Re: Prywatna komunikacja podmiejska
: sob 23:15, 02 paź 2021
No punkt 3 to właśnie to, o czym napisałem – więc chyba się nie zrozumieliśmy.
Wzrost cen paliw – niby tak, ale ceny paliw takie, jak obecnie, już były kilka lat temu, i ceny biletów do takiego właśnie poziomu cen paliw zostały dostosowane (wtedy też chyba była jakaś podwyżka – z 5 na 6 zł? jak dobrze pamiętam). To jeszcze nie ten poziom, przy którym podwyżka cen paliw miałaby spowodować podwyżkę cen biletów – tak, jest drogo, ale rekordowo wysokich cen jeszcze nie ma.
Powodem może być raczej wzrost oczekiwań płacowych wśród kierowców.
A co do punktu 2 – jak najbardziej racja. Kasz-Bus jest jednym z chyba niewielu przewoźników w regionie, którzy podczas tej pandemii nigdy nie przestali jeździć na swoich trasach. W pewnym okresie jeździli poniżej kosztów, by zapewnić minimum komunikacji.
Na tej samej zasadzie, jak jeszcze nie było przywróconych połączeń kolejowych na trasie do Łowicza, nigdy nie przestawali jeździć w święta, włączając w to 25 grudnia i 1 stycznia. To też dni, w które wielu przewoźników połączenia zawiesza – oni rok w rok mocno okrojonym rozkładem, w minimalnym zakresie, ale jeździli.
Teraz już tego nie robią, ale robi to ŁKA.
Wzrost cen paliw – niby tak, ale ceny paliw takie, jak obecnie, już były kilka lat temu, i ceny biletów do takiego właśnie poziomu cen paliw zostały dostosowane (wtedy też chyba była jakaś podwyżka – z 5 na 6 zł? jak dobrze pamiętam). To jeszcze nie ten poziom, przy którym podwyżka cen paliw miałaby spowodować podwyżkę cen biletów – tak, jest drogo, ale rekordowo wysokich cen jeszcze nie ma.
Powodem może być raczej wzrost oczekiwań płacowych wśród kierowców.
A co do punktu 2 – jak najbardziej racja. Kasz-Bus jest jednym z chyba niewielu przewoźników w regionie, którzy podczas tej pandemii nigdy nie przestali jeździć na swoich trasach. W pewnym okresie jeździli poniżej kosztów, by zapewnić minimum komunikacji.
Na tej samej zasadzie, jak jeszcze nie było przywróconych połączeń kolejowych na trasie do Łowicza, nigdy nie przestawali jeździć w święta, włączając w to 25 grudnia i 1 stycznia. To też dni, w które wielu przewoźników połączenia zawiesza – oni rok w rok mocno okrojonym rozkładem, w minimalnym zakresie, ale jeździli.
Teraz już tego nie robią, ale robi to ŁKA.