Strona 1 z 19

[Zgierz] MARKAB

: ndz 13:06, 04 mar 2007
autor: Ventlan
Express Ilustrowany Bliżej Ciebie 3 marca 2007 r. pisze:Czym wozi pasażerów zgierska komunikacja publiczna, czyli...
PODRÓŻE WRAKIEM
- Przeżyłam okropną przygodę - opowiada Anna Mrowińska ze Zgierza. - Wracałam od lekarza autobusem linii 6. Pojazd był tak zdezelowany, że pasażerowie bali się o swoje życie. Silnik strasznie warczał, w środku czuć było swąd spalenizny, cały autobus to podnosił się do góry, to znów prawie tarł podwoziem o jezdnię. Kierowca nie mógł ruszyć z przystanku, bo nie wchodziły biegi. Kiedy podeszłam do szofera, by zapytać, jak mógł czymś takim wyjechać na trasę, ten tylko machnął ręką.
- Wtedy zobaczyła też, że nie działają wycieraczki. Chociaż lał deszcz, przez przednią szybę mało co można było zobaczyć - opowiada Anna Mrowińska.
Nasza czytelniczka zapisała numer boczny autobusu - 0132. Zadzwoniliśmy do prezesa firmy Markab, obsługującej komunikację miejską w Zgierzu, by zapytać, dlaczego taki złom woził ludzi.
- Na trasie w autobusie wysiadł system elektroniczny sterujący zawieszeniem pneumatycznym - wyjaśnia Marek Wachowicz. - Kierowca powinien zjechać do zajezdni. Był to jego ostatni kurs, padał deszcz i nie zrobił tego w trosce o ludzi. To był błąd. Jechał z Łodzi i postanowił dowieżć pasażerów do krańcówki w Zgierzu. Pojazd już został naprawiony. Przy takich dziurach, jakie mamy na drogach, zawieszenia się psują. To normalna rzecz.
Szef Markabu stanął na wysokości zadania i sprawdził wszystkie zarzuty, jakie postawiła pasażerka. Rozmawiał również z kierowcą. Okazuje się, że istotnie w autobusie czuć było swąd, ale nie dlatego, że pojazd się palił, lecz był to zapach z zewnątrz. Zaniepokojony kierowca zatrzymał nawet autobus i obszedł go dookoła, ale stwierdził, że to dym z pobliskich zabudowań dostał się do środka i nie ma powodu do obaw. Wycieraczki rzeczywiście słabo zbierały, ale już wymieniono je na nowe. Co do uszkodzenia skrzyni biegów, uwagi pasażerki nie były słuszne.
Tymczasem zgierscy policjanci zauważają, że po mieście rzeczywiście jeździ coraz więcej autobusów w złym stanie.
- Zatrzymalismy 12 dowodów rejestracyjnych autobusów, które nie powinny wyjechać na trasę - mówi Jan Misiak ze zgierskiej drogówki. - Jednak nie były to pojazdy komunikacji miejskiej, lecz głównie prywatne autobusy kursujące z Ozorkowa do Łodzi oraz PKS-y przejeżdżające przez Zgierz na trasach do Łęczycy i Kutna. Najczęściej chodziło o niesprawne hamulce, wycieki płynów eksploatacyjnych, braki w oświetleniu i zużyte opony. W najbliższym czasie planujemy wspólną akcję z Inspekcją Transportu Drogowego, której celem będzie kompleksowe sprawdzenie stanu technicznego autobusów jeżdżących po zgierskich ulicach.
Początek godny dreszczowca, a później z dużej chmury mały deszcz, ale liczy się wielki, krzykliwy tytuł na pierwszej stronie.
0132 to Setra S300NC rocznik 1992.

: ndz 13:12, 04 mar 2007
autor: rkplodz
jeśli wozy markabu to wraki - to po Łodzi jeździmy zdezelowanymi dyliżansami.

: ndz 13:26, 04 mar 2007
autor: Marcin
Artykuł żenada. Nie rozumiem jak takie coś mogło trafić na okładkę, no ale wiadomo - tania sensacja - nastawienie na aferę z niczego i gazeta tabloid. Obrazek

: ndz 13:48, 04 mar 2007
autor: morton
Znów EI zaistniał ... sprzedaz spada?

