A dziś w EI napisali że warszawska pesa jest najdłuższym wagonem tramwajowym w Polsce (32m). Idioci nie wiedzą chyba że nasze GT8 maja 33m i są najdłuższe.
Arturro 70 pisze:A dziś w EI napisali że warszawska pesa jest najdłuższym wagonem tramwajowym w Polsce (32m). Idioci nie wiedzą chyba że nasze GT8 maja 33m i są najdłuższe.
Ci z Wawy taki kit wciskają. W Metrze było to samo i w necie też. Gdzie ci prawdziwi dziennikarze? Dziś mamy tylko marnych PiSmaków.
prof_klos pisze:Bo PESA zdaje się jest najdłuższym pojazdem montowanym w POLSCE. Ale to szczegół. Z eksploatowanych, oczywiście największy jest nasz GT8.
Ale EI i GW tego nigdy nie zrozumieją. Dobrze że niedługo przyjdą i nasze to wtedy dowiemy się że nasze są dłuższe od warszawskich.
o3r pisze:Dziś w Warszawie nowe wagony miały wyjechać na ulice, ale im się nie udało. Spece z Pesy zakazali wyjazdu tłumacząc to błędami w czasie budowy, od razu przystąpiono też do naprawy. Nie chciano jednak powiedzieć co było źle i czy zagrażało to bezpieczeństwu pasażerów. (za: TVP)
Również wczoraj na ulice Warszawy wrócił po naprawie najdłuższy w Polsce, klimatyzowany tramwaj linii 36, którego debiut okazał się falstartem. W czwartek popsuła się w nim część podwozia i powstała groźba zablokowania kół.
Dzień po poświęceniu kropidłem, przecięciu wstęgi i uroczystych przemowach najnowszy i najdłuższy tramwaj w Warszawie, zamiast wozić pasażerów, musiał zostać w zajezdni. Przez kilka dni potrwa usuwanie usterek po poniedziałkowym kursie z oficjelami
Oby te, które trafią do Łodzi, były w pełni sprawne i pozbawione "dolegliwości wieku dziecięcego".
Na pewno wezmą pod uwagę już zaistniałe awarie i poprawią. Ale pewnie jeszcze inne wady sięujawnią - jak to w nowych konstrukcjach. Jednak żaden test czy symulacja komputerowa nie są lepsze niż noramlna eksploatacja.
Miło ze strony ZTM że zamieszcza takie informacje. Może będę w weekend w Warszawie i pstryknę kilka fotek tego wynalazku jeśli nikt z forumowiczów mnie nie wyprzedzi
Zamętu z malowaniem firmowym Tramwajów Warszawskich ciąg dalszy. Nie wiem już nawet ile jest wariantów ale część tramwajów z Pesy będzie miało inne kolory. Uznano, że dotychczasowy schemat jest zbyt awangardowy. Nowe malowanie jest ponoć bardziej zgodne z "barwami miejskimi"...Cieszę się, że łódzkie tramwaje są i będą po przyjeździe nowych pesowskich wagonów nieco bardziej jednolite, choć biorąc pod uwagę podmiejskie można mieć nieco wątpliwości.
Moje pierwsze wrażenie jeśli chodzi o tramwaj z Bydgoszczy jest takie, że niewiele się, zwłaszcza wewnątrz, nie różni od Cityrunnera. Zastanawiający jest wysoki poziom hałasu, pochodzący zwłaszcza ze środkowego wózka. Mam nadzieję, że to raczej kwestia eksploatacji, a nie wad fabrycznych.