Łódzkie Forum Komunikacyjne

Temat przeznaczony do dyskusji o obsadzie linii

Spis obsady można znaleźć w wątkach:
Autobusy
Tramwaje

Czy któryś z moderatorów od obserwacji mógłby dorzucić link do tego tematu do spisów?


---------------------------------------------------------------------
I że niestety nie da się napisać posta po postem, przeklejam pytanie z innego wątku


Dlaczego w weekendy nie ma planowej niskiej podłogi na 15? To teraz niedozwolone, czy tylko niewymienione w planach i jeśli ostanie się jakiś CR to MPK może go tam wysłać?

I co z 12? Bo aż się prosi żeby i tam zajrzały CR-y, choćby w weekendy.

Na 15 raczej powinny wrócić niskopodłogowe tramwaje bo na większości jej trasy nie ma alternatywy w postaci nikopodłogowego autobusu, a nieraz widziałem jak starsze osoby mają problem dostać się do rozklekotanego konstala.

W wielu relacjach 15 alternatywą jest 57, ale prawda że na 15 powinny być niskopodłogowce, szczególnie że na tej linii często do tramwaju wsiada się z poziomu jezdni (Pomorska, Gdańska).

Szczególnie dlatego, że można, a nie da się tego powiedzieć o wielu trasach.
W weekendy (jeśli/dopóki 10 nie będzie miało taktu co 10 minut, który jest naprawdę potrzebny) można by spróbować obsady typu:
10, 12: 122N/122Na
11 : 122N/122Na/CR
15A: 122N/CR
15: CR
przy czym dla 12 i 15/A nie byłoby gwarancji niskiej podłogi na wszystkich kursach (chociaż w niedziele można by już się o to pokusić - 33 brygady z ~45 tramwajów to już coś, czego można wymagać nawet od MPK).

A CR mogą jeździć na 10? Zdaje się, że były jakieś problemy bodaj z rampami dla inwalidów na DTC.

Nie jest też pewne, czy 122Na mogą jeździć na czymś innym niż 10 - to zależy od tego, jak był zrobiony projekt unijny. Np. 122N mogły jeździć tylko na 11.

W Warszawie Swingi przypisane do projektu mogą jeździć na danej trasie jeśli tylko wjeżdża na odcinek remontowany w ramach tego projektu. 8 i 12 spokojnie łapią się pod takie kryterium, 11 w zasadzie też. Dogadanie się z urzędem marszałkowskim żeby pozwolił na coś takiego nie powinno być jakimś wielkim problemem, oni chyba nie są aż takim betonem żeby z byle powodu 2/3 nowego taboru służyło kamyczkom na zajezdni a nie pasażerom.

A nawet jeśli CR-y nie mogą wjechać na WZ (to też należałoby raczej szybko poprawić - w niedługiej perspektywie można by próbować obsłużyć wszystkie linie na WZ niską podłogą) to moja propozycja jak najbardziej to uwzględnia

Z 12 obawiałbym się o stan torowiska na Telefonicznej. Dobre pytanie właśnie co MPK ma w umowie finansowania na Swingi, linię 10 konkretnie czy ogólnie obsługę trasy W-Z. Choć za bardzo na wuzetce nie widzę kandydatów na linie obsługiwane niskopodłogowcami... Co innego 15/15A.

I na 12 i na 15 (tj. na Kurczaki) trochę strach wysłać Pesę, ale chyba na razie nie da rady wysłać CR-a na WZ, więc na 12 jedyna opcja to Pesy.
Na Telefonicznej dawno nie byłem, ale kiedyś nieliniowo jakaś Pesa tam się zapuściła i przejechała. I tak o niskiej podłodze na 12 można myśleć dopiero za jakiś miesiąc, więc przy odrobinie dobrej woli MPK mogłoby trochę podpicować ten fragment, nie sądzę żeby nawet teraz było tam dużo gorzej niż na Rzgowskiej. A korzyści byłyby spore - 12 obsługuje ścisłe centrum, trasa nie za bardzo pokrywa się z autobusami.

Pełną obsługę niskopodłogową centralnego WZ blokują w zasadzie 2 odcinki torów - Śmigłego-Rydza i Aleksandrowska. Oba są ZTCW w nieodległych planach. A już teraz zamieniając krańcówkami na zachodzie 8 z 14 mamy trzecią linię pod niską podłogę.

Jeśli Stoki są problemem, to przecież ewentualnie można wysłać CR na 12A do Radiostacji. To tylko kwestia ułożenia brygad.

Co innego pojechać awaryjnie raz na kiedyś a co innego regularnie. Analogicznie było z Cityrunnerami na 10 przed remontem trasy W-Z, wjechać wjechały, ale regularne korzystanie z rozsypanego torowiska im delikatnie mówiąc nie służyło.
Mamy sporo linii, którym niewiele brakuje by puścić na nie niskopodłogowce chociażby jak już w nieodległej przyszłości 4 (no chyba, że zmieni się wkrótce układ tras).

px33 pisze: Na Telefonicznej dawno nie byłem, ale kiedyś nieliniowo jakaś Pesa tam się zapuściła i przejechała.

