Łódzkie Forum Komunikacyjne

No niestety, ale u przeciętnego Polaka najładniejsze jest wszystko, co w duchu #100 lat planowania. Piramidy na bloku, dziadoparking i milion kolorów na autobusie

Wygrał projekt numer [1], a zatem, rzec można, rozsądek wziął górę, chociaż to była, jak wiadomo, kwestia gustu. Niemniej nie potrafiłem przetrawić żółtego, granatowego i... zielonego. ]:->

No to mój głos nie poszedł na marne.

Te wszystkie propozycje z zielonym to jakieś nieporozumienie... WIeś tańczy i śpiewa ten wariant 4. Na szczęście wygrało najładniejsze, bo schludne i spójne malowanie

Warto zaznaczyć, że teraz wszystkie autobusy będą wyglądały jednakowo. Po wycofaniu NL222, 100 proc. taboru zyska malowanie firmowe.

Swoją drogą pozwolę sobie przypomnieć dlaczego NL222 są w takim, a nie innym malowaniu. Wozy przyjechały do Pabianic w 2008 roku beżowe z niebieskim paskiem. Z racji na minimalizację kosztów wdrożenia do eksploatacji, malowanie pojazdu to pewien wydatek, NL222 było osiem sztuk, uznano, że "odcień beżu podchodzi pod żółć, zaś nad linią okienną biegnie niebieski pas - cechy malowania zakładowego są więc umownie zachowane".

Z żadnymi innymi, NL202, A21 czy nawet SU12LE nie oszczędzano i chociaż SU12LE za moment znikną, ich eksploatacja to raptem ~1 rok w MZK, bo są "interwencyjne", to pokuszono się o to, by je pomalować. Radzę zainteresować się (jako ciekawostka) tymi pojazdami, póki są, bo innych takich nie znajdziecie. Solaris Urbino z wieloma stopniami, by wejść na pokład, drzwiami połówkowymi i siedzeniami lotniczymi, a do tego pełnymi, czarnymi szybami - rarytas. No i motor leżący.

Ponoć z osiedla Bugaj na Pl. Niepodległości w Łodzi pojedzie autobus. Na jesieni to ma być.

Tak. Ma jechać MZK.
Wydaje mi się, że jest to pierwszy ruch ku odzwyczajeniu ludzi od "41". "Bugajowcy" to znaczny potok tramwaju.
Jednocześnie ŁKA wprowadziło kursy Łódź-Pabianice, co w takcie 30 minutowym w szczycie "odciąga" pasażerów z dzielnicy Piaski.

Z jednej strony tak, ale z drugiej chodzi też o możliwe zapewnienie komunikacji zastępczej na czas ewentualnego remontu. O ile faktycznie, przetarg nie jest jeszcze do końca rozstrzygnięty, co już w tej chwili wyklucza możliwość rozpoczęcia remontu w roku bieżącym, ale pozwala jeszcze myśleć ewentualnie o 2019 roku (przy czym znowu bardziej lipiec niż kwiecień). Wtedy komunikacja zastępcza jak najbardziej będzie potrzebna i dlatego uważam krok Pabianic za dobry.

W jakim takcie musiałby jeździć autobus MZK żeby zapewnić względnie dobrą KZ? Przy braku przygubowców to byłoby bardzo trudne i byłoby raczej protezą przy ilości taboru jakim dysponuje ten przewoźnik, jakimś uzupełnieniem standardowej linii zastępczej.
Pytanie czy w ogóle rozpoczęcie remontu byłoby możliwe w lipcu w przyszłego roku, nawet gdyby cena zaoferowana przez potencjalnego wykonawcę była mniejsza niż planowana, drugi by się nie odwołał i wszystko poszłoby zgodnie "z planem" Sama dokumentacja projektowa na tak szeroki zakres prac zajęłaby sporo czasu.

prof_klos pisze:Wydaje mi się, że jest to pierwszy ruch ku odzwyczajeniu ludzi od "41". "Bugajowcy" to znaczny potok tramwaju.
Jednocześnie ŁKA wprowadziło kursy Łódź-Pabianice, co w takcie 30 minutowym w szczycie "odciąga" pasażerów z dzielnicy Piaski.

To może powinno się zmienić koncepcję i zamiast remontu linii do Wiejskiej, planować budowę linii na Bugaj?

Linia na os. "bugaj" miała być i częściowo powstała. Resztki szyn zdemontowano w 2014 roku.
"Zastępstwo" za "bugaj" może wejść w grę przy takcie 60 minut, bo tramwaj to głównie trzon Zamkowa+Warszawska plus odrębne Piaski w relacji do Łodzi, gdzie właśnie wpadło ŁKA z dodatkowymi kursami.

Chroń Panie Boże "41" od tego co stało się ze "45" i "46".

