Wagony NF6D (ex. Bogestra)

[nowy1212]

M8CN tez się świetnie kiedyś będą nadawały jako rezerwa. Pamiętajmy też, że na niektórych liniach częstotliwość powinna się zwiekszyć (7, 16, 18).

[Marecky]

Chyba pasażerowie którzy są miłośnikami albo choć trochę interesują się tematem komunikacji. Dla zwykłego pasażera czy GT8N czy Konstal to taki sam złom i wiem to po słowach znajomych którzy komunikacją nie interesują się, a tylko z niej korzystają.

Różnica w wygodzie jazdy między Konstalem i GT8N jest bardzo duża. Ilość i kształt miejsc siedzących oraz poziom hałasu w środku to pierwsze z brzegu różnice. Trzeba być pasażerem jeżdżącym kilka przystanków na stojąco żeby tego nie zauważyć.

[Marecky]

No mój pierwszy kurs czwórką i już słyszałem rozmowę, że wnętrze to komuna, a na 15 i 17 same nowe tramwaje jeżdżą.

Zwłaszcza na 15 która w komplecie ma Konstale.

[hytgar655]

No właśnie o to chodzi. Chyba, że ludzie uważają Konstale za nowe tramwaje.

[kuba_łódź]

Cóż, w przypadku Woltanów i Enik to jest możliwe. Nowe pudło, drzwi, krzesła, dźwięki, dla szarego pasażera to nowy tramwaj. Na pewno Konstala w oryginalnym pudle z czerwonymi krzesełkami i przetwornicą wyjącą jak silnik odrzutowy nikt nie uzna za nowy tramwaj. A GT... no cóż, nie trzeba w ogóle się znać na tramwajach, żeby stwierdzić, że to 50-letni zabytek. Co z tego, że cieplejszy i wygodniejszy od Konstala.

[px33]

Dobra, ale czy celem polityki transportowej jest wydanie 2 milionów żeby przekonać ludzi, że jadą nowym tramwajem czy zapewnienie im możliwie wygodnego transportu w możliwie niskiej cenie (bo wydatków jest masa a budżet nie jest z gumy)? To że kilku krzykaczy oburzy się, że tramwaj ma jakiś napis po niemiecku nie znaczy że reszta nie doceni wyższego komfortu albo nie będzie miała tego wszystkiego w głębokim poważaniu.

Jak nowoczesne nie byłyby konstale 3D, gdyby MPK ich nie robiło to miałoby środki na zakup spokojnie 20 nowych tramwajów (z dofinansowaniem 60-80%, raczej do dostania) albo ściągnięcie dużej liczby Niemców generacji M i ich dużą przebudowę. Albo szybki RB wszystkich konstali z zachowaniem obecnego wyglądu.

[Funky Koval]

Cóż, w przypadku Woltanów i Enik to jest możliwe. Nowe pudło, drzwi, krzesła, dźwięki, dla szarego pasażera to nowy tramwaj. Na pewno Konstala w oryginalnym pudle z czerwonymi krzesełkami i przetwornicą wyjącą jak silnik odrzutowy nikt nie uzna za nowy tramwaj. A GT... no cóż, nie trzeba w ogóle się znać na tramwajach, żeby stwierdzić, że to 50-letni zabytek. Co z tego, że cieplejszy i wygodniejszy od Konstala.

Zakupy taboru muszą być sensowne. Muszą godzić z jednej strony wygodę pasażerów ale też i wygląd. Stąd starych tramwajów takich jak GT8 sprowadzać nie warto. Niestety ale pomimo zalet media nazwą taki zakup sprowadzaniem złomu, a te tramwaje wyglądają jak zabytki i tak zostaną ocenione. Dla polityka to strzał w kolano. Sprowadzać można takie tramwaje jak M8. Bo je jest sens modernizować. I je da się sprzedać jako "nowe".
Myślę, ze nawet Bogestry potrzebowały by drobnego tuningu. Z wyglądu może złe nie są, ale światła to już mają z poprzedniej epoki. Na miejscu MPK między innymi ten element bym wymienił na LEDowy. Nie powinno to kosztować jakiś dużych pieniędzy, a tramwaj wiele by zyskał. Plus malowanie podobne do SWINGa, I mamy tramwaj co się zbytnio od niego nie różni. A swoją drogą czemu M8 po modernizacji są malowane jak Konstale a nie SWINGi? Wiele tracą bo w tym malowaniu są brzydkie

[kuba_łódź]

Nigdzie nie napisałem, że Woltan to nowoczesny tramwaj i jedyna nadzieja dla łódzkiej sieci. Dla szarego pasażera sprawia wrażenie nówki, a że jego remont kosztował 2 miliony... to już ktoś powinien odpowiadać za niegospodarność. Krzykacze mają problem, jak wolą brak tramwaju od tramwaju z Niemiec, to niech chodzą na piechotę.

