[Kraj] Wandalizm i kontrole biletów w Polsce

Forum o ważnych wydarzeniach komunikacji poza regionem łódzkim.
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

A ile czasu trwa "niezwłocznie" ? ;>
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Dobra uwaga. No właśnie na dobrą sprawę to nie da się tego zdefiniować. Niby bez zwłoki, od razu... ale to dość uznaniowe.
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

Etam uznaniowe. W pierwszym momencie, w którym MOŻESZ dostać się do kasowaika powinieneś to zrobić i tyle.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Czyli na pętli w momencie kiedy wsiądę do pojazdu?
morton
Megagaduła
Posty: 2988
Rejestracja: wt 07:16, 12 lip 2005
Lokalizacja: Łódź - Dąbrowa

Post autor: morton »

A jezeli dostep do kasownika utrudnia mi grupa agresywnych moherow? Obrazek
Kuba
Administrator
Posty: 3671
Rejestracja: pn 20:49, 24 lip 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: Kuba »

@ukalo: Ja zawsze (chyba jak większość ludzi) jak jestem na pętli, to kasuję zawsze jak ruszy. Podobnie zresztą robię, jak nie ma tłoków w autobusie, dopiero jak odjedzie z przystanku.

@morton: No to chyba NIEZWŁOCZNIE musisz uciekać (lub zacząć się bronić), a nie mysleć o kasowaniu biletu. Obrazek
Obrazek
---
"Mleko ma najszybszy transport"
Bros
Sympatyk forum
Posty: 537
Rejestracja: wt 15:07, 18 lip 2006
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Bros »

To też zależy od kanara. Niedawno dwa razy jechałem z takimi co we czterech sprawdzali i widać że to typowe "karki" były. Z tego co widziałem to nie sprawdzali od razu jak ludzie wsiedli tylko odczekali jeden przystanek i dopiero wtedy przeprowadzili kontrolę. Do mnie co prawda nie doszli, z resztą w połowie przypadków do mnie dochodzą bo albo nie zdążą bo już kogoś złapią albo po prostu nie sprawdzą. Dlatego nigdy nie wyciągam migawki dopóki nie podejdzie i nie poprosi. Niektórzy to tacy są, że potrafią migawkę razem z legitymacją do góry nogami wywrócić żeby tylko znaleźć jakiś haczyk na pasażera albo żeby go przekręcić. Pamiętam jak kiedyś tramwajem jechałem to wsiadło dwoje młodych facet z babką i każdego tak dokładnie legitymowali. A ten gościu wyglądał na takiego tępaka bo ogladał te migawki i legitymacje i oglądał jakby na pamięć się ich uczył. A co do samego przepisu to niewątpliwie jest on niejednoznaczny bo przecież nikt nie będzie kasował biletu kiedy autobus czy tramwaj stoi na krańcówce.
Ventlan
Gaduła
Posty: 1183
Rejestracja: pn 18:55, 15 maja 2006
Lokalizacja: Łódź i okolice

Post autor: Ventlan »

Wywracają, bo sie zdarzają fałszywe. Raz tuż przy mnie złapali gostka z podrobioną migawką (hologram naklejony a nie wtopiony), nawet nie proponowali mandatu tylko od razu do motorniczego, żeby policję wzywał.
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

1) Ukalo: Tak, po wejściu do pojazdu a nie po odjeździe pojazdu (akurat to powinno być zmienione na właśnie takie).
2) Morton: jeśli bilet chce skasować dajmy na to 10 osób przy każdym z kasowników lub 20 przy twoim a nie możesz przejść do drugiego a jesteś dajmy na to 16 w kolejce to niezwłocznie oznacza - aż nie dojdziesz do kasownika BEZ przepychania ludzi.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Najlepiej to jeździć z ważną migawką na wszystkie linie Obrazek.
ODPOWIEDZ