KORO

[Yakuzzi]

O ile w przypadku 62A pewna grupa mieszkańców była stratna jedyne istniejące w swoich okolicach połączenie autobusowe, tak tu sytuacja jest o tyle śmieszna że nowy rozkład przygotowany przez ZDiT mimo pewnych niedociągnięć był lepszy od aktualnego (częściej w tygodniu, w niedziele). Poza tym co stoi na przeszkodzie, by KORO obsługiwało tą linię z rozkładem takim jak przygotował ZDiT ?

@JakubKNZ - info o zmianach na 58 zniknęło ze strony MPK więc to chyba niestety prawdziwe info.

[px33]

Ale jazda, chyba naprawdę czas rozpętać burzę o 55 na lotnisko, bo ZDiT godzi się na wszystko...

Takim rozsądnym minimum na teraz byłoby wyposażenie autobusów w sterowniki do dynamicznego SIP i jak najszybciej z biletomaty. Warto by też dążyć do stopniowej wymiany taboru na niskopodłogowy, oznaczenia kursów wysokopodłogowych w rozkładzie (i na całej sieci autobusów też odwrócić oznaczenia - domyślnie niskopodłogowe, kolorem wysokopodłogowe) i nakazać w rozsądnym terminie (pół roku?) wprowadzić łódzkie malowanie.
Rozkłady oczywiście powinien przygotowywać ZDiT.

[kuba_łódź]

Ale to dotyczy tylko zmiany przewoźnika, a nie trasy

Ale jako podwykonawca MPK KORO będzie musiało ucywilizować swój tabor. Niestety mają tylko 2 autobusy niskopodłogowe i aź 4 wysokie... nie wymienią tak szybko taboru na nowy.

[Jordi]

Nie no ja przykład 62A podałem jako dowód, że wystarczy krzyk kilku(nastu) osób, żeby ZDIT od razu wszystko cofał...

Z takim podejściem, to żadne zmiany nigdy nie przejdą. Nawet na lepsze, bo rozkład MPKowski od 01.01 był jednak lepszy niż KORO, choć te 4 odjazdy 58A z Janowa minutę po 58 można było jakoś lepiej ustawić, ale poza tym wyszło zgrabnie, równo po 30 (40 w weekendy) minut...

[kuba_łódź]

Raczej wątpię, żeby to przedstawienie z TVP Info miało jakiś wpływ na wybór KORO na podwykonawcę MPK wyraźnie cierpi na braki taborowe, skoro jeżdżą nawet Volva "setki"... a pomyśleć, że rok temu wystrzelono w zasadzie wszystkie autobusy starsze niż z 2001

[Yakuzzi]

Jestem tego samego co kolega. Po prostu przeliczyli tabor i wyszło, że korzystniej im będzie jak na 58 będzie nadal jeździć KORO.

[Kpc21]

Ok, ale dlaczego według własnego rozkładu, a nie tego ułożonego przez ZDiT?

A poza tym jakim prawem MPK zleca przewozy podwykonawcy bez przetargu?

Co do rozkładu - rozkład ułożony przez MPK miał zalety i wady.

[Graficzny]

Najlepsza wiadomość roku!
Idzcie z tymy ochydalnymi nowymi autobusami. Co z tego, że najstarszy O405 ma właściwie już blisko do 30 lat, jeżeli jedzie się nim o wiele solidniej i bezawaryjnie w porównowaniu do nowoczesnego turka lub Solarisa. Tak tak.. trzeba iść z czasem. Ale jak nowoczesny złom nie może "podać szklanki wody" i miałoby się zmienić na gorsze, to niech zostanie lepiej jak jest.
Tramwaje też są w większości stare i wysokopodłogowe i jakoś też nikt z tego powodu nie umiera..

W O405 poprostu zgadza się komfort. 44 miejsc siedzących, przedewszystkim wygodnych. I to w autobusie SOLO!
Tu ani nie przeszkadza, że nie ma niepotrzebnych III. drzwi, ani że jest wysokopodłogowy, ani że nie ma pseudobiletomatu tylko na karte.
Z resztą jak mówicie: Małe osiedle, przeważnie 'starsi klienci". Więc na cholere im biletomat, skoro a.) w większości nie posiadają kart płatniczych, b.) nie muszą i tak płacić, jak są powyżej 70 roku życia.
Owszem, brak okien to trochę szkoda, ale niemcy też jakoś przeżyli..
A tak pozatym nic nie brakuje w tych pojazdach. Po prostu super jazda. I przedewszystkim bez wqr* dzwięku przy zamikaniu drzwi..


A odp. na pytanie, dlaczego stary rozkład: Albo KORO ma za mało kierowców, albo Tabor by nie wystarczył by obsłuzyć 6 brygad..

