Niestety nasłuchałem się swego czasu disco-polo. Ale to już jest dygresja. W każdym razie, żeby dostać się bezprzesiadkowo z Rudy do okolic WAM-u przez osoby mniej sprawne lub na wózkach, to potrzeba chociaż dwóch brygad M8CNów na 17. Mam nadzieję, że teraz jest zrozumiałe. 
Ktoś tu pisał, że ZDiT nie może póki co za to karać, więc cóż co się dziwić, że MPK ma to wszystko gdzieś.LUAKAS22 pisze:Dzień jak codzień, niedziela na mieście powinny być ok. 23 nikospodłogowe pojazdy, czyli mniej niż połowa dostępności jesli chodzi oczywiście o Citki i Pesy, a na 12 śmigają sobie dwa Konstale
Pierwsze primo, mówię o linii 17, która fragmentami i tak ma niską podłogę - Pabianicka to de facto ŁTR, a co za tym idzie 11. Poza tym patrz wyżej, że pisałem w kontekście przyszłościowym, jakoby w 2022 roku linia 15 miała 100% niskiej podłogi, bo M8CN+NF6D. Więc reszta trasy 17 też miałaby w tym czasie niską podłogę. Dlatego mówię tylko o dwóch brygadach 17 z niską podłogą. Drugie primo, linii 14 nie potrzeba też tak dużo niskiej podłogi, bo ma ją linia 4 i linia 10, poza tym 14 ma żywne prawo do 2 M8CNów dziennie, patrz aktualny wykaz obsady linii.nowy1212 pisze:Tylko, ze dwie brygady nie wiele dadzą. Zobacz na 14 gdzie masz NF6D to nawet nie jest jeden kurs na 1-1,5h. To nie jest oferta.
Jak już gdzieś wspomniałem, jak jest linia z jednej zajezdni, to można myśleć o ułożeniu rozkładu idealnie z co drugim kursem niskopodłogowym (w dni robocze, bo w weekendy można częściej). A po drugie, czy NF6D jest takie wielce delikatne, że nie wytrzyma takiego a takiego torowiska (może poza pewnymi fragmentami, które wymagałyby pilnej naprawy - wiadomo, że na razie z niską podłogą może się pożegnać chociażby Wojska Polskiego czy też Warszawska)?Niestety brakuje nam torowisk, brakuje nam tramwajów. Póki co trzeba zadbać o to by odpowiednio wykorzystywać ten tabor który mamy. Wg mnie należy dążyć do tego by na każdej linii co 24min pojawiał się tramwaj niskopodłogowy. Czy to będzie najpierw na 1, 12, 15 czy 17 to nie takie ważne, bo tu duzo zależy od stanu torowiska i od planów remontowych w końcu nie ma sensu wysyłać NF6D czy CR na linię, która potem przez dwa lata będzie jeździć objazdem po krzywych torach (M8CN to nie problem).
Tylko o czym my tu dyskutujemy jeśli MPK/ZDiT nie potrafią tak ułożyć rozkładu 17 by co drugi kurs był z niską podłoga. Tabor jest, torowisko jest tylko dobrych chęci nie ma.
Bo jest. A to z tego powodu, że Zdaty i inne eMpeki są kontrolowane przez znanych nam polityków Platformy, o czym nie tu.Generalnie zarządzanie taborem jest beznadziejne.
Bardziej na zasadzie - dobrze działające władze miasta zrobiłyby z tymi ZDiT-ami i MPK porządek, ale gdyby i same władze tych spółek się starały, jak i ich pracownicy, też by to inaczej wyglądało.TramMomentyStudenta pisze:Bo jest. A to z tego powodu, że Zdaty i inne eMpeki są kontrolowane przez znanych nam polityków Platformy, o czym nie tu.
Wtedy jasne zgadzam się. Choć znowu pytanie czy np od 17 ważniejsza nie będzie nie wiem 2 (która obsługuje Teofilów), ale to tylko tak piszę, bo za kilka lat zobaczymy co będzie.TramMomentyStudenta pisze: Pierwsze primo, mówię o linii 17, która fragmentami i tak ma niską podłogę - Pabianicka to de facto ŁTR, a co za tym idzie 11. Poza tym patrz wyżej, że pisałem w kontekście przyszłościowym, jakoby w 2022 roku linia 15 miała 100% niskiej podłogi, bo M8CN+NF6D.
4 to pewno tymczasowo tak ma ( z resztą w rozkładzie tych kursów praktycznie nie ma). Natomiast na 14 i tak będą niskopodłogowe, bo taki jest warunek dofinansowania z UE.Drugie primo, linii 14 nie potrzeba też tak dużo niskiej podłogi, bo ma ją linia 4 i linia 10, poza tym 14 ma żywne prawo do 2 M8CNów dziennie, patrz aktualny wykaz obsady linii.
To trzeba to zmienić. Co za problem zrobić tak by 17 była z Chocianowic? Tak naprawdę żaden.Jak już gdzieś wspomniałem, jak jest linia z jednej zajezdni, to można myśleć o ułożeniu rozkładu idealnie z co drugim kursem niskopodłogowym (w dni robocze, bo w weekendy można częściej).
Nigdzie nie pisałem, że NF6D maja iść na 17A po drugie, czy NF6D jest takie wielce delikatne, że nie wytrzyma takiego a takiego torowiska (może poza pewnymi fragmentami, które wymagałyby pilnej naprawy - wiadomo, że na razie z niską podłogą może się pożegnać chociażby Wojska Polskiego czy też Warszawska)?
