Numeracja taboru tramwajowego

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
kafar
Sympatyk forum
Posty: 554
Rejestracja: śr 12:47, 21 maja 2008
Lokalizacja: Zgierz

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: kafar »

Co do 0 i 1 to pewnie były puste numerki, ale pamiętać trzeba że po 1990 roku MPK nie kupiło żadnego nowego wagonu, a ostatnie modele na x0xx i x1xx to były enki i 803N - po ich wycofaniu są luki.
Przenumerowywania są naturalne, nie jest to jakiś wielki problem niż reforma która zmieniłaby numerację całej floty. Jedyne co, to można by było wprowadzić wspólną numerację dla zajezdni, od 1 do 4.
A czy w przypadku autobusów numeracja nie jest czasem podług producenta/modelu?
Pierwsze słyszę.
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: STUDI »

kafar pisze:
A czy w przypadku autobusów numeracja nie jest czasem podług producenta/modelu?
Pierwsze słyszę.
Pośrednio tak. Przecież na stan wpisywane są całe partie zakupionych pojazdów (autobusy czy tramwaje). Ale nie ma tu systemu jako takiego ale potrzeba kojarzenia faktów.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

Co do zajezdni, zgodzę się - jak już pisałem, w celu dania priorytetu tramwajom pierwsze cyfry dla tramwajów powinny być 1 i 2, w przypadku autobusów - 3 i 4. ;)
Ale, jeśli chodzi już o numerację taboru. Bardzo komplikuje sprawę fakt, że numeracja obowiązuje podług dwóch zupełnie różnych od siebie systemów. Dlaczego mamy składy 805Na starsze (do '84) o numerach taborowych między 220 a 460, a w kolejnych latach wszedł zupełnie nowy system, numerujący składy tramwajowe podług roku wprowadzenia do użytku? O ile dobrze kojarzę, pierwsze zastosowanie tego systemu po 1990 roku nastąpiło dopiero 15 lat temu, gdy wprowadzano Citki. Kolejne zastosowanie to dopiero rok 2008 (Tramicusy), a następnie 2015 (wyjazd pierwszego M8CN z numeracją 2499, a więc jeszcze według 2014 roku). Tak naprawdę ten system szeroko stosuje się dopiero w ostatnich latach - 2015 to pojawienie się kolejnych Pes (tym razem Swingów), 2016 i '17 - wyjazdy następnych M8CN. Dlatego obecnie nie widzę potrzeby utrzymywania funkcjonującej numeracji taboru, wręcz przeciwnie. W razie, gdyby sprowadzono jeszcze jakieś niskopodłogowce (oprócz NF6D, Swingów i jakichś tam dla WZII), to i tak MPK będzie zmuszone do stopniowego wycofania tych składów Konstali 805Na, których nie zdąży się zmodernizować na Woltany, więc w razie czego, miejsce będzie stopniowo zwalniane na jakieś nowsze modele. Tym bardziej, że na moderki powinny iść w pierwszej kolejności te sztuki ze starym napędem drzwi. Choć obecnie już mamy sztuki z napędami IFE, które powinny ulec przeróbce.
kafar
Sympatyk forum
Posty: 554
Rejestracja: śr 12:47, 21 maja 2008
Lokalizacja: Zgierz

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: kafar »

STUDI pisze:Pośrednio tak. Przecież na stan wpisywane są całe partie zakupionych pojazdów (autobusy czy tramwaje). Ale nie ma tu systemu jako takiego ale potrzeba kojarzenia faktów.
Tu się zgadza. Ja zrozumiałem to pytanie jakoby dla takiej partii był specjalny, osobny zasób numerów.
Dlatego obecnie nie widzę potrzeby utrzymywania funkcjonującej numeracji taboru
Zupełnie nie rozumiem dlaczego.
Moim zdaniem jedyne co wymaga zmiany to numery wozów w składach tak, aby były kolejne i wprowadzenie jednej numeracji dla wszystkich zajezdni.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

Tak, ale żeby były kolejne, to już trzeba zarezerwować pewne numery dla danego typu składów i właśnie na tym polega "system".
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

