[Rzgów] MPK do Rzgowa

[Kpc21]

Przecież teraz tam jest tylko 50. 70 w całych 3 kursach dziennie, w sumie ja też nie wiem po co. Szczególnie że nie zatrzymuje się w centrum Rzgowa. A poranny kurs 7:21 jest sensowny pod kątem np. dojazdu do szkoły. Nie ma niestety odpowiednika powrotnego.

Obecne 70 do Rzgowa ma obsługiwać Ptaka, tyle że nie wiem, jaki to ma sens, skoro Ptak za to już nie płaci (chyba że rozlicza się ze Rzgowem, ale w takiej sytuacji cały czas niezrozumiały jest brak przystanku w centrum), a pracownicy równie dobrze mogliby dojeżdżać 50 - tworzenie specjalnej linii dla jednego zakładu jest wg mnie przesadą.

[Adamix]

70 nie jeździ tylko dla pracowników Ptaka, ale również dla klientów centrum handlowego. To tak jakby skrócić większość kursów 11 i 15A do Chocianowic, bo po co pracownikom Portu tyle tramwajów.

[SEC]

Przecież teraz tam jest tylko 50. 70 w całych 3 kursach dziennie, w sumie ja też nie wiem po co.

Linia jest pod centrum handlowe. Dawniej było 7 kursów, już z większym sensem, ale się nie dogadali.

Szczególnie że nie zatrzymuje się w centrum Rzgowa.

To jest linia pod centrum handlowe, a nie pod Rzgów. Wyobraź sobie, że znika 60 do dworca PKP w Strykowie. Zostaje tylko Corning, Dobra i Imilenik. Powiedziałbyś wtedy, że 60 obsługuje Stryków?

A poranny kurs 7:21 jest sensowny pod kątem np. dojazdu do szkoły. Nie ma niestety odpowiednika powrotnego.

Jest powrotny ok. 14.30 z Kurczaków do Rzgowa jeśli komuś pasuje. Natomiast z 70 korzystają najwyżej mieszkańcy Starowej Góry. Ten kurs 7.21 nie jest żadną rewelacją, bo primo - obok Ptaka to gęstej zabudowy nie ma (mało potencjalnych chętnych) i trzeba wchodzić na teren centrum handlowego, gdzie wejście piesze jest tylko jedno. Secundo - z tym kursem 70 jedzie prawie razem z 93.

Obecne 70 do Rzgowa ma obsługiwać Ptaka, tyle że nie wiem, jaki to ma sens, skoro Ptak za to już nie płaci (chyba że rozlicza się ze Rzgowem, ale w takiej sytuacji cały czas niezrozumiały jest brak przystanku w centrum)

Rozliczają się. Nie ma nic za darmo. A przystanek w centrum Rzgowa (a najlepiej wszystkie te, gdzie zatrzymuje się 50) to trochę przesada przy 3-4 kursach dziennie, na dodatek ustawionych pod centrum handlowe, a nie Rzgów. Może i komuś jakiś tam kurs by pasował, ale i tak musiałby mieć dwa miesięczne - na PKS i na 70, bo po południu, czy wieczorem do Rzgowa już nie wróci.

a pracownicy równie dobrze mogliby dojeżdżać 50 - tworzenie specjalnej linii dla jednego zakładu jest wg mnie przesadą.

Ale co jest przesadą jeśli ktoś za to płaci? Poddębice mogłyby sobie wykupić dwa kursy 78 jeśli mieliby taki kaprys.

I to o czym też już pisałem. 50 owszem dojeżdzają pracownicy i klienci Ptaka, ale 50 ma krańcówkę jeden przystanek przed Polrosem i w sumie dwa od Ptaka jeśli mowa o dworcu autobusowym na terenie centrum handlowego. Żadna rewelacja łazić pieszo dobry kilometr. Ale tu sprawa jest inna - 50 to linia dla Rzgowa, a nie Ptaka. Odwrotnie jest z 70.

[Kpc21]

Tylko dlaczego Rzgów płaci za połączenie obsługujące tylko centrum handlowe? Przecież jest już linia prywatna firmy Eltrans, (do)finansowana przez Ptaka. Po co Rzgów utrzymuje więc dodatkową linię?

No i to że pasuje tym "paru osobom" - to dlaczego im się tego nie ułatwi poprzez przystanek w centrum Rzgowa, który nic nie kosztuje, a wręcz może przynieść zysk?

[kuba_bed]

Według mnie 50 powinna dojeżdżać dalej. Powód? Bliżej mieliby pracownicy Ptaka i Polrosu, klienci obu centr, a dzięki temu linia byłaby bardziej opłacalna. Powód sensowny. W razie czego istnieje coś takiego jak autobus przegubowy.

