Przetarg na 20 autobusów 18-metrowych i 20 12-metrowych

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

30 szt. wysokich Conecto to 6,7% całości posiadanego taboru autobusowego. Kolosalna liczba.
O 6,7pp więcej niż w praktycznie wszystkich dużych miastach. Lepszym wskaźnikiem jest ich procent wśród taboru przegubowego, a tutaj (za TWB) to już aż 13%. I to jest dużo.

Poza tym skoro to taki mały procent taboru to dlaczego MPK tak bardzo zależy żeby jeździły bez żadnych ograniczeń?

Linie wariantowe to nie jest najlepsze miejsce na wysokopodłogowce bo przy odpowiednio niekorzystnym układzie brygad czas oczekiwania na niskopodłogowca może zbliżyć się do ponad godziny. To jest dobra obsada (przy rozsądnych ograniczeniach ze strony ZDiTu) na naprawdę mocne linie - jak 57, 69, 96.
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Fakt, O345G są nawet w lepszym stanie od młodszych LF. Ogólnie są bardzo dobre nawet pod względem usytuowania drzwi (identycznie jak w Ikarusie). Wymiana pasażerów w ten sposób jest lepszy. Niech spokojnie pojadą jeszcze pare lat.
Jedyna wada oprócz tego, że nie są niskopodłogowe to te bezwartościowe siedzenia. One są po prostu obskurne. Niewygodne i twarde, a ich poręcz też już nie jest żółta a raczej szaro-brudna.

A pod względem tego, że od 2011 i tak się zaczął misz-masz na zajezdniach, spokojnie mogli by przenieść parę 345G na ZEA-1, aby obsłużyć np. linię 96.

Wg. kolejności powinny odejść jak naj prędzej od starych Volvo, 405GN (maja przeważnie tylko 3 drzwi), Citaro 20/21 oraz Vero.
Dopiero wtedy można pomyśleć o kasowaniu Mastero 25/26 oraz 345G. Prędzej Citaro 26 powinny odejść. Ich stan jest nawet gorszy od tych 345G.
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

px33 pisze:
30 szt. wysokich Conecto to 6,7% całości posiadanego taboru autobusowego. Kolosalna liczba.
O 6,7pp więcej niż w praktycznie wszystkich dużych miastach. Lepszym wskaźnikiem jest ich procent wśród taboru przegubowego, a tutaj (za TWB) to już aż 13%. I to jest dużo.
Poza tym skoro to taki mały procent taboru to dlaczego MPK tak bardzo zależy żeby jeździły bez żadnych ograniczeń?
13% to nie jest dużo. Prawdopodobieństwo, że przyjedzie wysoki autobus jest niewielkie. Z resztą nie dziwie się MPK, bo te wozy są praktycznie bezawaryjne, więc jeździły wszędzie. Dziwię się natomiast, że do tej pory nie wysyłano ich masowo na linie nocne, szczególnie w weekendy.
px33 pisze:Linie wariantowe to nie jest najlepsze miejsce na wysokopodłogowce bo przy odpowiednio niekorzystnym układzie brygad czas oczekiwania na niskopodłogowca może zbliżyć się do ponad godziny.
Odsyłam do mojej powyższej wypowiedzi. Prędzej trafisz w totka, niż pojawi się kilka O345G z rzędu.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez M. Kaźmierczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

M. Kaźmierczak pisze:Dziwię się natomiast, że do tej pory nie wysyłano ich masowo na linie nocne, szczególnie w weekendy.
To właśnie dobrze. W nocy wyjeżdża na tyle mało wozów, że zdecydowanie powinny jeździć tylko niskopodłogowe, i jeśli tak właśnie jest (choć chyba zdarzały się Ikarusy, jak jeszcze jeździły po mieście), to nie wiem, na co tu narzekać.

Prawda, że w nocy jest, może, trochę mniej bezpiecznie niż w dzień, ale na ile częste to przypadki? Wczoraj ostrzelali w Łodzi autobus - i był to autobus dzienny. Parę lat temu był przypadek też jakiegoś wandalizmu w liniowym autobusie - na linii gdzie podwykonawstwo miał wtedy PKS, czyli też dziennej.

