[Zgierz] MARKAB

[1888]

Ze strony miasta Zgierza:

"Używane autobusy dla Zgierza



--------------------------------------------------------------------------------


Zgierska spółka komunikacji miejskiej wzbogaciła się o dwa niskopodłogowe autobusy marki Mercedes.

Pojazdy oczekują na zarejestrowanie, zainstalowanie kasowników i umieszczenie polskich informacji dla pasażerów. Na trasę powinny wyjechać jeszcze w tym tygodniu. Oba wozy przyjechały z Niemiec. Mają po 15 lat.

- Musieliśmy w trybie pilnym sprowadzić kolejne autobusy, bo dwa z dotychczas użytkowanych uległy ostatnio wypadkom - tłumaczy Marek Wachowicz, prezes spółki "Markab". - Obydwa zostały uderzone w tył przez inne samochody. Trzeba było wycofać je z ruchu, najprawdopodobniej zostaną skasowane, bo naprawa jest nieopłacalna.

Po zgierskich ulicach kursują już tylko autobusy sprowadzone z Europy Zachodniej. Oprócz mercedesów są to także many, setry i renault. Firma chce jednak przejść wyłącznie na eksploatację mercedesów, które okazały się najtrwalsze i najlepiej radzą sobie z nierównościami na polskich drogach.

- Choć są już w zaawansowanym wieku, spełniają normy emisji spalin, są łatwe w naprawie, a przede wszystkim mają bardzo mocne zawieszenia - zachwala Wachowicz. - Inne marki po kilku miesiącach jazdy po dziurawych jezdniach wymagają kapitalnego remontu, mercedesy dobrze znoszą nawet największe wyboje.

Tekst i fot. (JAZ)
Na podst. "Express Ilustrowany" z dnia 04.06.2008 r.


Data publikacji: 2008-06-04 14:22 "

[Ventlan]

Seledynowe autobusy na trasie

Zgierskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne „Markab” zakupiło 5 niskopodłogowych autobusów marki mercedes. Pojazdy w tym tygodniu wyjechały na ulice miasta. Nie są nowe, ale ich stan techniczny jest o wiele lepszy, niż dotąd eksploatowanych na zgierskich liniach.

– To porządne samochody, które powinny służyć pasażerom przez kilka lat – mówi Marek Wachowicz, prezes „Markabu”. – Powoli będziemy wymieniać cały tabor na mercedesy, bo autobusy innych marek okazały się zbyt delikatne na nasze drogi. Szczególnie dużo problemów mamy z francuskimi wozami marki Renault. One po prostu nie wytrzymują naszych dziur w drogach. W najbliższym czasie zostaną wycofane z eksploatacji.

Nowo zakupione autobusy będą jeździły na różnych liniach. Poznać można je po charakterystycznym seledynowym kolorze, jakiego dotąd w Zgierzu nie było.

Wozy ex VGF Frankfurt am Main. Jakby co jest już kilka fotek na TWB.

[Adam Alex(ex1022)]

A jak dostac się ze Zgierza do Skotniik ?? Czy tam MARKAB dojeżdża ???

[Ventlan]

MKT jeździ tam busami.

[Adam Alex(ex1022)]

Dzieki bardzo Ventlan. Jest jeszcze jakaś linia busowa przez Łagiewniki i Łagiewnicka ale muszę to jakoś sprawdzić. Co do autobusów seledynowych to wyglądają ,że są w bardzo dobrym stanie i zadbane. Numery boczne mają zaczynające się na 86x .

[Zgierzanin]

27 maja w Zgierzu na ulicy Staffa na awaryjnych stał 0865 (linia 1). Pojazd czekał na przyjazd policji. Podczas jazdy nagle pękła szyba w ostatnim oknie po lewej stronie pojazdu. Pęknięcie wyglądało, tak jakby szyba została "przestrzelona", widać było dziurę po pocisku. Według kierowcy kilka dni temu miało miejsce podobne zdarzenie mniej więcej w tym samym miejscu. Jeśli naprawdę ktoś strzelał, to ręce opadają...

