Chopper
-
- Gaduła
- Posty: 1246
- Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
SZAUTER pisze:Hmmm a ja zawsze słyszałem wersje że jego jest łatwiej prowadzić i nie jeździ tylko dlatego że nie ma swojej drógiej połówki
Jak gadalem z motorowymi, to mowi, ale gorzej sie prowadzi.(A tak ogolnie widac na fotce joystick) Podobno ciezko jest z rozruchem(np. jak stoi na swiatlach).
morton pisze:To mnie trochę smieszy, ponieważ mamy choppera ale nie jeździ bo nie ma pary
Nie oplacalne jest robienie drugiego wagonu typu Chopper
Swego czasu mowiono o przerobieniu Choppera na Enike. Drugiego wagonu do Choppera nikt nie zrobi, chociazby dlatego ze tej aparatury juz sie nie produkuje. Zreszta jak wiadomo w Lodzi jest niepazysta liczba 805tek, wiec albo skasuje sie jeden wagon, albo jak teraz Chopper zostanie jako techniczny.
Chociaz mogliby go puscic na linie 'P' chociaz jako rezerwa, ale podobno jest dosyc awaryjny.
Pozdrawiam,
Aleksej
Chociaz mogliby go puscic na linie 'P' chociaz jako rezerwa, ale podobno jest dosyc awaryjny.
Pozdrawiam,
Aleksej
No ale nawet jeśli dadzą go na Chocianowice i będzie obsługiwał pipkę, to nadal jeden z wagonów będzie bez pary stał bez sensu. Więc skoro to taki 'dziwoląg', to jakoś się nie dziwię, że liniowo nie jeździ, bo pożytyek pewnie byłby ograniczony. Niestety, ale trzeba na wszystko patrzyć realnie. Jakiekolwiek modernizacje tego wagonu będą miały sens tylko, gdy konieczna będzie kasacja któregoś wagonu.
A ja mam takie pytanie. Bo tak se rozmyślam i rozmyślam i zastanawiam się jakim cudem MPK ma co wystawiać na miasto skoro od czasu citków nic nie było kupowane lecz bły chyba nawet kasacje to jakim cudem maja wagony na wystawianie wydłuzonej 11 i jeszcze moga sobie pozwolić na przeznaczenie 1 składu na linie P i odstawienie Chopera nieodpary? Nie wiem może coś w moich przemyśleniach przegapiłem
SZAUTER pisze:A ja mam takie pytanie. Bo tak se rozmyślam i rozmyślam i zastanawiam się jakim cudem MPK ma co wystawiać na miasto skoro od czasu citków nic nie było kupowane lecz bły chyba nawet kasacje to jakim cudem maja wagony na wystawianie wydłuzonej 11 i jeszcze moga sobie pozwolić na przeznaczenie 1 składu na linie P i odstawienie Chopera nieodpary? Nie wiem może coś w moich przemyśleniach przegapiłem
1)Bulwy - nie remontują się 2 dni
2) Ograniczenia w rozkładzie "14" co 10 minut, "15" co 8.
2) Ograniczenia w rozkładzie "14" co 10 minut, "15" co 8.[/quote]
Wiesz...od samej reformy "14" jeździła co 10 minut nie licząc epizodu z solówkami w 2003r.
A "15" w godzinach porannych jeździ co 6 minut a póżniej przechodzi w cykl 7/8 min.
Co do Choppera ktoś mówił o szkoleniach...Woltan (1936+1937) też jest jeden i co?Wielu motorwych ma na niego przeszkolenie.
Ktoś też podjął wątek tego, że jest awaryjny...przy odpowiedniej obsłudze i nie staniu od 5 lat w krzakach byłby w 100% sprawny. Ale z tego co pamiętam to on ma kilka układów hamulców elektrodynamicznych i to jest jego problem. Ale Ci którzy mają na niego przeszkolenie dają sobie bez problemu radę.
Tak samo gadanie, że rozłącza się parę i ona jeździ na "P"ipie to pierniczenie bez sensu. Od jakiegoś czasu jeździ 3293 gdyż 3292 jest po wypadku i jeszcze jakis wagon ale niestety nie wiem jaki. Owszem-taka reguła jest wtedy,gdy nie ma żadnych sprawnych wagonów w składzie.Ostatnio wagony z Chociek mają dość dużo przygód więc nie ma z tym problemu.
Co do drugiego wagonu dla 1451 jest taka sprawa, że istniał projekt zrobienia mu doczepy biernej ale nie wiadomo czy nie miałby problemu z jej uciągnięciem
pzdr
d.m.
Wiesz...od samej reformy "14" jeździła co 10 minut nie licząc epizodu z solówkami w 2003r.
A "15" w godzinach porannych jeździ co 6 minut a póżniej przechodzi w cykl 7/8 min.
Co do Choppera ktoś mówił o szkoleniach...Woltan (1936+1937) też jest jeden i co?Wielu motorwych ma na niego przeszkolenie.
Ktoś też podjął wątek tego, że jest awaryjny...przy odpowiedniej obsłudze i nie staniu od 5 lat w krzakach byłby w 100% sprawny. Ale z tego co pamiętam to on ma kilka układów hamulców elektrodynamicznych i to jest jego problem. Ale Ci którzy mają na niego przeszkolenie dają sobie bez problemu radę.
Tak samo gadanie, że rozłącza się parę i ona jeździ na "P"ipie to pierniczenie bez sensu. Od jakiegoś czasu jeździ 3293 gdyż 3292 jest po wypadku i jeszcze jakis wagon ale niestety nie wiem jaki. Owszem-taka reguła jest wtedy,gdy nie ma żadnych sprawnych wagonów w składzie.Ostatnio wagony z Chociek mają dość dużo przygód więc nie ma z tym problemu.
Co do drugiego wagonu dla 1451 jest taka sprawa, że istniał projekt zrobienia mu doczepy biernej ale nie wiadomo czy nie miałby problemu z jej uciągnięciem
pzdr
d.m.