[Poznań] 40 Solarisów Tramino dla Poznania

Forum o ważnych wydarzeniach komunikacji poza regionem łódzkim.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

[Poznań] 40 Solarisów Tramino dla Poznania

Post autor: mig »

GW pisze:Czterdzieści klimatyzowanych tramwajów ma wyprodukować dla Poznania firma Solaris, która wygrała przetarg i kontrakt wart 342 mln zł. W 2012 r. niemal na każdej linii w mieście pojawią się wygodne niskopodłogowe wagony.

W walce o lukratywny kontrakt Solaris z podpoznańskiego Bolechowa pokonał bydgoską Pesę i hiszpański CAF. Mimo że nie zaproponował najtańszej oferty. Krajowa konkurencja gotowa była dostarczyć tramwaje za 299 mln zł. Hiszpanie żądali aż 511 mln zł, ale ich ofertę ze względów formalnych MPK odrzuciło.

Cena nie była jednak jedynym kryterium przy wyborze. Liczyły się także warunki techniczne, które wpływają na wygodę pasażerów, a więc m.in. szerokość wejść do tramwaju, jak i wnętrza czy liczbę miejsc siedzących. W tych elementach wielkopolska firma okazała się lepsza i ostatecznie w łącznej klasyfikacji minimalnie pokonała Pesę.

Specjalizujący się w produkcji autobusów Solaris nie wyprodukował jeszcze ani jednego tramwaju. Doświadczenie w budowie pojazdów szynowych zdobywał jednak współpracując z Bombardierem przy produkcji tramwajów dla Krakowa i Gdańska.

Na razie Solaris buduje tramwaj testowy, który swoją premierę będzie miał podczas październikowych targów Trako w Gdańsku. Tymczasem pojazdy Pesy jeżdżą już m.in. w Elblągu i Bydgoszczy, a CAF w Bilbao i Walencji.

Prezes MPK Wojciech Tulibacki nie ukrywa, że fakt, iż zwycięski tramwaj jest prototypem, budzi jego obawy. - Ale mam nadzieję, że Solaris dołoży wszelkich starań, żeby tramwaj był jak najlepszy - mówi.

- Solaris buduje też trolejbusy, w których aparatura elektryczna jest zbliżona do tramwajowej - przypomina z kolei Jan Firlik, dyrektor przewozów tramwajowych w MPK.

Także Tomasz Gieżyński, redaktor działu tramwajowego miesięcznika "Świat Kolei" uważa, że nie musimy się obawiać prototypu Solarisa: - Po pierwsze mają techniczne możliwości, żeby wykonać dobry tramwaj, a po drugie są zbyt poważną firmą, żeby pozwolić sobie na kuchę. A jeśli nawet coś by się stało, to skoro niemiecki Siemens potrafił na odległość sprawnie naprawić Combino, to tym bardziej Solaris, który jest tuż pod Poznaniem, nie będzie miał z tym problemów. Budowa tramwajów nie jest dziś zresztą wielką filozofią. W dużej mierze jest to po prostu składanie gotowych elementów zamówionych od firm podwykonawczych, które się w nich specjalizują - komentuje Gieżyński.

Rozstrzygnięty przetarg był największym od lat poznańskiego MPK. Przewoźnik gotów był wydać na nowe tramwaje ponad 400 mln zł. Ostatecznie wyda mniej, dzięki czemu najprawdopodobniej skorzysta z opcji rozszerzenia zamówienia. Od chwili podpisania kontraktu MPK będzie mogło w ciągu trzech lat bezprzetargowo kupić łącznie do 20 kolejnych wagonów u tego samego producenta. Wiele zależeć będzie od tego, ile ostatecznie dostaniemy pieniędzy z Unii Europejskiej.

Policzmy szybko: UE może nam dołożyć do 50 proc. wartości kontraktu, ale nie więcej niż 156 mln zł netto. MPK zapłaci Solarisowi 280 mln zł netto (342 mln zł brutto), a zatem z Unii dostanie nie więcej niż 140 mln zł. Przewoźnik liczy jednak, że w przypadku decyzji o rozszerzeniu zamówienia dostanie przynajmniej 16 mln zł, które i tak dla niego zarezerwowano. Drugie tyle dołoży sam i będzie mógł kupić jeszcze ok. 5 tramwajów. Czy tak się stanie, dowiemy się jednak dopiero w przyszłym roku.

Przegrani konkurenci Solarisa mają teraz 10 dni na złożenie protestu. Na razie nie podjęli jeszcze w tej sprawie decyzji. Nawet jeśli protestów nie będzie, dokumentację przetargową musi jeszcze zatwierdzić Urząd Zamówień Publicznych. Kontrakt może być podpisany najwcześniej w październiku. I do tego czasu Solaris nie chce komentować wyników przetargu. Nie wiadomo, czy tramwaje będą budowane w podpoznańskiej fabryce, czy też może w Łodzi, gdzie składany jest wagon testowy. Nie wiadomo też, czy Solaris zwiększy zatrudnienie, ani czy zaprosi do współpracy np. Fabrykę Pojazdów Szynowych przy Zakładach Cegielskiego.

Wiadomo za to, kiedy poznaniacy zaczną korzystać z nowych tramwajów. Pierwsze sztuki mają być dostarczone w połowie 2011 r., komplet 40 wagonów - do marca 2012 r., czyli jeszcze przed Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej.

Teraz MPK, wraz z nowymi, będzie miało co najmniej 64 tramwaje niskopodłogowe. To powinno wystarczyć, żeby na każdej linii pasażerowie mieli szansę podróżować nowoczesnym taborem. Kłopot może być tylko z liniami przebiegającymi przez plac Wielkopolski. Powodem jest kiepski stan torowiska na ul. 23 Lutego.

Obok zakupów, MPK odnawia też tabor w inny sposób. - Kończymy z modernizacją tramwajów typu 105N, tak jak robiliśmy to dotąd. Teraz chcemy łączyć dwa wagony specjalnym łącznikiem z obniżoną podłogą - zapowiada Firlik. - Dzięki temu tramwaj będzie miał ok. 20 proc. niskiej podłogi. Oczywiście będą miały też inny wygląd, zbliżony do moderusów - dodaje.

Źródło: Gazeta Wyborcza Poznań

Żródło:http://miasta.gazeta.pl/poznan/1,36001,6969014,Przetarg_na_tramwaje__wygral_Solaris.html
eDragon55
Megagaduła
Posty: 2080
Rejestracja: pn 23:16, 05 wrz 2011
Lokalizacja: Łódź

Post autor: eDragon55 »

No właśnie to mają dobrze a u nas niskopodłogowe jeżdzą tylko na 2 liniach i udział u nas niskopodłogowców wynosi ok. 3%
ODPOWIEDZ