Autobus w płomieniach
O prawdziwym szczęściu mogą mówić pasażerowie miejskiego autobusu linii 4 w Płocku. Dzięki szybkiej reakcji kierowcy ocaleli, wydostając się na zewnątrz. Informacje i zdjęcia przesłał nam na Kontakt TVN24 internauta Tomasz.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 16 przy ul. Harcerskiej w Płocku. Kierowca autobusu miejskiego linii 4 zauważył kłęby dymu wydobywające się z jednego z kół. Natychmiast zatrzymał pojazd i zarządził ewakuację.
- Na szczęście w środku było tylko trzech pasażerów. Dzięki temu wszyscy bardzo szybko się wydostali i nikt nie ucierpiał - informuje podkomisarz Mariusz Gierula z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Płocku.
Kierowca próbował jeszcze gasić płonący pojazd, ale zdało się to na marne. Spłonął doszczętnie.
Zawiodły hamulce
Jak wynika z pierwszych ustaleń, przyczyną powstania ognia było najprawdopodobniej zblokowanie się hamulców. Pożar utrudnił na kilka godzin ruch przy ul. Harcerskiej.
Źródło: tvn24.pl
http://www.tvn24.pl/-1,1553269,wiadomosc.html
Inne zdjęcia:
EDIT ---> i jeszcze z GW:
Wtorek, godz. 16 - wypadek za wypadkiem
Najpierw na Harcerskiej doszczętnie spalił się autobus. Potem na inny autobus wpadł młody chłopak na skuterze.
Autobus Komunikacji Miejskiej (linia nr 4) stanął w ogniu przed godz. 16 na ulicy Harcerskiej, na przystanku przy cmentarzu. Policja i straż pożarna jeszcze nie wiedzą dlaczego. Przypuszczają jedynie, że mogło dojść do zwarcia przewodów. Na szczęście kierowca w porę zauważył, co się święci, kazał wszystkim pasażerom wysiąść (w sumie razem z kierowcą w autobusie były tylko cztery osoby). Sam także wysiadł, próbował jeszcze ugasić płomienie przy pomocy gaśnicy. Na próżno. Autobus spłonął doszczętnie w ciągu kilku minut. Do tego spaliły się także: pobliski przystanek, przycmentarny krzyż, słup ogłoszeniowy Płockiego Ośrodka Kultury i Sztuki. I drzewo.
W tym czasie także ulicą Harcerską, tyle że z naprzeciwka, jechał autobus linii 27. Z relacji kierowcy wynika, że nagle drogę zajechało mu zjeżdżające z pobocza na jezdnię tico. Autobus musiał gwałtownie hamować. Za nim na skuterach jechało dwóch nastoletnich chłopców. Jednemu z nich udało się uniknąć zderzenia z autobusem, drugiemu - 16-latkowi - niestety już nie. Chłopak trafił do szpitala z urazami głowy i złamaną nogą.
Źródło: Gazeta Wyborcza Płock
http://miasta.gazeta.pl/plock/51,35681,5299964.html?i=0
Inne zdjęcia:
Powoli staję się specjalistą od tematu płonących autobusów
[Płock] Spłonął autobus
-
- Sympatyk forum
- Posty: 697
- Rejestracja: czw 01:20, 07 gru 2006
- Lokalizacja: Niższa/Śląska
- Kontakt:
[Płock] Spłonął autobus
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez gothmucha, łącznie zmieniany 4 razy.