Łódzkie Forum Komunikacyjne

Szkoda, że Łódź nie zakupiła tramwajów typu 123N. Warszawa sobie je bardzo chwali.

1. nie widzę związku z tematem
2. w Łodzi też takie mamy, zmiana nazwy mnie nie przekonuje.

Mamy wagony 123N ? Chodziło mnie o te z zakładów Cegielskiego...

Co za różnica jaki zakład? Reanimacja trupa pod tytułem 105/805Na, to w dalszym ciągu reanimacja trupa.

Przecież to nie jest reanimacja, tylko nowy wagon budowany od podstaw...

I nie widzisz podobieństw do 805? Konstrukcji sprzed lat 40 (a rodowodem jeszcze starszej)
Bulwę też można zrobić od podstaw.

Widzę, ale jednak to nowy tramwaj. Niektóre nasze bulwy są znacznie gorsze niż stare wagony niezmodernizowane.

To czy on będzie nowy, czy zmodernizowany też wiele nie zmienia. Można dobrze modernizować, można źle produkować. Łódź powinna jednak kupować nowoczesne wagony.

Ale wagony, które mogą jeździć wszędzie, a nie tylko tam gdzie się trasy dla nich robi. O ile wiem to konstrukcja tego wagonu jest lepsza od 105N2K, są mało awaryjne a Tramwaje Warszawskie sobie ją chwalą.

Tyle, że póki co i tak mamy mniej niskaczy niż mogłoby jeździć po wyremontowanych trasach. Konstali za to urodzaj...

No tak, ale przecież ciągle remontowanie tych wagonów nie ma sensu chyba.

A tu się zgadzam. Ale w ich miejsce kupować tylko nowoczesne wagony. Zresztą może niekoniecznie całkowicie niskie jak Pesa czy Cityrunner. Coś w typie krakowskich "skunksów" chyba byłoby dobrym rozwiązaniem.

Nasze bulwy nie są może złe, ale na przykład opuszczenie pantografu czy użycie nawrotnika w drugim wagonie bez kabiny jest dosyć kłopotliwe. Faktem jest, że wagony teraz powinny być niskopodłogowe, ale powinna być przerabiana także infrastruktura, czyli podnoszenie wysepek przystankowych.

Nie lepiej byłoby zrobić tak jak teraz ma zamiar modyfikować tramwaje Kraków? Mianowicie z 48 wagonów zrobią 24 tramwaje z niskopołogową wstawką. Po prostu 24 woagony przerobią na te wstawki /

Bo pierwotnie miało tak w Łodzi być, tzw. trójczłonowy tramwaj BOA, przeróbka 805N.

Chyba uznano, że to w ogólnym rozrachunku mniej ekonomiczne.

Tak, dlatego zostały zakupione Citki. Nie mniej jednak, pomysł był godny uznania.

Z mojej strony powiem tylko, że mi się te wagony podobają. Fakt - jest to wciąż bazowe do stopiątki...

Projekt łódzkiego przeguba był chyba najlepszy ze wszystkich tego typu prób, to prawda.

123N jak 123N, ale ciekawy jestem jaka żywotność będzie miał 118N, bo kto wie, może być to dobra alternatywa dla łódzkiego MPK