Oszczędność i ekologia

Jelcz, czy Volvo? To najlepsze miejsce dla tematów tego typu.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: kuba_bed »

prof_klos pisze:Notorycznie zdarza się, że motorniczy lub kierujący autobusem otwiera wszystkie drzwi, nawet na pętlach, o czym wspominasz powyżej.
Za to dziś trafiłem na przykład do naśladowania - kierowca włączył ciepły guzik, po otwarciu drzwi i upłynięciu określonego czasu drzwi się zamykały. Ludzie sobie spokojnie siedzieli w środku i pomimo braku ogrzewania podczas postoju, bez problemu można było wytrzymać :) A wiadomo jak dziś jest - niezbyt ciepło, kropi a do tego wieje, więc to potęgowałoby efekt.
nowy1212 pisze:To naprawdę nie jest trudne. A ewentualne skargi na kierowcę typu, ze nie otworzył drzwi po prostu powinny być bagatelizowane przez kierownictwo, bo to tak jakby karać pracownika z McDonalda za to, że klient nie umie otworzyć McWrapa.
Któregoś razu grzecznie poprosiłem kierowcę Solarisa, żeby nie otwierał za kazdym razem drzwi - wieczór, pada jak szalone a wieje jeszcze bardziej a on bez ogrzewania otwiera wszystkie pary drzwi w przegubowym autobusie, więc wyobraźcie sobie jak to może przewiać przez pojazd. Odpowiedź była kompletnie kulturalnie nieadekwatna w stosunku do mojej prośby i właściwie to już był krzyk, że musi wszystkie otwierać, bo potem są skargi na niego że nie otworzył. To akurat prawda, że w Solarisach trzeba trochę inaczej dotknąć (silniej) przycisku na zewnątrz, żeby to zadziałało niż w Mercedesach, ale argument był z bardziej dużej głębokości wzięty. Najlepsze jest to, że ludzie walą w te przyciski nawet kiedy kierowca nie udostępnił możliwości otwierania drzwi (guzki się nie zaświeciły na zewnątrz) albo jak są w trakcie otwierania (pipczenie). Ja czasami sam miałem taką sytuację, że musnąłem palcem w Mercach guzik i widziałem, że drzwi się otwierały (migotały światła w guziku) a ludzie przepychali mi się pod rękoma, żeby nawalać w ten przycisk. Co mnie boli to brak podświetlenia guzików wewnątrz pojazdów po ich naciśnięciu bodajże w części Mercedesów i wszystkich Solarisów, jeśli dobrze pamiętam. Pomijam takie Konstale czy Jelcze, które albo nie mają w ogóle funkcji pamięci albo po zatrzymaniu (Mastero) to się jakoś dziwnie resetuje :lol:
Awatar użytkownika
Karol
Administrator
Posty: 1996
Rejestracja: sob 15:31, 10 lis 2007
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: Karol »

kuba_bed pisze: że musi wszystkie otwierać, bo potem są skargi na niego że nie otworzył.
Ciekawe standardy :lol:
kuba_bed pisze:Najlepsze jest to, że ludzie walą w te przyciski nawet kiedy kierowca nie udostępnił możliwości otwierania drzwi (guzki się nie zaświeciły na zewnątrz) albo jak są w trakcie otwierania (pipczenie). Ja czasami sam miałem taką sytuację, że musnąłem palcem w Mercach guzik i widziałem, że drzwi się otwierały (migotały światła w guziku) a ludzie przepychali mi się pod rękoma, żeby nawalać w ten przycisk.
Nie każdy dorósł do korzystania z KM ;)
Obrazek
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: Kpc21 »

kuba_bed pisze:Najlepsze jest to, że ludzie walą w te przyciski nawet kiedy kierowca nie udostępnił możliwości otwierania drzwi (guzki się nie zaświeciły na zewnątrz)
Ale co w tym dziwnego? Przecież te guziki zasadniczo działają tak, że jak się go wciśnie, jest to rejestrowane i drzwi zostaną otwarte po zatrzymaniu się na przystanku i uwolnieniu otwierania drzwi przyciskami przez kierowcę.

Inaczej jest tylko w tramwajach 805Na, co jest zresztą dosyć irytujące - bo ta funkcja jest przydatna. Nie trzeba pilnować, by wcisnąć przycisk po zatrzymaniu się pojazdu, tylko wciska się go już, jak podejdzie się do drzwi.

Tylko nie wiem, czy tak samo reagują guziki na zewnątrz pojazdu. Może nie robią tego z jakichś przyczyn typu, że np. reagowałyby wtedy również na krople wody jak pada - nie mam pojęcia. Ale nawet jeśli tak one nie działają, to pasażer może oczekiwać, że być może będą to robić, skoro robią tak we wnętrzu autobusu.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
nowy1212
Megagaduła
Posty: 2430
Rejestracja: pt 15:16, 24 mar 2017

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: nowy1212 »

kuba_bed pisze:Któregoś razu grzecznie poprosiłem kierowcę Solarisa, żeby nie otwierał za kazdym razem drzwi - wieczór, pada jak szalone a wieje jeszcze bardziej a on bez ogrzewania otwiera wszystkie pary drzwi w przegubowym autobusie, więc wyobraźcie sobie jak to może przewiać przez pojazd. Odpowiedź była kompletnie kulturalnie nieadekwatna w stosunku do mojej prośby i właściwie to już był krzyk, że musi wszystkie otwierać, bo potem są skargi na niego że nie otworzył
No to czemu MPK w ogóle analizuje takie skargi? Da sie ustalić jakim pojazdem kierował kierowca więc nie widzę problemu w tym, by taką skargę zignorować i tyle. Jeśli MPK tak nie robi to znaczy, ze coś jest nie tak jeśli na etapie analizy skarg.

