KORO
Re: KORO
Faktycznie, biletomaty nie mają sensu, szczególnie jak się jest posiadaczem migawki i karty płatniczej, mieszkającym na zadupiu gdzie dojeżdżają autobusy MPK, ale nie ma punktu sprzedaży migawek, a ważność biletu akurat się skończyła. Idąc dalej tym tropem, to po co nam elektryczne kasowniki do biletów z wyświetlaczem, skoro pobierają prąd, a każdy ma zegarek
Re: KORO
Co do przestrzegania przepisów to niestety kierowcy KORO święci też nie byli. Skracanie trasy, zbaczanie z trasy, zatrzymywanie się między przystankami, jazda przez skrzyżowania Narutowicza/Kopcińskiego po torowisku tramwajowym choć nie ma tam buspasa.
Co do biletomatów to jak już ktoś wspomniał można w nich również doładować migawki. Możemy się przekrzykiwać na argumenty i każda strona znajdzie swoje. Obrońcy KORO mówią, że linia jedzie obok szpitali, więc osoby popierające MPK mnogą powiedzieć-MPK ma niskopodłogowe pojazdy. Prawda jest taka że KORO było idealne tylko i wyłącznie w obrazie osób je popierających. Każdy inni widział ich wady.
Co do biletomatów to jak już ktoś wspomniał można w nich również doładować migawki. Możemy się przekrzykiwać na argumenty i każda strona znajdzie swoje. Obrońcy KORO mówią, że linia jedzie obok szpitali, więc osoby popierające MPK mnogą powiedzieć-MPK ma niskopodłogowe pojazdy. Prawda jest taka że KORO było idealne tylko i wyłącznie w obrazie osób je popierających. Każdy inni widział ich wady.
Re: KORO
Owszem, brak wystarczającej liczby okien była wadą, ale jednak ludzie przeżyli. Takie niemieckie standardy. Nie zmienia faktu że wygodne fotele w dużej ilości były i są to najlepsze autobusy wyprodukowane przez Mercedesa.
Wytrzymał 31 lat uciążliwej eksploatacji po najgorszych łódzkich ulicach. Powodzenia z Volvami albo Solarisami kładzące się na zakrętach..
Migawki można kupić w kilka punktach obslugi w Centrum. Przecież nie po to jest migawka żeby tylko na około Stoków krążyć..
Wytrzymał 31 lat uciążliwej eksploatacji po najgorszych łódzkich ulicach. Powodzenia z Volvami albo Solarisami kładzące się na zakrętach..
Migawki można kupić w kilka punktach obslugi w Centrum. Przecież nie po to jest migawka żeby tylko na około Stoków krążyć..
Re: KORO
Jak komunikacja miejska ma być dostępna i dogodna dla ludzi to biletomat musi być i basta. Zwłaszcza na osiedlach peryferyjnych.Graficzny pisze:Owszem, brak wystarczającej liczby okien była wadą, ale jednak ludzie przeżyli. Takie niemieckie standardy. Nie zmienia faktu że wygodne fotele w dużej ilości były i są to najlepsze autobusy wyprodukowane przez Mercedesa.
Wytrzymał 31 lat uciążliwej eksploatacji po najgorszych łódzkich ulicach. Powodzenia z Volvami albo Solarisami kładzące się na zakrętach..
Migawki można kupić w kilka punktach obslugi w Centrum. Przecież nie po to jest migawka żeby tylko na około Stoków krążyć..
Volva i Solarki sobie nie radzą na Stokach?
Graficzny ponawiam pytanko o ocenę wypowiedzi starszych państwa z reportażu pod kątem trzymania się faktów i braku demagogii
Ostatnio zmieniony pt 20:58, 05 sty 2018 przez Em82, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: KORO
Nie zwracałem uwagi na rozkład jazdy więc nie wiem czy kiedyś było więcej połączeń jak mówią czy nie.
Re: KORO
Nie było więcej. A nawet gdyby było to przewoźnik nie ustala rozkładów. No chyba na tym forum nie ma kogoś kto by tego nie wiedział.
Poza tym czy nie widzisz że to jest na zasadzie sekty smoleńskiej? Nie ma żadnych argumentów merytorycznych dla tych państwa.
Poza tym czy nie widzisz że to jest na zasadzie sekty smoleńskiej? Nie ma żadnych argumentów merytorycznych dla tych państwa.
