Wagony NF6D (ex. Bogestra)

[nowy1212]

Przeróbka nie jest potrzebna, ale wymianę okien da się zrobić bez większej przeróbki co widać po Cityrunnerach.
No, ale pierw niech pojeździ testowo by sprawdzić czy aby na pewno ten tramwaj się nadaje.

[prof_klos]

No i stało się wagon NG6D został uruchomiony i przeszedł homologację i wygląda na to że po pewnych przeróbkach będzie to fajny tram i należy oczekiwać że MPK nie da d..y tak jak z M8C i zakupi pozostałe wagony.

Wybaczcie -nie znam sprawy. To MPK miało możliwość nabycia szerszej ilości pojazdów klasy M8C/M8S z Bielefeld, lecz zaprzestano na tych kilku sztukach, które się z wolna modernizuje? Dlaczego tak się stało? Brak większych funduszy, czy też jakiś brak zaufania wobec wartości eksploatacyjnych dla tych wozów? No i przy okazji - z tego co pamiętam nie wszystkie M8C zostały uruchomione, niektóre trafił od razu na tory postojowe zajezdni na Chocianowicach (dwie czy trzy sztuki). Czy są plany, aby i te "trupy" modernizować?

To już kwestia drugorzędna, okna zawsze można zmienić, a tak tanie tramwaje nie zdarzają się co roku. Jak złe by nie były, trzeba brać i pozbywać się konstali

Ciężko się z Tobą nie zgodzić, niemniej należy dokładnie przyjrzeć się testom już posiadanego wagonu, bo może się okazać, że wyda się sporą sumę na tramwaje, które... po pół roku zasilą masowo tory odstawcze łódzkich zajezdni, a w zamian będziemy karmieni niezawodnymi, cudownymi KonStalami 805Na... Przede wszystkim należy wziąć pod uwagę specyfikę wagonów. One nadają się idealnie na mniej obciążone linie z gorszym torowiskiem (w sensie, że z takim, po którym jeszcze da się wygodnie jeździć przez co remontów na najbliższe lata się nie szykuje, niemniej nie jest to tor idealny) i o mniejszym potencjale pasażerskim.

Okna.

A okna... cóż. Skoro w CR się dało, a nawet w każdym 805Na "wyrzeźbiono" kilka lat temu okienko z klapką na rzecz sprzedaży biletów przez motorniczego to ja nie widzę powodów, dla których nie dałoby się przebić okien w wozach NFD6Ds.

[Jordi]

Wszystkie M8C mają być zmodernizowane. Co do tego, że nie udało się większej ilości kupić, to podobno za kwotę jaką zaoferowało MPK Bielefeld zgodziło się na sprzedaż tych 13 czy 14 sztuk.

Co do NF6D, to klima się nie opyla - gadanie o kilkudziesięciu tysiącach jak ktoś na SSC napisał, to bajki - nawet gdyby to nasz zakład montował, to koszt idzie sto, a podejrzewam 200 tysięcy za tramwaj - wszystkie NF6D wyjdzie 7,5 miliona plus Citki to już 10 milionów. W Citkach wymieniono okna i nawet przy 30 stopniach jedzie się w miarę komfortowo - tu tak naprawdę wystarczy zrobić to samo.

[prof_klos]

Klimatyzacja w pojeździe, który fabrycznie nie posiadał możliwości jej instalacji to, rzecz jasna, sprawa mega kosztowna. Ale koszta, które pojawiają się powyżej aż mnie o siwiznę przyprawiają... Chociaż w sumie i nie bez powodu w CR zainstalowano okna, a nie klimatyzację. Księgowi debilami nie są... Nierzadko rozwiązania najprostsze okazują się najbardziej trafne. Okno zawsze można otworzyć (bądź, w razie potrzeby - zablokować). A klimatyzacja zawsze może ulec awarii, a wówczas pojawiłyby się znowu numery znane sprzed lat, gdy w upalne dni tramwaje stały w zajezdniach, bo ludzie potopiliby się niczym ser ociekający w ranty pizzy...