Poza tym czas przejazdu 50 i PKS-em powiedzmy do Mickiewicza jest podobny, bo z obu trzeba się przesiadać, ale z 50 mamy do wyboru każdy tramwaj, który podjedzie na przystanek, a w przypadku PKS musimy patrzeć co jest pierwsze (jeśli wsiadamy na Kurczakach, a tak się najczęściej robi) albo jechać dalej i czekać aż coś przyjedzie, a jednak do wyboru jest mniej linii (nie ma 2, 11 i 16A). A tym bardziej do takiej Manufaktury dojedzie się szybciej 50 z przesiadką. Oczywiście dałoby się jeszcze szybciej, ale czasy przejazdu 50 są takie, że ten autobus tak na dobrą sprawę się wlecze...

[Kpc21]

Dalej, czyli jak? Do dworca Ptaka? Jak najbardziej, szczególnie że z tego co pamiętam, to jest tylko kilkaset metrów.

50 powinno jeździć jak jeździ (wydłużone do Ptaka), tyle że obsługiwane, przynajmniej w szczycie, taborem przegubowym, a 70 przez Rzgów do Tuszyna - zsynchronizowane ze sobą w Rzgowie.

[SEC]

50 powinno jeździć jak jeździ (wydłużone do Ptaka)

Sęk w tym, że Ptak jest zamykany, więc byłby kursy wariantowe (na ten w centrum nie wjedzie w danych godzinach). Pabianicka linia T ma dopisaną legendę co i jak, ale po MPKowsku byłby kolejny wariant.

tyle że obsługiwane, przynajmniej w szczycie, taborem przegubowym

Raczej niewykonalne. Na 50 już nie ma szczytówek, więc trzeba by robić nieco, ale zawsze kosztowne podmiany, a jeśli nie to ZDiT nie pójdzie na to (i słusznie, bo nie ma potrzeby), żeby przez Łódź przez cały dzień jeździły przegubowce na 50/50A.

a 70 przez Rzgów do Tuszyna - zsynchronizowane ze sobą w Rzgowie.

Nie wiem czy taka synchronizacja dla Tuszyna jest potrzebna. Owszem, czemu nie - może komus się przyda. Ale na pewno głupotą byłoby wysłanie 70 do Tuszyna. Pojedyncze kursy wariantowe do Ptaka to ta linia może jeszcze obsługiwać, ale nie regularne, o wiele dłuższe (jakieś 70 minut) warianty biorąc pod uwagę, że łatwiej takiej 70 złapać opóźnienie. Jak już to nowa linia na trasie PKSu z Chojen. Trasę 70 zostawmy w spokoju, jedynie tylko w większej ilości kursów do Ptaka, bez zbędnych kółek po Rzgowie tylko prosto i szybko na teren centrum handlowego.

[Marcin]

50 powinno jeździć jak jeździ (wydłużone do Ptaka)

Sęk w tym, że Ptak jest zamykany, więc byłby kursy wariantowe (na ten w centrum nie wjedzie w danych godzinach). Pabianicka linia T ma dopisaną legendę co i jak, ale po MPKowsku byłby kolejny wariant.

Teren Ptaka nie jest zamykany. Czasami pracownicy zaczynają tam pracę na przykład w środku nocy, kiedy mają jakieś dostawy. W dni powszednie pabianicka linia T ma kurs wtedy, kiedy Ptak jest już zamknięty (18.32) - dlatego, że jest realizowany z Guzewa.

Generalnie kończenie trasy 50-ki przy Tuszyńskiej jest bzdurą. Dojeżdża tym autobusem sporo pracowników do Ptaka (pełne autobusy) i z Tuszyńskiej muszą iść pieszo pod hale.

Przypomnę, że w przypadku linii T, C.H. Ptak również nic nie dopłaca, a kursy po terenie gminy Rzgów opłaca gmina, również w przypadku kursów po terenie centrum handlowego. Nie ma więc przeciwwskazań, by dogadać się co do wydłużenia 50-tki do C.H. Ptak.

Oczywiście rozbijanie na warianty 50 do Tuszyńskiej (po zamknięciu centrum) i do C.H. Ptak (w godzinach funkcjonowania) nie ma sensu, bo obie pętle dzieli niewielka odległość.

[kuba_bed]

Dalej, czyli jak? Do dworca Ptaka? Jak najbardziej, szczególnie że z tego co pamiętam, to jest tylko kilkaset metrów.

Gdyby dało się zrobić pętlę po wschodniej stronie Tuszyńskiej, a jest tam jakieś nieużywane pole, to już byłoby miło, bo nie musiałoby być żadnych wariantów, linia dojeżdżałaby tam przez cały dzień. Zawsze jest to sporo bliżej dla pracowników i klientów z południowej części Ptaka. Zresztą w obecnej sytuacji, przejście nawet do najbliżej hali wcale nie jest fajne jak pada deszcz.