Re: KORO
Z tym ustalaniem rozkładów to trudno powiedzieć. Jeśli 58 to jedna z niewielu linii, na których stały takt nie zawsze występuje i to może być związane właśnie z konstruowaniem obiegów przez KORO. Zresztą do stosunkowo niedawna MPK też samo układało swoje rozkłady.
Re: KORO
Mpk i zdit pracują razem. Jedna ręką myje drugą. Rozklady jazdy są dopasowywano do ilości taboru.
Szrotowy tabor sukcesywnie maleje, nowych pojazdów już nie przybywa.
Szrotowy tabor sukcesywnie maleje, nowych pojazdów już nie przybywa.
Re: KORO
Po przejęciu rozkładów przez ZDiT jest dużo lepiej jeśli chodzi o układanie rozkładów. A ilości taboru się nie przeskoczy, tym bardziej że MPK chyba potrzebuje dodatkowego finansowania na zakupy, którego od roku nie może dostać. Oczywiście najprościej byłoby przerzucić sprawę na prywatnych przewoźników, byłoby lepiej i najprawdopodobniej taniej no ale...
Re: KORO
ale to chyba jednak powinno być obwarowane zapisami o zachowaniu jakości i wyposażenia pojazdów prywatnych firm świadczących usługi. W Wawce ciężko się domyślić kto obsługuje linie.px33 pisze:Oczywiście najprościej byłoby przerzucić sprawę na prywatnych przewoźników, byłoby lepiej i najprawdopodobniej taniej no ale...
Re: KORO
Co z tego że rozkład jazdy nagle jednolity z odstepami co xx min, jak i tak nie dotrzyma punktualność a w dodatku częstotliwość coraz bardziej jest skrecana w dół?
Jest też kilka przykładów gdzie jeżdżą stadami, a później długi czas nic.
Jest też kilka przykładów gdzie jeżdżą stadami, a później długi czas nic.
Re: KORO
Nie no, oczywiście że jeśli przetarg to na 8-10 lat, na nowe wozy z pełną specyfikacją. Ale rynek pokazuje, że przy kontraktach na 50 pojazdów można dostać naprawdę fajne i konkurencyjne stawki. Inna sprawa, że wtedy ZDiT musiałby przejąć nadzór ruchu, sieć radia i zatrudnić kilka osób do prowadzenia kontroli jakości.ale to chyba jednak powinno być obwarowane zapisami o zachowaniu jakości i wyposażenia pojazdów prywatnych firm świadczących usługi.
Re: KORO
Ktoś nie ma zwyczaju jeździć autobusem, ale raz się decyduje. Więc siłą rzeczy nie ma zapasu biletów.Graficzny pisze:Argument z biletomatem to durne podlizywanie się i krzyk żeby się uważnić.
Bo kto niby ma z nich korzystać? Większość stałych pasażerów są właśnie albo emeryci powyżej 70lat lub studenci/uczniowie którzy i tak posiadają migawke.
Ponadto nie każdy ma kartę płatniczą.
Tak samo z tym śledzeniem. Kto z emerytów ma komórkę z netem?!
Jedzie ze Stoków do Łodzi. To gdzie ma kupić bilet?
Biletomaty są potrzebne.
Ale można było nakazać Koro wstawienie biletomatów albo zorganizowanie sprzedaży biletów przez kierowców (ew. konduktorów).
Ale dla pasażerów to lepsze.SCEL pisze: jazda przez skrzyżowania Narutowicza/Kopcińskiego po torowisku tramwajowym choć nie ma tam buspasa.
Dla motorniczych gorsze, bo przecież coś takiego oznacza, że motorniczy jadący z naprzeciwka nie zmieści się i będzie musiał czekać na wyjazd autobusu Koro.
Skracanie trasy by nadrobić opóźnienie? W razie opóźnienia, przy braku możliwości nadrobienia go na krańcówce, są dwie opcje. Albo przenieść opóźnienie na kolejny kurs, albo zawrócić przed krańcówką. Jedno i drugie ma wady i zalety, na jednym i drugim część pasażerów cierpi.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Re: KORO
Szkoda, że nie skonfrontowali tych skarg z obecnym tam kierowcą KORO. Nie będę pisał, że kierowcy MPK są święci, ale nie raz widziałem, jak kierowca z KORO rozmawiał podczas jazdy przez telefon, czy palił papierosy, nie wspominając już o pogaduszkach z pasażerami.