Ostatecznie zyskałby na tym kierowca - nie obawiałby sie skargi i pasażer - skończyłoby się wietrzenie pojazdów. Gdyby jednak kierowcy dalej wietrzyli to przynajmniej byłby za to zasłużone kary.
ZEA1-7700
Bywalec
Posty: 154
Rejestracja: pn 00:23, 19 sty 2015
Lokalizacja: Łódź

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: ZEA1-7700 »

Jeszcze jest sytuacja z przyciskami w mercedesach na zewnątrz - kierowca podjeżdża pod przystanek, jeszcze nie zatrzymał się do zera, a pasażer już trzyma przycisk. Kierowca włącza akceptację ale pasażer cały czas trzyma ten przycisk, który nie widzi dotknięcia i zamiast odpuścić rękę na moment, to taka osoba potrafi cały czas trzymać i pchać na siłę, że aż się autobus buja, w końcu rezygnuje i idzie do drugich drzwi, albo inna osoba dotyka drugiego przycisku.

Zdarza się też, że pasażer naciska tylko i wyłącznie przycisk dla osoby niepełnosprawnej. W końcu idzie do innych drzwi, najczęściej pierwszych, "bo mi pan nie otworzył"...

Porażką są przyciski otwierania drzwi w Volvo 7700/A - na drzwiach, gdzie w innych modelach, czyli większości, są na poręczy. We wrocławskich 7700 jakoś można było zrobić na poręczach.
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: kuba_bed »

Karol pisze:Ciekawe standardy :lol:
Też pozdrawiam kierowcę - pamiętam jak mnie potwornie przewiało, a on z pełną (zamkniętą) kabiną nawet nie poczuł lekkiego powiewu :roll:
Kpc21 pisze:
kuba_bed pisze:Najlepsze jest to, że ludzie walą w te przyciski nawet kiedy kierowca nie udostępnił możliwości otwierania drzwi (guzki się nie zaświeciły na zewnątrz)
Ale co w tym dziwnego? Przecież te guziki zasadniczo działają tak, że jak się go wciśnie, jest to rejestrowane i drzwi zostaną otwarte po zatrzymaniu się na przystanku i uwolnieniu otwierania drzwi przyciskami przez kierowcę.
To jest bardzo dziwne, bo w tym konkretnym przypadku mowa o przyciskach na zewnątrz - rzadko kiedy masz możliwość wciśnięcia ich wcześniej :) Te wewnątrz pojazdów powinny koniecznie mieć funkcję pamięci - jak widzimy (szczególnie tramwaje) nie wszystkie je mają. Chociaż już ostatnio miałem sytuację nadgorliwych pasażerów, którzy stojąc jako trzeci tramwaj (skład) na stajni nie mogli wysiąść i wciskali guziki w Citku jak szaleni, choć sam już 10 sekund wcześniej zrobiłem to samo i się świeciły.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: Kpc21 »

A te przyciski na zewnątrz, to w końcu mają pamięć? A jeśli nie mają, to ma to jakieś sensowne uzasadnienie?
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
kuba_bed
Gaduła
Posty: 1624
Rejestracja: sob 11:34, 21 sie 2010
Lokalizacja: Rzgów

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: kuba_bed »

Mają pamięć tylko Citki, Pesy (stare, nie wiem jak nowe, ale kojarzy mi się że też) i Jelcze Mastero, no i może Volvo, ale tutaj nie mam pewności. Nie sądzę, że to ma jakieś zastosowanie praktyczne, bo musisz rękoma/palcami gonić pojazd jak wjeżdża na przystanek, żeby wcisnąć ten guzik - bezsensu. Jedyny moment, w którym się to przydaje to kiedy pojazd stanie na przystanku, ale prowadzący nie włączy jeszcze możliwości otwierania drzwi (guziki się nie świecą), a pasażerowie już walą w nie w celu otworzenia drzwi. Różnica tylko taka, że oni i tak by w te przyciski walili, bo drzwi nadal były zamknięte.
Kpc21
Weteran
Posty: 7365
Rejestracja: śr 19:26, 16 lip 2008
Kontakt:

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: Kpc21 »

No ale waliliby w mniejszym stopniu, bo przycisk by się zaświecał po wciśnięciu.

Nie raz jest tak, że autobus stoi już na przystanku, ale nie otwiera drzwi, bo nie podjechał jeszcze, ze względu na korek, dostatecznie blisko słupka przystankowego. Guzik można wcisnąć. Sens ma to taki, że ktoś wciska guzik nie wiedząc, że kierowca nie uwolnił jeszcze drzwi (to, czy autobus jest już na przystanku, czy jeszcze nie, to kwestia dosyć względna), a potem może się zdziwić, że się nie otwierają po faktycznym ich uwolnieniu i że musi wciskać guzik jeszcze raz.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
jan_defecto
Megagaduła
Posty: 2284
Rejestracja: wt 13:22, 16 cze 2009
Lokalizacja: Łódź-Retkinia

Re: Oszczędność i ekologia

Post autor: jan_defecto »

@kuba_bed Swingi też mają pamięć na zewnątrz. Oprócz tego wszystkie Volvo i Jelcze.
ODPOWIEDZ