: ndz 13:55, 04 mar 2007
autor: Kazik
Już od dosyć dawna zastanawiałem się dlaczego jest temat ''MZK Pabianice'' a nie ma ''Markab Zgierz''. Druga część artykułu chyba to wyjaśnia - "szef Markabu stanął na wysokości zadania"Obrazek Komplement ze strony EI z pewnością smakuje inaczej niż ze strony MKM. Najbardziej ztrważające jest jednak to, że czytelnicy tabloidów biorą takie artykuły bardzo serio, nie porównując z innymi źródłami czy w ogóle rzeczywistością.

: ndz 13:57, 04 mar 2007
autor: SEC
Ja bym się bardziej busiarzy przyczepił. Kierowcy z takich spółek jak MPK czy Markab gdy mają awarię pojazdu w miarę szybko zjeżdzają na zajezdnie, a podczas ostatniego kursu jeżdzą napewno bardziej rozważnie. Kierowcy busów mimo różnych usterek gnają jak najszybciej byle tylko zabrac jak najwięcej klientów (często tramwajom podmiejskim do Ozorkowa, czy Konstantynowa) i faktycznie o poważny wypadek nie trudno.

: ndz 13:59, 04 mar 2007
autor: JAROMIR_9700
Zgierski MARKAB ma jeden z lepszych taborow w okolicy, ostatnio nawet niskopodlogowce kasuja czyli swiadczy ze nie maja problemow taborowych. No ale ostatnio moda atakowac komunikacje miejska. Ostatni raz bylem swiadkiem awarii czegos z Markabu jakies 3 lata temu. To jest tyklo pojazd, nawet nowy moze sie popsuc, zamiast dziekowac ze na pieszo nie musiala wracac to jeszcze opluwa. Ja bym zaproponowal strajk i przy kazdej nawet najdrobniejszej usterce zjezdzanie do zajezdni zgodnie z przepisami i wtedy porozmawialbym z pasazerami. Moze by sie opamietali. Posunalbym sie nawet o krok dalej strajk pracownikow komunikacji nie przeciwko pracodawcom a pasazerom domagajacy sie poszanowania funkcji kierowcy i motorniczego. To co ostatnio ludzie wyprawiaja to skandal. Poza tym jak mogly biegi nie wchodzic jak w Zgierzu same automaty ???? Jak automat by wysiadl to kierowca raczej wogole by nie pojechal i nic by nie pomoglo no ale sa ludzie i parapety.

: ndz 15:47, 04 mar 2007
autor: morton
JAROMIR_9700 pisze:Zgierski MARKAB ma jeden z lepszych taborow w okolicy, ostatnio nawet niskopodlogowce kasuja czyli swiadczy ze nie maja problemow taborowych.

MPK Łódź też niskopodłogowce kasuje ;)

: ndz 15:51, 04 mar 2007
autor: ukalo
No, ale raczej nie z powodu wymiany na nowsze... zresztą wiele ich nie skasowano.

: ndz 23:32, 04 mar 2007
autor: JAROMIR_9700
No Markab tez nie wymienia na nowe;) ale na nowsze sprowadzane:) Ciekawe ile posluzy ostatnia Arna, wroze ze do pierwszej awari.

: ndz 16:00, 11 mar 2007
autor: Ventlan
Express Ilustrowany Bliżej Ciebie 10 marca 2007 r. pisze:Spóźniają się do pracy
Zgierzanie narzekają na niepunktualne autobusy komunikacji miejskiej. Na przykład linia 8 w poprzednim tygodniu spóźniła się aż czterokrotnie po kilkanaście minut, a raz nie przyjechała w ogóle. Tak twierdzą pasażerowie, którzy z tego powodu nie dotarli na czas do pracy.
- Ta "ósemka" to pechowy autobus - mówi Barbara Niedzielska. - Dopóki była zima, tłumaczyliśmy sobie spóźnienia śliską jezdnią lub korkami. A teraz? Nie ma żadnych powodów, tymczasem autobusy tej linii spóźniają się niemal każdego dnia, szczególnie rano.
W firmie komunikacyjnej Markab twierdzą, że kursowanie autobusów jest na bieżąco monitorowane za pomocą urządzenia GPS. Nie ma więc możliwości, by jakieś kursy wypadły, a dyspozytor nic o tym nie wiedział. Zdarzają się kilkuminutowe opóźnienia, tak jak na wszystkich innych liniach w godzinach szczytu. Generalnie jednak "ósemka" jeździ regularnie.
- Będę zapisywać wszystkie przypadki opóźnień i składać reklamacje u przewoźnika - zapowiada Barbara Niedzielska. - A kiedy autobus znów nie przyjedzie wezmę po prostu taksówkę na koszt Markabu. Może wtedy zaczną bardziej pilnować swoich kierowców.
Expresiak nie odpuszcza, ciekawe czym Markab ostatnio podpadł...