A w ogóle jeśli w nocy częściej dochodzi do wandalizmów i niebezpiecznych sytuacji w komunikacji miejskiej, to policja czy straż miejska powinna zorganizować tu jakąś akcję, żeby wandale czy inni dresiarze przestali czuć się w nocy bardziej bezkarni niż w dzień.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

Kpc21 pisze:
M. Kaźmierczak pisze:Dziwię się natomiast, że do tej pory nie wysyłano ich masowo na linie nocne, szczególnie w weekendy.
To właśnie dobrze. W nocy wyjeżdża na tyle mało wozów, że zdecydowanie powinny jeździć tylko niskopodłogowe, i jeśli tak właśnie jest (choć chyba zdarzały się Ikarusy, jak jeszcze jeździły po mieście), to nie wiem, na co tu narzekać.
Szczególnie weekendowe noce roi się od osób niepełnosprawnych i starszych babć z zakupami. Niska podłoga jest niezbędna.
kuba_łódź
Gaduła
Posty: 1474
Rejestracja: pn 15:27, 10 sie 2015
Lokalizacja: Łódź-Andrzejów

Post autor: kuba_łódź »

M. Kaźmierczak pisze:
px33 pisze:Linie wariantowe to nie jest najlepsze miejsce na wysokopodłogowce bo przy odpowiednio niekorzystnym układzie brygad czas oczekiwania na niskopodłogowca może zbliżyć się do ponad godziny.
Odsyłam do mojej powyższej wypowiedzi. Prędzej trafisz w totka, niż pojawi się kilka O345G z rzędu.
Na 69 co najmniej połowa brygad obsadzania jest O345G.

A zostaną pewnie te Volvo 7000 i stare Citara, które mają wymienione sterowniki.
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

kuba_łódź pisze:Na linie nocne z zasady wysyła się trupy ;)

M. Kaźmierczak napisał: px33 napisał: Linie wariantowe to nie jest najlepsze miejsce na wysokopodłogowce bo przy odpowiednio niekorzystnym układzie brygad czas oczekiwania na niskopodłogowca może zbliżyć się do ponad godziny.
Odsyłam do mojej powyższej wypowiedzi. Prędzej trafisz w totka, niż pojawi się kilka O345G z rzędu.

Na 69 co najmniej połowa brygad obsadzania jest O345G.
Zobacz na charakter 69. To jest dowozówka dla pracowników "stref przemysłowych". Tak wiem, że niepełnosprawni też pracują, ale niektóre zakłady, które takie osoby zatrudniają dowożą ich specjalnymi pojazdami, m.in. P&G czy Indesit.
Bardziej chodziło mi o linie o większych częstotliwościach. Nie doprecyzowałem.
kuba_łódź pisze:Na linie nocne z zasady wysyła się trupy
Volva 7700/7700A i gnioty są trupami? Raczej nie.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez M. Kaźmierczak, łącznie zmieniany 1 raz.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

M. Kaźmierczak pisze:Szczególnie weekendowe noce roi się od osób niepełnosprawnych i starszych babć z zakupami. Niska podłoga jest niezbędna.
Niezbędna nie jest, ale nie znaczy to, że lepiej wypuszczać wysoką, jak można niską...
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

13% to nie jest dużo. Prawdopodobieństwo, że przyjedzie wysoki autobus jest niewielkie.
Prędzej trafisz w totka, niż pojawi się kilka O345G z rzędu.
Tu jest miejsce na kolejny magiczny procent - stosunek wysokiej podłogi wśród przegubowców na NS - to na podstawie tej liczby można szacować jaka jest szansa na kilka wysokopodłogowców pod rząd. I ten wynosi 32% uwzgledniając nowe wozy. I to już jest kosmicznie duża liczba. Jak dodać do tego fakt, że gminy zwykle żądają niskopodłogowców, a istnieją też linie miejskie z obwarowaniami (np. 65 od dłuższego czasu ma promocję), to chyba mam z tysiąc razy większe szanse niż w totka.