Dzień dobry.
Temat numeracji taboru tramwajowego był już wałkowany, ale skoro dowiedzieliśmy się, od jakiego numeru zaczną się Swingi (bo od 1881), to dlaczegoby nie pospekulować i powróżyć z fusów na temat zbliżających się do Łodzi wagonów z Bogestry. Czy start tegorocznych wagonów będzie na 1840, czy też na 1861, a może na 1752? Pytanie tym bardziej wzbudza ciekawość, im bardziej zbliża się termin przyjazdu. Czy już coś wiadomo? ;)
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: prof_klos »

Z uwagi na to, że wozów będzie więcej, a ostatnio panują trendy "od tyłu" to pewnie zaczną od wyższego wolnego zakresu poczynając od któreś pełnej dziesiątki, np. zaproponowane 186x.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: kuba_łódź »

Jak zwykle pomieszanie z poplątaniem, 1800-1835 Złomstale (część z tego zakresu już poleciała), potem dziura, 1851-1860 Tramicusy, 1861-1880 Bogesty (?) i 1881-1892 Swingi II, i do 1899 dziura. Już nawet lepiej nie wspominać jak pięknie są zdublowane numery najstarszych Solarisów z Limanki i parę lat wstecz B10L. Oczywiście lepiej siedzieć na tyłku przy kawusi i wymyślać kolejne idiotyczne nazwy pętli, bo to jest największy problem łódzkiej komunikacji.
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: nowy1212 »

No, ale czy numeracja taboru to znowu taka ważna rzecz? Nie mówię - warto opracować pewien zbiór zasad i byc może wymyślić zupełnie inny sposób numeracji (np. z użyciem liter), ale to już raczej można robić nie włączając do tego tematu nowej siatki połączeń. To sprawa wewnętrzna MPk jk sobie ponumeruje pojazdy i jedyne co jest ważne to by numery były unikatowe i by pasażer mógł je bez problemu odczytać.
Taką zmianę można wprowadzać systematycznie podczas jakichś przeglądów czy coś. Nie trzeba tego robić od razu.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

kuba_łódź pisze:Jak zwykle pomieszanie z poplątaniem, 1800-1835 Złomstale (część z tego zakresu już poleciała), potem dziura, 1851-1860 Tramicusy, 1861-1880 Bogesty (?) i 1881-1892 Swingi II, i do 1899 dziura.
Konstale są z Telefki do 1835, potem są dwa składy z Choćków (2836+2837 i 2838+2839), poza tym ostatnie numerki mają dużą szansę być wypełnione przez M8CNa.
Bogestry to raczej nie do 1880, bo z tego co wiem, zakupy mają być robione przez trzy lata, w tym roku nie pojawi się raczej 20 sztuk, a pewnie około 10-12 - już ktoś o tym wspominał. W gestii numeracji może zatem być dość ciekawie.
Odnośnie numeracji, gdzieś już mówiłem, że mamy do czynienia z bałaganem i numeracja powinna być przypisywana do marki i żeby było po kolei.
hytgar655
Stały bywalec
Posty: 355
Rejestracja: sob 17:58, 16 lip 2016

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: hytgar655 »

Najlepsze będą M8CN, które będą miały cztery "typy" numerów. To jest tak bez sensu, że szkoda gadać. Nie wiem kto wpadł na pomysł, żeby dawać numery zgodne z rokiem dostarczenia/modernizacji. Jeszcze miałoby to sens, gdyby zastosować to do całej partii.
Awatar użytkownika
prof_klos
Megagaduła
Posty: 3415
Rejestracja: czw 23:10, 21 gru 2006
Lokalizacja: Pabianice | Piaski

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: prof_klos »

Tak było od zawsze. Nawet w MZK Pabianice numer taborowy stanowi określenie roku, w którym przybył dany pojazd.
Wszystko co dobre skończyło się w 2008 roku...
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

hytgar655 pisze:Najlepsze będą M8CN, które będą miały cztery "typy" numerów.
Cztery "typy" numerów dostaną też NF6D, jak coś. W sumie powinny być zatem ex aequo, ale M8CN ma taką przewagę, że będzie miał tych wagonów dużo mniej. :P
BB93
Sympatyk forum
Posty: 947
Rejestracja: śr 13:27, 01 kwie 2009
Lokalizacja: Zgierz

