STUDI pisze:
No to wejdź do ostatnio kupionych Mercedsów i popatrz na siedzenia pomiędy drugimi drzwiami na przednią osią pojazdu. Tych gdzie nie trzeba się wysoko wspinać na wysoki stopień zanim się usiądzie jest więcej niż w Solarisie.
Osoba starsza najpierw musi wejść na te wysoki podest - znacznie wyższy niż w normach budowlanych na schody. Zejść ze niego tez musi.
Połowa szerokości to zazwyczaj dwa razy dłuższe czekanie aż możesz wyjść z pojazdu. A co jak masz np. torbę z zakupami ze sobą.
Starsze osoby mają do dyspozycji tylko jedna boczną poręcz na drzwiach która mogą dosięgnąć stojąc jeszcze przed pojazdem aby ułatwić sobie wejście na próg w drzwiach. Ta w środku pojazdu jest za daleko by mogły z niej skorzystać.
Wiekszość autobusowych przystanków nie ma tego Twojego rejonu przystanka. Jest to przyglęgy do jezdni chodnik. Niby co ma więc opuszcać?
Sprawdź jeszcze co ja napisałem. POZA VERO. Umiesz czytać?
1. Czy jest to naprawdę za dużo wymagane, abyś cytował C A Ł E Z D A N I E ???
Napisałem chyba wyraźnie, że siedzenia ZA 2.+3. drzwiami są na podestach. W Solarisie są przy 2. drzwiach (też za nimi) dodatkowe 2+2 bez podestu.
Ogółem SU i MB w wersji 18m się nie różniają ilością miejsc "niskopodłogowych". One są tylko w inny sposób rozdzielone.
Miejsca w SU przód / tył: 8 / 11 = 19
Miejsca w MB przód / tył: 12 / 7 = 19
To jest proste, bo SU ma krótszy szłon A a dłuższy szłon B.
Pod uwagę wzięte autobusy z dostawy 2010 + 2011, aby ocena była sprawiedliwa. Oba pojazdy mają tylko w przednim przedziale peron stojący i w takiej samej szerokości.
W wersji 12m SU co prawda ma mniej, ale tylko dlatego, bo MPK tak zamówiło. Zrezygnowano z typowo niemieckiego "niskiego 4raka" i zastosowano 2*2 tyłem do kierunku jazdy, aby peron stojący był zwiększony.
2. Nie musi. Gdy nie ma przy siedzeniu łokietnika, może osoba jeszcze stojąc zaczynać siadać "tyłem", a następnie wsunąć się i nogi. Nie musi wsiadać na stopień jak przy wsiadaniu do pojazdu. Spróbój sam.
3. A co to za różnica, czy są otwarte przednie drzwi całe czy pół? Po środku jest poręcz, która dzieli "pas" (w Niemczech oznaczano jako 2-Spurabfertigung) i itak możesz korzystać tylko z jednego pasa. Zazwyczaj trzyma się prawą ręką za poręcz a przy wysiadaniu jest właśnie po prawidłowej stronie.
Ja wysiadając przednimi drzwiami z dodatkiem 4 dość cieżkimi siatkami nie miałem problemu. Czasowo nawet szybciej wyszłem, bo nie musiałem uważać obok mnie na inne osoby (czy je uderze / czy mnie okradną..) i -powtarzam- nie było tłumu.
4. Chodziło o takie przystanki jak np. kiedyś na Rojnej lub przystanek tymczasowy przy Grabieńcu. Gdybym wysiadał 2./3. drzwiami, musiał bym się przeciskać przez ogromny tłum ludzi. Wysiadając na przodzie lub 4. drzwiami, omijam ten tłum i mogę, jeżeli konieczne, prędzej przejść na drugą stronę jezdni.
5. W Niemczech -i jednocześnie przy twoim wymaganiu, aby wsiadać tylko pierwszymi drzwiami i wysiadać z tyłu- są tylko oznaczenia przednie drzwi i tylne. Więc oznaczyłem też w tym przypadku 2. drzwi jako tylne. Gdzie twój problem?
Miałem napisać pierwsze środkowe? Środkowe-środkowe? (Bo w Hamburgu jest testowany MAN z 5 drzwiami, to w tym wypadku były by właśnie śródkowo-śródkowo)..
STUDI pisze:
Wiesz dlaczego? Bo boją sie ze zanim dojdą do tych miejsc z łatwiejszym dostęp to autobus ruszy i się przewrócą.
Bo tak trudno po zamknięciu drzwi odczekać jeszcze trochę czasu by starsze osoby mogły dojść wgłąb autobusu? Zchamienie jest aż tak głębokie?
Głupota. Dostęp nie jest łatwiejszy, skoro trzeba zrobić wielki przyklęk, aby móc usiąść prawie na podłodze. Dodatkowo takie siedzenia nie dają zbyt dużo komfortu jazdy, gdy można zostać prędzej trzepnięty jakąś torbą itp.
Czytając pierwszy odcinek dalej mogę tylko powiedzieć: Teraz cię po prostu już wcale nie mogę traktować poważnie.
Teraz niby starsze ludzie niech wstają podczas jazdy bo im przecież się nic nie stanie. A jak by jednak się coś stało, bo kierowca musiał mocno zachamować (no tak, oczewiście tylko dlatego bo miał zły humor..
) to już odrazu znowu "KIEROWCY WINA! Ludzie nie mogą już nawet bezpiecznie stać w autobusach! Bla bla bla"! Już znamy dokładnie te hejty.
I
tutaj widzimi kolejny raz twoje pojęcie. Teraz znowu kierowcy mają czekać nie wiadomo jak długo. A jeżeli będzie taki miły i autentycznie czekał, dożna opóźnienie. A no tak, chyba tak też ma być, abyś mógł znowu puścić kolejny hejt.. "Co za cholera, znowu zrobił sobię 20 minut przerwy zamiast jechać prawidłowo z rozkładem!!! "
Zauważasz w ogóle jeszcze coś? Obojętnie co MPK czy kierowcy nie zrobią, tobie nigdy, ale po prostu NIGDY nie można dogodzić.
suomi pisze:jak wsiadam na krańcówce to te najmniej wygodne miejsca są zawsze zajęte przez osoby mało sprawne bo nie zastanawiają się że później będzie ciężko zleźć z tego pudła
Generalny przykład. Skoro są wszystkie miejsca wolne, to wybierają właśnie te, które są dla nich najbardziej komfortowe. Jak widać, są to siedzenia z podwyższeniem.