Co do 69 (na którym 2 wysokopodłogowce pod rząd to w sumie norma, a zdarza się i więcej) to na odcinku od Retkini do Dąbrowskiego to jest zupełnie normalna linia miejska, oblegana też przez starszych. Takt 10 minut przez cały dzień naprawdę nie bierze się znikąd.
Z resztą nie dziwie się MPK, bo te wozy są praktycznie bezawaryjne, więc jeździły wszędzie.
Też nie dziwię się MPK. Ale ZDiT, reprezentujący w tym przypadku interesy pasażerów, powinien to zablokować. I dziwię się, że nie zapisano w umowie konkretnej daty, od której wysoka podłoga nie będzie dopuszczana.
Niezbędna nie jest, ale nie znaczy to, że lepiej wypuszczać wysoką, jak można niską...
Wozów przestarzałych od chwili zakupu mniej szkoda ;) Co nie zmienia faktu, że na nocnych jest gwarantowana niska podłoga (chyba nawet z umowy), a conecto i tak jeżdżą (tzn. wtedy, kiedy MPK wystawia wzmocnienia przegubowe na linie z NS - inaczej wszystkie przeguby są z EA1)
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

Kpc21 pisze:
M. Kaźmierczak pisze:Szczególnie weekendowe noce roi się od osób niepełnosprawnych i starszych babć z zakupami. Niska podłoga jest niezbędna.
Niezbędna nie jest, ale nie znaczy to, że lepiej wypuszczać wysoką, jak można niską...
Ale po co niszczyć niskie autobusy, gdy można nocki obsłużyć wysokimi wozami i tym samym, ku uciesze niektórych, przyspieszyć proces ich zużywania się?
px33 pisze:
M. Kaźmierczak pisze:13% to nie jest dużo. Prawdopodobieństwo, że przyjedzie wysoki autobus jest niewielkie.
Prędzej trafisz w totka, niż pojawi się kilka O345G z rzędu.
Tu jest miejsce na kolejny magiczny procent - stosunek wysokiej podłogi wśród przegubowców na NS - to na podstawie tej liczby można szacować jaka jest szansa na kilka wysokopodłogowców pod rząd. I ten wynosi 32% uwzgledniając nowe wozy. I to już jest kosmicznie duża liczba. Jak dodać do tego fakt, że gminy zwykle żądają niskopodłogowców, a istnieją też linie miejskie z obwarowaniami (np. 65 od dłuższego czasu ma promocję), to chyba mam z tysiąc razy większe szanse niż w totka.
W wariantach pesymistycznych wszystko jest możliwe. Tylko w rzeczywistości zwykle jest coś pośredniego.
px33 pisze:Co do 69 (na którym 2 wysokopodłogowce pod rząd to w sumie norma, a zdarza się i więcej) to na odcinku od Retkini do Dąbrowskiego to jest zupełnie normalna linia miejska, oblegana też przez starszych. Takt 10 minut przez cały dzień naprawdę nie bierze się znikąd.
Odniosłem się do pełnego 69, które jest typową dowozówką.
px33 pisze:a conecto i tak jeżdżą (tzn. wtedy, kiedy MPK wystawia wzmocnienia przegubowe na linie z NS - inaczej wszystkie przeguby są z EA1)
Raz na ruski rok i spadającą gwiazdę można zobaczyć. Zawsze można przenieść Conecta na Limanowskiego, albo zapewnić obsługę N1 wozami z Nowych Sadów.

O345G jest raptem 30 szt. Tramwajów wysokopodłogowych jest z kolei 3/4 biorąc pod uwagę posiadany przez MPK tabor. Tu leży prawdziwy problem, a nie w tej stosunkowo małej liczbie wysokich autobusów.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez M. Kaźmierczak, łącznie zmieniany 3 razy.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

M. Kaźmierczak pisze: Ale po co niszczyć niskie autobusy, gdy można nocki obsłużyć wysokimi wozami i tym samym, ku uciesze niektórych, przyspieszyć proces ich zużywania się?
To w dzień też wypuszczajmy same wysokopodłogowce (tzn. niech wyjeżdżają codziennie wszystkie na cały dzień, a niskopodłogowce niech zostają w zajezdni), żeby szybciej się zużyły...
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Kpc21, łącznie zmieniany 1 raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
px33
Weteran
Posty: 5841
Rejestracja: śr 19:20, 07 mar 2007

Post autor: px33 »

