Łódzkie Forum Komunikacyjne

Swego czasu w Warszawie występowała podobna sytuacja w autobusach należących do MZK na ogół klimatyzacja działała natomiast u podwykonawców na ogół nie działała i w końcu ludzie zaczęli dymić i znalazł się sposób żeby klimę włączać porostu ZTM zaczęło kontrolować autobusy i za brak klimy i zapowiedzi przystankowych zaczęli obcinać zapłatę za każdy kurs i po tej decyzji nie udało mi się jechać autobusem bez klimy. A w Łodzi ZDiT nie zależy żeby klima była włączona jak i nie zależy kierowcom bo klima to większe zużycie paliwa a resztę sobie dopowiedzcie.

Jechałem ostatnio autobusem w którym były otwarte klapy dachowe na przestrzał, zablokowane okna i wyłączona klimatyzacja. Mimo wieczoru w pojeździe było dość duszno.
Czy taki tryb wentylowania pojazdu to inwencja twórcza czujników pojazdu, które stwierdziły że nie trzeba klimy czy kierującego pojazdem?

Ja ostatnio miałem przyjemność jazdy autobusem, w którym klima nie działała a tylko połowa okien była otwarta, a następnie podjechała stara Pesa w której ani nie działała klima, ani nie było otwarte którekolwiek okno. Można było zdechnąć, gorzej chyba niż w szklarni.

jan_defecto pisze: ↑

sob 22:32, 10 cze 2023

Jechałem ostatnio autobusem w którym były otwarte klapy dachowe na przestrzał, zablokowane okna i wyłączona klimatyzacja. Mimo wieczoru w pojeździe było dość duszno.
Czy taki tryb wentylowania pojazdu to inwencja twórcza czujników pojazdu, które stwierdziły że nie trzeba klimy czy kierującego pojazdem?

Nie bo klima zgodnie z wytycznymi ma działać tak naprawdę cały rok więc czysto teoretycznie klapy i okna nigdy nie powinny być otwierane w pojazdach klimatyzowanych.
Problemy są trzy:
1. MPK pewno oszczędza na paliwie nie włączając klimy zgodnie z wytycznymi, poza tym a może przede wszystkim nie serwisują klimy
2. Wielu prowadzących nie zna zasad dot działa ja klimy w pojazdach
3. Niektórzy pasażerowie otwierają nawet jak nie działa klima. Powinno się zamawiać okna z lepsza blokada której się nie zniszczy najlepiej z jamksm wskaźnikiem no czerwonym że jest tryb blokady.

Natomiast głównym problemem jest punkt 1. W i mych miastach ludzie robią wielkie oczy jak im mówię że w Łodzi nawet jak pojazd ma klimatyzację to ona nie działa

Nie tyle klima co automatyczne sterowanie - czyli przy niższej temperaturze jak najbardziej brak klimy, nawiew i klapy dachowe są legalne, jeśli sterownik wykryje wyższą temperaturę to zamknie klapy i włączy agregat. Trochę szkoda że nikt nie zdecydował się na zwiększenie możliwości automatu - tj. zupełnie automatyczne sterowanie klapami (plus czujnik deszczu, to raczej nie pieniądze) i dużym wentylatorem wyciągu, tak żeby kierowca nie musiał nic dotykać i ustawiać.

A o tym jak bardzo miasto ma wywalone na klimatyzację chyba najlepiej świadczy wiadomy prywatny przewoźnik, który miewał może pojedyncze pojazdy z klimą, ma w umowie dość bolesne kary i nikt nic z tym nie robi.

No nie - klima ma być zawsze włączona przecież pisałem do ZDiT rok temu w tej sprawie i wytyczne są jasne. Nawet gdzieś wrzucałem odpowiedź chyba na SSC.

Oczywiście można dyskutować czy zasady są dobre czy nie, ale od dawna są takie a nie inne. Dyskusja swego czasu też była tutaj i ogólnie wyszło że kierowcy niektórzy nie wiedzą ale głównym powodem jest serwis a właściwie jego brak

Zależy co rozumiesz przez klimę. Kierowca ma jeden guzik (plus czasami guzik "economy" odcinający agregat) i nastawę temperatury i ten guzik ma być włączony przez 100% czasu. Ale już o samym włączeniu klimatyzacji w rozumieniu agregatu chłodzącego decyduje automat i może wystąpić sytuacja, w której pomimo włączenia automatu klimatyzator nie będzie pracować bo zadaną temperaturę można osiągnąć bez niego. Chociażby pod wieczór, kiedy jest chłodniej.

px33 pisze: ↑

ndz 21:15, 11 cze 2023

Zależy co rozumiesz przez klimę. Kierowca ma jeden guzik (plus czasami guzik "economy" odcinający agregat) i nastawę temperatury i ten guzik ma być włączony przez 100% czasu.

Szukajcie, a znajdziecie - proszę:



Więc tak naprawde kierowca nie powinien grzebac w ustawieniach klimy ona powinna być zawsze właczona i 2x w roku w zajezdni powinni zmieniać ustawienie dot. temperatury.

Ale już o samym włączeniu klimatyzacji w rozumieniu agregatu chłodzącego decyduje automat i może wystąpić sytuacja, w której pomimo włączenia automatu klimatyzator nie będzie pracować bo zadaną temperaturę można osiągnąć bez niego. Chociażby pod wieczór, kiedy jest chłodniej.