50 powinno jeździć jak jeździ (wydłużone do Ptaka), tyle że obsługiwane, przynajmniej w szczycie, taborem przegubowym, a 70 przez Rzgów do Tuszyna - zsynchronizowane ze sobą w Rzgowie.

Nie wiem czy to byłby dobry pomysł. Ludzie zazwyczaj korzystają z najprostszego połączenia - wsiadają w Tuszynie i wysiadają gdzieś w okolicach Rzgowskiej, żeby się przesiąść np. na tramwaj. Tutaj trzeba byłoby wziąć kilka minut zapasu, co już nieco wydłużyłoby podróż, która w Łodzi i tak na pewno byłaby za długa. A i dla samego Rzgowa to nie byłoby dobre. Obie linie osobno kursowałyby na pewno z marną częstotliwością, więc byłoby: jadą krótko po sobie dwa autobusy i nagle przez dłuższy czas nic, znowu dwa i znowu nic. Lepiej chyba byłoby to rozłożyć w miarę równomiernie i wtedy łączna częstotliwość nie byłaby taka zła, a dla mieszkańców Rzgowa na pewno bardziej satysfakcjonująca.

[SEC]

Teren Ptaka nie jest zamykany.

Nie jest dostępny ot tak dla każdego, żeby sobie przyjechac połazić w środku nocy. Ochrona "gania" takie osoby. Wystarczy, żeby ktoś nie zechciał wysiąść pod bramą centrum, a jeszcze na dodatek robił "impreze" w autobusie to konfikt murowany. Zapewne trzeba by robić ostrą selekcje pod bramą Ptaka od Tuszyńskiej, czyli zwyczajnie zostaje pan kierowca, a reszta won. Żeby nie robić takich ceregieli, już lepiej żeby w wybranych godzinach 50 pozostała na obecnej pętli. Z Ptaka i tak już nikt nie skorzysta. Nocni pracownicy są grupą marginalną.

Od której strony są te dostawy? Od Tuszyńskiej, czy od trasy krajowej? Pytam, bo nie wiem.

Gdyby dało się zrobić pętlę po wschodniej stronie Tuszyńskiej, a jest tam jakieś nieużywane pole, to już byłoby miło, bo nie musiałoby być żadnych wariantów, linia dojeżdżałaby tam przez cały dzień.

Nawet z wykorzystaniem Kerakolla, czy sąsiedniej stacji Shell (czy tam Lotos) na zachód od trasy krajowej, na dodatek po sąsiedzku z budowanym Outletem, bo jakiś autobus i tak będzie musiał tam dojeżdzać.

jadą krótko po sobie dwa autobusy i nagle przez dłuższy czas nic, znowu dwa i znowu nic

Normalne, szczególnie przy kursach porannych. Ludzie zaczynają prace/szkołe o tych samych porach.

[Tommba]

Do Tuszyna 50 lub 70 jak ? Katowicką?

[kuba_bed]

No tam innej możliwości nie ma. Z tym, że gdyby czasy przejazdu były takie jak obecnie między niektórymi przystankami to niestety, ale autobus miejski tamowałby ruch... A coś nikomu nie spieszy się do zmiany czegokolwiek w rozkładzie. Niby średnia prędkość dla 50 w obie stron to 22,7 km/h, ale spokojnie dałoby sie wyciągnąć więcej, tym bardziej po remoncie Rudzkiej. Nie wiem jak byłoby z 70 dokładnie

[Tommba]

Na dobrą sprawę Pan Ptak powinien wykupić autobus wożący pracowników do pracy jak Corning, Indesit czy Hutchinson.
Natomiast 70 z 50 mogłaby pół na pół zapewniać dojazd z Łodzi, bo wleczenie się przez Rudę, nawet tą wyremontowaną, nie jest żadną atrakcją. Każdemu zależy na czasie, a nie na objazdach...

[Kpc21]

Naprawdę nie rozumiem tego 70 do Ptaka, skoro po pierwsze płaci za nie Rzgów, a nie Ptak, po drugie jest też Eltrans na tej samej trasie co 70, za którego Ptak już płaci.

[Tommba]

70 jadąca przez Pabianicką w Rzgowie byłaby lepsza, a mieszkańcom Rzgowa to chyba zależy bardziej na dostaniu się do Centrum Łodzi, niż na relaksacyjnym kursie po Rudzkiej 50-tką... Niestety 50 jest tańsza....

Może wzorem Andrespola zamienić PKS w okolicy Rzgowa i Tuszyna na MPK.

