Cityrunner czy Pesa
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
Cityrunner czy Pesa
Wybrałem Cityrunnera ponieważ jest dużo solidniej zrobiony od Pesy ma lepsze przyśpieszenie jak stoisz to lecisz do tyłu, tyle nim jeżdzę i nigdy się poważnie nie zepsuł. Najpoważniejszymi awariami w Bombardierze jakie przeżyłem, były niedomykające się drzwi trzeba było dopchnąć do końca co 2 przystanki i małe zawieszenie, po k***ie motorniczego tramwaj posłusznie ruszył.
Ma dużo wygodniejsze siedzenia i jest dużo cichszy. Citek ma jedna poważną wadę słabą wentylacje. Można by było w nich zrobić duże otwierane okna takie jak w krakowskich NGT6.
Pesa ma dwie niebywałe zalety: klimatyzację (jeśli działa ) i ma większą długość i szerokość. Wadą Pes jest awaryjność, częste wykolejenia i jak się skręca z Kościuszki w Żwirki rzuca członami w jedną i drugą stronę gorzej niż na nierównych torach w Citku przy krańcówce Bratysławska.
W Łodzi najchętniej chciałbym zobaczyć tramwaj Flexity Berlin.
Ma dużo wygodniejsze siedzenia i jest dużo cichszy. Citek ma jedna poważną wadę słabą wentylacje. Można by było w nich zrobić duże otwierane okna takie jak w krakowskich NGT6.
Pesa ma dwie niebywałe zalety: klimatyzację (jeśli działa ) i ma większą długość i szerokość. Wadą Pes jest awaryjność, częste wykolejenia i jak się skręca z Kościuszki w Żwirki rzuca członami w jedną i drugą stronę gorzej niż na nierównych torach w Citku przy krańcówce Bratysławska.
W Łodzi najchętniej chciałbym zobaczyć tramwaj Flexity Berlin.
-
- Stały bywalec
- Posty: 411
- Rejestracja: ndz 11:48, 15 mar 2009
- Lokalizacja: Zgierz
Re: Cityrunner czy Pesa
jan_defecto pisze:Pesa ma dwie niebywałe zalety: klimatyzację (jeśli działa )
No właśnie, jeśli działa. Dla mnie PESA ma jedną niebywałą wadę: klimatyzacja prawie zawsze nie działa, albo po prostu mam pecha
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
A ja nie lubię i nigdy nie lubiłem tramwajów tego typu. Sztucznie, ciasno, tłoczno w środku, krzywo mocowane siedziska (wymóg elementów wnikających do wnętrza przedziału pasażerskiego), ciasno, wąskie przejścia, trzeszczy...
Autentycznie analogicznie wolę GT8N vel. "żaba".
Jeśli już wybrać między CR a Pesą - cóż, oba wynalazki nie grzeszą urodą, ale Pesa jakoś bardziej mi podchodzi - to podświetlanie drzwi, układ siedzisk, wyższa przestronność. Tak, w moich oczach Pesa jest lepsza. Chociaż i tak nienawidzę tym plastikiem jeździć.
Autentycznie analogicznie wolę GT8N vel. "żaba".
Jeśli już wybrać między CR a Pesą - cóż, oba wynalazki nie grzeszą urodą, ale Pesa jakoś bardziej mi podchodzi - to podświetlanie drzwi, układ siedzisk, wyższa przestronność. Tak, w moich oczach Pesa jest lepsza. Chociaż i tak nienawidzę tym plastikiem jeździć.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
-
- Czasem wpada
- Posty: 98
- Rejestracja: pt 15:31, 25 lip 2008
- Lokalizacja: Ksawerów
Ja się zgadzam z przedmówcą. Najfajniejsze są GT8N
PESA vs. Cityrunner... hmm... Dla mnie zbyt wielkiej różnicy nie ma.
Jedyną przewagą PESY jest klimatyzacja... o ile działa Ale mimo to trochę bardziej do gustu przypadły mi Citki, może dlatego, że po ich premierze nie byłem zawiedziony tak jak po 1 lipca 2008
PESA vs. Cityrunner... hmm... Dla mnie zbyt wielkiej różnicy nie ma.
Jedyną przewagą PESY jest klimatyzacja... o ile działa Ale mimo to trochę bardziej do gustu przypadły mi Citki, może dlatego, że po ich premierze nie byłem zawiedziony tak jak po 1 lipca 2008
Problem jest taki, że w Pesie tak naprawdę dobrze działa dopiero klimatyzacja ustawiona na max, a to trzeba ustawiać gdzieś tak 3-4 razy na kółko.Dla mnie PESA ma jedną niebywałą wadę: klimatyzacja prawie zawsze nie działa, albo po prostu mam pecha
To co ja bym bardzo chętnie zobaczył w Łodzi to wagony M8x (M8S, M8C), najlepiej z dostawionym członem niskopodłogowym i bez wieśniackiej podmiany frontów. Nie sprzedaje nikt takich cudów przypadkiem?
Takie mi się porównanie nasunęło - odstawisz wagon do Modertransu to sobie poczekasz, oddasz na Tramwajową - to możesz odebrać choćby jutro, bo pudło podmienią
Poza tym Klos - już cię miałem zbesztać za to, że wolisz Żabę-emerytkę od młodych Pesy i Citka, ale tu kolejne porównanie: jeśli postawimy obok siebie najnowszego Mercedesa E-klasę, Okularnika i Beczkę, to każde z tych aut znajdzie swojego amatora, który za nic nie wybrałby innego modelu. I dobrze
Poza tym Klos - już cię miałem zbesztać za to, że wolisz Żabę-emerytkę od młodych Pesy i Citka, ale tu kolejne porównanie: jeśli postawimy obok siebie najnowszego Mercedesa E-klasę, Okularnika i Beczkę, to każde z tych aut znajdzie swojego amatora, który za nic nie wybrałby innego modelu. I dobrze
- prof_klos
- Megagaduła
- Posty: 3415
- Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
- Lokalizacja: Pabianice | Piaski
A widzisz. To samo w sprawie Ikarus vs. Citaro.
Ale Żabek jest po prostu przestronny i cichutki a wnętrze jest bardzo przyjemnie dla oka zrobione. Ale nie o tym temat.
Pesa po roku jakoś się sprawuje, Citki - po 7 latach też. I tylko to może pokazać co lepsze - czy Bomby sa bardziej styrane po 7 latach czy PESA po.. roku.
Ale Żabek jest po prostu przestronny i cichutki a wnętrze jest bardzo przyjemnie dla oka zrobione. Ale nie o tym temat.
Pesa po roku jakoś się sprawuje, Citki - po 7 latach też. I tylko to może pokazać co lepsze - czy Bomby sa bardziej styrane po 7 latach czy PESA po.. roku.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
-
- Megagaduła
- Posty: 2286
- Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
- Lokalizacja: Łódź-Retkinia
Pulpit Pesy
Daję przykład typowej awarii.
Daję przykład typowej awarii.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez jan_defecto, łącznie zmieniany 1 raz.