Zdjęcie, na którym jednak dokładnie tego nie widać:
http://img2.imageshack.us/my.php?image=p1000837yyy.jpg

[Adrian]

Dziś w Zgierzu były objazdy z powodu jakiegoś biegu i autobusy jadące od dworca PKP oraz łodzi na placu Kilińskiego skręcały w lewo na przyustanek linii 8,następnie na skrzyżowaniu 1/3 Maja w prawo i na skrzyżowaniu 3Maja/Popiełuszki w prawo (51 jechało prosto i skręcało w al.AK, dalej do parku i powrót na starą trasę)i potem na skrzyżowaniu Popiełuszki/Długa w lewo i powrót na trasę (3 na skrzyżowaniu 3 Maja/Popiełuszki skręcała w lewo i wracała na trasę). w drugą stronę analogicznie

[1888]

27 maja w Zgierzu na ulicy Staffa na awaryjnych stał 0865 (linia 1). Pojazd czekał na przyjazd policji. Podczas jazdy nagle pękła szyba w ostatnim oknie po lewej stronie pojazdu. Pęknięcie wyglądało, tak jakby szyba została "przestrzelona", widać było dziurę po pocisku. Według kierowcy kilka dni temu miało miejsce podobne zdarzenie mniej więcej w tym samym miejscu. Jeśli naprawdę ktoś strzelał, to ręce opadają...

Zdjęcie, na którym jednak dokładnie tego nie widać:
http://img2.imageshack.us/my.php?image=p1000837yyy.jpg

Napiszę tak: jeżeli strzelali (a tak wynika ze zdjęcia) to z okolicznych bloków, które stoją frontem do Staffa (patrząc na miejsce wykonania zdjęcia w grę wchodzi 1-2 bloki). Debile mają o tyle łatwo, że naprzeciwko, po drugiej stronie ulicy, nie ma żadnych budynków tylko jest łąka i las - nikt nie zauważy, że ktoś się czai.

Po prostu załamka, dla mnie duża, bo mieszkam w tej części osiedla.

P.S. Ale nie przy tej ulicy

[Zgierzanin]

Co do sytuacji opisanej przeze mnie powyżej, to złapano dwóch nastolatków, którzy, zgodnie z podejrzeniami, strzelali do autobusu.

[1888]

I jak się okazało, strzelali z auta a nie z okna bloku.

[Michał]

No to w Zgierzu akcja na miarę odcinka z "Kryminalnych Zagadek...". A czym strzelali i dlaczego?

[Zgierzanin]

Na razie nie wiem, ale postaram się ustalić. Jak czegoś się dowiem to napiszę.

[Zgierzanin]

Strzelali z wiatrówki. A dlaczego? Z nudów, dla zabawy...

[Karol]

Fotoradar łapie autobusy!

Express Ilustrowany (jaz)

2009-09-11 03:13:18, Aktualizacja 2009-09-11 03:14:06
Strach padł na kierowców miejskich autobusów w Zgierzu. Kilku z nich dostało wezwania do straży miejskiej, gdyż zostali uwiecznieni na zdjęciach przez fotoradar! Okazuje się, że wioząc pasażerów od przystanku do przystanku też można przekroczyć dozwoloną prędkość.
Masz zdjęcie do tego tematu?
Wyślij »
- Na trasie goni rozkład jazdy, tymczasem często zdarzają się korki - mówi kierowca zgierskiej "szóstki". - Minuty lecą a ja stoję. Potem, jak nadarzy się okazja na jakiejś prostej staram się nadrobić stracony czas. A tu w krzakach stoi fotoradar i robi zdjęcie. A przecież do ilu można się rozpędzić autobusem, do sześćdziesięciu góra!

Komendant Straży Miejskiej w Zgierzu potwierdza, że ostatnio były trzy przypadki uwiecznienia na zdjęciu z fotoradaru miejskiego autobusu.

