Koniec Bazarowej?
a) niepotrzebne koszty
Również uważam, że miasto nie zdecyduje się na niepotrzebne koszty tylko po to aby polepszyć nawierzchnię dla busów na krańcówce. W wielu ważniejszych miejscach w mieście od wielu lat są nieużywane tory w nawierzchni i nikt nie myśli o ich demontażu przed remontem takowego odcinka (np. ul. Struga, ul. Wróblewskiego na odcinku al. Politechniki – al. Jana Pawła II).
b) skoro budynek zostałby w rękach miasta - to naprawdę dobrze jest mieć awaryjną krańcówkę w centrum.
Mam nadzieje, że ktoś odpowiedzialny dostrzeże zalety z faktu posiadania rezerwowej krańcówki w centrum miasta, bliskość ciągu N-S jest dodatkowym atutem. Na północy rolę rezerwowej pętli pełniłaby cały czas krańcówka na Północnej a na południu krańcówka na pl. Niepodległości.
a) nadal będą okupować Bazarową (to już chyba 3 próba likwidacji)
b) pojadą na DA Centralny,
c) znajdą inne dzikie miejsce.
Też obstawiałbym a) i c). Miasto nie ma możliwości karać przewoźników za zatrzymywanie się w niedozwolonych miejscach (nie chodzi mi o zakaz zatrzymywania, tylko o wyznaczone „przystanki”), a takowym punktem stałaby się ul. Bazarowa.
Mój 10 post - taka okągła liczba
Pozdrawiam Michał
Nie sądzę by ktoś chciał likwidować pętlę Północna, o ile utrzymana zostanie linia do Franiszkańskiej. Jednak budynek niestety na chwilę obecną nie jest nikomu potrzebny. Dodatkowo można jeszcze zawracać tramwaje na pl.Wolności.
Podobno kiedyś na Północnej zwracały autobusy nocne. Tory im nie przeszkadzały?
Podobno kiedyś na Północnej zwracały autobusy nocne. Tory im nie przeszkadzały?
-
- Fan forum
- Posty: 3520
- Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
- Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
- Kontakt:
http://www.mkt-lodz.pl/php/fotki/onas_fot_05.jpg (fot. luki, www.mkt.lodz.pl) - jak widać nie
Już nie ma nic o ściganiu się, a problemy cały czas te same...Express Ilustrowany Bliżej Ciebie 3 lutego 2007 r. pisze:Mogą zawracać na Bazarowej
Odbyło się spotkanie przedstawicieli Zarządu Drug i Transportu w Łodzi z prywatnymi przewoźnikami obsługującymi trasę Ozorków - Zgierz - Łódź. Ustalono na nim, że autobusy nadal będą zawracały na krańcówce przy ulicy Bazarowej w Łodzi. Kierowcy muszą jednak przestrzegać pewnych zasad, żeby nie uprzykrzać życia mieszkańcom okolicznych kamienic.
Ich lokatorzy uskarżali się na ciągłe hałasy, trzaskanie drzwiami, spaliny i... ludzi załatwiających swe potrzeby fizjologiczne w bramach. Przewoźnicy mają także przekazać kierowcom, by podczas postoju wyłączali silniki.
Jeszcze niedawno w wyniku konfliktu z mieszkańcami krańcówce groziło przeniesienie w inne miejsce, na przykład na dworzec PKS przy ul. Smugowej. Na szczęście ZDiT doszedł do porozumienia z lokatorami kamienic, którzy pod warunkiem zmiany obyczajów przez kierowców zgodzili się na jej funkcjonowanie przy ul. Bazarowej. Taka jej lokalizacja odpowiada z kolei pasażerom.
Przejeżdżając w weekend ul. Lutomierską zauważyłem na Bazarowej wiatę przystankową
Nie wiem od jak dawna ona stoi, ale chyba w czerwcu jej nie widziałem. Dodatkowo przyuważyłem też TOI-TOIA, a więc jak na razie chyba można mówić o unormowaniu się sytuacji w tej kwestii: usuwać czy nie usuwać autobusów z Bazarowej.
Nie wiem od jak dawna ona stoi, ale chyba w czerwcu jej nie widziałem. Dodatkowo przyuważyłem też TOI-TOIA, a więc jak na razie chyba można mówić o unormowaniu się sytuacji w tej kwestii: usuwać czy nie usuwać autobusów z Bazarowej.