Przynajmniej nie teraz. Może za kilka lat.Inni byli i tez lepiej nie było, a nawet gorzej. Poza tym, oczywiście opieram się na plotkach, wynika ze opór jest wśród części pracowników. Z resztą niech mi ktoś rcjonalnie wytłumaczy czemu nie chcemy M8C z Niemiec jak jest możliwość ich kupna. Nasz stary Konstal jest lepszy? Bo przecież nie o pieniadze tu chodzi, bo to groszowa sprawa tak naprawdę.Bo jest. A to z tego powodu, że Zdaty i inne eMpeki są kontrolowane przez znanych nam polityków Platformy, o czym nie tu.
Samą obsadę w kontekście przyszłościowym najchętniej widziałbym tak:
http://forum.buslodz.pl/viewtopic.php?f ... 00#p191500
No ale są tam pewnie zapisy co do tego, jakim taborem ma jeździć MPK... no chyba, że nie ma, ale to faktycznie bez sensu umowa.mig pisze:Parafrazując Twojego posta: no ale co to w ogóle jest, żeby można było karać za niewywiązywanie się z zapisów umownych, których nie ma?
To dlaczego, u licha, nie jeżdżą? W zasadzie teoretycznie w tej chwili (nie wliczając nowych Swingów!) Telefoniczna byłaby w stanie wystawić niedzielny plan niemal bez konstali [oczywiście taki przydział linii nie byłby opytmalny pod kątem dojazdów, no ale...]: 10, 11, 12 - Swing15; 4, 14 - 122N+CR, 17 - CR; 15 - GT8N; 5 - resztki GT6/M6S, plus jakieś kilka losowych brygad na woltanach. Pod koniec roku dodatkowo całkowicie przejezdna będzie 8 a liczba niskopodłogowców będzie wyraźnie większa.suomi pisze:Nic nie stoi na przeszkodzie ze strony technicznej żeby Swingi mogły wjechać na ŁTR. Pierwszy Swing na 15XX był szerszy o wytłoczenia na fartuchach wokół osłon wózków i trzeba było te fartuchy wymienić a w pozostałych już tych wytłoczeń nie było i nie ma w serii18XX i mogą wjeżdżać wszędzie.
px33 pisze:Przeniosę się do właściwszego tematu.
To dlaczego, u licha, nie jeżdżą? W zasadzie teoretycznie w tej chwili (nie wliczając nowych Swingów!) Telefoniczna byłaby w stanie wystawić niedzielny plan niemal bez konstali [oczywiście taki przydział linii nie byłby opytmalny pod kątem dojazdów, no ale...]: 10, 11, 12 - Swing15; 4, 14 - 122N+CR, 17 - CR; 15 - GT8N; 5 - resztki GT6/M6S, plus jakieś kilka losowych brygad na woltanach. Pod koniec roku dodatkowo całkowicie przejezdna będzie 8 a liczba niskopodłogowców będzie wyraźnie większa.suomi pisze:Nic nie stoi na przeszkodzie ze strony technicznej żeby Swingi mogły wjechać na ŁTR. Pierwszy Swing na 15XX był szerszy o wytłoczenia na fartuchach wokół osłon wózków i trzeba było te fartuchy wymienić a w pozostałych już tych wytłoczeń nie było i nie ma w serii18XX i mogą wjeżdżać wszędzie.
Inna sprawa, że dotarła do mnie informacja, że jakieś perony na Telefonicznej są problematyczne więc jednak chyba nie jest aż tak fajnie.
Taaaa, już to widzę przy naszym uruchomieniu i awaryjności. Suma brygad 43 i 5 jest większa niż całego stanu GT6 i M6S, więc o czym my tu mówimy. Poza tym zapomniałeś jeszcze o takich liniach jak 2, 3 czy 6.px33 pisze:To dlaczego, u licha, nie jeżdżą? W zasadzie teoretycznie w tej chwili (nie wliczając nowych Swingów!) Telefoniczna byłaby w stanie wystawić niedzielny plan niemal bez konstali [oczywiście taki przydział linii nie byłby opytmalny pod kątem dojazdów, no ale...]: 10, 11, 12 - Swing15; 4, 14 - 122N+CR, 17 - CR; 15 - GT8N; 5 - resztki GT6/M6S, plus jakieś kilka losowych brygad na woltanach. Pod koniec roku dodatkowo całkowicie przejezdna będzie 8 a liczba niskopodłogowców będzie wyraźnie większa.
Inna sprawa, że dotarła do mnie informacja, że jakieś perony na Telefonicznej są problematyczne więc jednak chyba nie jest aż tak fajnie.
Ważne żeby na linię wyjeżdżało jak najwięcej wagonów niskopodłogowych i zawsze na brygady całodzienne. Za mało jest ich żeby marnowały się na torach postojowych albo na szczytach. Mam tu szczególnie na myśli linię 18 na której normą są dwa Cityrunnery.mig pisze: Taaaa, już to widzę przy naszym uruchomieniu i awaryjności. Suma brygad 43 i 5 jest większa niż całego stanu GT6 i M6S, więc o czym my tu mówimy. Poza tym zapomniałeś jeszcze o takich liniach jak 2, 3 czy 6.
Dla peronów na Telefonicznej jest plan ale niewykonalny w niskich temperaturach.
Ale to motorniczowie wola jeździć Konstalem niż nową Pesą? Czy też mówią jedno (sentyment), ale wola jednak nowymi jeździć?Marecky pisze: MPK kocha Konstale a wielu motorniczych sobie nie wyobraża chwili gdy tego już nie będzie.