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: BB93 »

prof_klos pisze:Tak było od zawsze. Nawet w MZK Pabianice numer taborowy stanowi określenie roku, w którym przybył dany pojazd.
Podobnie jest w Markabie, gdzie pierwsze dwie cyfry oznaczają rok przybycia.
suomi
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: wt 09:30, 24 cze 2014

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: suomi »

Numerację autobusów wedle lat dostaw rozpoczęto w 1980 r kiedy sprowadzono pierwsze partie Ikarusów 280, w tym też roku wprowadzono czwartą cyfrę w numeracji i tak pierwsza cyfra nr zajezdni, druga rok dostawy i kolejne to ilość szt. Na tramwajach wprowadzono czwartą cyfrę w roku 1980 ale do roku 1985 nie stosowano oddzielnej numeracji dla każdej zajezdni jak w autobusach tylko wykorzystywano wolne numery i tak były 1001- 1010, i 3020-3030. Numerację zgodną z rokiem dostawy tramwajów zaczęto w 1985 r i wszystkie wagony które miały numery X5XX do X0XX są numerowane zgodnie z rokiem dostawy ale nie zgodnie z numeracją zajezdniową bo na tramwajach nie numeruje się wagonów osobno dla każdej zajezdni.
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

A jednak jest tak, że tramwaje z jedynką z przodu łatwo rozpoznać, że z Telefki, a z dwójką (niegdyś trójką) z przodu, że z Chocianowic. Może chodziło o to, że to zajezdnie przydzielano podług numerów taborowych?
suomi
Stały bywalec
Posty: 289
Rejestracja: wt 09:30, 24 cze 2014

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: suomi »

Kiedy wprowadzano numerację czterocyfrową było 5 zajezdni tramwajowych i 5 zajezdni autobusowych dlatego pierwsza cyfra wskazywała nr zajezdni później likwidowano zajezdnie i w nr. taborowych zmieniała się tylko pierwsza cyfra jeśli idzie o tramwaje natomiast w autobusach które przechodziły z likwidowanych zajezdni zmieniały się pierwsza i trzecia i czwarta cyfra tak żeby zapełnić numerację danego roku zakupu. Póki co nie będzie wspólnej numeracji dla tramwajów i autobusów bo to dwie pod firmy działające w spółce MPK i każda rządzi się po swojemu
Marecky
Stały bywalec
Posty: 304
Rejestracja: pt 15:20, 12 sty 2018

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: Marecky »

Moim zdaniem powinno być tak:

1XXX - Limanowskiego
2XXX- Nowe Sady
3XXX - Chocianowice
4XXX - Telefoniczna

Każdy pojazd ma unikatowy nr boczny. Do tego za wyjątkiem Chocianowic wszystko się zgadza z opisem w systemie.
Pozdrawiam - Marek
TramMomentyStudenta
Megagaduła
Posty: 2387
Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: TramMomentyStudenta »

Gdzieś o swojej propozycji na rozdziały zajezdniowe pisałem jeszcze na początku swojej kariery na tym forum:
TramMomentyStudenta pisze:A jeśli mają być zmiany w nracji zajezdni, to niech to lepiej dotyczy autobusów, aby niejako podkreślić, że tramwaje w Łodzi wiodą prym, albo przynajmniej powinny. W ewentualności można rozważyć powrót do "trójki" z przodu przy oznaczeniu taboru z zajezdni Chocianowice i wtedy autobusy miałyby zawsze parzysty numerek z przodu, a tramwaje nieparzysty, tyle że mogłoby to zbytnio skomplikować sprawę, gdzie ja dążę do uproszczenia.
Ale chyba ostatnio była mowa, wydaje mi się, nie o rozdziałach zajezdniowych, tylko o kwestii NF6D. ;)
Awatar użytkownika
STUDI
Gaduła
Posty: 1891
Rejestracja: wt 12:22, 25 cze 2013

Re: Numeracja taboru tramwajowego

Post autor: STUDI »

Obecny system jest prawie dobry. Mamy po dwie zajezdni więc gdy mamy problem iż w latach kończących się tą samą cyfrą jest więcej niż 99 szt taboru to wziąć kolejne pierwsze cyfry oznaczające zajezdni. Tahk zrobiono z numerami PESEL. Dywzgzcjd od kiedy modernę potraktować jak nowo dostarczony wagon to mało istotny problem wręcz marginalny.
ODPOWIEDZ