej jeżdżące 15.
Jak przejeżdża bus w okolicach pl. Dąbrowskiego to ten plac jest zdecydowanie lepszy. Lepiej zagospodarowany jest rejon Zielonej niż Pl. wolności jeśli chodzi o centrum No a Central w sumie dość istotny fragment centrum to wiadomo ....
Pracując by zarabiać to trudno kończyć prace gdy jest jeszcze szczyt. Jest to już raczej 17:30 - 18:30. KM w Łodzi już jest wtedy widmem bo już kursuje tylko co 20 minut.Po drugie - sporo tych busów, szczególnie w szczycie, nie jedzie przez Północny tylko na Północnym zaczyna trasę.
Jak widać jedno z drugim jest b. powiązane. Dla linii z Głowna wydłużanie do ścisłego centrum było koniecznością a i ŁKA nie zagrozi. Dla linii ze Zgierza już problem bo jeszcze bardziej sie traci na konkurencyjności względem tramwaju. Czyli najbliższe Zgierza miejsce oferujące dobre skomunikowanie z resztą centrum.To "to" które miało trafić linię do Zgierza to nie pasażerowie, a fala wydłużania tras do centrum. Ale w sumie i na to odpowiedziałeś.
To już zależy gdzie się jedzie. Z 15 jest wiele całkiem sensownych możliwości przesiadki.STUDI pisze: Dobre ale tylko gdy docelowe miejsce to pl. Wolności.
Jak przejeżdża bus w okolicach pl. Dąbrowskiego to ten plac jest zdecydowanie lepszy. Lepiej zagospodarowany jest rejon Zielonej niż Pl. wolności jeśli chodzi o centrum No a Central w sumie dość istotny fragment centrum to wiadomo ....
Gdyby tak było, szczyt byłby właśnie w tych godzinach. Godziny szczytu są właśnie wtedy, gdy zdecydowana większość mieszkańców jedzie do lub wraca z pracy.Pracując by zarabiać to trudno kończyć prace gdy jest jeszcze szczyt. Jest to już raczej 17:30 - 18:30. KM w Łodzi już jest wtedy widmem bo już kursuje tylko co 20 minut.
No nie do końca, bo przy tym pl. Wolności można się przesiąść na dość istotną linię jaką jest 15.Jak widać jedno z drugim jest b. powiązane. Dla linii z Głowna wydłużanie do ścisłego centrum było koniecznością a i ŁKA nie zagrozi. Dla linii ze Zgierza już problem bo jeszcze bardziej sie traci na konkurencyjności względem tramwaju. Czyli najbliższe Zgierza miejsce oferujące dobre skomunikowanie z resztą centrum.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
on mam sens tylko na postkomunistycznym blokowisku.
Ale już Ozorków nie będzie tak słodko dla wyremontowanej linii 46 - kolej jadąca znacznie szybciej od tramwaju podmiejskiego (nawet po nowiutkich torach).
Trochę dygresji - 46 będzie miało silna konkurencja w postaci LKa
No ciekawe. Nie wiem czy wiesz, ale tak jak do Zgierza i Łodzi, ze wsi do Ozorkowa również jeżdżą ludzie do pracy. Co wynika z tego że ŁKA będzie konkurencją w podróży prosto z Łodzi/Zgierza do Ozorkowa, jak będzie omijać część wsi drugą stroną? Głównie o to się rozbija 46 - to jest transport ludzi ze wsi do miasta - do szkoły i do pracy, oraz z jednego miasta do drugiego. Pomijam też ludzi którzy nie mają auta a jeżdżą na działkę lub do rodziny. Ja mam obie te rzeczy na Emilii. Polecisz mi ŁKA jako alternatywę dla 46?
kafar pisze:Głównie o to się rozbija 46 - to jest transport ludzi ze wsi do miasta - do szkoły i do pracy, oraz z jednego miasta do drugiego.
Nie potrafisz jednego zrozumieć. Miasto mające tak dwudziestokrotnie więcej mieszkańców od tych wsi łatwiej zapewni utrzymanie tego tramwaju. Właśnie to miasto dostaje alternatywę w postaci szybszego dojazd do Łodzi
Powiedz mi co jest mniejszym wywalaniem w błoto podatków (dla sporej częsci mieszkańców gminy, szczególnie tych bogatszych). Opłacanie busa kursującego po Ozorkowie i dowożącego do ŁKA oferującego szybkie i niezawodne połączenie z Łodzią i Zgierzem czy opłacanie tramwaju, kosztowego w budowie i utrzymaniu?