[STUDI]

Chociaż w sumie i nie bez powodu w CR zainstalowano okna, a nie klimatyzację. Księgowi debilami nie są...

No włąsnie są . Bo tam są wszystkie potrzebne kanały. Tylko zamocować urządzenia, podłączyć i zamontować panel w kabinie motorniczego. Nie sądzę by to było droższe od wycinania okien, zamawania nowych okien i ich wklejania do tego demolka wnętrza.

Telewizory w latach 50-tych był bardzo drogie, a teraz? Komputery był drogie a teraz? Tak samo jest z kilmatyzacją - rynek jest już na tyle szeroki że i urządzenia są tanie. Wmówiono sobie że zbytek, luksus i potwornie drogie. Karmienie niedasizmu.

[prof_klos]

Ano, skoro w CR kanały już są (a pewnie i atrapy/wydrążone miejsca na urządzenia) to zmienia to postać rzeczy, co dałem pod rozważanie w którymś z postów powyżej.

[px33]

Księgowi debilami nie są...

No nie wiem, ile powstało woltanów?

[STUDI]

Oj tam, Woltan przypilnował temat i pomógł napisać SIWZ

[px33]

Tylko rzecz w tym, że Woltan z takiego tramwaju przytula jakieś 20% (ich udział to mniej niż 200k za wagon, gdzieś były wyniki przetargu).
Aparatura do M8C to koszt rzędu 360 tys. ( http://mpk.lodz.pl/files/wybor_2014_03_05_1.pdf )

SIWZ akurat było oczywiste, bo chyba tylko Woltan robi w Polsce aparaturę DC, a przy silnikach AC wyszłoby jeszcze drożej. Przy czym _ktoś_ wpadł na pomysł tego bizancjum i _ktoś_ to ciągnie przez kilka lat.

[STUDI]

^^px33

Bez tego zamówienia to chyba tego Woltana by już nie było. A tak to kilka pensyjek jeszcze będzie.

[mateeusz]

Bez tego zamówienia to chyba tego Woltana by już nie było. A tak to kilka pensyjek jeszcze będzie.

Na Śląsk aparaturę ostatnio dostarczali. Nawet mieli zamówienie na rozrusznik tramwajowy do USA (chyba jakiś zabytek).

[px33]

Byłby, to nie jest aż taka mała firma. Robią jakieś rzeczy dla kolei, robią jakąś aparaturę do podstacji, podejrzewam że robią większe rzeczy do zwykłych konstali (z rozruchem bębnowym), wreszcie robią DC do paskudów.
Enika ze swoim AC ma lepszą pozycję, bo możliwe że opchną swoją aparaturę do Moderusów (niskopodłogowych) dla Poznania, tam na pulpicie jest ekran z układem dość podobnym jak w naszych CR-ach, poza tym mają dobrą współpracę z Modertransem z Betami

[suomi]

przeróbki NG6D będą bo muszą być zapewne na testy wagon wyjedzie tak jak stoi tzn. zainstalują kasowniki, biletomat bo to podstawa eksploatacji, zapewne nie założą tablic elektronicznych tylko dykty jak w M8C, a jeśli zdecydują się na zakup całości czego jestem zwolennikiem to będą wyposażać w tablice, monitory, system audio no i obowiązkowo wymienią okna a z czasem będą wymieniać aparaturę. Na klimę nie ma co liczyć jeśli już to kabiny motorniczego bo wagon nie jest przystosowany a przeróbki będą bardzo kosztowne. Być może kiedyś poddadzą je modernizacji gruntownej tak jak M8C to wtedy może.

[Kpc21]

Dykty jak w M8C? Przecież w M8C nie ma dykt (poza tymczasową sytuacją z krańcówką Retkinia, której brakuje na filmach), są filmy, i od samego początku eksploatacji tych tramwajów w Łodzi filmy były.

