Pesa 122N

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
Ventlan
Gaduła
Posty: 1183
Rejestracja: pn 18:55, 15 maja 2006
Lokalizacja: Łódź i okolice

Post autor: Ventlan »

http://lodz.naszemiasto.pl/wydarzenia/799291.html pisze:Tak w Bydgoszczy budują wagony dla Łodzi

W ogromnej, nowo postawionej hali montażu pojazdów szynowych na terenie bydgoskiej fabryki PESA pracownicy kończą składać dwa pierwsze wagony, które będą kursowały na trasie Łódzkiego Tramwaju Regionalnego. W najbliższych dniach pierwszy gotowy tramwaj wyjedzie na przejażdżkę po torze próbnym.

Aparatura na dachu

Wagony są pomalowane na czerwono i żółto. Wyglądają jakby zostały zbudowane ze szkła - szyby zajmują bowiem sporą powierzchnię "karoserii". Część ekipy siedzi na dachach, gdzie będzie zainstalowana większość urządzeń, np. przetwornice czy układy klimatyzacji.

- W starych typach tramwajów aparatura znajduje się pod podłogą. W nowoczesnych, niskopodłogowych nie ma na nią miejsca - mówi Jerzy Korycki, szef marketingu Lekkich Pojazdów Szynowych bydgoskiej PES-y.

W środku wagonu, w plątaninie kabli, także krzątają się robotnicy. Montują siedzenia, przewody, wykładają ściany i podłogę laminatami, instalują oświetlenie, mechanizmy otwierające i zamykające drzwi.

- Mogłoby się wydawać, że dzisiaj montaż modułowego, wieloczłonowego wagonu jest łatwy jak składanie budowli z klocków. A wcale tak nie jest. Na początku musi powstać konstrukcja poszczególnych członów oraz ramy wózków jezdnych. Produkuje się je wycinając, składając i spawając elementy. Dopiero potem montujemy silniki, wózki, instalacje i całą aparaturę - dodaje Jerzy Korycki.

Klimatyzacja i obserwacja
Typ 122N, takie oznaczenie PESA nadała łódzkim wagonom, przypomina cityrunnera. Wydaje się jednak potężniejszy. Dolna część wagonu jest zaokrąglona, w cityrunnerze prosta. Wnętrza obu tramwajów - jak mówią fachowcy - różnią się nieco układem siedzeń, są jednoprzestrzenne. Oznacza to, że miejsca, gdzie przeguby łączą poszczególne człony, nie są zwężone.

Pasażerowie nie muszą się więc przez nie przeciskać, a motorniczy widzi, co dzieje się w pojeździe. Podróżni nie będą już latem umierać z gorąca, tak jak w cityrunnerach, w których wentylacja nie zapewnia chłodu, a temperatura w największe upały wynosi nawet 30 st. C. Tramwaj, a nie tylko kabina motorniczego, będzie wyposażony w klimatyzację.

Jeden wagon o długości 32 metrów pomieści 196 osób, dla 63 przewidziano miejsca siedzące. Pojazd rozwinie maksymalną prędkość 70 km/h. Wandalom trudno będzie pociąć tapicerkę na siedzeniach, bo materiał jest mocny i odporny na zniszczenia.

Dewastacje, burdy czy kradzieże nie ujdą chuliganom, rozrabiakom i kieszonkowcom na sucho. Wagony zostaną wyposażone w monitoring - kamery i system rejestrujący to, co dzieje się wewnątrz. A ludzie na wózkach inwalidzkich wjadą do środka po wysuwanej rampie.

Motorniczowie będą pracować w komforcie. Kabina nie dość, że klimatyzowana, to zostanie wyposażona w pulpit jak w samolocie, pełen kontrolek, przycisków, guzików. Dżojstik zastąpi pedały gazu i hamowania.

Nowe pojazdy są sterowane mikroprocesorowo, czyli wyposażono je w elektroniczny system nadzorujący pracę urządzeń. Jeśli coś będzie nie tak, zapali się właściwa lampka. Np. pokaże motorniczemu, że są otwarte drzwi lub wykryje, że koła ślizgają się po mokrych szynach. Wtedy automatycznie z tzw. piasecznicy wysypie się na torowisko piasek.