Jakby nie było tam stacji ŁKA to tak, masz rację.
A tak to te wsie mogą utrzymać na dobrym poziomie jakości usług jedynie autobusy.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 2 razy.
Pamiętaj że wieś nie są jednostką samorządu terytorialnego. Jest nią gmina złożona z kilkunastu wsi. I jeśli ktoś ma to finansować, to nie pojedyncza wieś, tylko gmina.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Osoby spoza łodzi będę unikać pracy na peryferiach. Jedyny atut 15 to Polibuda ale okaże się jazda pod Central i stamtda dopiero MPK będzie lepszym pomysłem.Kpc21 pisze: To już zależy gdzie się jedzie. Z 15 jest wiele całkiem sensownych możliwości przesiadki.
Właśnie drunota że o 16:30 są jużzjazdy do zajezdni albo nagłe dłuższe często ponad 35 minutowe przerwy pomiędzy kursami tramwajów zadecydawał że kto ma lepszą prace to już z KM nie korzysta.Gdyby tak było, szczyt byłby właśnie w tych godzinach. Godziny szczytu są właśnie wtedy, gdy zdecydowana większość mieszkańców jedzie do lub wraca z pracy.
Jak mam się przesiąść z samochodu do tramwaju jeśli powrót z pracy to potrwa godzinę albo dłużej bo będę stac czekać po 20 - 30 minut na przesiadkach. Czas też kosztuje.
Jakoś na samym początku reformy szczyt trwal do 20-tej.
I gdzie dojadę na osiedle studenckie? Nie jestem studentem to po co mi to?No nie do końca, bo przy tym pl. Wolności można się przesiąść na dość istotną linię jaką jest 15.
W druga stronę co będę zwiedzał - rudery przy Legionów i Gdanskiej? Felsztyn? Powoli likwidowana elektrociepłownię?
Niestety centrum w Łodzi to dość mały teren. Trochę wzdłuż Piotrkowskiej, nieco mniej przy al. Kościuszki (bo Zachodnia to puste tanie parkingi na gruzach) oraz okolice Centralu Smutne ale prawdziwe.
Przejdź się na 1 Maja, Wieckowskiego na wysokości Wólczańskiej, Gdańskiej , Żeromskiego - to powinny być tętniące życiem, handlem usługami, rozrywką wręcz reprezentacyjne miejsca - w sumie przecież to praktycznie środek miasta. A co jest?
Po flaszkę czy trefne fanty to nie nie muszę specjalnie jechać na drugi koniec miasta, bo tylko to tam można pozyskać.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez STUDI, łącznie zmieniany 1 raz.
Po pierwsze, nikt nie powiedział że transport zbiory musi się opłacać (albo jeszcze mieć z niego przychody), więc jeśli ludzie chcą jeździć tramwajem i płacą na niego, oczekują tego że będzie jeździł.
A po drugie to nie widzi mi się, żeby busem (nie wiem czy to uogólnienie, czy naprawdę masz na myśli busy jako dowozówki do ŁKA) dojeżdżać do pociągu, którym dojadę do obrzeży miasta. W moim przypadku albo musiałbym jechać do Ozorkowa busem, potem ŁKA i wrócić do domu miejskim autobusem, albo bezpośrednio po trasie tramwaju - gnieść się w jakimś gniocie pokroju tego co jeździ z Ozorkowa do Zgierza przez Grotniki.
A po drugie to nie widzi mi się, żeby busem (nie wiem czy to uogólnienie, czy naprawdę masz na myśli busy jako dowozówki do ŁKA) dojeżdżać do pociągu, którym dojadę do obrzeży miasta. W moim przypadku albo musiałbym jechać do Ozorkowa busem, potem ŁKA i wrócić do domu miejskim autobusem, albo bezpośrednio po trasie tramwaju - gnieść się w jakimś gniocie pokroju tego co jeździ z Ozorkowa do Zgierza przez Grotniki.