Strona 149 z 154

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: pn 18:16, 14 gru 2020
autor: komlo13
2059 na 64 nie działają zewnętrzne wyświetlacze, za szybą tylko kartka w kratkę z napisanym długopisem 64B i 1176 na 54 to samo, tylko karteczka
a w 1940 na 59 z kolei nie działa wewnętrzny
Edit. 2056 to samo co 2059 tez na 64
Edit. 1161 na 53 również zewnętrzne nie działają, jedynie co jakiś czas pojawiają się jakieś hieroglify, żadnej karteczki brak.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: pn 19:11, 14 gru 2020
autor: px33
Chyba szlag trafił wszystkie sterowniki 5000. Ciekawe na jak długo.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: pn 20:44, 14 gru 2020
autor: igor
W którymś Volvo 7700A na 96C zegar zawiesił się na 18:33, kasowniki również były zablokowane, to chyba też może mieć związek?
W innym (na 83) też nie działał też wyświetlacz, do tego od rana w myBusie nie wyświetla się przynajmniej połowa pojazdów.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:39, 15 gru 2020
autor: Marecky
Jest jakaś plaga niedziałających wyświetlaczy. Dziś 2198 na 69 którym jechałem, dwie brygady 64 na krótkich Conecto, Solaris 11XX na 54, plus jakaś 80 też bez oznaczeń. Dwie brygady 58 to samo 1306 i 1166. I jeszcze 96 Solaris 18XX
Z czego ten problem wynika?

Może jednak zajezdnie powinny przygotować laminowane kartki A4 z numerem linii żeby prowadzący mogli ich używać w takiej sytuacji?

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:41, 15 gru 2020
autor: NamonPL
A kiedy taka sama sytuacja miała miejsce? Serio chcesz wydawać kasę na takie rzeczy, kiedy takie incydentalne zdarzenie jest raz na x lat?

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:46, 15 gru 2020
autor: Marecky
NamonPL pisze:
wt 08:41, 15 gru 2020
A kiedy taka sama sytuacja miała miejsce? Serio chcesz wydawać kasę na takie rzeczy, kiedy takie incydentalne zdarzenie jest raz na x lat?

Gdy duża ilość autobusów już któryś dzień jeździ incognito to jest to problem który należy rozwiązać doraźnie ale PORZĄDNIE a nie "na odwal się".
To jest usługa a nie łaska. Pasażer powinien wiedzieć jaki autobus podjeżdża na przystanek. Z czym Ty chcesz dyskutować i czego bronić? Byle-jakości?

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:54, 15 gru 2020
autor: NamonPL
Któryś czytaj drugi. Znasz dokładny powód awarii? Bo jeśli mam być szczery to powinno się przywrócić sprawność sterowników. Jeśli faktycznie problem jest poważny i naprawa zajmie kilka dni czy tygodni to wtedy trzeba zrobić dykty. Nie będę bronił marnowania pieniądzy.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:57, 15 gru 2020
autor: px33
Zalaminowane kartki A4 to coś, co można by zaimprowizować w jedną noc, wyglądałoby przyzwoicie i nie kosztowało majątku. Ale faktycznie tej skali awaria powinna była zostać usunięta jeszcze wczoraj

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 08:59, 15 gru 2020
autor: Marecky
NamonPL pisze:
wt 08:54, 15 gru 2020
Któryś czytaj drugi. Znasz dokładny powód awarii? Bo jeśli mam być szczery to powinno się przywrócić sprawność sterowników. Jeśli faktycznie problem jest poważny i naprawa zajmie kilka dni czy tygodni to wtedy trzeba zrobić dykty. Nie będę bronił marnowania pieniądzy.
Od razu tam dykty. Papier A4, wydruk na czarnej laserówce i laminat albo koszulka na dokumenty. To jest duży koszt w porównaniu do dezorientacji ludzi na przystankach? Pasażer liczy się najmniej. Dziwię się że są ludzie rozumiejący komunikację miejską co bronią takiego dziadostwa.

"Czy znasz powód uwarii?"

Co pasażera obchodzi powód dla którego zajeżdża na przystanek "autobus-widmo".
Niech ktoś sprzeda ci nieświeżą kiełbasę i zastanawiaj się z biegunką jaki był powód jej popsucia.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 09:02, 15 gru 2020
autor: NamonPL
Jeśli np. jutro wszystko to miałoby iśc do kosza to są to zmarnowane pieniądze. Sytuacja ma miejsce raz od jakiego czasu? A ty mówisz jakby była średnio co tydzień. Jeszcze raz zadam pytanie, znasz przyczynę awarii i czas jej naprawienia czy tak gadasz, żeby gadać?