- Zderzaki są energochłonne, a kabina motorniczego tworzy klatkę bezpieczeństwa. W razie wypadku chroni prowadzącego. Po uderzeniu zderzak przesuwa się 10 centymetrów, zniszczenia mogą więc być mniejsze - mówi Jerzy Korycki.

Skok w nowoczesność
Od lat 90. ubiegłego wieku kilka polskich miast inwestuje w nowoczesny tabor tramwajowy. Zaczęto nadrabiać wieloletnie zaległości. Średnia wieku tramwaju to 25 lat. Tych starego typu, czyli najpopularniejszych 805N już się nie produkuje, co najwyżej modernizuje. Przewoźnicy zauważają, że drugie wagony jeżdżą puste, zwłaszcza późnym wieczorem. Ludzie boją się nimi podróżować, nie mają kontaktu z prowadzącym pojazd, który w razie niebezpieczeństwa może wezwać pomoc.

- W produkcji taboru odchodzi się też od wysokiej podłogi, utrudniającej wsiadanie i wysiadanie osobom starszym, niepełnosprawnym, wnoszenie wózka dziecięcego czy inwalidzkiego - dodaje Jerzy Korycki.

Niektóre przedsiębiorstwa komunikacyjne zdecydowały się więc postawić na nowoczesność. Tabor produkowany w Polsce nie odbiega już w niczym od tego kursującego w europejskich miastach.

I tak wagony koncernu Bombardiera wożą pasażerów w Krakowie i Gdańsku, a Siemensa w Poznaniu. W Elblągu jeździ już sześć tramwajów PES-y, nazwanych przez mieszkańców "ogórkami" ze względu na zielony kolor. Po Warszawie kursuje już 15 sztuk zbudowanych w bydgoskiej fabryce. Wagony dla Łodzi będą takie same jak tramwaje dla Warszawy, różnią się tylko rozstawem kół i wzorem tapicerki na siedzeniach.

Nowoczesne tramwaje składają się z członów, czyli części połączonych przegubami. Elbląskie mają ich trzy, warszawskie i łódzkie po pięć. W każdej powtarzają się moduły, np. elementy mechaniczne, elektryczne czy wyposażenia wnętrza.

Silniki pozwolą odzyskać część energii zużytej podczas jazdy. Gdy tramwaj hamuje, wraca ona do sieci.

Pierwszy pojazd ma dotrzeć do Łodzi na początku stycznia przyszłego roku, pozostałych 9 do końca marca.

Jednak wyjadą na trasę dopiero wtedy, gdy gotowa będzie cała - od Helenówka do Chocianowic.

- Taki jest warunek postawiony przez Unię Europejską, z której funduszy jest współfinansowana budowa ŁTR-u i zakup taboru. Tramwaje mogą kursować tylko po trasie ŁTR-u, poza tym motorniczowie muszą mieć czas, aby nauczyć się go prowadzić - mówi Marcin Małek z łódzkiego MPK.

Obrazek
eclipse
Czasem wpada
Posty: 98
Rejestracja: pt 19:20, 06 kwie 2007

Post autor: eclipse »

jak dziś byłem w Wawie to znajomy powiedział mi że te ich Pesy są strasznie awaryjne, może to ktoś potwierdzić?
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Kumpel miłośnik z Wawy ostatnio pisał mi, że już się uporali z "chorobami wieku dziecięcego" i teraz jest OK. Wcześniej faktycznie były problemy.
Simon
Gaduła
Posty: 1399
Rejestracja: ndz 21:08, 09 gru 2007
Lokalizacja: Łódź Górna

Post autor: Simon »

Mam nadzieję,że u nas nie będzie żadnych problemów...
rkplodz
Fan forum
Posty: 3520
Rejestracja: pn 20:59, 11 lip 2005
Lokalizacja: z miasta Łodzi się wywodzi
Kontakt:

Post autor: rkplodz »

biorąc pod uwagę awaryjność szynobusów z PESY to mam pewne obawy Obrazek Choć o awarii ED74 do tej pory słyszałem tylko dwukrotnie.
Simon
Gaduła
Posty: 1399
Rejestracja: ndz 21:08, 09 gru 2007
Lokalizacja: Łódź Górna