Czyli inaczej niż w aucie? U mnie klima działa zawsze i nie kojarze auta w którym byłoby inaczej - po prostu nadmuch jest odpowiednio mniejszy. Jak klimę wyłączam to pomimo optymalnej temperatury jest to odczuwalne bo wilgotnośc powietrza jest inna tj rosnie gdy sie wyłączy klimę


PS Oczywiście można sobie zadac pytanie czy funkcjonowanie klimy na ww. zasadach jest sensowne ale z drugiej strony zasady sa proste, wiec teoretycznie łatwo egzekwowac, a jak się doda więcej reguł to będzie bałagan

PS Oczywiście można sobie zadac pytanie czy funkcjonowanie klimy na ww. zasadach jest sensowne

W najbardziej podstawowej kwestii jest, nie istnieje nic lepszego niż regulacja na poziomie pojazdu (uzależnianie tego od decyzji centrali czy temperatury zewnętrznej to absurd). Na pewno zmieniłbym temperatury na +22 latem i +20 zimą bo obecne są realnie zbyt niskie i klimatyzacja przy takich nastawach działa po prostu źle. I myślę że przydałoby się trochę uszczegółowienia na temperatury przejściowe - zasad dotyczących klap dachowych (żeby otwierać i jak), wyciągu i ewentualnego trybu ekonomicznego (który wyłącza agregat ale zostawia nawiew - do 20 stopni to spokojnie wystarczy)

Tak czy inaczej wytyczne są, ale podstawowym problemem niezmiennie jest to że klima w pojazdach po prostu nie działa i co roku jest tak sama dyskusja, pojawia się kilka wtskow pobocznych, trochę dyskusji o pasażerach otwierających okna ale to niczego nie zmienia.
Największy problem jest taki że klima jest wyłączona i nikogo to nie obchodzi - przewoźnika na pewno najmniej bo oszczędza na paliwie a stawka od miasta ta sama


Co do klap dachowych to po co je otwierać skoro klima ma działać zawsze? Poza tym to będzie kolejny zapis którego nie idzie kontrolować. Tu co najwyżej można po prostu stworzyć poradnik dobrych zasad, ale generalnie nic nie zastąpi logiki. To tak jak z otwieraniem drzwi w pojeździe - jest sens zapisywać kiedy ma być CG a kiedy ma się otwierać wszystkie drzwi?
Normalny człowiek po prostu wie że jak jest dużo osób to prowadzący powinien sam otwierać wszystkie drzwi, a jak mało to CG. Tak samo wiadomo że jak jest dużo ludzi w pojeździe to warto czasem te klapy otworzyć by przewietrzyć pojazd na jakiejś prostej. Podobnie wiadomo że na zatłoczonej linii w miarę możliwości dobrze by było na krancowce otworzyć wszystkie drzwi chociaż na te 2min. Tylko wg mnie tego się nie da zapisać - MPK oczywiście można szkolić tu kierowców, dawać podręczniki dobrego kierowcy, może raz w roku organizować jakieś szkolenie przypominające ale i tak koniec końców tego nikt nie skontroluje. To już kwestia kierowcy

To ja może podrzucę zasady z Olsztyna


W autobusie nie ma czegoś takiego jak "zawsze działająca klimatyzacja", agregat jest wyłączany po dojściu do zadanej temperatury. W pewnym sensie nastawa temperatury reguluje czas pracy agregatu, i z mojego doświadczenia nastawa +24 przynajmniej w Solarisie daje słaby efekt.

Powiem tyle - jeździłem sporo po Wrocławiu MPK i klima działała idealnie - powietrze nie było wilgotne, temperature przyjemna. Oczywiscie gdy był wielki ścisk było trochę gorzej, ale to normalne. Z tego co wiem w innych miastach też jest OK, więc nie wiem jakie powinny byc zasady, ale sa ludzie któzy wiedza i zasady jej działania sa jawne tak jak pokazałem ja czy Ty przykładem z Olsztyna.

Tylko w łodzi jest taka patola, ze Swing ma otwarte okna, a ciągle łatwiej o autobus bez klimy niz z klima. Nie wiem co trzeba zrobić, jakie dokładnie powinny być zasady ale wiem jedno - klimatyzacja może dobrze działac i żeby to ogarnać nie trzeba robic doktoratu z fizyki. W Łodzi nie działa bo niedasie

Proponuję wpisywanie pojazdów z niesprawną klimatyzacją.
Ja będę się starał wpisywać raz w tygodniu, jak chce ktoś codziennie to nie ma problemu.
Wpisuję pojazdy tylko te, którymi jechałem, mimo że na mieście widuję wiele pojazdów klimatyzowanych z pootwieranymi oknami co może świadczyć o problemach z jej funkcjonowaniem.
Najlepiej też podać przybliżoną godzinę przejazdu, bo sam spotkałem się, że ten sam autobus w południe miał włączoną klimatyzację, ale po 18 już wyłączoną.

Poniedziałek 3.07.2023
2981 69A, po 20:00
Wtorek 4.07.2023
2366 91A, około 19:00

Dalej w tygodniu miałem szczęście, bo klima działała w każdym pojeździe co nim jechałem nawet w 122N.
Piszę posta teraz, jakbym jeszcze czymś jechał z niesprawną klimą do niedzieli to edytuję, ale w weekendy raczej nie korzystam z KM.

Moderus 2394 - klima działa tylko w kabinie, a okna pozamykane i nie ma możliwości ich otworzenia. Jedyna chwila kiedy można złapać oddech to moment otwarcia drzwi, potem w mgnieniu oka robi się duchota i idzie zdechnąć.