Łódzkie Forum Komunikacyjne

Dziś wracając z uczelni przed godziną 16, idąc ulicą Żwirki na wysokości Archiwum Państwowego zobaczyłem niecodzienną scenkę. Gniot numer boczny 2504 stał grzecznie i odgrywał rolę żywej scenografii.
Kto co i dlaczego tak się działo - nie wiem. Na zewnątrz ekipa realizatorów uwijała się aby scena wyszła jak najlepiej, autobus wewnątrz także odgrywał Swoją ważną rolę.

"Żółty", stojąc na światłach awaryjnych ze zgaszonymi wyświetlaczami, na smutnym odcinku ulicy? Niecodzienna sytuacja.


(fotodokumentacja w żałośnie niskiej jakości - cóż telefon to nie aparat)

Dodatkowo autobus posiadał zaklejony numer taborowy z przodu (lewa strona) oraz symetrycznie po prawej stronie taką samą naklejkę maskującą. Tak samo zamaskowano nazwę przewoźnika, przy czym logo pozostało.

Temat założyłem jako ciekawostkę, gdyż nie pasował on do żadnej kategorii.

Może tak jak w jakimś amerykańskim filmie chcieli wysadzić autobus w powietrze. To się gdzieniegdzie nazywa "wishful thinking"

Chociaż myślę, że gnioty to jednak przez najbliższy czas zło konieczne, a jeśli coś wysadzać to raczej odkurzacza (jakiegoś takiego pokrakowatego, na pewno nie #2792)

Z moich informacji (pewne zrodlo) autobus byl wyporzyczony do jakiegos filmu/reklamy

Powiem tak - prędzej film, bo już wielokrotnie widziałem tego busa jeżdżącego po tamtej okolicy. Za każdym razem miał on jakąś kartkę z tytułem czegoś (filmu), a tym razem dyskretnie stał bez niej.

We wczorajszej GW była notka, że w Łodzi kręcą film fabularny zatytułowany "Zero". Wiadomo tylko tyle, że film będzie współczesną opowieścią o dniu z życia mieszkańców dużego miasta. No i kilku znanych aktorów się przewija m.in. Sonia Bohosiewicz, Marian Dziędziel, Robert Więckiewicz. Być może to w tym filmie gra Jelcz.

Bros pisze:. No i kilku znanych aktorów się przewija m.in. Sonia Bohosiewicz, Marian Dziędziel, Robert Więckiewicz. Być może to w tym filmie gra Jelcz.

Może jestem zacofany w tym temacie, ale ja kojarzę tylko trzecie nazwisko przy czym też nawet nie pamiętam, jak ten pan wygląda.

Więckiewicz ostatnio znany jako "Blacha" za "Świadka koronnego" W zasadzie to większość osób nie kojarzy nazwiska z twarzą i nie ma pamięci do tego typu rzeczy albo może to tylko ja tak mam, że zapamiętuję ludzi, nie tylko aktorów, z nazwiska i z wyglądu, mimo, że filmów oglądam bardzo mało. Taki paradoks. Nie mniej jednak polecam stronę www.filmpolski.pl

Sonii nie kojarzysz? ostatnio głośno o niej - Rezerwat, 39 i pół...

Na fotce da się zauważyc, że bus oprócz zakrytych numerów taborowych ma założone dolnośląskie blachy.