SEC pisze:Natomiast władze mają pomysły na dobrą komunikację.
Otóż to. Nie jest powiedziane, że popyt na komunikację miejską spadał, spada i będzie spadał i nie da się z tym nic zrobić. Da się... I to bardzo wyraźnie, bo wzrost to aż 56% na przestrzeni 5 lat.
Nie wiem, może będąc na miejscu w Łodzi ciężko to sobie wyobrazić, ale Kraków jest na pewien sposób ewenementem. Mieszkańcy Krakowa mają/mieli do czynienia z olbrzymimi korkami, może to wpłynęło na rządzących, którzy wiedzieli że inwestowanie w komunikacje jest jedynym sposobem, aby zmieniło się na lepsze. W Łodzi niestety, ale ilość pasażerów spada i choćby miała miejsce zachęta do korzystania z KM w aktywnych działaniach to wątpie aby sytuacja zmieniła się podobnie. Być może to takie wyuczone na przestrzeni latach myślenie, ale powodzenia większego u nas niestety nie widzę.