Po za tym, jak to możliwe, że na tej samej linii akurat KORO jechało punktualnie, a MPK już nie? Przecież jeździli tymi samymi drogami. Widocznie przez te skrócanie trasy. Nie spotkałem się z sytuacją, żeby kierowca MPK ot tak skrócił sobie trasę gdziekolwiek, bo ma opóźnienie. Za to znam historię, gdzie 58 MPKz ok -30min dogoniło brygadę KORO. Dojechali na dworzec z myślą, że KORO będzie jechało pierwsze. Jednakże on pokazał, żeby jechał pierwszy i kierowca z MPK dostał ochrzan, że tyle czasu nie było autobusu.
Ten były kierowca MPK ma rację, że MPK nie podstawi w chwilę autobusu za brygadę, która wypadła. Za to KORO bardzo często widziałem, chyba rezerwę, autobus na krańcówce na Skalnej oraz na pl. Dąbrowskiego, więc nie dziwota, że w kilkanaście minut mogli podstawić inny.
Po za tym, jak to możliwe, że na tej samej linii akurat KORO jechało punktualnie, a MPK już nie? Przecież jeździli tymi samymi drogami. Widocznie przez te skrócanie trasy. Nie spotkałem się z sytuacją, żeby kierowca MPK ot tak skrócił sobie trasę gdziekolwiek, bo ma opóźnienie. Za to znam historię, gdzie 58 MPKz ok -30min dogoniło brygadę KORO. Dojechali na dworzec z myślą, że KORO będzie jechało pierwsze. Jednakże on pokazał, żeby jechał pierwszy i kierowca z MPK dostał ochrzan, że tyle czasu nie było autobusu.
Ten były kierowca MPK ma rację, że MPK nie podstawi w chwilę autobusu za brygadę, która wypadła. Za to KORO bardzo często widziałem, chyba rezerwę, autobus na krańcówce na Skalnej oraz na pl. Dąbrowskiego, więc nie dziwota, że w kilkanaście minut mogli podstawić inny.
Re: KORO
Tylko na karte jednak mija się z celem. Nie każdy ma lub chcę używać je.Kpc21 pisze: Biletomaty są potrzebne.
Re: KORO
No niby tak, ale zawsze jest to jakaś opcja. Nie róbmy tu z wątku o Koro dyskusji o biletomatach.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Re: KORO
Widzę, że z RFN słabo widać łódzką codzienność.Graficzny pisze:Argument z biletomatem to durne podlizywanie się i krzyk żeby się uważnić.
Bo kto niby ma z nich korzystać? Większość stałych pasażerów są właśnie albo emeryci powyżej 70lat lub studenci/uczniowie którzy i tak posiadają migawke.
Ponadto nie każdy ma kartę płatniczą.
Tak samo z tym śledzeniem. Kto z emerytów ma komórkę z netem?!
Ponadto chętnie przypomnę, że ostatnio się właśnie na ten temat ktoś z was poskarzył, że niby żaden 57 nie kursuje, bo nie ma na mapie..
Jest jak jest i nie trzeba się oszukiwać. Mpk może ma niskopodłogowe autobusy i młodsze, jednak nie zmienia faktu że większość z nich to w prawdzie tani plastikowy szrot.
Padliny Volva, wyjące Jelcze, skrzypiące konserwy i czeszczące Solarisy.
Ostatnie wymienione w dodatku ciasne i bez komfortowe.
Mpk często nie doczymuje punktualności albo nawet zupełnie kurs nie odbywa się.
Kultury prowadzących podziemne. Sorry, ale jak się wozi pasażerów to nie powinno się cała trasę telefonować! W Niemczech za takie coś mogą cię zwolnić. Czemu nie w mpk?!
Skoro uważacie że mpk takie święte i lepsze i chcecie wszystko niemieckie to należy też poprawić wizerunek i kulturę. Telefonujący kierowca nie należy do pożądnej firmy.
Koro niby stare autobusy, ale dziwnie, że kierowcy jakoś potrafili się zachować kulturalnie i byli niezawodni.
Po pierwsze, to, że w tej sprawie najbardziej słychać emerytów nie oznacza, że Stoki są jakimś gettem emerytów, mieszkają tam ludzie w różnym wieku i mający różne oczekiwania wobec komunikacji.