Cóż, de facto remont miał się zacząć pod koniec tego roku, więc wydaje mi się, że ta linia "bugajowa" miała być jako część zastępstwa za tramwaj. Po co ludzie z Bugaju mieliby chodzić do autobusu, skoro autobus może jechać z osiedla. Tramwaj na Bugaj nie pojedzie bo nie ma torów.
Po remoncie tramwaju linia mogłaby być skrócona w okolice Dużego Skrętu i kursowałaby z większą częstotliwością jako dowozówka na każdy kurs tramwaju... Poza tym, być może na skutek nowelizacji ustawy o PTZ linie busowe się zwiną.

Zobaczymy co Mackiewicz z Topolskim wykombinują... Od biedy Pabianice zrobią obligacje, bo prezydent ma większość w radzie więc przepchnie. Ale czy Ksawerów na to pójdzie u siebie? Ciebiada będzie działał w tle...

SzK pisze:Poza tym, być może na skutek nowelizacji ustawy o PTZ linie busowe się zwiną.

Ja przypuszczam, że w tej kwestii po nowelizacji nie zmieni się niemal nic. Poza tym, że linie będzie kontraktował marszałek - na zasadzie koncesji. Więc może pozmieniają się przewoźnicy, zależnie od tego, jak będą startować do konkursów o udzielenie koncesji. Pewnie w niektórych przypadkach obecni przewoźnicy staną do konkursów pojedynczo, więc skończy się tym, że na trasie zostanie jeden monopolista, w innych przypadkach pozawiązują konsorcja i staną do konkursów wspólnie.

Monopol jednego przewoźnika nie jest taką złą sytuacją, bo przynajmniej nie będzie miał kto kogo podjeżdżać i będzie szansa na jakiś normalny rozkład jazdy - ale gorzej, że w takiej sytuacji przewoźnik będzie mógł robić, co tylko będzie chciał z cenami biletów. Chyba, że w warunkach konkursu zostanie to jakoś ograniczone.

Niektóre województwa mogą się zdecydować na ucywilizowanie komunikacji, ale w naszym bym na to nie liczył. Do tego województwo musiałoby ponieść jakieś wydatki, a biorąc pod uwagę, jak wygląda dotychczasowy plan transportowy naszego województwa - coś takiego jest po prostu nierealne.

Niby ostatnio coś wspominali o linii z Rawy Mazowieckiej... ale na kompletnie absurdalnej trasie - do Brzezin normalnie, ale dalej nie do Łodzi, lecz do Koluszek. I taka absurdalna linia jest zresztą wpisana w plan transportowy. Bo akurat ludzi z Rawy dojazd do Koluszek interesuje bardziej, niż dojazd do Łodzi.

I nawet jakiś czas temu firma PTC Consulting p. Gromadzkiego robiła badania marketingowe połączeń na trasie Rawa Maz. - Brzeziny - Koluszki. Szczegóły są na ich fan-page'u na FB.

Ale czy Ksawerów na to pójdzie u siebie? Ciebiada będzie działał w tle...

To jeszcze pytanie jaka część zwiększenia kosztów przypadnie na Ksawerów. Bo to chyba Pabianice dostaną wszystkie wodotryski a w Ksawerowie będzie po prostu przebudowa torowiska i okolic (plus jakiś procent części wspólnej typu zasilanie)

I właśnie w tym jest chyba szansa, że na Ksawerów przypadną jakieś grosze zwiększenia kosztów, a na Pabianice większość.

Spłonął MZK-owski Solaris Urbino 12 z 2008 roku, numer boczny 813. Pożar miał miejsce na terenie... zajezdni MZK.

https://epainfo.pl/solaris-stanal-w-ogniu/

Chyba ksiądz się nie postarał przy święceniu.

Generalnie nie jest to spalenie do którego przywykliśmy po pożarach w Łodzi czy Warszawie. Wnętrze wygląda na całkowicie nietknięte, okopceniu uległa jedynie powłoka zewnętrzna, niewiele elementów się stopiło, niemniej przedział maszynowy pewnie zdemolowany.

Nie wiem, gdzie jest odpowiedni wątek na tego typu sprawy, ale w Pabianicach myśli się również o dworcu multimodalnym. A on - według mnie - przyda się w każdym mieście z koleją.
https://www.transport-publiczny.pl/mobi ... 59109.html

Abstrahując, jest skrajny przypadek, jakim jest Głowno - gdzie przydatność tego typu dworca jest oczywistą oczywistością, a jednak... (i tu sobie pozwolę przejść do właściwego wątku)

Dzisiaj do Pabianic ma dotrzeć pierwszy z 18 zamówionych Solarisów: https://www.transport-publiczny.pl/wiad ... 59929.html

Ciekawostką jest to, że jest to pierwszy dostarczony Solaris po ostatnim liftigu. Tak się prezentuje:

Są już przynajmniej dwa Solarisy. Ciekawe jest, że pojawiły się w Pabianicach i zostały zaprezentowane jeszcze... przed światową premierą tej wersji.
Lada dzień pojawią się w ruchu liniowym.