Nadchodzą dni 3041....
-
- Sympatyk forum
- Posty: 954
- Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
- Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
- Kontakt:
-
- Sympatyk forum
- Posty: 954
- Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
- Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
- Kontakt:
Przeglądając zdjęcia na TWB Transkomu Piekary Śląskie zauważyłem że dwa Łódzkie Volva B10LA sprzedane przez MPK 4 Lata temu są dalej "żywe", pomimo że miały tak straszne warunki w MPK Łódź (brak serwisu i dziurawe drogi) ! http://phototrans.pl/14,632247,0,Volvo_B10LA_38.html
http://phototrans.pl/14,601768,0,Volvo_B10LA_01.html
Wniosek nasuwa się jeden - skoro one jeszcze jeżdżą,to chyba dostały tam dobrą opiekę techniczną po horrorze jaki miały w MPK Łódź.
Jak nowoczesny niskacz będzie miał dobrą opiekę techniczną to będzie jeździł i dobrze służył.
Gdyby nowoczesne Mercedesy,Many,Volvo,Scanie,Setry czy Solarisy były takie bardzo złe,to zajezdnie zachodnich miejskich przewoźników np. BVG Berlin byłyby autoszrotami wypełnionymi ogromną ilością wraków autobusów - a tak nie jest.
To tylko POLACZKI oszczędzają na naprawach nowoczesnego niskopodłogowego taboru autobusowego niszcząc go tym,a potem jest zwalanie winy na pojazdy jak są po 10 latach w słabym stanie technicznym że są be,najgorsze,badziewie itp.
Na pewno np.w Niemczech nie ma takich "jazd" z autobusami jak u nas w Polsce że po 9-10 idą na szrot przez stan techniczny do którego POLACZKI DOPROWADZAJĄ NA WŁASNE ŻYCZENIE oszczędzając
Jest pewna reakcja łańcuchowa konsekwencji nie naprawiania własnego taboru:
Oszczędności na serwisie>Coraz wyższe koszty eksploatacji taboru>Coraz częstsze awarie taboru czy nawet wypadki i pożary z powodu katastrofalnego stanu technicznego wozów>Coraz więcej ludzi się odwraca i zniechęca do jazdy MPK a na końcu płacz i lament władz MPK że "nie mają na nic pieniędzy" JAK SAMI SOBIE KOPIĄ GRÓB
http://phototrans.pl/14,601768,0,Volvo_B10LA_01.html
Wniosek nasuwa się jeden - skoro one jeszcze jeżdżą,to chyba dostały tam dobrą opiekę techniczną po horrorze jaki miały w MPK Łódź.
Jak nowoczesny niskacz będzie miał dobrą opiekę techniczną to będzie jeździł i dobrze służył.
Gdyby nowoczesne Mercedesy,Many,Volvo,Scanie,Setry czy Solarisy były takie bardzo złe,to zajezdnie zachodnich miejskich przewoźników np. BVG Berlin byłyby autoszrotami wypełnionymi ogromną ilością wraków autobusów - a tak nie jest.
To tylko POLACZKI oszczędzają na naprawach nowoczesnego niskopodłogowego taboru autobusowego niszcząc go tym,a potem jest zwalanie winy na pojazdy jak są po 10 latach w słabym stanie technicznym że są be,najgorsze,badziewie itp.
Na pewno np.w Niemczech nie ma takich "jazd" z autobusami jak u nas w Polsce że po 9-10 idą na szrot przez stan techniczny do którego POLACZKI DOPROWADZAJĄ NA WŁASNE ŻYCZENIE oszczędzając
Jest pewna reakcja łańcuchowa konsekwencji nie naprawiania własnego taboru:
Oszczędności na serwisie>Coraz wyższe koszty eksploatacji taboru>Coraz częstsze awarie taboru czy nawet wypadki i pożary z powodu katastrofalnego stanu technicznego wozów>Coraz więcej ludzi się odwraca i zniechęca do jazdy MPK a na końcu płacz i lament władz MPK że "nie mają na nic pieniędzy" JAK SAMI SOBIE KOPIĄ GRÓB
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kolanko50, łącznie zmieniany 1 raz.
px33 pisze:No, tam po 8-10 latach idą na eksport na wschódNa pewno np.w Niemczech nie ma takich "jazd" z autobusami jak u nas w Polsce że po 9-10 idą na szrot przez stan techniczny do którego POLACZKI DOPROWADZAJĄ NA WŁASNE ŻYCZENIE oszczędzając
Jak wsiądzie się do takiego 8-10 letniego autobusu z Niemiec to jest w tak wyśmienitej kondycji że ma się wrażenie że jedzie się nówką (laicy czy emeryci by się nie zorientowali i powiedzieli by "o nowe autobusy nam kupili" )