Odniosłem się do pełnego 69, które jest typową dowozówką.
Paanie, to jeździ 3 razy dziennie. I fakt, te brygady (i zasilenia na 98 w godzinach zmian - żeby nie trzeba było obsadzać tej linii przegubami) mogłyby mieć planowo wysoką podłogę.
Tramwajów wysokopodłogowych jest z kolei 3/4 biorąc pod uwagę posiadany przez MPK tabor. Tu leży prawdziwy problem, a nie w tej stosunkowo małej liczbie wysokich autobusów.
Oczywiście (chociaż 90%, a nie 3/4 ;) ). Tylko że
1) Skoro kupuje się autobusy praktycznie co roku to fajnie byłoby żeby pojawił się wymierny i medialny efekt
2) Skoro są możliwości niemal pełnej obsady niską podłogą na autobusach, dlaczego tego nie robić? Wysokopodłogowce (zwłaszcza po zmniejszeniu ich liczby do ~20) można fajnie wykorzystać alokując je do kilkudziesięciu szczegółowo wybranych prac.
3) MPK marnuje górę hajsu na wypasione modernizacje konstali za swoją kasę - i to jest w ostatnich latach główny powód niedoboru niskiej podłogi. Gdyby zamiast robić te ~30 par Woltanów kupiono, powiedzmy, 20 Pes z dofinansowaniem, czyli za te same pieniądze, sytuacja taborowa byłaby znacznie lepsza. W tej chwili łódzka sieć przyjmie ok. 70 niskich tramwajów, moglibyśmy mieć do końca roku z 60.
Gdyby dołożyć do tego szybkie modernizacje M8C w wariancie minimum (stara aparatura, wymiana tylko środkowego członu i lekkie przemodelowanie wnętrza, coś takiego kosztuje ~0,6-0,7 mln w zewnętrznym zakładzie) moglibyśmy w rozsądnym czasie mieć 1/3 pojazdów niskopodłogowych. I byłby dodatkowy bodziec do remontów wąskich gardeł
Awatar użytkownika
Mat
Megagaduła
Posty: 2234
Rejestracja: śr 15:18, 20 sie 2014
Lokalizacja: Łódź - MOJE miasto

Post autor: Mat »

M. Kaźmierczak pisze:
kuba_łódź pisze:Na linie nocne z zasady wysyła się trupy
Volva 7700/7700A i gnioty są trupami? Raczej nie.
Jeśli chodzi o EA-1, to po pierwsze 7700 pojawia się na liniach nocnych okazjonalnie i jest raczej ciekawostką, a to niektóre 7000 są przypisane do nocnych. Po drugie jeśli chodzi o przeguby, to 7700A jest najstarsze na EA-1 (nie uwzględniam 7000A, gdyż ich ilość i stan nie pozwala na obsadę znacznej ilości brygad nocnych z EA-1, a mimo tego były i czasami jeszcze są na nockach). Więc teoria wysyłania nie tyle co trupów, ale starych wozów na nocki jest zgodna z prawdą, przynajmniej co do EA-1.
Mateusz

EA-1 8-)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Na nocnych liniach powinny jeździć autobusy:
1. z pełną zabudowaną kabiną kierowcy
2. autobusy z monitoringiem.
345G z powyższych powodów nie nadają się.

Nic się nie stanie, jak by na 96 przenieśli pare 345G. Ta linia jeździ bardzo często a w rozkładach jazdy niskopodłogowe kursy to nadal nie całe 5%.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Post autor: Kpc21 »

Co do pełnej zabudowy kabiny, nie jestem do końca przekonany (pasażerowie czują się bezpieczniej, jak mają bezpośredni kontakt z kierowcą - czyli dla kierowcy jest gorzej, ale dla pasażerów, tych normalnych, nie dresiarzy, lepiej), ale co do monitoringu, zgadza się.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

