Solówki 805Na [Od 2012 roku]
może to nie ten dział do tego tematu
ale dla mnie jest to niecodzienne
i chciałem się podzielić z Wami tym wydarzeniem.
w niedzielę (cały dzień) wagon o nr taborowym 1288
jeździł na linii nr 1nieznana brygada
a w poniedziałek jeździł już sparowany ze swoim stałym wagonem (1289)
na linii nr 10 - brygada 4, czyżby coś się stało z MPK Łódź, że tak się stało.
Żyć dobre parę lat i znać dobrze MPK nie widziałem takiej sytuacji.
ale dla mnie jest to niecodzienne
i chciałem się podzielić z Wami tym wydarzeniem.
w niedzielę (cały dzień) wagon o nr taborowym 1288
jeździł na linii nr 1nieznana brygada
a w poniedziałek jeździł już sparowany ze swoim stałym wagonem (1289)
na linii nr 10 - brygada 4, czyżby coś się stało z MPK Łódź, że tak się stało.
Żyć dobre parę lat i znać dobrze MPK nie widziałem takiej sytuacji.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Biletomat, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Stały bywalec
- Posty: 371
- Rejestracja: czw 17:26, 11 lut 2010
- Lokalizacja: PKP Łódź-Niciarniana
A co w tym dziwnego że 1288 na ten jeden dzień rozparowali? Sprawowanie składu z powrotem nie zajmuje wiele czasu(może z 15 minut). Więc nic dziwnego w tym że w niedzielę 1288 jeździł jako solo, a następnego dnia już w swojej parze z 1289.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez MKM2010, łącznie zmieniany 1 raz.
A tak w ogóle to zauważyłem, że zaczęły jeździć zmodernizowane solówki np. na 7 nr wagonu 2826, widziałem jeszcze jeden dziś zmodernizowaną solówkę na 7 i jakąś na linii 1. Kiedyś spotkałem to był debiut solówek na liniach miejskich w Łodzi i wtedy też na 7 był zmodernizowany od tego czasu do dziś zmodernizowanych solówek nie widziałem.
-
- Gaduła
- Posty: 1246
- Rejestracja: wt 07:20, 12 lip 2005
- Lokalizacja: ŁÓDŹ
Jak weszły z powrotem solówki tylko w niedziele, to na Telefonicznej musiano rozparowywać wozy, ponieważ były tylko dwuskłady. Na Chocianowicach były solówki z linii 41, ale na potrzeby linii 5 i 7, trzeba było jeszcze jedną parę rozdzielić, dlatego bodajże skład 2352+2353 został przygotowany, żeby oba wagony mogły jeździć samodzielnie, czyli w drugim wagonie została wyposażona kabina. Teraz brygad jest więcej, ponieważ dochodzą dni robocze, więc solówek z 41 nie wystarcza. Różne są sytuacje, niesprawne wozy, więc zachodzi potrzeba dzielenia kolejnej pary. 15 min na rozparowanie składów? Gratuluję prędkości. Po pierwsze, w większości par są zastosowane sprzęgi starego typu, które są nieskładane, a więc trzeba wjechać na kanał i je wymienić na składane, które muszą być zgodnie z obecnymi przepisami. Do tego trzeba odłączyć na dachu kabel wysokiego napięcia między oboma wagonami i na sam koniec przełączyć wagony na jazdę solo, ale to już drobnostka, także trochę zajęcia z tym jest. Teraz jest dobrze, bo wagony te jeżdżą na co dzień, natomiast proszę sobie wyobrazić sytuację, która miała miejsce, kiedy solówki jeździły tylko w niedziele. Zajezdnia ma ograniczoną ilość ludzi i torów, więc po zjazdach solowych brygad późnym wieczorem, trzeba było się uwinąć, żeby poustawiać ze sobą pierwotne pary i je połączyć, także trochę pracy i wysiłku tutaj jest, choćby logistycznego, więc powstrzymywałbym się od opinii, że 15 min zajęła taka praca koledze, który w życiu tego nie robił...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez szymon5444, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem dumny z tego, że mogłem być motorniczym Zajezdni Dąbrowskiego.
Dzis na 7 bulwa z choćki 2628, brygady niestety nie znam oraz inna bulwa tez z choćki na tej samie linii
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Biletomat, łącznie zmieniany 2 razy.