To o niczym nie świadczy. Z podobnych przypadków, Cityrunnerowi zdarzyło się zapuścić do Zgierza, i to liniowo jednym kursem, co nie znaczy, że takie kursowanie możliwe jest na stałe.

Mat pisze:Jeśli Stoki są problemem, to przecież ewentualnie można wysłać CR na 12A do Radiostacji. To tylko kwestia ułożenia brygad.

Szczytówki na 12/12A już teraz w zdecydowanej większości obsługują tylko wariant skrócony, ale moim zdaniem trochę szkoda marnować niskacze na śmieszne prace po 4-5 kółek dziennie.

No właśnie szkoda ich na takie szczytówki. Mi chodziło bardziej może o puszczenie ich na nawet dwie brygady całodzienne, w wariancie skróconym, jeśli takie są, a jeśli nie, to o dostosowanie rozkładu.

12(A) nawet w swoim skróconym wariancie, załatwia ważne skomunikowanie i niska podłoga by się tam przydała. Jest przecież też tam dużo możliwości przesiadek na niskie autobusy, z myślą o jeździe gdzieś dalej.

Zastanawiam się, czy w przydzielaniu wozów do konkretnych linii jest jakaś priorytetowość czy nie.
Zauważyłem dla przykładu u siebie na Radogoszczu, że na linie 59 i 65 kierowane są wyłącznie najnowsze pojazdy z lat 2010-2015. Nie uświadczysz tam raczej Conecto z 2006r., czy V7000 z lat 2001-2003.
Z kolei na 73 czy 79 jeździ wszystko, bardzo często można spotkać wozy na 11xx czy nawet jeszcze B10L.

Na 82 i 82A nawet w weekendy i święta nie jeżdżą już wozy starsze niż z 2007 roku (czyli Volvo 7700). Na 90 i 90A wyjeżdżają najwyżej Jelcze z 2005 roku. Uważam, że to dobrze, na linię powinny wyjeżdżać jak najnowsze wozy, a nie trupy.

Po pierwsze to B10L niestety już raczej nigdzie w Łodzi nie zobaczysz. No chyba, że stanie się cud.
Na 65 są kierowane najnowsze wozy, bo jeśli się nie myle, na tej linii miał być ten system GPS. Tak już jest od jakiegoś czasu.
Jeśli chodzi o 59, to szczerze mówiąc nie zauważyłem jakiejś dyskryminacji, 7000 można tam spokojnie spotkać.
Są oczywiście czasami zasady, że starsze wozy wysyła się na ciężkie trasy, przykład choćby nie dawno WZ. Poza tym są jeszcze nieliczni kierowcy, którzy mają swoje wozy i przypisaną (zazwyczaj) linię.
Inna sprawa to też niektóre brygady przechodzące z nocy, a więc ustalony tabor. Przykład to robocze 94 (zazwyczaj Mastero) albo jedna z brygad 79, która zostaje po nocy (7000).

Wg Phototrans 3 B10L jeszcze są czynne (1858, 1954, 1963). Stoją czy po prostu nie zaktualizowano jeszcze tych danych?
Może rzeczywiście mam szczęście, ale V7000 ani nawet 7700 już bardzo dawno na 59 nie widziałem. Ostatnio ciągle Solaris albo Conecto.
A tak z innej beczki. 7000A jeszcze jakiś jeździ? Niby też 3 są czynne.

Mat pisze:Po pierwsze to B10L niestety już raczej nigdzie w Łodzi nie zobaczysz. No chyba, że stanie się cud.

B10L 2 sztuki są nadal jako rezerwy w gotowości do wyjazdu z zajezdni w razie potrzeby.

estimate85 pisze:[...] A tak z innej beczki. 7000A jeszcze jakiś jeździ? Niby też 3 są czynne.

Jeżeli już to 2. A ich szanse na wyjazd są jeszcze mniejsze niż B10L. Czekają na koniec.

estimate85 pisze:Zastanawiam się, czy w przydzielaniu wozów do konkretnych linii jest jakaś priorytetowość czy nie.
Zauważyłem dla przykładu u siebie na Radogoszczu, że na linie 59 i 65 kierowane są wyłącznie najnowsze pojazdy z lat 2010-2015. Nie uświadczysz tam raczej Conecto z 2006r., czy V7000 z lat 2001-2003.
Z kolei na 73 czy 79 jeździ wszystko, bardzo często można spotkać wozy na 11xx czy nawet jeszcze B10L.

Z tramwajami podobnie jest. Np. na 1, 7 czy 14 zawsze wyjeżdżał najgorszy Konstalowy szrot. To znaczy trafiały się też bulwy, ale dużo łatwiej na taką trafić na 6 niż na 1.