Przetarg na kolejne przegubowce

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
Święty
Bywalec
Posty: 144
Rejestracja: wt 16:57, 27 lut 2007
Lokalizacja: Łódź

???

Post autor: Święty »

Argumentem bez sensu jest porównywanie pojazdów szynowych do pojazdów samochodowych. Chociażby na żywotność 2-3 razy większą w przypadku tych pierwszych.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Ale przecież nie porównujemy trwałości, tylko "nowoczesność konstrukcji" Obrazek
Twierdzenie, że "odkurzacze" wywodzą się z lat 70., a np. Volvo nie, jest mylne. I tyle.

Problemem Jelczy nie jest nowoczesność (a właściwie jej brak), tylko jakość wykonania.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez ukalo, łącznie zmieniany 1 raz.
Święty
Bywalec
Posty: 144
Rejestracja: wt 16:57, 27 lut 2007
Lokalizacja: Łódź

Jelcze

Post autor: Święty »

Wyższa trwałość pojazdów szynowych wiąże się też z mniejszą częstotliwością nowości wśród tych pojazdów. Producent taboru nie będzie co kilka lat pokazywał nowej generacji skoro odbiorcy kupując tabor zamierzają go eksploatować co najmniej 20 lat.
Wystarczy popatrzeć na segment lokomotyw. Rekord prędkości francuskiej lokomotywy z lat 50-tych został pobity całkiem niedawno przez niemieckiego Taurusa (które być może niedługo kupi PKP IC).
Oczywiście postęp dotyczy materiałów (rekord w latach 50-tych został okupiony deformacją torowiska), energochłonności, "awioniki" maszynisty czy designu ale generalnie w branży samochodowej postęp jest szybszy niż w kolejowo-tramwajowej (nie liczę tutaj kosmicznego magleva)


Natomiast co do jakości wykonania Jelczy to prawda. Tandeta i robione wszystko na odwal - dlatego są (a właściwie można powiedzieć że były bo zakłady Jelcza jest w stanie upadłości) tanie.
Chociażby takie szczegóły jak np przewody elektryczne - w Mercedesie wszystko ładnie pospinane w Jelczu zwisa, w kabinie kierowcy tandetne przełączniki każdy z innej parafii.

Problemem nie jest marka tylko jakość serwisowania. Autobus miejski z kiepskim serwisem długo nie pojeździ. Dlatego sypią się Jelcze sypią się stare Volva (do których części dodatkowo są drogie). Mogę się założyć że jeśli nic się nie zmieni to to samo będzie niedługo z 7000/7000A a później z 7700, które chociaż że nowe już teraz sprawiają wiele problemów.
Ja osobiście uważam że pod względem eksploatacji stare Volvo B10L/B10LA jest najlepsze a każda następna generacja pod tym względem była coraz gorsza. Zresztą podobnie u Merca - 405 nie do zdarcia a Citaro już bardziej delikatny, wyjątkiem jest Connecto na którego wielu psioczyło że nie niskopodłogowy i nienowoczesny ale prawda jest taka że taki autobus świetnie nadaje się na nasze warunki - to taki następca Ikarusa który też był wozem nie do zdarcia (nie mówie o 20 letnich Ikarach Obrazek)

To że serwis jest kiepski to już inna sprawa.

Po ostatnich doświadczeniach nie sądzę aby MPK dalej kupowały Volvo. Jednak Mercedesy są bardziej odporne na jakość dróg (kiepski ich stan ma bardzo duży wpływ na niskopodłogowe autobusy) czy braki w serwisowaniu. Co do Solarisów to zdanie są podzielone ale skoro ma być zewnętrzny serwis to oprócz Mercedesów to może być w przyszłości dominująca marka w MPK.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Generalnie z całością się zgadzam, chociaż mastero sprawiają wrażenie dużo lepiej wykonanych niż odkurzacze/gnioty sprzed 11-12 lat.
Za to Vero to kompletna pomyłka moim zdaniem - nie neguję potrzeby posiadania krótszych autobusów, ale może niech nie będą to takie potworki.

Co do nowego przetargu (37 przegubowców) - jest to znowu przetarg z kompleksowym utrzymaniem, więc Solaris jest faworytem.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Podczas rozmowy z kierowcą dowiedziałem się, że Conecto są nieco bardziej odporne na nasze drogi niż Citaro, ale i tak są dość delikatne. Co do Solarisów to mam nadzieję, że nasze nie będą miały problemów ze ruszaniem podczas mrozów, jak w Warszawie.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Hmm... Ja o conecto słyszałem jako o niemal pancernych (przynajmniej na razie, zobaczymy czy przetrwają dłużej niż 405N), a i przy okazji są naprawdę lekkie w prowadzeniu.
I pamiętaj, że Solarisy będą serwisowane przez producenta, więc takie usterki powinny być wyeliminowane Obrazek
ZKA-2
Stały bywalec
Posty: 460
Rejestracja: pt 09:31, 13 lip 2007

Post autor: ZKA-2 »

Coneceto to jest ikar tylko troche nowszy.

Citaro jest delikatny jak choroba w kazdym juz nie dziala retarder i kontrolka od ABS sie pojawia na wyswietlaczu.

