[Warszawa] Metro
Re: [Warszawa] Metro
Porównaj budżety Warszawy i Łodzi a będziesz miał odpowiedź dlaczego tak się dzieje.
Inna sprawa, że władze Łodzi nie robią absolutnie NIC by maksymalizować dochody do budżetu. W sumie to dla nich wygodne, na wszystko można wymyśleć jedną odpowiedź - nie ma pieniędzy.
Inna sprawa, że władze Łodzi nie robią absolutnie NIC by maksymalizować dochody do budżetu. W sumie to dla nich wygodne, na wszystko można wymyśleć jedną odpowiedź - nie ma pieniędzy.
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re:
Przecież doskonale wiem, że budżet Łodzi jest dużo mniejszy od budżetu Warszawy, ale to co dzieje się w Łodzi, to oprócz dalekosiężnych i niezwykle ambitnych planów nie ma praktycznie nic, i to jest prawdziwa porażka władz Łodzi. Jak już gdzieś indziej kolega pisał i wielokrotnie o tym wspominał, tak jest praktycznie tylko w Łodzi, żemig pisze:Porównaj budżety Warszawy i Łodzi a będziesz miał odpowiedź dlaczego tak się dzieje.
Tyle w temacie.niedasie.
Re: [Warszawa] Metro
Nie tylko w Łódź jest problem z większymi inwestycjami. Ten sam problem ma Wrocław bo zadłużony mocno. Lepiej chyba wygląda sytuacja w Krakowie dlstego też oni mogą w ogóle rozważać budowę metra czy czegoś na wzór metra.
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re:
Ale we Wrocławiu to i tak widać, że inwestuje się w komunikację. Tam widać to ewidentnie. W Łodzi trzeba rezygnować z połowy planów, z połowy marzeń, a wyjazd Konstala zamiast niskacza jest bardzo częstym zjawiskiem, co odbija się na zadowoleniu pasażerów.
W Warszawie, fakt, jest wielokrotnie większy budżet (oczywiście gdyby nie prowadzona przez HGW polityka, inwestycji komunikacyjnych można byłoby w tym samym okresie czasu również wymnożyć razy półtora, może dwa) i to jakoś się odbija, ale mimo wszystko Warszawa daje jakoś przykład innym miastom, że można, czasem nawet i trzeba.
Czy można w tym miejscu prosić o postawienie kropki? Dziękuję.
W Warszawie, fakt, jest wielokrotnie większy budżet (oczywiście gdyby nie prowadzona przez HGW polityka, inwestycji komunikacyjnych można byłoby w tym samym okresie czasu również wymnożyć razy półtora, może dwa) i to jakoś się odbija, ale mimo wszystko Warszawa daje jakoś przykład innym miastom, że można, czasem nawet i trzeba.
Czy można w tym miejscu prosić o postawienie kropki? Dziękuję.
Re: Re:
Polecam pogadac z kimś z Wrocławia. Oni mają świetny PR, ale z infrą tramwajowa wcale nie jest tak dobrze.TramMomentyStudenta pisze:Ale we Wrocławiu to i tak widać, że inwestuje się w komunikację. Tam widać to ewidentnie. W Łodzi trzeba rezygnować z połowy planów, z połowy marzeń, a wyjazd Konstala zamiast niskacza jest bardzo częstym zjawiskiem, co odbija się na zadowoleniu pasażerów.
Z resztą najlepszy przykład, ze zamiast niskaczy kupują cos jak nasze M8CN. Wydali 100mln zł na World Games, a mogli miec za to z dofinansowaniem od UE pełno niskaczy.
Warszawa to inna liga po prostu. Ich po prostu stac na metro czy inne duże inwestycje. My nawet jakbyśmy metro wybudowali to byśmy nie byli w stanie tego utrzymać.W Warszawie, fakt, jest wielokrotnie większy budżet (oczywiście gdyby nie prowadzona przez HGW polityka, inwestycji komunikacyjnych można byłoby w tym samym okresie czasu również wymnożyć razy półtora, może dwa) i to jakoś się odbija, ale mimo wszystko Warszawa daje jakoś przykład innym miastom, że można, czasem nawet i trzeba.
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re: [Warszawa] Metro
Tam w W-wie mówią, że władze są nieudolne pod względem rozbudowy metra i niejaki P. Patryk Jaki chce zbudować III i IV linię metra w dwie kadencje. To co ma powiedzieć Łódź, gdzie się ledwo wiąże koniec z końcem i nie starcza na przebudowę Cmentarnej i Północnej?
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
Re: [Warszawa] Metro
Prędzej mi kaktus wyrośnie, już nie powiem gdzie, nim wybudują te nitki metra, w tym tą do Okęcia, haha, które PiS zamierza likwidować.
Bezczelna kiełbasa wyborcza, tyle. Co nie zmienia faktu, że taka rozbudowa jest potrzebna.
Bezczelna kiełbasa wyborcza, tyle. Co nie zmienia faktu, że taka rozbudowa jest potrzebna.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...