Kpc21 pisze:
M. Kaźmierczak pisze: Ale po co niszczyć niskie autobusy, gdy można nocki obsłużyć wysokimi wozami i tym samym, ku uciesze niektórych, przyspieszyć proces ich zużywania się?
To w dzień też wypuszczajmy same wysokopodłogowce (tzn. niech wyjeżdżają codziennie wszystkie na cały dzień, a niskopodłogowce niech zostają w zajezdni), żeby szybciej się zużyły...
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, tym razem uważnie, a może załapiesz sens mojego rozumowania.
Kpc21 pisze:Co do pełnej zabudowy kabiny, nie jestem do końca przekonany (pasażerowie czują się bezpieczniej, jak mają bezpośredni kontakt z kierowcą - czyli dla kierowcy jest gorzej, ale dla pasażerów, tych normalnych, nie dresiarzy, lepiej), ale co do monitoringu, zgadza się.
Pełna zabudowa kabiny ma zapewnić w pierwszej kolejności bezpieczeństwo kierowcy, a nie pasażerów. Jednakże, jak ktoś będzie chciał ją sforsować, to nawet jeśli kabina zrobiona byłaby z tytanu i tak to zrobi. Bezpieczeństwo pasażerom zapewnia w pewnym sensie monitoring, pod warunkiem, że działa i zapisuje dane na dysku, a kierowca od czasu do czasu podgląda sytuację na wozie.
Graficzny pisze:Ta linia jeździ bardzo często a w rozkładach jazdy niskopodłogowe kursy to nadal nie całe 5%.
Rozkład 96 jest widocznie tak prawdziwy, jeśli chodzi o określanie typu pojazdu, jak obietnice niektórych polityków, z uwagi na to, że ZEA-1 nie ma w tym momencie autobusów wysokopodłogowych.
Mat pisze:Jeśli chodzi o EA-1, to po pierwsze 7700 pojawia się na liniach nocnych okazjonalnie i jest raczej ciekawostką, a to niektóre 7000 są przypisane do nocnych. Po drugie jeśli chodzi o przeguby, to 7700A jest najstarsze na EA-1 (nie uwzględniam 7000A, gdyż ich ilość i stan nie pozwala na obsadę znacznej ilości brygad nocnych z EA-1, a mimo tego były i czasami jeszcze są na nockach). Więc teoria wysyłania nie tyle co trupów, ale starych wozów na nocki jest zgodna z prawdą, przynajmniej co do EA-1.
Często korzystam z autobusów nocnych i wielokrotnie zdarzało mi się podróżować 7700. Jeśli chodzi o 7700A, zgadam się, że są najstarsze, ale napisałeś wcześniej, że na nocki wysyła się trupy. Jeżdżący złom, a "stary" pojazd to ogromna różnica.
px33 pisze:to fajnie byłoby żeby pojawił się wymierny i medialny efekt.
O to musiałoby zadbać samo MPK, bo "powszechne media" widzą autobus jako kawał prostopadłościanu z kołami, który wozi ludzi. Szczegóły zwykle są im obce.
px33 pisze:2) Skoro są możliwości niemal pełnej obsady niską podłogą na autobusach, dlaczego tego nie robić? Wysokopodłogowce (zwłaszcza po zmniejszeniu ich liczby do ~20) można fajnie wykorzystać alokując je do kilkudziesięciu szczegółowo wybranych prac.
Przecież nigdzie nie napisałem, że nie można. Z resztą stąd mój pomysł obsadzenia nimi nocników. Chodzi mi bardziej, że problem wysokiej podłogi jeśli chodzi o autobusy MPK jest raczej znikomy i nie można w tej materii przesadzać. Jednakże, dopóki te wozy są w dobrym stanie, nie zmniejszałbym ich ilostanu.
px33 pisze:3) MPK marnuje górę hajsu na wypasione modernizacje konstali za swoją kasę - i to jest w ostatnich latach główny powód niedoboru niskiej podłogi. Gdyby zamiast robić te ~30 par Woltanów kupiono, powiedzmy, 20 Pes z dofinansowaniem, czyli za te same pieniądze, sytuacja taborowa byłaby znacznie lepsza. W tej chwili łódzka sieć przyjmie ok. 70 niskich tramwajów, moglibyśmy mieć do końca roku z 60.
Gdyby dołożyć do tego szybkie modernizacje M8C w wariancie minimum (stara aparatura, wymiana tylko środkowego członu i lekkie przemodelowanie wnętrza, coś takiego kosztuje ~0,6-0,7 mln w zewnętrznym zakładzie) moglibyśmy w rozsądnym czasie mieć 1/3 pojazdów niskopodłogowych. I byłby dodatkowy bodziec do remontów wąskich gardeł
Problemem jest to, że MPK koślawo podchodzi do tematu używanych wagonów. Po pierwsze, zakupione używki są zaniedbywane. Po drugie, średnio kręcono się swojego czasu wokół niektórych niemieckich miast chcących sprzedać swoje wagony. W efekcie sporo zostało skasowanych albo kupionych przez inne przedsiębiorstwa. Zawsze zamiast klepania kolejnych wcieleń wysokich Konstali, można było kupować używane wagony zza Odry praktycznie za bezcen i je modernizować.
Alternatywą jest też przerabianie Konstali a'la Protram czy Moderus, ale koszt "nowych" wagonów przy założeniu, że wymienione firmy je wyprodukują, jest dość wysoki. Natomiast nie wiem czemu samo MPK nie wzięło się za tego typu modernizacje, skoro sami potrafią dużo zdziałać.
Jordi
Megagaduła
Posty: 2041
Rejestracja: pt 00:41, 15 cze 2012

Post autor: Jordi »

kuba_łódź pisze:Może Vero jednak zostaną ? Może nie są w idealnym stanie, mają swoje wady, ale się nie rozsypują.