: ndz 16:02, 11 mar 2007
autor: Marcin
A kiedy autobus znów nie przyjedzie wezmę po prostu taksówkę na koszt Markabu

To powodzenia Pani życzę. :D

: ndz 16:14, 11 mar 2007
autor: rkplodz
a dlaczego ma nie wziąć? Mnie się udało kiedyś. (chociaż nie w markabie Obrazek ).

[edit]
Rozkład jazdy jest taką samą ofertą jak każda inna. Oczywiście nioe można przesadzać, ale jeśli np. przez tydzień nie ma twojego kursu to taka reakcja jest chyba uzasadniona i na miejscu.

: ndz 16:22, 11 mar 2007
autor: Marcin
Jak? :> To co? Autobus spóźni się już minutę, a pani weźmie sobie taksówkę i Markrab jej za to zapłaci? Obrazek

: ndz 16:30, 11 mar 2007
autor: SEC
No przecież kilka minut dla tej pani (która oczywiście może wogóle nie istnieć) to kilkanaście. Jak widać, GPS kłamie Obrazek.

: ndz 16:31, 11 mar 2007
autor: rkplodz
nie, oczywiście są jakieś normy. Jeśli się spóźni to jest to normalne w ruchu, ale jeśli go NIE MA po jakimś rozsądnym czasie (powiedzmy z 7-8 min.), a nasza pasażerka się spieszy - bierze taksówkę, od taksówkarza rachunek, następnie pisze pismo do przewoźnika, że z powodu niezrealizowania kursu doznała wymiernej straty materialnej. Ja raz miałem taką sytuację, że naprawdę się spieszyłem. Miejski przewoźnik zasponsorował podróż.

: ndz 22:38, 11 mar 2007
autor: JAROMIR_9700
Ale jak sie upra to nie zasponsoruja, poniewaz nie ponosza prawnie odpowiedizalnosci za spoznienia itp zdarzenia, Niemasz wczesniej zakupionego biletu zobowiazujacego przewoznika do wykonania kursu o danej godzinie, dopiero jego skasowanie jest zawarciem umowy przeowozu. Ponadto firmy maja w swoich statuach zapisane jesli sie nie myle ze nie ponosza odpowiedzialnosci za straty poniesione w wyniku opoznien. Takie odszkodowania to w przewozach gdzie bilet wczesniej zakupujemy. Temat zgierskich spoznien i odjazdow byl walkowany nie raz, przez to zalozyli GPS ktory pokazal ze 90% to wyssane z palca przypadki bo dyspozytor odrazu sprawdza i ustaly ciagle skargi. Powiem tyle niech ludzie lepiej wychodza 5 minut wczesniej na przystanek a nie narzekaja potem, ja jakos korzystam z komunikacji zgierskiej i lodzkiej od kilku lat i niemialem wiekszych problemow poza wyjatkami. Poprostu kieorwca ma swoj zegarek wg ktorego jedzie, a to ze np ktos ma na swoim o dwie minuty przesuniety czas to juz nie wina kierowcy. I wtedy komus moze wydawac sie ze autobus nie przyjechal a faktycznie byl o czasie.

: pn 17:39, 12 mar 2007
autor: rkplodz
a jeśli masz np. migawkę? Obrazek

: pn 19:23, 12 mar 2007
autor: px33
@Jaromir: Akceptacją umowy przejazdu jest nie skasowanie biletu, a wejście do pojazdu. W innym przypadku można bardzo łatwo podważyć zgodność z prawem kontroli biletów (jeśli nie zaakceptowało się umowy nie ma się obowiązku skasować biletu). Wiem, czepiam się Obrazek

IMHO mając migawkę nie można egzekwować czegoś takiego bo można korzystać z komunikacji miejskiej każdym pojazdem na wybranej trasie od momentu zakupu migawki do momentu jej wygaśnięcia. Gdyby się miało migawkę wyłącznie na godz. 15-stą (załóżmy) to można by było coś takiego egzekwować w wypadku nieprzyjechania dowolnego pojazdu na tej trasie przez godzinę.

Ale jak się ma skasowany bilet to nie widzę większych przeciwwskazań Obrazek

: pt 15:50, 06 cze 2008
autor: SEC
Info od Vila: Nowy biało-czerwony Mercedes O405N Markabu kursuje dziś na zgierskiej linii '6'. O 15.44 odjechał z dworca Kaliskiego.