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 09:15, 15 gru 2020
autor: px33
Jeśli np. jutro wszystko to miałoby iśc do kosza to są to zmarnowane pieniądze.
Myślę, że 100 zł to kwota, którą można zainwestować w przypadku tak masowej awarii

Nie wiem czy MPK/ZDiT znają datę naprawienia.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 09:18, 15 gru 2020
autor: Marecky
NamonPL pisze:
wt 09:02, 15 gru 2020
Jeśli np. jutro wszystko to miałoby iśc do kosza to są to zmarnowane pieniądze. Sytuacja ma miejsce raz od jakiego czasu? A ty mówisz jakby była średnio co tydzień. Jeszcze raz zadam pytanie, znasz przyczynę awarii i czas jej naprawienia czy tak gadasz, żeby gadać?
Jeszcze raz ci odpowiadam: Co mnie to obchodzi jaka jest przyczyna awarii? Jest informacja pasażerska czy nie ma? A powinna być czy nie? W Rzeszowie juz by prezydent w szeregu zbiórkę zarządził a winni by się nawet nie mieli szans wytłumaczyć tylko by słuchali reprymendy.

Takie niedbalstwo to sobie usprawiedliwiaj we własnym domu a nie w usłudze publicznej na którą składamy się w podatkach. MPK nie ma prawa robić łaski z przygotowania zastępczej informacji dla pasażerów.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 14:44, 15 gru 2020
autor: komlo13
W 1890 na 81 działają wyświetlacze, ale za szybą kartka z wydrukowanym numerem 81, w 2060 na 64 to samo, z tym że z przodu kartka w kratkę z samym 64, z boku wydrukowane 64B, a na tylnych drzwiach wydrukowane 64A

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 17:11, 15 gru 2020
autor: NamonPL
No i usterka została naprawiona, pojazdy widoczne są w systemie, a wyświetlacze działają. To jak, robimy te dykty?

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 17:56, 15 gru 2020
autor: px33
Czy ktoś mówił o dyktach? Ale, tak swoją drogą, myślę że każdy pojazd powinien wozić taki "kołonotatnik" z dykt pozwalający na ustawienie dowolnej linii na 3 polach (wszędzie cyfry, na pierwszym polu dodatkowo Z, N, D, na ostatnim cały alfabet żeby zmieściły się 53 czy 54). Koszt jakiś duży by nie był, a coś takiego pozwalałoby reagować na problemy i układać ewentualne nazwy linii zastępczych.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 20:44, 15 gru 2020
autor: Marecky
NamonPL pisze:
wt 17:11, 15 gru 2020
No i usterka została naprawiona, pojazdy widoczne są w systemie, a wyświetlacze działają. To jak, robimy te dykty?
Człowieku, przeczytaj sobie całą wymianę zdań i zrozum że o dyktach piszesz tylko ty - obrońca bylejakości usprawiedliwiający dziadostwo kosztem pasażera. Jak Ci wodę zakręca na kilka dni to będziesz analizował przyczyny czy wzywał beczkowóz?

Tak jak rozsądny kolega napisał trzeba wyciągać wnioski i wyposażyć pojazdy w oznaczenia rezerwowe. Raczej pomyśl i zaproponuj jak to wykonać by pasażerowie w razie awarii mogli rozpoznać linie zamiast bronić złej sprawy.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 21:35, 15 gru 2020
autor: NamonPL
Sytaucja, która miała miejsce pierwszy raz od chyba początku funkcjonowania tego systemu i nie była zależna od przewoźnika. No, ale tak. Mówmy jakby to była codzienność.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 21:46, 15 gru 2020
autor: px33
Codziennie może się wysypać tablica w jakimś wozie, nawet bez awarii całego systemu, i fajnie byłoby mieć na taką okazję jakieś niedrogie i uniwersalne rozwiązanie. Myślę, że warto by też ukraść z innych miast pomysł wożenia w każdym wozie tablic "trasa zmieniona" i "trasa skrócona", które kierowca mógłby wrzucić za szybę w razie nagłego objazdu

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: wt 22:23, 15 gru 2020
autor: Kpc21
Na taką skalę sytuacje są rzadkie, ale ogólnie awarie wyświetlaczy są codziennością. Popieram tę propozycję "kołonotatnika". Niech ten numer linii w razie awarii będzie tylko z przodu i bez kierunku – ale niech po prostu on będzie i niech będzie czytelny...

A nagłe objazdy powinny być ogarniane przez system od tablic.

Re: Wyświetlacze: błędy, nowinki, wpadki

: czw 15:21, 17 gru 2020
autor: Janciak123
Byłem niedawno w Elblągu i mam ciekawe spostrzeżenie.
Otóż prawie każdy tamtejszy autobus mimo przedniego wyświetlacza, ma w prawym dolnym rogu szyby włożoną kwadratową dyktę z samym numerem linii. Wówczas uważałem to za coś nie mającego sensu, ale teraz uważam, że nie jest to taki głupi pomysł, żeby rano przed wyjazdem, kierowca pobierał z zajezdni taką tabliczkę z numerem (ewentualnie kilkoma w przypadku zmiany linii) i miał ją nawet schowaną, lecz gotową do wyjęcia w razie awarii systemu.