- Pojazdy zarejestrowane są na spółkę "Markab". Zgodnie z procedurą wysłaliśmy tam pismo z prośbą o wskazanie osoby, która prowadziła dany pojazd w danym dniu i o danej godzinie - mówi komendant Dariusz Bereżewski. - Kierowcy muszą zgłosić się do nas i złożyć stosowne wyjaśnienia. Jeżeli potwierdzi się, że był na trasie korek i autobus miał opóźnienie, możliwe będzie odstąpienie od ukarania mandatem i sprawa skończy się pouczeniem. W innym przypadku kierowca autobusu będzie musiał ponieść karę, jak każdy inny łamiący przepisy.

Strażnicy miejscy złapali na fotoradar także kilka radiowozów policji, karetkę pogotowia ratunkowego i kilka wozów straży pożarnej. W takich przypadkach wystarczy jednak tylko pisemna informacja od tych służb, że dany pojazd wykonywał czynności służbowe i sprawa zostaje umorzona. Upiekło się także lekarzowi, który w nocy gnał ponad sto na godzinę do szpitala, by wykonać przeszczep. Fotoradar go namierzył, ale medyka wybronił ordynator szpitala, który przysłał do straży miejskiej pismo z wyjaśnieniami. To jedyne przypadki, gdy odstąpiono od karania przekraczających prędkość kierowców.

[kafar]

Fotoradar łapie autobusy!

Myślałem, że już nic mnie nie zaskoczy...

[pawelczyk]

Jeżeli potwierdzi się, że był na trasie korek i autobus miał opóźnienie, możliwe będzie odstąpienie od ukarania mandatem i sprawa skończy się pouczeniem.

Nie bardzo rozumiem. To znaczy, że jeżeli ktoś stoi w korku to ma prawo potem łamać przepisy, bo np. był gdzieś umówiony albo jedzie do pracy?

[Zgierzanin]

Co jak co, ale sytuacja na "6" jest naprawdę tragiczna. Brak nadrabiania = brak postoju na pętli.

[Mariusz J.]

Zgierskie linie wogóle maja kiepsko ustawione rozkłady. Albo wiecznie spóźnione albo przed czasem. Ja osobiście rzadko spotykam się z czasowymi odjazdami w Zgierzu (chyba, ze mam takie "szczęście") Albo spóźnienia albo przyspieszenia...Co do samej 6 tu często nawet mimo opuszczania kilku przystanków (np. na Rąbieńskiej) ciężko kierowcom nadrobić opóźnienia. Kiedyś autobus był czesto nawet po 5 przed czasem jak pamiętam, a teraz wiecznie spóźniony. Pierw Kaliski, potem Krakowska, Szczecińska i w Zgierz... te krótkie postoje i czas przejazdu są stanowczo ZA KRÓTKIE. Z tego co widziałem na kursówkach posiłki ograniczają się do 12-15 minut, a zwykłe postoje 3-6 minut.

[Zgierzanin]

Nie no, z drugiej strony nie jest tak najgorzej. Tylko 6 łapie ponad 10-minutowe opóźnienia, reszta daje radę. 1 i 5 często są kilka minut po czasie, ale 3, 4 i 8 spokojnie się wyrabiają z rozkładem. To, że kiedyś opóźnienia były mniejsze, wynika z tego, że kiedyś na drogach było mniej samochodów. A teraz im więcej wozów, tym gorsza jakość usług KM (opóźnienia -> mniej pasażerów -> mniej pieniędzy na tabot). Ale Ameryki nie odkryłem, tak niestety jest i niestety będzie.

Zgierz jest mniejszym miastem, i mamy tu trochę inną mentalność W Zgierzu gdy autobus przyjeżdża parę minut po czasie nikt nie robi afery, to normalka, natomiast w Łodzi nieraz już byłem świadkiem awantur o te kilka minut w plecy.

[kafar]

Dziś na trasę wyjechał nowy Mercedes O405N z numerem 0976 na linii 5. Autobus jest biały z seledynowym pasem na dole. Widziany w kierunku osiedla ok. 14:40 na długiej. Jakby ktoś chciał zrobić fotkę - powodzenia.

Ma dziwną czcionkę na wyświetlaczach...