Na pewno NGT6D do klimy nie jest przystosowany? STUDI twierdzi inaczej. Ja te tramwaje (a nawet nie te, tylko podobne - GT6-70D/N i GT8-70D/N, poza wyglądem różniące się głównie od NF6D chyba tylko skrajnią) znam tylko jako pasażer.

Ja chętnie zobaczyłbym obecne tablice informacji pasażerskiej w tych tramwajach dostosowane do łódzkiego SIP-u. Choć pewnie będzie to nieopłacalne i taniej będzie to wszystko po prostu wymienić.

No i jakby dało się wykombinować coś z niemieckimi biletomatami, z którymi te tramwaje przyszły... One są na monety, a tego w MPK brakuje. Jakby dało się to uruchomić (i przestawić na naszą walutę - technicznie powinno być wykonalne, Niemcy przecież też je kiedyś musieli przestawić z deutschmarek na euro), to też byłoby bardzo dobrze. Już teraz spotyka się w MPK sytuacje, gdzie w pojeździe wiszą dwa automaty obok siebie - jest to bodaj w M8CN (jeden na karty zbliżeniowe i zwykłe, drugi na karty zbliżeniowe i gotówkę).

[suomi]

nie sądze by chcieli przerabiać niemieckie biletomaty bo kto miałby to robić, MPK ma umowę z "MERA" Błonie na dostawę i serwis biletomatów więc "MERA" nie będzie robić sobie konkurencji tak więc prędzej je sprzedadzą niż przerobią. Odnośnie dykty w M8C to wszystkie miały FILMY PRZEROBIONE NA DYKTY a dopiero po modernizacji otrzymały tablice elektroniczne.

[Yakuzzi]

@Kpc21 w starych M8C nr 529 i 532 są 2 typy biletomatów: na karty i na monety.

[prof_klos]

Również szczerze wątpię, aby ktoś uruchamiał biletomat w wagonie z Bogestry. Prędzej to, po prostu, wymontują i wyrzucą, niż pomyślą nad oprogramowaniem (konwersja na język polski) i przełożeniem na naszą walutę (to na pewno jest prosta czynność kalibracyjna - podanie objętości i/lub masy konkretnych monet jako wzorce). Poza tym nie bez powodu, co jest kontrowersyjne i tego nie kwestionuję, MPK odeszło od automatów na bilon na rzecz dużo tańszych w codziennej obsłudze elektronicznych automatów biletowych. Michał Ch. dokładnie to wyjaśniał na GTLodz. Chodzi o to, że automat na bilon wymaga codziennego serwisu (uzupełnianie monet, wypłata nadwyżek itp), a do tego dochodzi czynnik mechaniczny - łatwiej coś się blokuje, coś się psuje. W automacie na kartę tego kłopotu nie ma, a w dodatku wszystko można ustawić jednym "kliknięciem", bo automaty posiadają przecież łączność.
Z tym, że wiele osób wciąż nie posiada kart, a automaty lubią "gubić" zasięg... Sam czuję wobec tego silne zaniepokojenie, bo nie zwykłem używać kart bankowych, no ale widać, że w tą stronę wędruje Świat. Pieniądz to zło same w sobie, a pieniądz elektroniczny to już kompletne zło, co widać przy chociażby godzinowych awariach jakiś bankow....

[Kpc21]

Nie odeszło wcale, skoro w niektórych pojazdach (jak wspomniane M8C, ale spotkałem się z tym też w M8CN) eksploatuje po dwa biletomaty: na karty i na monety.

A w M8C są przecież filmy. Tylko teraz wstawia się dodatkowo w nieestetyczny sposób za szybę dyktę, bo nikt nie pomyślał, by uzupełnić filmy o nowe nazwy krańcówek.

[suomi]

mówiąc dykty miałem na myśli tzw. filmy z wymiennymi dyktowymi napisami, M8C jak i NG6D miały wyświetlacze elektroniczne które zostały w Łodzi zdemontowane i zastąpiono je tymi właśnie dyktowymi filmami.

[px33]

Nasze M8C miały wyświetlacze tylko z boku i wewnątrz (niektóre).