Autobusy typu mini
Re: Autobusy typu mini
Swoją drogą jakie to chore podejście do pracy. Ja tam staram się zawsze wykonać robotę jak najlepiej, a nie tylko ja odbebnic i nikt za mną z batem nie musi stać.
Re: Autobusy typu mini
Ale to nie jest tak, że kierowcy na "cudzych" wozach muszą robić coś źle (ich zadanie to odpisać i zapomnieć), to po prostu kierowcy na "swoich" są gotowi łazić za tym żeby usterka w ich wozie została usunięta szybko i właściwie.
Re: Autobusy typu mini
mateeusz pisze: największy wpływ na utrzymanie autobusów ma stała obsada kierowców, bo nikt lepiej nie dopilnuje niezbędnych napraw i nie będzie szanował sprzętu.
A podobno stałych wozów już nie ma. Chociaż słyszałem też wersję że ci co mają wóz to to mają dopóki jest na stanie a gdy zostanie skreślony, to już nie mają.
Może ktoś wyjaśni, potwierdzi?
Pozdrawiam - Marek
Re: Autobusy typu mini
To jest największa patologia firm przewozowych. Potem są sytuacje, że na krótką brygadę wyjeżdża przegub albo na przegubową solo bo pan kierowca jedzie swoim albo żadnym innym. Pora wreszcie nauczyć kierowców szanowania pojazdów niezależne czy masz go przydzielonego na stałe czy jeździ się na skoczka.mateeusz pisze: I moim zdaniem największy wpływ na utrzymanie autobusów ma stała obsada kierowców, bo nikt lepiej nie dopilnuje niezbędnych napraw i nie będzie szanował sprzętu. Jeśli dany kierowca następnego dnia będzie jeździł czymś innym to wyjdzie z założenia, że niech kto inny jutro się martwi.
Re: Autobusy typu mini
Największą patologią jest właśnie brak stałej obsady. Znam przypadki (z innego przedsiębiorstwa przewozowego), że autobus przez lata jeździł bez większych problemów, po czym na kilka miesięcy nie miał "właściciela". Gdy po tym czasie dostał na stałe innego kierowce, to średnio co kilka dni wracał na kanał, bo ciągle coś innego się psuło, aż w końcu został skasowany, mimo że wiekowo jeszcze do najstarszych nie należał.
Jeśli kierowca ma auto na stanie to w większości przypadków stara się dopilnować niezbędnych i również mniej istotnych napraw oraz okresowych prac serwisowych, bo jest on jest w większości odpowiedzialny za stan pojazdu. Natomiast jeżdżąc codziennie innym wozem ta odpowiedzialność się rozmywa. Istotną kwestią jest też bezpieczeństwo - wsiadając do innego pojazdu nie ma się pewności czy wszystko jest z nim w porządku.
A co do wymienionego przez Ciebie przykładu to nie widzę problemu, żeby po prostu nie wystawiać kierowcy mającemu na stanie solówkę brygady przegubowej i vice versa. I oczywiście uważam, że część najstarszych pojazdów tej stałej obsady już mieć nie powinna, właśnie na wypadek takich sytuacji awaryjnych.
Jeśli kierowca ma auto na stanie to w większości przypadków stara się dopilnować niezbędnych i również mniej istotnych napraw oraz okresowych prac serwisowych, bo jest on jest w większości odpowiedzialny za stan pojazdu. Natomiast jeżdżąc codziennie innym wozem ta odpowiedzialność się rozmywa. Istotną kwestią jest też bezpieczeństwo - wsiadając do innego pojazdu nie ma się pewności czy wszystko jest z nim w porządku.
A co do wymienionego przez Ciebie przykładu to nie widzę problemu, żeby po prostu nie wystawiać kierowcy mającemu na stanie solówkę brygady przegubowej i vice versa. I oczywiście uważam, że część najstarszych pojazdów tej stałej obsady już mieć nie powinna, właśnie na wypadek takich sytuacji awaryjnych.
Re: Autobusy typu mini
W weekendy zawsze mogą zdarzyć się takie sytuacje, że ktoś dostanie wóz inny niż przydzielony (nawet ze względów ekonomicznych - słyszałem kiedyś, że priorytet do wyjazdów mają nowe wozy, które są wypożyczone, więc MPK dba żeby w ramach okresu wypożyczenia zrobiły więcej kilometrów).
A co do tej dyskusji to wydaje mi się, że problemem nie są kierowcy (a w każdym razie to ta mniejsza część problemu) tylko podejście do obsługi technicznej. Gdyby przeglądy i serwis były robione terminowo, a zgłoszenia serwisowe by nie "przepadały" to nikt by nie musiał latać za tym żeby to było zrobione, tylko dowolny kierowca po zauważeniu usterki odpisywałby ją a po odpowiednim czasie wóz byłby naprawiony
A co do tej dyskusji to wydaje mi się, że problemem nie są kierowcy (a w każdym razie to ta mniejsza część problemu) tylko podejście do obsługi technicznej. Gdyby przeglądy i serwis były robione terminowo, a zgłoszenia serwisowe by nie "przepadały" to nikt by nie musiał latać za tym żeby to było zrobione, tylko dowolny kierowca po zauważeniu usterki odpisywałby ją a po odpowiednim czasie wóz byłby naprawiony
Re: Autobusy typu mini
Stała obsada - tak, ale nie kosztem wyjazdu np. wysokiego Conecto w weekend (a to się dzieje) czy krótkiego na brygadę przegubową. W takich przypadkach powinno się jednak zmuszać kierowcę do wyjazdu "nie swoim" wozem.