Po drugie, osoby tam krzyczące nie reprezentują poglądów większości mieszkańców Stoków ani większości łodzian. To jest głośny ale jednak margines.
Po trzecie, radzę się przejechać autobusem lub tramwajem i usiąść przy biletomacie - zdziwisz się jak duże jest zainteresowanie kupnem biletu w automacie. I ono stale rośnie. Polacy mają w portfelach miliony kart płatniczych, z czego, w odróżnieniu od Niemców, znaczącą część z funkcją zbliżeniową i lubią nimi płacić. Także młodzież i płacą nimi również za migawki, bo te można kupić także w biletomacie nie tracąc czasu na szukanie punktu sprzedaży.
Po czwarte, łodzianie mają inne oczekiwania wobec taboru niż Ty więc skończ z tą swoją propagandą wychwalającą niemieckie wynalazki z lat 80-tych i 90-tych. Może Niemcy mają inne priorytety (takie ich święte prawo) natomiast łodzianie niezależnie od marki chcą autobusów, do których łatwo wsiąść z wózkiem, które mają dużą liczbę okien a do tego także klimatyzację i biletomat oraz takich, które funkcjonują w SIP.
Po piąte, chyba nie wiesz ale w Polsce rozmawianie przez telefon podczas jazdy nie jest jeszcze zabronione o ile nie trzyma się telefonu w ręku.
Po szóste, radzę zainstalować słownik do przeglądarki lub używać tradycyjnego przed wysłaniem posta. Oczy bolą od czytania.
Re: KORO
Dopóki nie zderzy się z innym, prawidłowo jadącym pojazdem. Jeśli nigdy nie było to nie znaczy, że nie może do czegoś takiego dojść.Kpc21 pisze:Ale dla pasażerów to lepsze.SCEL pisze: jazda przez skrzyżowania Narutowicza/Kopcińskiego po torowisku tramwajowym choć nie ma tam buspasa.
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re: KORO
@mig
A po siódme,
A po siódme,
Nie róbmy tu z wątku o Koro dyskusji o biletomatach.
Re: KORO
A skąd chcesz wiedzieć proszę bardzo jakie oczekiwania mają? Pytałeś się wszystkich? To że wg ciebie mają być autobusy niskopodłogowe nie znaczy że każdy inny także takich chcę.
W niskich jest gówniane zawieszenie, czuć każdą dziurę w jezdni.
Argument z wózkiem też nie na miejscu bo z reguły kierowcy ani nie podjeżdżają przyzwoicie do krawężnika ani nie używają kneeling.
Z resztą widać to też przy przegubowych autobusach: W 3. drzwiach niby rzeźnia dla nich ale żadnego przycisku żeby sygnalizować potrzebe obniżenia pojazdu.
A dlaczego niby rośnie? Emeryci wymierają, coraz mniej punktów sprzedaży biletów oraz krótsze czasy otwarcia takich punktów. Oraz, większość rezygnuje z migawek i korzysta sporadycznie z KM i kupuję jednorazowe. A że coraz mniej budków z biletami jest..
Rzadko kursujące pojazdy z coraz mniejszą liczbą miejsc siedzących nie zachęca do korzystania z KM.
A nowoczesne pojazdy szybko się zużywają. Nie trzeba się oszukiwać. Wszystko co nowoczesne nie musi być automatycznie lepsze.
W niskich jest gówniane zawieszenie, czuć każdą dziurę w jezdni.
Argument z wózkiem też nie na miejscu bo z reguły kierowcy ani nie podjeżdżają przyzwoicie do krawężnika ani nie używają kneeling.
Z resztą widać to też przy przegubowych autobusach: W 3. drzwiach niby rzeźnia dla nich ale żadnego przycisku żeby sygnalizować potrzebe obniżenia pojazdu.
A dlaczego niby rośnie? Emeryci wymierają, coraz mniej punktów sprzedaży biletów oraz krótsze czasy otwarcia takich punktów. Oraz, większość rezygnuje z migawek i korzysta sporadycznie z KM i kupuję jednorazowe. A że coraz mniej budków z biletami jest..
Rzadko kursujące pojazdy z coraz mniejszą liczbą miejsc siedzących nie zachęca do korzystania z KM.
A nowoczesne pojazdy szybko się zużywają. Nie trzeba się oszukiwać. Wszystko co nowoczesne nie musi być automatycznie lepsze.