[Yakuzzi]

Coś musi jednak być na rzeczy z tymi brakami taborowymi w MPK, skoro mimo nie brania 58 od KORO, Limanka i tak oddaje Z2, 73 i 93 Sadom.

[Kazik]

A mnie coś jednak mówi, że P. Prezydent znowu postanowiła być dobrą ciocią i nie powodować awantur.
Co z tego, że Stoki zadowolone, skoro na 58A, a więc na linii, która jeździ przede wszystkim do dużego szpitala, jeżdżą wysokopodłogowe, inaczej pomalowane autobusy, co do których ludzie nie korzystający z nich na co dzień mają wątpliwości, czy to linia na której obowiązują łódzkie bilety (i pozostałe standardy LTZŁ)?

[Kpc21]

Z resztą jak mówicie: Małe osiedle, przeważnie 'starsi klienci". Więc na cholere im biletomat, skoro a.) w większości nie posiadają kart płatniczych, b.) nie muszą i tak płacić, jak są powyżej 70 roku życia.

Rzeczywiście. Lepsze pod tym względem Koro, gdy w Koro nie ma żadnych biletomatów, a do tego kierowcy nie prowadzą sprzedaży biletów.

W MPK osoba nieposługująca się kartą zawsze może kupić bilet u kierowcy.

[Yakuzzi]

Teraz MPK może wymagać od podwykonawcy sprzedaży biletów przez prowadzących.
Miejmy nadzieję też, że będą kontrolować jakość usług oferowanych przez tego przewoźnika i skończą się zabawy typu wysadzanie poza przystankami.

[Mat]

@Graficzny, przesadzasz z tą krytyką wozów MPK. Rozumiem, też nie jestem fanem Conecto, na stanie są ciągle 7000. Ale np. z Solarisami to nie wiem co Ci chodzi, według Ciebie pod względem awaryjności, komfortu jazdy są gorsze od 405-tki? No nie wydaję mi się . A argument o sygnale zamykania drzwi jest naprawdę słaby .
Ja też mam wielki sentyment do 405-tek. Ale to tak jak z Ikarusami. Jest to fajny pojazd, ale obecnie nadaje się już bardziej na historyka i na obsługę imprez, niż na wożenie pasażerów na normalnych liniach.
Trzeba być choć trochę obiektywnym .

Z rozkładem pewnie masz rację, pewnie chodzi o to, że Koro nie podołałoby z obsługą nowego rozkładu.

@Yakuzzi, Limanka zostaje na 73 .

[Kpc21]

Miejmy nadzieję też, że będą kontrolować jakość usług oferowanych przez tego przewoźnika i skończą się zabawy typu wysadzanie poza przystankami.

Dlaczego ma się kończyć? Dla pasażerów to korzystne. Jedyny problem jest taki, że to nielegalne, dlatego w MPK nie ma co na coś takiego liczyć. W Koro, z tego co było tu mówione, kierowcy robią to "po znajomości", a w MPK szanse pasażera, by trafił na znajomego kierowcę są dużo mniejsze.

[Kuba]

Ok, ale dlaczego według własnego rozkładu, a nie tego ułożonego przez ZDiT?

Nie można tak do końca mówić, że to jest własny rozkład, bo to organizator transportu ustala rozkład (a przynajmniej zatwierdza lub zgłasza poprawki). Kwestie dlaczego powrócono do starego rozkładu już tutaj poprzednicy poruszali (chodzi o te 6 brygad).

A poza tym jakim prawem MPK zleca przewozy podwykonawcy bez przetargu?

Dopuszczają to obowiązujące przepisy - zarówno uchwała Rady Miejskiej, jak i ustawa o publicznym transporcie zbiorowym. Chodzi o sytuacje dotyczące "zagrożenia prawidłowej realizacji powierzonego zadania" oraz "zakłócenia w świadczeniu usług lub bezpośredniego ryzyka powstania takiej sytuacji". Wygląda na to, że tutaj mamy do czynienia z takim przypadkiem. Pewnie policzyli, że im nie starczy taboru na dodatkowe 6 brygad.

Co do rozkładu - rozkład ułożony przez MPK miał zalety i wady.

Rozkłady nie są układane przez MPK.

[Kpc21]

Przez ZDiT, mój błąd.

Rozkłady dla MPK układa ZDiT. Ale dla Koro - podobno - już nie (i na to by wyglądało, skoro teraz okazuje się, że zmiany rozkładu jednak nie będzie). Dlaczego tak?

No i o ile dotychczas jeszcze można to było zrozumieć - to od 1 stycznia nie, bo od 1 stycznia Koro nie będzie już przewoźnikiem "oficjalnie" obsługującym linię 58. Przewoźnikiem odpowiedzialnym za tę linię stanie się MPK, a Koro nie będzie mieć z nią tak naprawdę nic wspólnego. Tylko tyle, że MPK zleci mu obsługę akurat tej linii, ale równie dobrze mogłoby zlecić jakąkolwiek inną.