PcForum.eu - Bo IT to nasza pasja!
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
format c: - najlepszy sposób na wszelkie problemy z Windowsem...
Bykom Stop (i ImageShackowi też)
Re: Autobusy typu mini
MPK Łódź 30 grudnia (czyli przedostatniego dnia przed "deadline") zamówiło opcję na ISUZU.
Pojazdy trafią do końca czerwca do nas.
Oby wszystkie na NS, bo tylko wtedy będzie można wystawić na cały tydzień mini na 62, 63, 68, 71, 77, 90 i 92.
Pojazdy trafią do końca czerwca do nas.
Oby wszystkie na NS, bo tylko wtedy będzie można wystawić na cały tydzień mini na 62, 63, 68, 71, 77, 90 i 92.
Re: Autobusy typu mini
I tak podzielą pewnie po pół tego się można spodziewać.
Kolejny raz jechałem 1907 i autobus strasznie nie równo chodzi na luzie. Trzepie całym wozem, ponadto skrzynia też szarpie przy zmianie biegów. Cienko to wygląda po niecałym roku eksploatacji.
Kolejny raz jechałem 1907 i autobus strasznie nie równo chodzi na luzie. Trzepie całym wozem, ponadto skrzynia też szarpie przy zmianie biegów. Cienko to wygląda po niecałym roku eksploatacji.
Re: Autobusy typu mini
Ale po co dzielić po pół? To nie można czesci nowych Solarek dać do drugiej zajezdni? Dla komfortu kierowców to bez większej różnicy, bo to i to jest nowym pojazdem, a za to lepsze dostosowanie do potoków pasażerskich.
Re: Autobusy typu mini
Zwłaszcza, że NS pozbędą się dzięki temu resztki Jelczy Mastero i Vero...
Limanka za rok pożegna najstarsze Volvo jak przyjadą elektryki. A w planach jest już kolejny przetarg na maxi i mega prawdopodobnie na przełomie 20/21.
Limanka za rok pożegna najstarsze Volvo jak przyjadą elektryki. A w planach jest już kolejny przetarg na maxi i mega prawdopodobnie na przełomie 20/21.
Re: Autobusy typu mini
Czy wiadomo coś z podziałem 18 Isuzu między zajezdnie?
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re: Autobusy typu mini
Najlepiej, żeby nie dzielili, tylko wszystko dali na Sady.
-
- Megagaduła
- Posty: 2393
- Rejestracja: sob 17:34, 24 cze 2017
Re: Autobusy typu mini
No to w kwestii linii na Rudzie już chyba pozamiatane.
Re: Autobusy typu mini
Czyli znowu bezsens. Tym większy, że MPK odda 60ABCD. Może Isuzu puszczą na 96?
ZDiT powinien ich zmusić i narzucić tabor. 62 docelowo ma być całe na mini. Do tego nowa linia przez Rudę Willową MUSI być na mini, bo tam przy cmentarzu nawet 12m nie wykręci przy zaparkowanych autach... Że pominę fakt, iż na 63, 90AB, 92 codziennością są Maxi, a powinny być to linie Full na mini.
Ale nie, dajmy na Limankę a potem niech się głupoty pojawiają jak mini na 73, czy 74, czy innym 53... Głupota głupotę goni w tym MPK.
ZDiT powinien ich zmusić i narzucić tabor. 62 docelowo ma być całe na mini. Do tego nowa linia przez Rudę Willową MUSI być na mini, bo tam przy cmentarzu nawet 12m nie wykręci przy zaparkowanych autach... Że pominę fakt, iż na 63, 90AB, 92 codziennością są Maxi, a powinny być to linie Full na mini.
Ale nie, dajmy na Limankę a potem niech się głupoty pojawiają jak mini na 73, czy 74, czy innym 53... Głupota głupotę goni w tym MPK.
Re: Autobusy typu mini
Tylko jest też inny aspekt tej sprawy. Zostały ostatnie sztuki Volvo 7000, które nadal są wypychane na linie, bo brakuje wozów, obsada jest na styk. Te Volvo nie doczekają elektryków, muszą być zastąpione teraz i przydałby się lekki zapas nawet. Stąd Isuzu o ile zgodzę się, że nie są potrzebne na Limankę, bo nie ma tu tyle brygad potrzebnych na te wozy, to z drugiej strony te wozy są potrzebne, by zastąpić Volvo i by jako tako spełnić obsadę dzienną.
Mateusz
EA-1
EA-1
Re: Autobusy typu mini
A czy to jest jakiś problem by w zamian dać Limance kilkanaście względnie nowych wozów solo z Nowych Sadów np 24XX. ?
Pozdrawiam - Marek
Re: Autobusy typu mini
Po co Sady mają oddawać dobre wozy Limance? Przypomne, że Limanka dostanie 17 elektryków, a NS 0. Nie uważam, że racjonalne jest przenoszenie wozów z związku z dostawą Isuzu.
Re: Autobusy typu mini
Poza tym nigdy się tego nie praktykowało, oprócz likwidacji zajezdni. Z jakiegoś powodu.
Mateusz
EA-1
EA-1