Już zimą 2010 dwa się "rozsypały". Konkretnie tylna oś pękała przy kołach... Czyli tak naprawdę po niecałych 4 latach pracy...

Dziś sami kierowcy mówią, że jazda tym pojazdem to dla nich kara. A kilka osób ma na stałe przypisane te autobusy. Jeden kierowca z 62 w zeszłym roku mi mówił, że praktycznie nie ma dnia, żeby któryś nie nawalił, a zwykle z 17 dostępnych na trasach jest 12-13 maks 14 pojazdów, bo reszta stoi w naprawie...

Drzwi notorycznie nawalają praktycznie w każdym. W paru też podwozia i tylne osie to już "ostatnim tchem" się trzymają...

Co do Conecto 2006 jestem po stronie osób chwalących te autobusy. Dobra no nie są niskopodłogowe, ale to bardzo dobre autobusy. Śmiem twierdzić, że z pozostałych u nas Merców są chyba najbardziej trwałe. Te z 2007, czy 2010 już niektóre wyglądają gorzej od 2006. Kierowcy też je chwalą (tylko drzwi czasami nie reagują najlepiej) za ergonomię jazdy.

Najpierw trzeba się wyzbyć Vero, potem Jelcze Mastero (choć jeszcze nie są w megazłym stanie) i Volvo, a dopiero potem pomyśleć o Conecto 2006, które jak dla mnie spokojnie 2-3 lata wytrzymają.

Z drugiej strony zgadzam się też z tym, że w weekendy możnaby je zostawiać w zajezdniach. W robocze są potrzebne na 69, czy 70.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Jordi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Mat
Megagaduła
Posty: 2234
Rejestracja: śr 15:18, 20 sie 2014
Lokalizacja: Łódź - MOJE miasto

Post autor: Mat »

M. Kaźmierczak pisze:[...] Jeśli chodzi o 7700A, zgadam się, że są najstarsze, ale napisałeś wcześniej, że na nocki wysyła się trupy. Jeżdżący złom, a "stary" pojazd to ogromna różnica.
Nigdzie tak nie pisałem. Chyba pomyliłeś się z opinią kuby_łódź ;).

A tak przy okazji dyskusji o zabudowaniu kabin. W Pesach albo Citkach, jeśli dojdzie do np. ataku na motorniczego, to ten albo czeka na wsparcie, albo wychodzi oknem :P? Bo raczej nie wyjdzie tak jak w innych pojazdach, bez kontaktu z atakującym. Wiem, że dodatkowe drzwi to mógłby być problem, no ale może konstruktorzy mogliby coś wymyśleć.
Ostatnio zmieniony ndz 07:28, 07 lut 2106 przez Mat, łącznie zmieniany 1 raz.
Mateusz

EA-1 8-)
Graficzny
Sympatyk forum
Posty: 717
Rejestracja: czw 10:57, 13 cze 2013

Post autor: Graficzny »

Mat pisze: W Pesach albo Citkach, jeśli dojdzie do np. ataku na motorniczego, to ten albo czeka na wsparcie, albo wychodzi oknem :P? Bo raczej nie wyjdzie tak jak w innych pojazdach, bez kontaktu z atakującym. Wiem, że dodatkowe drzwi to mógłby być problem, no ale może konstruktorzy mogliby coś wymyśleć.

W takim przypadku motorniczy broni się gaśnicą. :lol:
M. Kaźmierczak
Sympatyk forum
Posty: 954
Rejestracja: wt 17:13, 21 sie 2007
Lokalizacja: Aleksandrów Ł./Łódź
Kontakt:

Post autor: M. Kaźmierczak »

Mat pisze:
M. Kaźmierczak pisze:[...] Jeśli chodzi o 7700A, zgadam się, że są najstarsze, ale napisałeś wcześniej, że na nocki wysyła się trupy. Jeżdżący złom, a "stary" pojazd to ogromna różnica.
Nigdzie tak nie pisałem. Chyba pomyliłeś się z opinią kuby_łódź ;).
A to w takim razie sorry.
ODPOWIEDZ