[kuba_łódź]

Jeżeli podczas wysadzania poza przystankiem pasażerowi coś się stanie, to kierowcy grozi odpowiedzialność karna.

O405 to już archaiczne autobusy, co prawda u różnych Bursiaków i innych jeszcze mnóstwo ich jeździ, ale na liniach LTZ można już wymagać ciut więcej

[Graficzny]

Z resztą jak mówicie: Małe osiedle, przeważnie 'starsi klienci". Więc na cholere im biletomat, skoro a.) w większości nie posiadają kart płatniczych, b.) nie muszą i tak płacić, jak są powyżej 70 roku życia.

Rzeczywiście. Lepsze pod tym względem Koro, gdy w Koro nie ma żadnych biletomatów, a do tego kierowcy nie prowadzą sprzedaży biletów.

W MPK osoba nieposługująca się kartą zawsze może kupić bilet u kierowcy.

Nieprawda. Rzadko się zdarzało, że ktoś chciał kupić bilet u kierowcy MPK, ale zawsze albo kierowca nie miał niby już biletów albo powiedział, że skoro jest biletomat to proszę tam kupić bilet. I na tym się też skończyło. I dobrze, bo sprzedawanie biletu przez kierowcę niepotrzebnie blokuje ruch.

@Graficzny, przesadzasz z tą krytyką wozów MPK. Ale np. z Solarisami to nie wiem co Ci chodzi, według Ciebie pod względem awaryjności, komfortu jazdy są gorsze od 405-tki?

Komfort jazdy i Solaris? Sorry, owszem, jestem także fan Solarisów, ale 405 to po prostu inna, lepsza liga. Solaris jest ciasny przy wielu miejsc siedzących (za I. drzwiami, przy wszelkich pudłach, a najgorżej za III drzwiami / przy czworaku od silnika) a dużo z nich jest też po prostu perfidnie zamontowane (tyłem do kierunku jazdy). Najgorsza seria to z 2011r, w 2015 się polepszyło, ale jednak ma o wiele mniej miejsc siedzących. A tak naprawdę to tylko siedzący pasażer jest szczęśliwym.

[Kpc21]

Jeżeli podczas wysadzania poza przystankiem pasażerowi coś się stanie, to kierowcy grozi odpowiedzialność karna.

Wiadomo, kierowcy robią to na własną odpowiedzialność. Ale w obecnym stanie prawnym nawet jeśli pasażer szczęśliwie i bezpiecznie przedostanie się od drzwi autobusu na chodnik/pobocze/skraj drogi (zależnie od infrastruktury drogowej), kierowcy grozi mandat karny w wysokości 3000 zł. Dotyczy to także sytuacji, gdy kierowca wysadzi pasażera w miejscu, które jest bezpieczne (obcy przystanek autobusowy, miejsce parkingowe), a ciężko wtedy o odpowiedzialność karną, bo są to miejsca z założenia przeznaczone do wysadzania pasażerów.

Jeszcze jest jedna możliwa sytuacja - pasażer samowolnie opuszcza autobus podczas postoju np. na czerwonym świetle. Sytuacja typowa raczej dla autobusów z drzwiami na klamkę (H9, busy) - ale w autobusach miejskich też jest możliwa, wystarczy że pasażer użyje awaryjnego otwierania drzwi i ucieknie. Wtedy w sumie nawet jeśli zdarzy mu się wypadek, kierowca nie ma możliwości zareagowania.

Zdarzyło mi się jechać tramwajem w Karlsruhe w Niemczech, który utknął w korku chyba przez kierowcę parkującego na torowisku, a pasażerowie wyprosili motorniczego żeby go wypuścił. Nie otworzył drzwi normalnie, lecz otworzył jedynie wyjście w sąsiedztwie kabiny motorniczego za pomocą awaryjnego otwierania drzwi (pewnie inaczej nie dało się odbezpieczyć tylko jednego wyjścia), założył kamizelkę odblaskową i zabezpieczał wysiadanie pasażerów.

O405 to już archaiczne autobusy, co prawda u różnych Bursiaków i innych jeszcze mnóstwo ich jeździ, ale na liniach LTZ można już wymagać ciut więcej

O405 tak, ze względu na brak niskiej podłogi - ale O405N mogą sobie jeździć dopóki ich stan techniczny na to pozwala. Nowocześniejszy autobus z punktu widzenia pasażera nie różni się niczym od O405N. Może tylko designem. Ale płacić kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy złotych za sam design to trochę dużo.

[kuba_łódź]

Ja mam na myśli wysokopodłogowe O405, które aktualnie dominują w taborze KORO. Niestety tak małej firmie nie uda się szybko wymienić chociaż O405 na O405N, a jednocześnie nie opłaca się w te starocie inwestować (montowanie biletomatu i SRG-5000P w autobusie z 1986 roku ? )