Tyle razy sie jeżdziło z meczów pojazdami KM i nigdy nawet do głowy nie przyszło aby niszczyć tramwaj czy autobus a jak w poblizu ktosik taki stał co próbował dostawał lekko w ucho i skończyły sie jego zapędy
Ale zawsze znajdą się jednostki, które pod wpływem różnych czynników (alkohol, chęć zaimponowania) zdecydują się na takie działania. I nie chodzi tu tylko i wyłącznie o kibiców. W każdym środowisku znajdzie się tzw. czarna owca.