RB wszystkich Konstali jest konieczny i już o tym pisałem, co prawda Konstale to przestarzały szrot, ale ten szrot przez parę ładnych lat jeszcze z nami zostanie i przez ten czas musi jeździć.

[px33]

Ja też nigdzie nie sugeruję że tak uważasz. Ale główną motywacją mpk do zmiany frontów i może też tych wielkich modernizacji chyba jest chęć żeby pasażerowie uwierzyli że jadą nowym tramwajem a nie pudrowanym trupem. A przy okazji pogarsza się komfort jazdy.

[Marecky]

M8CN ma jedną zaletę - niski człon. Ponadto jest kupą trzeszczącego plastiku ("nowe" Konstale też). Siedzenia niewygodne, połowa tyłem do kierunku jazdy, praca niezbyt cicha, wygląd dyskusyjny a przód brzydki jak noc. Dwukierunkowe wagony powinny obsługiwać wyłącznie trasy wahadłowe, w wyższej konieczności. Mamy w Łodzi krańce w postaci pętli i linie zasadniczo powinny być obsługiwane taborem jednokierunkowym. Jazda powinna być przodem do kierunku, a rzędy wygodnych siedzeń jedne za drugimi, a nie tak że siedzi się naprzeciwko kogoś.

Jeśli jazda tramwajami nie będzie wygodna i komfortowa to nie możemy się dziwić ze tak dużo osób ciągle wybiera samochody. Piszę to jako osoba poruszającą się zasadniczo zbiorkomem.

[nowy1212]

Bez przesady w autobusach też są siedzenia ułożone tyłem do kierunku jazdy i jakoś ludzie na nich siedzą. W metrze też często jedzie się tyłem do kierunku jazdy. Jasne, ze wygodniej jechać przodem, ale no bez przesady to aż taki problem nie jest zwłaszcza, ze podróż tramwajem to ile przeciętnie trwa 15min?
Za to dzięki pojazdom dwukierunkowym elastyczność sieci jest większa.

W warunkach łódzkich pojazdy jednokierunkowe są dobrym rozwiązaniem, ale jakiś procent dwukierunkowych jest jednak przydatny. Nowe kupujmy jednokierunkowe, ale stare bierzmy takie jakie są.


Co do wyglądu M8CN zgoda są okropne, ale podobno nic nie da sie zrobić.

[TramMomentyStudenta]

M8CN to nawet pojeździ, jak tylko dobrze wszystko pójdzie, to może i do '40.

[Kpc21]

M8CN ma jedną zaletę - niski człon. Ponadto jest kupą trzeszczącego plastiku ("nowe" Konstale też).

No i chyba jeszcze jest tańszy od pary "nowych" Konstali.

[Marecky]

M8CN to nawet pojeździ, jak tylko dobrze wszystko pójdzie, to może i do '40.

Niestety. A my będziemy się dziwili dlaczego ludzie nie uważają jazdy tramwajem za wygodną.

Mam pytanko: Kto uważa MC8N i Bogestry za wygodne tramwaje?

[px33]

Po modernizacji to może nie ale oryginał jest super. NF6D też.

[Kpc21]

M6S są jeszcze wygodniejsze.

[Marecky]

A czy jest cos wygodniejszego od GT8N w obecnym taborze MPK?

[Kpc21]

Tak, M6S.

[hytgar655]

Tak, Swing Ile ludzi, tyle opinii.

[Marecky]

Tak, M6S.

Nie żartuj. Przecież w M6S są ławki poustawiane naprzeciwko siebie a to jest najgorsza opcja. Raz tym jechałem ze Zgierza do Ronda Solidarności i ciężko było wysiedzieć.

NFD6 jest estetyczny wewnątrz, siedzenia nie najgorsze, ale co z tego skoro dwukierunkowy i mamy połowę miejsc tyłem do kierunku jazdy. Niby ludzie te miejsca zajmują... No okej, zajmują... Jak już innych nie mają do wyboru.
Wg mnie w taborze MPK powinno być max 20 tramwajów dwukierunkowych które wyjeżdżają tylko na linie bez pętli tzn. w praktyce Zetki w czasie remontów a poza tym są w rezerwie. Każda linia kończy się pętlą i nie ma potrzeby żeby zasadniczo jeździły wagony dwukierunkowe. Modernizacje powinny iść w stronę jednego kierunku a najlepiej także używańce kupować jednokierunkowe. NFD6 w przypadku modernizacji powinny mieć skasowany drugi kierunek i przestawione siedzenia prawidłowo dla komfortu pasażerów.

Ja zawsze będę za komfortem bo tylko to może spowodować że więcej ludzi będzie jeździć zbiorkomem.