Może to śmieszne ale np. takie (9393A) w relacji Broniewskiego/Gadka Stara/Tuszyn,
(70) Plac Dąbrowskiego ...Katowicka-Pabianicka-Plac 500-lecia-Tuszyńska/Rzemieślnicza,
(50) z Dworca Kaliskiego do Placu-500 lecia.

[kuba_bed]

Naprawdę nie rozumiem tego 70 do Ptaka, skoro po pierwsze płaci za nie Rzgów, a nie Ptak, po drugie jest też Eltrans na tej samej trasie co 70, za którego Ptak już płaci.

Na podobnej trasie, bo Eltrans jednak jeździ przez centrum Rzgowa, a przynajmniej jeździł.

70 jadąca przez Pabianicką w Rzgowie byłaby lepsza, a mieszkańcom Rzgowa to chyba zależy bardziej na dostaniu się do Centrum Łodzi, niż na relaksacyjnym kursie po Rudzkiej 50-tką... Niestety 50 jest tańsza....

Ja co do trasy w Rzgowie to miałbym mały problem. Niby przez Pabianicką, żeby 70 jeździła tak jak PKS, ale z drugiej strony niekoniecznie MPK sie na to zgodzi, bo skręt Pabianicka -> Tuszyńska jest trochę ciasny, a oni mają różne widzimisię. W stronę Łodzi pójdzie łatwiej, bo jest większy łuk, ale nawet jakby ktoś chciał przerobić skrzyżowanie to nie bardzo jest jak, bo nie ma miejsca.

Uznajmy, że centrum to Central. Jak policzysz czas przejazdu 50 i PKS to wyjdzie Ci podobny, a raczej nawet niewiele na korzyść 50, bo masz przesiadkę na pl. Niepodległości na (w sumie) 3 dodatkowe linie (2, 11 i 16A). Jak urealni się czasy przejazdu to będzie jeszcze lepiej, bo teraz najczęściej autobus jest około 2 minuty do przodu w stosunku do rozkładu, a i tak nie jedzie w jakimś normalnym tempie.

Może wzorem Andrespola zamienić PKS w okolicy Rzgowa i Tuszyna na MPK.

Ja bym nie narzekał - dla mnie byłoby to wygodniejsze. Kwestia zostaje do rozwiązania głównie po stronie Tuszyna, bo Rzgów swoje w mojej opinii zrobił.

[SEC]

Naprawdę nie rozumiem tego 70 do Ptaka, skoro po pierwsze płaci za nie Rzgów, a nie Ptak, po drugie jest też Eltrans na tej samej trasie co 70, za którego Ptak już płaci.

Tu nie ma nic trudnego do rozumienia. Przepisy unijne nie pozwalają na linie "prywatne", więc dobry Rzgów zgodził się finansować 70 w zamian za centrum handlowe, ale za to w mniejszym zakresie. Nie wiem jak jest z Eltransem.

Może to śmieszne ale np. takie (9393A) w relacji Broniewskiego/Gadka Stara/Tuszyn,
(70) Plac Dąbrowskiego ...Katowicka-Pabianicka-Plac 500-lecia-Tuszyńska/Rzemieślnicza,
(50) z Dworca Kaliskiego do Placu-500 lecia.

To wbij sobie raz, ale w końcu porządnie (bo ile razy można się przypomninać), że są przystanki w rejonie Gadki Starej, które są w jednym kierunku, więc musi być jedna linia jadąca od Rzgowskiej, kończąca trasę w Gadce i od razu wracająca do Łodzi, jak obecne 93. Pętla w Gadce nie jest też dobra do częstego zawracania.

[Kpc21]

Co nie znaczy, że nie można kursów do Gadki oznaczyć jako 93A, a jako połączenie do Tuszyna wprowadzić nowych kursów - jako alternatywa dla wydłużenia 70. Wydaje mi się, że sam gdzieś takie rozwiązanie proponowałeś - linia Chojny-Tuszyn, czyli właśnie pełne 93 (zgodnie z obecnym systemem tak należałoby to oznaczyć).

[Tommba]

Wydłużone 93 nie musi skręcać na Gadkę, a 93A jedynie. Przeciągnięcie 9393A do Broniewskiego w pełni zastąpiłoby PKS do Tuszyna.


Jedyny problem jaki może być to przystanek/ki w okolicy Gadki oraz co pojedzie bezpiecznie Katowicką na pewno nie Vero .....

Jak przemianować ten temat na "MPK do Rzgowa i Tuszyna"

[Kpc21]

Gdzie PKS i tak w kierunku z Łodzi nie staje, więc jeśli obecne kursy 93 staną się 93A, to nic się nie zmieni.