Post autor: Simon »

Nie strasz mnie Obrazek
ikarusojelcz
Sympatyk forum
Posty: 737
Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
Lokalizacja: Rekinia City

Post autor: ikarusojelcz »

Oby premiera pesy nie skończyła się na wykolejeniu u bram zajezdni Obrazek
Arturro 70a
Gaduła
Posty: 1568
Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
Kontakt:

Post autor: Arturro 70a »

ikarusojelcz pisze:Oby premiera pesy nie skończyła się na wykolejeniu u bram zajezdni :)
No nieprzesadzajmy, tak żle nie bedzie chyba ;)
ikarusojelcz
Sympatyk forum
Posty: 737
Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
Lokalizacja: Rekinia City

Post autor: ikarusojelcz »

Zobaczymy Obrazek
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

rkplodz pisze:Choć o awarii ED74 do tej pory słyszałem tylko dwukrotnie.

Dwukrotnie pisały o tym łódzkie gazety. A pisały tak, że człowiek żałował, że umie czytać :evil:

Pesa się wyjeżdżając z Telefonicznej nie wykolei - wymieniono zwrotnice od ulicy w głąb zajezdni.
ikarusojelcz
Sympatyk forum
Posty: 737
Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
Lokalizacja: Rekinia City

Post autor: ikarusojelcz »

Z tym wykolejeniem to akurat żartowałem.
Kazik
Megagaduła
Posty: 2926
Rejestracja: pt 12:09, 09 cze 2006
Lokalizacja: miasto Łódź

Post autor: Kazik »

Lepiej odpukaj
ikarusojelcz
Sympatyk forum
Posty: 737
Rejestracja: wt 14:42, 26 wrz 2006
Lokalizacja: Rekinia City

Post autor: ikarusojelcz »

Nie chcę paplać ale nie obejdzie się bez wykolejenia w ciągu pierwszego roku eksploatacji.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Prawdopodobnie masz rację, tylko co to wnosi? Każde wagony się czasem wykolejają.
rafal_ost
Bywalec
Posty: 143
Rejestracja: pn 12:04, 24 wrz 2007
Lokalizacja: Złotno/Retkinia
Kontakt:

Post autor: rafal_ost »

Teoretycznie tak, tylko już widzę te nagłówki w EI...
Simon
Gaduła
Posty: 1399
Rejestracja: ndz 21:08, 09 gru 2007
Lokalizacja: Łódź Górna

Post autor: Simon »

rafal_ost pisze:Teoretycznie tak, tylko już widzę te nagłówki w EI...
O artukułach EI dotyczących MPK to szkoda gadać :)
patryks92
Coś mówi
Posty: 30
Rejestracja: pt 22:00, 02 lis 2007
Lokalizacja: Łódź

Post autor: patryks92 »

Na TWB jest zdjęcie pierwszej PESY na jeździe próbmej
Chandler
Stały bywalec
Posty: 329
Rejestracja: sob 18:48, 13 sty 2007
Lokalizacja: Olechów

Post autor: Chandler »

Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Chandler, łącznie zmieniany 1 raz.
mamadoo
Bywalec
Posty: 149
Rejestracja: śr 17:04, 27 wrz 2006

Post autor: mamadoo »

Kiedy ma przyjechać pierwsza PESA do Łodzi?
Zdaje, że w którejś z łódzkich gazet Łukasz Małek zarzekał się, że te tramwaje mogą się pojawić tylko na trasie ŁTR bo tak chce Unia, tymczasem podobne kontrowersje w Warszwie skończyły się tym, że pierwsze PESY zasiliły linię 36 do czasu zakończenia remontu Alej Jerozolimskich. Może linia 10 byłaby dobrą linią testową...
Ciekawe też (ale to już inny wątek) czy w Łodzi będą podobne problemy jak w Warszawie, z wyświetlaczami na przystankach, które wciąż nie działają.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Pierwsza (lub dwie) miały się pojawić do końca roku. Więc jeszcze jest szansa Obrazek
ODPOWIEDZ