Autobus miejski musi byc toporny i nie do zdarcia i oczywiscie łatwy do naprawy.
Volvo nie jezdzi jeszcze 15 lat a juz sie sypia nie wspomnie o tych Jelczach z kraszka a ikary posuwaja az milo.
Wystarczyło by troche pracy wlozyc w ikary i zaczac dbac o nie i by jezdziły jeszcze kolejne 15lat.

A co do Volvo to krzyz na droge i daje im 5 lat oczywiscie tym najnowszym.

Autobusy te wszystkie procz Ikarów sa za delikatne one nie sa produkowane na takie obciazenia jak wystepuja w polsce.
Byłem w Szkocij i tam jezdza Volvo ale tam max to jest 15osob a u nas 15 osob to w nocnych jezdzi i tez nie weekend tylko w tyg.

Wrzuce tu 2 zdjecia ze Szkocij jesli sie nie pogniewacie oba sa Volvo.
http://tinypic.com/view.php?pic=1491e8n&s=3
http://tinypic.com/view.php?pic=2jbwmf7&s=3

Dla mnie to niech oni kupia krotkie wozy bo dlugimi coraz gorzej sie manewruje po miescie i nawet kolega Świety to potwierdzi.
Czesciej by jezdziły ale krotkie wozy i wyszło by na to samo ale lepiej dla kierowcy.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

px33 pisze:I pamiętaj, że Solarisy będą serwisowane przez producenta, więc takie usterki powinny być wyeliminowane :)
A co to ma do rzeczy? Jeśli to błąd konstrukcyjny to co mają zrobić mechanicy? Dmuchać żeby cieplej było i autobus się podniósł?
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

ukalo pisze:Mnie wychodzi 174. Coś zgubiłem?

17 - vero
38 - 121
34 - 405
37 - citaro
11 - 405G
30 - conecto G
7 - citaro G
Tak, ja doliczyłem jeszcze 37 wozów z tego przetargu co teraz został rozpisany. Natomiast zgubiłem gnioty z kraszki. Wychodzi 211 + odkurzacze.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Ale mamy pewność, że te 37 wozów pójdzie na NS. Ja prorokuję, że nie.
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Trochę z rozpędu może przypisałem te wozy na NS, ale z tego co pisał Aleksej właśnie tak ma być.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Czy 190 to nie za mało? Jak jest obecnie łącznie na obu zajezdniach (Nowe Sady i Kilińskiego)? Ciekawy jestem kiedy na m.in. 50 i 82 wrócą niewakacyjne rozkłady.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Jeśli to błąd konstrukcyjny to co mają zrobić mechanicy? Dmuchać żeby cieplej było i autobus się podniósł?
Wtedy autobus jedzie do producenta na odpowiednie wymiany (przecież nie będą codziennie naprawiać wozów z powodu jednej usterki)
Czesciej by jezdziły ale krotkie wozy i wyszło by na to samo ale lepiej dla kierowcy.
A macie dość ludzi aby sobie na to pozwolić?

A tak przy okazji - wozy z tego przetargu miały docelowo pójść na NS i doprowadzić do wyrżnięcia odkurzaczy (informacje z kilku źródeł). W dodatku na NS prawie nie ma niskopodłogowych przegubów.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Ani póki co zadań na nie...
mig
Moderator
Posty: 3770
Rejestracja: czw 13:56, 19 paź 2006
Lokalizacja: Łódź Widzew
Kontakt:

Post autor: mig »

Będzie czym realizować to i zadania się znajdą Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez mig, łącznie zmieniany 1 raz.
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Wcześniej znajdą się przeguby z Kraszek. Cóż, to i tak tylko nasze gdybania (nie żebym miał coś przeciwko gdybaniom).
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Kilka źródeł twierdzi też, że na Nowych Sadach ma stacjonować przez długi czas 15x Jelczy M181MB. Pozostałe idą do kasacji, ale nie od razu i nie wszystkie.
Arturro 70a
Gaduła
Posty: 1568
Rejestracja: czw 13:37, 21 cze 2007
Kontakt:

Post autor: Arturro 70a »

Z Jelczami to słyszałem już tyle historii na temat gdzie idą, ile ich jest Obrazek
ukalo
Fan forum
Posty: 4040
Rejestracja: pt 12:36, 25 lis 2005

Post autor: ukalo »

Może i 15. Wszystkich pewnie nie skasują, bo i po co - jeśli rama dobra, a części pod dostatkiem.
Co do tego gdzie idą - były 2 wersje (no bo niby ile mogło być? Obrazek ), przy czym ostatnio mówi się już tylko o NS. A biorąc pod uwagę wyprzedzenie z jakim układa się rozkłady i grafiki, to już raczej się to nie zmieni.
SEC
Weteran
Posty: 6980
Rejestracja: sob 14:28, 01 lip 2006

Post autor: SEC »

Pięć Jelczy to raczej minimum (wyremontowane i planowane do remontu). Zauważyłem, a raczej zasłyszałem, że Jelcze po NG na Tramwajowej są głośniejsze i bardziej mułowate od tych niewyremontowanych. #1680 złożyli na zajezdni i chodzi tak, jak powinien, a nie jak #1687 i #1694. Już chyba na Kraszce zrobiliby lepszy remont... W #1687 wyszła na wierzch rdza. To pokazuje poziom remontów w MPK, remont w Jelczu warty jej swojej ceny, a można chyba zastrzec, żeby po remoncie w fabryce, autobusy miały dalej starsze przody.
ODPOWIEDZ